Zbadania KPMG Dojrzałość innowacyjna przedsiębiorstw w Polsce1 wynika, że na polskim rynku brakuje firm prawdziwie innowacyjnych, które mogłyby stać się siłą napędową gospodarki. Jednak sami przedsiębiorcy lepiej oceniają skalę innowacyjności w Polsce. Większość uczestników badania postrzega pozytywnie dojrzałość innowacyjną swoich firm. Jedna trzecia
określiła siebie jako doświadczonych innowatorów, a ponad jedna dziesiąta zaliczyła się do liderów innowacji. Jedynie 28% badanych uznało, że należy do grupy firm nieinnowacyjnych lub mało innowacyjnych (zobacz ramkę Ocena dojrzałości innowacyjnej).
Jednak w ocenie KPMG proporcje są niemal odwrotne. Analizując szczegółowo uzyskane odpowiedzi, uznaliśmy, że według naszych kryteriów zaledwie 9% to doświadczeni innowatorzy, a do liderów innowacji można zaliczyć jedynie 5% respondentów. Natomiast podmioty nieinnowacyjne lub mało innowacyjne stanowią blisko 60% badanych przedsiębiorstw. Jak można wytłumaczyć tę dysproporcję?
Z badania wynika, że aż 78% średnich i dużych przedsiębiorstw podjęło w ostatnich trzech latach prace nad rozwiązaniami o nowatorskim charakterze, a ponad 70% je wdrożyło. Jednak stosunkowo rzadko są to działania wielostronne, będące efektem długofalowej strategii innowacyjności. Wiele firm pracuje nad nowatorskimi rozwiązaniami tylko w jednym lub dwóch obszarach. Tymczasem takie działania „punktowe” nie wystarczą, aby stać się wiodącym innowatorem. Niezbędna jest transformacja całej organizacji. Nowym produktom i usługom muszą towarzyszyć innowacyjne rozwiązania we wszystkich obszarach działalności, na przykład w obszarze procesów czy marketingu.
Niedojrzała innowacyjność

W przypadku znacznego odsetka firm prace nad nowatorskimi rozwiązaniami są mało skuteczne i nie przynoszą spodziewanych efektów. Dlatego jedynie te organizacje, które wdrażają różnego typu innowacje poprzez podjęcie naprawdę skutecznych działań i osiągają dzięki nim istotne korzyści, można określić jako doświadczonych innowatorów lub nawet liderów innowacji.
Brak długofalowych działań
W powyższym kontekście szczególne znaczenie ma formalnie określona strategia innowacyjności. Wyniki badania pokazują, że odsetek wiodących innowatorów wśród organizacji posiadających strategię innowacyjności jest dwukrotnie wyższy niż wśród pozostałych firm aktywnych innowacyjnie. Strategia wyznacza cele, plany oraz sposób prowadzenia prac nad innowacjami w perspektywie kilkuletniej. Odpowiada na kluczowe pytania: W jakich obszarach chcemy wytworzyć innowacje? Jakie nakłady finansowe będą potrzebne do realizacji naszych celów? Czy będziemy polegać na wewnętrznych zasobach, czy też zlecać prace badawczo‑rozwojowe zewnętrznym podmiotom? Czy chcemy podjąć współpracę z innymi firmami z tej samej branży lub branż powiązanych?
Prawdziwa innowacja nie jest przypadkowa i nie zdarza się z dnia na dzień. Wymaga konsekwentnych, długofalowych działań oraz koordynacji na każdym szczeblu organizacji. Na podstawie badania KPMG można powiedzieć, że mniej niż jedna piąta średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce ma formalnie określoną strategię innowacyjności, a zaledwie w co dziesiątym został powołany członek zarządu odpowiedzialny za innowacje. Odpowiednie struktury i strategie pozwalają tym organizacjom skuteczniej koordynować prace nad nowatorskimi rozwiązaniami w więcej niż jednym obszarze. Dobrze przemyślana strategia pomaga również wybrać takie podejście do innowacji, które będzie najlepiej odpowiadało możliwościom i potrzebom firm. Szeroko pojęta działalność innowacyjna nie zawsze musi polegać na opracowaniu zupełnie nowych rozwiązań w skali rynku. Wystarczy, że wdrożony pomysł jest nowością dla samego przedsiębiorstwa. Badanie KPMG sugeruje, że bardzo niewielki odsetek średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce nastawia się na strategię czystej innowacji. Dominują strategie mieszane, które łączą przejmowanie najlepszych praktyk z rynku z opracowywaniem zupełnie nowych rozwiązań (więcej w ramce Podejście badanych przedsiębiorstw do prac innowacyjnych).
Niedojrzała innowacyjność

Wbrew pozorom takie podejście nie jest z założenia gorsze niż czysta innowacja. Jak pokazało wcześniejsze badanie KPMG (76 numer HBRP z czerwca 2009 roku), strategia
imitacji może zapewnić przedsiębiorstwom rozwój i osiągnięcie ponadprzeciętnych wyników finansowych. Warto przecież pamiętać, że prace nad nowatorskimi rozwiązaniami oznaczają zawsze pewne ryzyko – obiecujący projekt lub kierunek badań może okazać się porażką, a poniesione inwestycje mogą się nie zwrócić. Strategia imitacji wiąże się na ogół z mniejszymi nakładami finansowymi oraz mniejszym ryzykiem niepowodzenia – dlatego może być lepszym rozwiązaniem dla wielu organizacji. Niemniej polska gospodarka będzie potrzebowała w przyszłości coraz więcej przedsiębiorstw, które położą większy nacisk na czystą innowację.
Działalność badawczo‑rozwojowa
Przy opracowywaniu i wdrażaniu zupełnie nowych rozwiązań bez wątpienia kluczową rolę odgrywają prace badawczo‑rozwojowe, czyli wszelkie prace twórcze, które przedsiębiorstwa podejmują, aby zwiększać zasób posiadanej przez nie wiedzy, a następnie wykorzystać ją do nowych zastosowań.
Wnioski, jakie płyną z badania, pokazują, że blisko 60% średnich i dużych firm obecnych w naszym kraju prowadzi lub zleca działalność badawczo‑rozwojową. Ze względu na specyfikę sektora znacznie częściej pracami B R zajmują się przedsiębiorstwa przemysłowe niż handlowe i usługowe, najczęściej w ramach własnej firmy lub grupy. W drugiej kolejności podmioty przemysłowe zlecają je uczelniom i publicznym instytucjom badawczym. Natomiast handlowe i usługowe preferują komercyjnych dostawców i ekspertów.
Organizacja prac badawczo‑rozwojowych wśród obecnych w Polsce firm dopiero się rozwija. W przypadku blisko trzech czwartych przedsiębiorstw, które je prowadzą, badaniami zajmują się pojedynczy pracownicy. Ponad połowa firm posiada wyodrębnione jednostki lub działy.
Prawie wszystkie przebadane przez nas organizacje finansują prace nad badaniami i rozwojem ze środków własnych. Ponieważ co drugie przedsiębiorstwo korzysta również z pomocy publicznej, rola sektora publicznego we wspieraniu innowacyjności jest ogromna. Przedsiębiorcy twierdzą, że pozyskiwanie dotacji na badania i rozwój jest mało przewidywalne, co stanowi znaczną barierę w ujmowaniu tych zadań w długofalowych planach. Organizacje obecne na polskim rynku oczekują zmniejszenia istniejących utrudnień administracyjnych i większej łatwości w uzyskiwaniu pomocy publicznej.
Aż 90% respondentów deklaruje, iż zwiększyliby skalę prowadzonej i zlecanej działalności badawczo‑rozwojowej, gdyby nakłady na ten cel mogli odliczyć od podatku. Co ważne, większość krajów OECD taką ulgę wprowadziła.
W 2012 ROKU Polska przeznaczyła na działalność badawczo‑rozwojową rekordową kwotę ponad 14 miliardów złotych, co było równe 0,9% PKB kraju. Jednak w Unii było to ponad dwa razy więcej – 2,06%. Polska gospodarka wciąż ma zbyt mało przedsiębiorstw, które nie tylko uznają innowacyjność za jeden z celów strategicznych, ale potrafią skutecznie pracować nad nowatorskimi rozwiązaniami i osiągają z tego tytułu realne korzyści. Takie podejście pozwoli polskim firmom podnosić konkurencyjność na rynku międzynarodowym. Zamiast wprowadzać nowe rozwiązania jedynie w wybranych aspektach działalności, przedsiębiorstwa powinny kłaść zdecydowanie większy nacisk na opracowywanie nowych rozwiązań we wszystkich jej obszarach. Państwo z kolei może wspierać biznes poprzez różne narzędzia, na przykład zmniejszanie barier administracyjnych, programy rozwojowe czy wprowadzenie kredytu podatkowego na badania.
Zbieranie danych metodą wywiadów telefonicznych CATI przeprowadziła w 2013 roku firma Norstat na zlecenie KPMG.