Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Polski Ład – krajobraz po pierwszych 6 miesiącach

2 czerwca 2022 6 min czytania
Janusz Błaszczuk
Polski Ład – krajobraz po pierwszych 6 miesiącach

Po pół roku obowiązywania Polski Ład podlega bezustannym korektom i raczej nie jest to proces zakończony. W kolejce czekają kolejne zmiany.

Wspieranie dalszego rozwoju gospodarczego Polski, utrzymanie i wzmocnienie wizerunku Polski jako miejsca atrakcyjnego dla inwestycji jest stałym wyzwaniem wymagającym działań. Jednym z możliwych obszarów działania Państwa w tym zakresie jest obszar prawa daninowego (obszar podatkowy) – tak brzmi pierwszy akapit uzasadnienia projektu ostatniej nowelizacji tzw. Polskiego Ładu (druk sejmowy nr 2186).

Oczywiście nie sposób się z tym nie zgodzić, choć „obszar podatkowy”, po uchwaleniu zmian w ramach Polskiego Ładu, nie wygląda jak jeszcze bardziej przyjazne miejsce dla inwestorów i lokalnych przedsiębiorców.

Podsumujmy jednak najważniejsze wydarzenia dotyczące Polskiego Ładu.

Wrzesień 2021 r.

Do Sejmu wpływa rządowy projekt zmian w ustawach podatkowych zwany Polskim Ładem (PŁ). Projekt składa się z 259 stron zmian w ustawach i 262 stron uzasadnienia. Już po 3 tygodniach Sejm uchwala ustawę, rewolucjonizując tym samym istniejące przepisy. Wśród korzystnych zmian przewidzianych Polski Ładem można wymienić m.in. podniesienie do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku dla ogółu podatników obliczających PIT według skali podatkowej (co oznacza jednocześnie znaczący wzrost kwoty zmniejszającej podatek do 5100 zł rocznie), podwyższenie do 120 000 zł progu dochodów, po przekroczeniu którego ma zastosowanie 32% stawka PIT, wprowadzenie ulgi dla klasy średniej.

W obszarze CIT: ciekawy reżim opodatkowania dochodów kapitałowych spółek zwany Polską Spółką Holdingową oraz liczne ulgi podatkowe (m.in. na robotyzację, ekspansję, konsolidacyjna, CSR, wyższe odliczenie z tyt. ulgi B+R).

Natomiast w obszarze VAT m.in.: grupy VAT pozwalające w założeniu na osiągnięcie oszczędności na kosztach nieodliczalnego VAT w transakcjach wewnątrzgrupowych. W blasku pozytywnych zmian Polski Ład wprowadził jednak liczne niekorzystne korekty, takie jak: likwidację odliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne od PIT, nowe zasady ustalania podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców oraz minimalny podatek dochodowy i reżim opodatkowania tzw. ukrytej dywidendy.

Pomimo „ilościowej” przewagi pozytywów, negatywne zmiany powodują:

  • wzrost presji płacowej ze strony pracowników o zarobkach pow. 12,8 tys. zł, którzy na uchwalonych zmianach tracili ok. 10% pensji netto;

  • presję ze strony np. informatyków w kierunku konwersji na umowy B2B w celu korzystania z preferencji typu 12% ryczałt od przychodów ewidencjonowanych;

  • zmiany form prowadzonej działalności gospodarczej, zwłaszcza przez osoby fizyczne (tzw. JDG) i wzrost popularności m.in. spółek komandytowo‑akcyjnych.

Styczeń 2022 r.

Po wejściu w życie PŁ okazuje się, jak wskazywali eksperci i organizacje pracodawców, że nawet mniej zarabiające osoby, zamiast otrzymać na rękę wyższą pensję, dostają mniej z powodu braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej. Finał jest taki, że Minister Finansów wydaje szybko rozporządzenie „nakazujące” pracodawcom kalkulowanie zaliczek na PIT według starych przepisów, porównywanie ich do zaliczek liczonych wg PŁ i ustalanie korzystniejszej dla pracownika zaliczki (tzw. porównywarka).

„Porównywarka” staje się ewenementem na skalę światową o wątpliwych podstawach prawnych (niezgodność z art. 217 Konstytucji RP). Dla firm i dostawców systemów HR jest oczywiście szokiem, gdyż stawia ich przed koniecznością zmian w oprogramowaniu praktycznie z dnia na dzień, a działy kadr zmusza do wyjaśniania pracownikom coraz bardziej zawiłych zasad opodatkowania pensji. Hitem staje się druk PIT‑2, który pracownicy zaczynają masowo składać, chcąc uzyskać ulgę w postaci pomniejszenia zaliczek o kwotę wolną zmniejszającą zaliczkę o 425 zł miesięcznie. Ministerstwo Finansów wydaje z kolei objaśnienia, które mają zahamować powstały chaos. Jednocześnie szybko powstaje kolejny projekt ustawy, który przenosi porównywarkę z rozporządzenia do ustawy.

Kwiecień 2022 r.

Rząd składa kolejny projekt ustawy, którą Sejm uchwala 12 maja. Planowane od 1 lipca br. zmiany przewidują m.in.:

  • obniżenie z 17% do 12% stawki PIT obowiązującej w pierwszym przedziale skali podatkowej;

  • likwidację „porównywarki”;

  • wprowadzenie dla przedsiębiorców nierozliczających PIT wg skali podatkowej możliwości odliczania części zapłaconych składek zdrowotnych związanych z prowadzoną działalnością opodatkowaną jednolitym 19% podatkiem, ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych oraz kartą podatkową;

  • uchylenie ulgi dla klasy średniej;

  • możliwość składania PIT‑2 do trzech płatników (nie tylko pracodawców, ale i zleceniodawców), czyli dzielenia kwoty zmniejszającej zaliczkę na PIT o 425 zł.

Jak wskazuje samo Ministerstwo Finansów, celem tych zmian jest m.in. zmniejszenie presji płacowej wywieranej na pracodawców. Uchwalone zmiany ponownie stawiają dostawców systemów HR i firmy przed koniecznością bardzo szybkiego wdrożenia zmian w oprogramowaniu oraz koniecznością wyjaśniania pracownikom, że „nadpłacone” za pierwsze pół roku zaliczki PIT będą do „odzyskania” dopiero w zeznaniu rocznym.

Krajobraz po 6 miesiącach wygląda zatem tak, że Polski Ład podlega bezustannym korektom i raczej nie jest to proces zakończony. W kolejce czekają zmiany:

  • dotyczące grup VAT (MF pracuje nad nowelizacją przepisów i przesunięciem daty wejścia grup VAT w życie od 1 stycznia 2023 r.);

  • zakładające pełne „ozusowanie” wszystkich rodzajów umów cywilnoprawnych;

  • w zakresie minimalnego podatku dochodowego od osób prawnych, ukrytych dywidend, podatku u źródła.

Jest to akurat pozytywna informacja, sugeruje bowiem większą atencję resortu finansów dla zgłaszanych uwag oraz zauważalną powściągliwość w kwestii kolejnych rewolucji.

Na koniec jeszcze jeden cytat z uzasadnienia nowelizacji Polskiego Ładu: Ponadto trwałość, spójność i przejrzystość rozwiązań podatkowych jest niezwykle istotna nie tylko dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych (w tym przedsiębiorców), ale również dla przedsiębiorców będących płatnikami podatku dochodowego od osób fizycznych; oraz życzenia dla wszystkich podatników, by system, w którym funkcjonują, właśnie taki się kiedyś stał – trwały, spójny i przejrzysty.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!