Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Przełomowe innowacje

Spotkania z nikim i o niczym, czyli jak wydłużyć godzinę o 50 minut

13 czerwca 2013 4 min czytania
Maciej Jakubowski
Spotkania z nikim i o niczym, czyli jak wydłużyć godzinę o 50 minut

Ostatnio mocno zirytowało mnie natężenie spotkań w moim kalendarzu. Co chwilkę na ekranie komputera pojawiało się okno pokazujące, że za 30 minut odbędzie się kolejne spotkanie, na które zostałem zaproszony. Godzinę później ktoś znowu zorganizował spotkanie, a potem następne, następne i tak w kółko… Brzmi znajomo? Też tak macie? Który menedżer nie zmaga się z tym prozaicznym, wydawałoby się, problemem?

Napięte kalendarze

Postanowiłem przyjrzeć się swojemu planowi na kolejne dni. Przyszło mi na myśl, że powinienem robić najważniejsze rzeczy najpierw, potem mniej ważne, ograniczać tzw. wrzutki i starać się delegować część zadań tak, żeby ludzie ze mną pracujący mogli się rozwijać. W teorii nic odkrywczego – oczywista oczywistość, prawda?

Kiedy jednak przejrzałem wszystko, co nagromadziło się w moim kalendarzu, stwierdziłem, że żadne z tych spotkań (poza jednym, regularnym, cotygodniowym – z moim zespołem) nie jest zorganizowane przeze mnie. Pomyślałem – nic to, z pewnością wszystkie są po to, żeby omówić ważną rzecz lub podjąć jakieś trudne decyzje. Znowu okazało się, że byłem w błędzie. W większości były to zebrania, które w moim grafiku zajmowały pełną godzinę, ale ich cel, według moich szacunków, wymagał około 10 minut rozmowy. Po co cały ten zachód – organizowanie sali, dopasowanie kalendarzy oraz wpasowanie tam czegoś, co nie przynosi dużej wartości dodanej, a generuje niepotrzebne koszty i marnuje czas. Przecież z pewnością każda z zaproszonych osób nad czymś konkretnym pracuje i takie wyrwanie jej z codziennego rytmu spowoduje opóźnienia. Chyba, że tylko ja mam trudności w zarządzaniu swoim czasem, a przeciętny menedżer z niczym się nie spóźnia i nie wyrabia nadgodzin. Z drugiej strony, kto nie chciałby zyskać dodatkowego 50‑minutowego bonusu w każdej godzinie?

Porozmawiałem o tym ze swoimi przyjaciółmi z Indii. Wiedząc, że każdy z nich jest ekspertem w swojej wąskiej, technicznej dziedzinie, prawdopodobnie będą mogli pomóc mi zrozumieć, czy moje obserwacje są trafne – pomyślałem. Okazało się, że część z nich od dawna zmaga się z problemem obecności na obowiązkowych spotkaniach zupełnie niezwiązanych z tym, czego się od nich wymaga. Dlaczego więc, w dobie rozwiniętej kultury organizacyjnej, serwujemy sobie takie bagienko? Przecież to za nasz czas, w którym efektywnie i produktywnie myślimy, firmy płacą nam mniejsze lub większe pieniądze. Nie sądzę, by Mark Zuckerberg siedział tygodniami na spotkaniach, żeby wymyślić Facebooka.

Powstań!

Okazuje się, że kultura organizacyjna i zamknięcie w sztywne ramy procesów i procedur wymuszają bardzo formalne podejście do wszystkich aspektów naszej pracy. Dlatego:

  • Coraz więcej komunikujemy się przez e‑mail, coraz rzadziej rozmawiamy ze sobą po prostu na siebie wpadając.

  • Coraz więcej staramy się zamknąć w sztywne ramy komunikacji stworzone po to, żeby ewidencjonować postępy w organizacji danego obszaru, czynności itp.

  • Coraz więcej mamy zatem menedżerów, których zajętość i produktywność zaczyna być mierzona w ilości odbytych spotkań, ilości nieprzeczytanych maili odebranych podczas urlopu lub w weekend.

Zastanawiające jest, że tak łatwo poddajemy się stylowi pracy i nie kwestionujemy czegoś, co w żadnym, nawet najmniejszym wymiarze, nam nie pomaga.

Kiedyś czytałem krótki artykuł o tym, w jaki sposób powstawało biuro Apple’a. Steve zaprojektował kuchnię w centrum biura po to, żeby ludzie na siebie wpadali i wymieniali się pomysłami i spostrzeżeniami. Nie wiem czy akurat to przyczyniło się do jego wielkiego sukcesu – ale jestem w 100% pewien, że nie osiągnął tego dzięki setkom e‑maili i nie kończącym się spotkaniom.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Premium
Z sali operacyjnej do gabinetu lidera

Droga od chirurga do lidera wymagała nie tylko zmiany kompetencji, ale też perspektywy. Profesor Kazimierz Suwalski, pionier polskiej kardiochirurgii, dzieli się doświadczeniami z budowania zespołów, instytucji i kultury przywództwa opartej na transparentności, zaufaniu i odpowiedzialności. Podkreśla,
że kluczowymi kwestiami są: mentoring, zarządzanie silnymi osobowościami i świadome rozwijanie talentów. Przypomina, że prawdziwe przywództwo nie ustaje wraz z końcem kariery – trwa, gdy potrafimy dzielić się wiedzą i tworzyć przestrzeń do wzrostu innych.

Causal ML
Premium
Jak skutecznie wdrożyć przyczynowe uczenie maszynowe (Causal ML) w organizacji?

Coraz więcej firm dostrzega potencjał Causal ML jako narzędzia wspierającego podejmowanie trafnych decyzji. Jednak skuteczne wdrożenie tego podejścia wymaga czegoś więcej niż zaawansowanych algorytmów — potrzebne są właściwe pytania, odpowiednie dane oraz współpraca interdyscyplinarnych zespołów.

Premium
Nowe podejście do uczenia maszynowego odpowiada na pytania „co by było, gdyby”

Causal ML – nowatorskie podejście w uczeniu maszynowym – daje kadrze zarządzającej nowe narzędzie do oceny skutków decyzji strategicznych. Umożliwia pewniejsze eksplorowanie alternatywnych scenariuszy, dzięki czemu wspiera podejmowanie bardziej świadomych i trafnych decyzji biznesowych. Tradycyjne systemy uczenia maszynowego (machine learning, ML) zdobyły szerokie uznanie jako narzędzia wspomagające procesy decyzyjne, szczególnie tam, gdzie kluczowe jest oszacowanie prawdopodobieństwa konkretnego zdarzenia, na przykład zdolności kredytowej klienta. Klasyczne modele ML opierają jednak swoje predykcje głównie na identyfikowaniu korelacji w danych. Taka metodologia, choć użyteczna w pewnych kontekstach, okazuje się niewystarczająca, a wręcz może wprowadzać w błąd, szczególnie wtedy, gdy menedżerowie starają się przewidzieć realny wpływ swoich decyzji na wyniki biznesowe.

Premium
Czy znasz cel swojej organizacji?

Ankieta redakcji „MIT Sloan Management Review Polska” została przeprowadzona wśród użytkowników platformy LinkedIn – w większości osób zajmujących stanowiska kierownicze, menedżerskie i eksperckie. Grupa ta jest szczególnie istotna w kontekście budowania oraz komunikowania celu organizacji, ponieważ to właśnie liderzy średniego i wyższego szczebla odpowiadają zarówno za interpretację celu, jak i przekładanie go na codzienne działania zespołów. Ankieta miała sprawdzić, w jakim stopniu pracownicy identyfikują się z celem działania swojej organizacji.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!