Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Ekspansja zagraniczna

Lekcje dla liderów firm, które chcą zaistnieć na rynkach wschodzących

23 marca 2022 5 min czytania
Zdjęcie Benjamin Laker - profesor przywództwa w Henley Business School na Uniwersytecie w Reading i współautor książki TooProud to Lead: How Hubris Can Destroy Effective Leadershipand What to Do About It (Bloomsbury, 2021).
Benjamin Laker
Lekcje dla liderów firm, które chcą zaistnieć na rynkach wschodzących

Międzynarodowe przedsiębiorstwa działające na rynkach wschodzących (EMNE) muszą starannie rozważyć, w jaki sposób realizować będą kontrolę nad zagranicznymi spółkami zależnymi.

Powinny one wziąć pod uwagę dystans instytucjonalny pomiędzy rynkiem macierzystym a docelowym, a także własne motywy, które skłaniają je do internacjonalizacji. Takie właśnie wnioski wynikają z najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii, Chin, Singapuru oraz Finlandii.

Martin Meyer z Innolab, University of Vaasa, oraz profesorowie Zaheer Khan i Jie Wu, z University of Aberdeen Business School, sugerują, że powodzenie globalnej ekspansji zależy od dopasowania instytucjonalnego dystansu pomiędzy rynkiem krajowym a zagranicznym oraz odpowiedniego poziomu własności kapitału spółki zależnej w EMNE. Motywy leżące u podstaw ekspansji określają stopień kontroli, jaką firma powinna sprawować nad spółką zależną.

Twierdzenie to podważa przyjętą koncepcję opartą na ekonomii kosztów transakcyjnych. Powszechna opinia głosi, że zakładając filię na zagranicznym rynku o znacznym dystansie instytucjonalnym, szybko internacjonalizujące się przedsiębiorstwa EMNE stają w obliczu wyzwań związanych z efektywnym działaniem, komunikacją, integracją i koordynacją ponad granicami – wszystkie te czynniki powodują wysokie koszty transakcyjne. Aby je zminimalizować oraz zapewnić długoterminowy wzrost działalności zagranicznej, zakłada się, że tylko odpowiednio wysoki stopień własności pomoże firmom osiągnąć ich cele. Jednakże skłonność ta, której przykładem są choćby bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) z Chin, jest przyczyną nieprzychylnych im głosów, a rządy wielu krajów OECD patrzą na ekspansję chińskich przedsiębiorstw z podejrzliwością i nieufnością. Jak zatem rozwiązać ten problem?

Strategia własności w obliczu ekspansji

Dotychczas badacze poświęcali zbyt mało uwagi roli specyficznych motywów bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Badania prowadzone przez zespół naukowców ze szkół biznesu Uniwersytetu Aberdeen, Uniwersytetu Tongji, Uniwersytetu Technologicznego w Nanyang oraz badaczy z InnoLab na Uniwersytecie w Vaasa dostarczają kluczowych, a przecież długo lekceważonych spostrzeżeń, zachęcających menedżerów i decydentów do przemyślenia strategii własności nim zostanie podjęta ostateczna decyzja o wejściu na taki rynek zagraniczny, gdzie dystans instytucjonalny jest większy w porównaniu z podobnymi rynkami.

Autorzy zajmujący się tą fundamentalną kwestią proponują nową perspektywę, a mianowicie, że znaczny dystans instytucjonalny daje firmie centralnej możliwość arbitrażu instytucjonalnego. Następnie wprowadzają motywy BIZ, aby zrozumieć, jak różne czynniki umożliwiają firmie skorzystanie z tej możliwości. Przykładowo, firma chcąca osiągnąć szybki wzrost na rynku zagranicznym o znacznym dystansie instytucjonalnym „może się starać o specjalne traktowanie przez rząd kraju docelowego oraz o silną ochronę swoich przedsiębiorstw i ich własności, licząc na więzi instytucjonalne pomiędzy krajem docelowym a krajem pochodzenia”. Przykładem tego są „inwestycje chińskich przedsiębiorstw międzynarodowych w Pakistanie, które są dobrze chronione przez władze lokalne dzięki silnym, długoterminowym relacjom pomiędzy oboma krajami”, co znacznie łagodzi wysokie koszty oraz niepewność związaną z dystansem instytucjonalnym.

W związku z tym, by ograniczyć negatywny wpływ dystansu instytucjonalnego, należy w jak największym stopniu wzmocnić i zlokalizować działalność zagraniczną poprzez niższy poziom własności filii. Strategia ta jest szczególnie odpowiednia na rynku zagranicznym, na którym obowiązują lokalne przepisy i polityka wymagająca od firm zagranicznych „reinwestowania większości zysków na rynkach goszczących, co sprawia, że prawdopodobieństwo poniesienia ryzyka kursowego związanego z większym dystansem instytucjonalnym jest mniejsze dla tych przedsiębiorstw EMNE, które kierują się motywem poszukiwania rynku”.

By ograniczyć negatywny wpływ dystansu instytucjonalnego, należy w jak największym stopniu wzmocnić i zlokalizować działalność zagraniczną poprzez niższy poziom własności filii.

Lecz, w jaki sposób firma z rynków wschodzących, poszukująca wiedzy w kraju o dużym dystansie instytucjonalnym (np. Wielka Brytania, USA), powinna wybrać odpowiednią kontrolę nad swoimi zagranicznymi spółkami zależnymi? Wysoki poziom własności zagranicznej spółki zależnej pomaga EMNE zwiększyć efektywność transferu wiedzy w ramach globalnej sieci i uniknąć przekłamań, zwłaszcza w przypadku transferu bardzo złożonej oraz ukrytej wiedzy z kraju przyjmującego o dużym dystansie instytucjonalnym.

PRZECZYTAJ TAKŻE »

Polskie recepty na ekspansję zagraniczną 

Mariusz Smoliński PL, Paweł Kubisiak PL

Nie musisz być dużym przedsiębiorcą, by osiągnąć sukces poza granicami kraju. Dowiedz się, jak niewielkie polskie firmy skutecznie podbiły nowe rynki.

Ekspansja pod kontrolą

Wysoki poziom kontroli daje firmom internacjonalizującym się na rynkach wschodzących bardzo potrzebny dostęp do najważniejszych informacji, niezbędnych do wzmocnienia ich potencjału, który może być poza ich zasięgiem, jeśli poziom zaangażowania będzie niewielki. Dlatego też zwiększenie kontroli nad operacjami zagranicznymi jest mądrą strategią z punktu widzenia dążeń firm z rynków wschodzących do efektywnego pozyskiwania i transferu wiedzy z kraju docelowego, w którym występuje duży dystans instytucjonalny w stosunku do kraju macierzystego. Głównym przesłaniem tego badania jest to, że specyficzny motyw BIZ jest niezbędny dla udanego wejścia na rynki zagraniczne, obejmującego odpowiedni dobór własności kapitału spółki zależnej oraz staranną ocenę charakteru i zakresu dystansu międzypaństwowego.

Opracowując odpowiednie strategie udanej internacjonalizacji, menedżerowie muszą być świadomi tych zależności wynikających z dążenia do osiągnięcia odpowiedniej równowagi między kontrolą filii a dystansem międzynarodowym. Na przykład, jeżeli głównym celem EMNE jest rozwój rynku międzynarodowego, to przy niższym poziomie własności filii musi ona w jak największym stopniu wzmocnić i zlokalizować operacje zagraniczne. Załóżmy jednak, że EMNE dąży do osiągnięcia celu, jakim jest pozyskanie wiedzy w kraju o dużym dystansie instytucjonalnym. W takim przypadku musi ono zmaksymalizować kontrolę nad operacjami zagranicznymi, aby zarządzać efektywnym pozyskiwaniem i transferowaniem wiedzy.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!