Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Pracuj nad swoją firmą. Ale nie w niej

4 kwietnia 2023 7 min czytania
Zdjęcie Benjamin Laker - profesor przywództwa w Henley Business School na Uniwersytecie w Reading i współautor książki TooProud to Lead: How Hubris Can Destroy Effective Leadershipand What to Do About It (Bloomsbury, 2021).
Benjamin Laker
Pracuj nad swoją firmą. Ale nie w niej

Znane powiedzenie brzmi: „Pracuj nad swoim biznesem, a nie w nim”. Co tak naprawdę ono oznacza?

Najprościej mówiąc, chodzi o inwestowanie czasu i energii w budowanie modelu biznesowego i strategii, a nie tylko w wykonywanie codziennych zadań. W końcu odnoszące sukcesy przedsiębiorstwo potrzebuje zarówno celów krótkoterminowych (na przykład osiąganie założeń sprzedażowych), jak i długoterminowych (takich jak opracowywanie nowych produktów/usług lub odkrywanie nowych rynków).

Takie podejście jest jednak szczególnie trudne do wypracowania dla właścicieli małych firm. Bez rozbudowanych zespołów administracyjnych ich liderzy często nie mają innego wyjścia, jak tylko stale „gasić pożary” i skupiać się na tym, co prozaiczne, ale konieczne, a nie na tym, co ważne. Przy ograniczonych zasobach ucieczka od codziennych zadań i przyjęcie bardziej strategicznego punktu widzenia mogą być praktycznie niemożliwe: często nie ma nikogo, kto mógłby podjąć się pilnych zadań.

Korzyści z myślenia strategicznego

Według Kate Dobson, szefowej ds. strategicznego partnerstwa akademickiego i edukacji kierowanej przez pracodawców na londyńskim Uniwersytecie Roehampton, kluczem jest zrozumienie, że nie jest to sytuacja albo‑albo, oraz nauczenie się, jak zrównoważyć czas między „pracą w” a „pracą nad” biznesem. „Musisz mieć rozwiązania, które pozwolą ci odejść od codziennych szczegółów i skupić się na perspektywie długoterminowej” – powiedziała Dobson. „Może to obejmować delegowanie zadań innym członkom personelu, outsourcing, gdy tylko jest to możliwe, lub wykorzystanie oprogramowania, które automatyzuje zadania niskiego poziomu” – wymienia Kate Dobson.

Pomyśl o tym w ten sposób: jeśli teraz zainwestujesz czas i energię w stworzenie solidnego biznesplanu, na dłuższą metę zaoszczędzisz sobie zarówno bólu głowy, jak i zasobów. Oznacza to zrobienie kroku w tył, by ocenić aktualny stan firmy, jej potencjalne szanse i zagrożenia oraz by znaleźć najlepszy sposób pójścia naprzód — zamiast dalej błądzić.

„Korzyści z tego rodzaju myślenia strategicznego mogą być ogromne — od zwiększonej rentowności po skalowalność i potencjał wzrostu” — sugeruje Cory Sprunger, partner zarządzający w firmie Sprunger PEO, która współpracuje z małymi kancelariami prawnymi nad optymalizacją ich działalności w wyniku konsolidacji administracji.

Sprunger, który przed ukończeniem studiów prawniczych pracował m.in. w Białym Domu w Waszyngtonie dla prezydenta George’a W. Busha, uważa, że małe firmy są podstawą gospodarki Ameryki. Jednak codzienne „pożary” utrudniają zdolność ich właścicieli do strategicznego myślenia, co oznacza, że wielu nie wykorzystuje w pełni dostępnych zasobów.

Nigdy nie dorośniesz, jeśli będziesz tylko gasił pożary: jeśli chcesz iść naprzód, musisz znaleźć czas na przeszukiwanie horyzontów.

Weźmy pod uwagę zawód prawnika. Prawnicy zazwyczaj koncentrują się na potrzebach swoich klientów i prowadzeniu spraw prawnych. W rezultacie mają tendencję do zaniedbywania biznesowej strony swojej działalności. Problem potęgują długie godziny spędzone w sądzie — rzeczywistość ta powoduje, że wiele firm prawniczych odczuwa presję czasu i zasobów.

„W Indianie przeciętny adwokat wystawia rachunki tylko za 2,4 godziny z 8‑godzinnego dnia pracy, ponieważ jest zmuszony tracić tyle czasu na załatwianie codziennych spraw. Ale konsolidując administrację pozaprawną, firmy te zwykle odzyskują tyle czasu, że ponad dwukrotnie zwiększają przychody. Mogą wtedy swobodnie budować swoją praktykę, zamiast zarządzać dzierżawą drukarek lub zajmować się problemami z komputerem” — powiedział Sprunger.

Pogląd Sprungera na zawody prawnicze znajduje odzwierciedlenie w wielu innych branżach. Na przykład w jednym z badań wśród stomatologów stwierdzono, że tylko mniejszość klinicystów spędza więcej niż dwie godziny tygodniowo na zarządzaniu swoim biznesem. Tymczasem w branży restauracyjnej bardzo niewielu agentów spędza więcej niż pięć godzin tygodniowo na opracowywaniu strategii. Ten brak skupienia się na biznesowej stronie operacji może prowadzić do straconych szans, utraconych dochodów i ogólnego braku wydajności.

Trzy kroki do zmiany myślenia i działania

Co zatem mogą zrobić liderzy firm zarządzanych przez właścicieli? Ich działanie można zawrzeć w trzech krokach.

  1. Poświęć czas na strategiczne myślenie. Oznacza to wydzielenie czasu — czy to kilku godzin tygodniowo, czy jednego dnia co dwa tygodnie — aby skoncentrować się na celach długoterminowych. Zaakceptuj, że nigdy nie dorośniesz, jeśli będziesz tylko gasić pożary: jeśli chcesz iść naprzód, musisz znaleźć czas na przeszukiwanie horyzontów. Według Minny, regionalnego lidera sprzedaży na Europę Północną w korporacji Parker Hannifin, może to zwiększyć zdolność właściciela do skupienia się na strategicznych decyzjach i długoterminowych celach. Opowiada się ona za delegowaniem i outsourcingiem zadań, automatyzacją zadań niskiego szczebla lub zabieraniem czasu firmie na bieżące tematy w celu rozważenia jej długoterminowej kondycji. „Może być trudno odejść od szczegółów, ale jest to niezbędne dla rozwoju firmy i osiągnięcia sukcesu” – twierdzi Gröning.

  2. Stwórz plan działania z konkretnymi zadaniami, które musisz wykonać, aby osiągnąć swoje cele. Obejmuje to ustalanie terminów wykonania każdego zadania i przydzielanie odpowiedzialności odpowiednim osobom. Posiadanie planu działania, w którym każdy ma swoje zadania do wykonania, ułatwi wszystkim pozostanie na właściwej drodze. Ważne jest również regularne sprawdzanie postępów, aby można było dostosować swój plan do potrzeb i iść naprzód. „Kluczem jest mieć plan i faktycznie go realizować” — powiedziała Paula Kilpinen, dyrektor ds. edukacji kadry kierowniczej w Henley Business School Finland, przestrzegając jednocześnie: „Nie wystarczy po prostu mieć plan; musisz być w stanie go wykonać i poczynić wymierne postępy. Ludzie chcą zrozumieć ogólny obraz, kierunek rozwoju firmy i swoją w tym rolę”.

  3. Wykorzystaj technologię na swoją korzyść. Inwestycja w odpowiednie narzędzia i systemy ułatwi utrzymanie porządku oraz szybsze wykonywanie zadań. Automatyzacja może być świetnym sposobem na zarządzanie czasochłonnymi zadaniami, które nie wymagają bezpośredniego zaangażowania, takimi jak planowanie spotkań czy wystawianie faktur. Badania przeprowadzone przez McKinsey & Company wykazały, że firmy, które wdrażają technologie automatyzacji, często osiągają znacznie wyższą produktywność i wyniki finansowe. Tak więc przejęcie kontroli nad biznesową stroną operacji pomoże lepiej wykorzystać czas i zasoby, pozwalając skupić się na tym, co najważniejsze — na rozwoju firmy.

Ogólnie rzecz biorąc, kluczem do sukcesu firm zarządzanych przez właścicieli jest znalezienie sposobów na zaoszczędzenie czasu, dzięki czemu można skoncentrować się na tym, co najbardziej wpłynie na długoterminowy sukces. Przejmując kontrolę nad zadaniami administracyjnymi i poświęcając konsekwentnie czas na strategiczne planowanie, liderzy mogą stworzyć swoim firmom większą szansę do wzrostu i odniesienia sukcesu. Technologia może pomóc w tym procesie oraz ułatwić zachowanie porządku i podążanie drogą do osiągnięcia długoterminowych celów biznesowych.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Agenty AI: Dlaczego nie zawsze warto je wdrażać?

Czy wiesz, że nie każda organizacja powinna spieszyć się z wdrażaniem agentów AI? W trzecim odcinku podcastu Limity AI Iwo Zmyślony rozmawia z Kamilem Stanuchem — filozofem, inwestorem i doświadczonym menedżerem technologicznym — o realnych możliwościach i ograniczeniach z jakimi spotykają się agenty AI.

Jak wojna handlowa USA–Chiny wpływa na Unię Europejską

Nowe amerykański taryfy celne

Wojna handlowa między USA a Chinami, tląca się od kilku lat, gwałtownie eskalowała w 2025 r. Po serii punktowych podwyżek ceł w latach 2018–2019 na wiosnę 2025 r. prezydent USA Donald Trump ogłosił mechanizm „ceł wzajemnych”, nakładając drakońskie taryfy na niemal wszystkich partnerów handlowych. Nie oszczędzono nawet tradycyjnych sojuszników – na wiele produktów z Europy wprowadzono dodatkowe cła rzędu 10–20%. Najbardziej radykalne stawki (sięgające ponad 100%) objęły import z Chin, co de facto oznaczało zerwanie dotychczasowych zasad wolnego handlu.

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!