Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Realizacja strategii

Krótkookresowe korzyści dominują nad planowaniem strategicznym

1 października 2008 6 min czytania
Andrzej Wodnicki
Włodzimierz Makowski

Brak spójności między strategią rozwoju firmy a rzeczywistymi działaniami menedżerów podejmującymi na co dzień decyzje jest powodem problemów zarządczych także polskich przedsiębiorstw.

Opracowanie strategii i jej realizacja mają w polskich firmach często nieformalny charakter. Planowanie strategiczne, podejmowanie decyzji o projektach strategicznych czy alokacja zasobów są bardzo często tożsame z corocznym „rytuałem tworzenia budżetu”. W efekcie procesy zarządzania strategicznego bywają nieefektywne, a rzeczywiście podejmowane decyzje niezgodne z priorytetami. Taki scenariusz potwierdzają dwa poniższe przykłady.

Brak konsekwencji

Jedna z polskich firm działających w branży telekomunikacyjnej postanowiła zatrudnić kilku menedżerów, którzy mieli zdynamizować organizację i wnieść do niej nowoczesne procesy zarządzania. Pierwsze kilka miesięcy współpracy pomiędzy nowymi dyrektorami a zarządem wydawało się bardzo obiecujące. Nowi menedżerowie po wnikliwym zapoznaniu się z firmą przedstawili pomysły na jej dalszy rozwój. Po wstępnych dyskusjach idee przerodziły się w konkretne projekty, których akceptacja przez zarząd odbyła się trochę na zasadzie „gentlemen’s agreement”.

W trakcie kilku pierwszych miesięcy nowi menedżerowie mieli sporo swobody w podejmowaniu decyzji i dość łatwo uzyskali zgodę na powiększenie organizacji o osoby, które potrafiłyby wdrażać nowe inicjatywy. W konsekwencji zmianie uległa struktura organizacyjna firmy. Zespoły projektowe bardzo intensywnie pracowały nad koncepcjami wdrożenia nowego systemu CRM, nowego modelu obsługi klienta, poprawą wizerunku firmy czy też istotnym zmniejszeniem liczby awarii. Dla wszystkich nowych projektów opracowano analizy opłacalności z dodatnim NPV (zaktualizowana wartość netto), harmonogramy wdrożenia i oszacowano wymagane do ich realizacji zasoby. Analizy NPV obejmują najczęściej kilkuletni horyzont czasowy, gdzie pierwsze lata zwykle pokazują ujemne przepływy pieniężne, które w dalszych okresach rekompensują pozytywne (dodatnie) przepływy. Praktycznie wszystkie projekty o dodatnim NPV zostały przez zarząd i właściciela firmy przyjęte do realizacji.

Wydawało się, że proces zmian przebiega zgodnie z planem. Jednak nowi menedżerowie zderzyli się z rzeczywistością podczas pierwszego spotkania, na którym omawiano budżet na kolejny rok. Do tej pory zarząd przyjmował taki, który pokazywał nie niższy niż 45% zysk przed opodatkowaniem. Nowy budżet, uwzględniający wdrażane projekty, zakładał zysk na poziomie około 30%. Zarząd, obawiając się konsekwencji spadku zysków, zaniechał realizacji kilku projektów, a inne znacznie ograniczył. Nowi menedżerowie stracili entuzjazm do pracy i odeszli z firmy.

Przykład ten pokazuje, że w planowaniu strategicznym konsekwencja w podejmowaniu decyzji jest kluczowa. Firma miała szansę wprowadzić zmiany, ale zarząd nie zdecydował się na akceptację wyników finansowych na trochę niższym poziomie. Aby zapobiec takiej sytuacji, członkowie zarządu już na etapie zatwierdzania projektów powinni posiadać pełną analizę i prognozy, w jakim stopniu nowe inicjatywy przełożą się na wyniki firmy. Wówczas nie byliby zaskoczeni ich pogorszeniem i nie podejmowaliby decyzji podważających wcześniej przyjętą strategię.

Asymetria informacji na temat realiów rynkowych

Właściciel średniej wielkości polskiego przedsiębiorstwa działającego jednocześnie w branży FMCG i farmaceutycznej chciał, aby głównym kierunkiem rozwoju strategicznego firmy był dynamiczny rozwój części związanej z lekami. Problem jednak polegał na tym, że firma odnosiła dotychczas największe sukcesy w branży FMCG, a segment farmaceutyczny był mocno nierentowny. Członkom zarządu zależało na dobrych relacjach z właścicielem, więc w trakcie zebrań rady nadzorczej i mniej formalnych spotkań potwierdzali swoje zaangażowanie w rozwój farmacji. Rzeczywistość była jednak zupełnie inna. Ponieważ ambitne cele budżetowe wzrostu sprzedaży i zysku były możliwe do zrealizowania głównie poprzez agresywne działania w segmencie FMCG, więc tam też kierownictwo skupiało swoje wysiłki. W rezultacie przez kilka lat działalność produkcyjna w obszarze farmacji przynosiła straty, a kolejne inwestycje w jej rozwój, które promował właściciel, były nierentowne. Tymczasem w działalności FMCG firma nie wykorzystywała swojego rynkowego potencjału. Produkcja była mocno niedoinwestowana i zapewniała jedynie umiarkowany wzrost sprzedaży i zysku. Taka sytuacja trwała przez kilka lat. Zmieniła się dopiero wówczas, gdy właściciel przekonał się, że dalszy dynamiczny rozwój firmy nie będzie możliwy, dopóki priorytety strategiczne i rzeczywista działalność firmy nie zostaną zintegrowane.

Powyższy przykład pokazuje, że istotne jest, aby opracowana strategia stanowiła jedynie ogólne wytyczne dla menedżerów mających wpływ na alokację zasobów, a nie zastępowała ich decyzje. To ważne ze względu na asymetrię informacji, jaka pojawia się w relacji między menedżerami i zarządem a centralą (właścicielami). Wówczas zamiast koncentrować się na wypełnianiu formalnych wymogów zapisanej strategii, będą mogli skupić się na efektywnym procesie jej wdrażania, weryfikacji i aktualizacji, zgodnie z realiami rynkowymi.

***

Asymetria informacyjna lub dominacja krótkookresowych celów budżetowych niejednokrotnie utrudniają efektywną realizację strategii w firmach. W obu tych przypadkach rozwiązaniem może być konsekwentne wdrożenie procesu planowania strategicznego, powiązanie go z budżetowaniem i kultura organizacyjna promująca konsekwentne podejmowanie decyzji strategicznych po rzetelnym zrozumieniu ich wpływu na długo- i krótkoterminowy rozwój firmy.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!