Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Etyka w biznesie

Doświadczenia kandydatów budują reputację pracodawcy

1 lipca 2017 6 min czytania
Julia Urbańska
Doświadczenia kandydatów budują reputację pracodawcy

Aż 62% ubiegających się o pracę uważa, że firmy nie dbają o relacje z nimi, a ośmiu na dziesięciu jest przeświadczonych, że pracodawcy nawet nie zapoznali się z ich aplikacją.

Z raportu Candidate Experience 2017 przygotowanego przez eRecruiter i Great Digital wynika, że tak negatywne doświadczenia kandydatów wpływają na wyniki biznesowe organizacji. Raport dowodzi również, że istnieją rozbieżności pomiędzy deklaracjami pracodawców na temat prowadzonych praktyk w procesie rekrutacji a faktycznymi doświadczeniami kandydatów.

Co, zdaniem kandydatów, najbardziej zawodzi w procesie rekrutacyjnym? Pracodawcy mają problem z przekazywaniem wiadomości zwrotnej o zakończeniu procesu rekrutacyjnego. Aż 86% kandydatów oczekuje takiej informacji, natomiast tylko 39% twierdzi, że ją uzyskało. Aplikujący chcą być także informowani o powodach niezatrudnienia (81% oczekuje takiego powiadomienia, a tylko 18% deklaruje, że je dostało). Aż 68% aplikujących liczy na krótki proces rekrutacji, ale tylko 43% przyznaje, że tak rzeczywiście było.

Z kolei 75% ankietowanych pracodawców twierdzi, że informowanie o zakończeniu procesu rekrutacyjnego jest ważne, natomiast nieco mniej, bo 65%, przyznaje, że to robi. 74% pracodawców deklaruje, że należy informować o powodach niezakwalifikowania się, ale tylko nieco ponad połowa (53%) powiadamia o tym. Zdaniem pracodawców na pozytywne doświadczenie osoby aplikującej na dane stanowisko wpływają przede wszystkim przyjazna atmosfera (88% pracodawców wskazuje ten czynnik), ciągły kontakt z kandydatem (83%) oraz możliwość poznania przełożonego podczas rozmowy kwalifikacyjnej (72%). Dla aplikujących z kolei takie działania zajmują w rankingu ważności o wiele niższe pozycje: przyjazna atmosfera jest wskazywana przez 60% kandydatów, natomiast ciągły kontakt z rekruterem przez 61%, a możliwość poznania przełożonego przez 55%.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak rekrutować dobrze?

Firmy tracą klientów przez nieprzyjazną rekrutację 

Weronika Podhorecka PL, Joanna Malinowska-Parzydło PL

Profesjonalnie i przyjaźnie prowadzona rekrutacja przekłada się na działalność biznesową i wyniki sprzedażowe przedsiębiorstwa. 

Działania wyróżniające pracodawcę

Istnieje wiele narzędzi i praktyk, które pracodawca może wykorzystać do wspierania pozytywnego doświadczenia kandydata do pracy. Do podstawowych działań należą przekazanie informacji o przyjęciu aplikacji rekrutacyjnej oraz o etapie, do którego dotarł kandydat, a w przypadku gdy proces rekrutacyjny został już zakończony – informacja zwrotna o przyczynach niezakwalifikowania się. Na pozytywną opinię kandydata o firmie, która prowadziła rekrutację, wpływa również szereg drobnych elementów, o których organizacje często zapominają. Niezwykle wartościowe może być wcześniejsze poinformowanie kandydata o przebiegu spotkania rekrutacyjnego: kto będzie w nim uczestniczył, ile czasu potrwa, jak się przygotować, ale także – jak się ubrać. Kandydaci cenią również informacje na temat wynagrodzenia na danym stanowisku. Obecnie pracodawcy coraz częściej decydują się na niestandardowe akcje marketingowe, takie jak zamawianie Ubera, by przywiózł aplikującego na rozmowę kwalifikacyjną, ale zapominają o podstawowych i prostych praktykach. Istotny jest na przykład moment oczekiwania na rozmowę rekrutacyjną.

Kandydatom można udostępnić kod do Wi‑Fi czy tablet, z którego mogą skorzystać, czekając na spotkanie. Ponadto, jak wynika z naszego badania, 8 na 10 aplikujących chciałoby otrzymywać potwierdzenie szczegółów spotkania rekrutacyjnego SMS‑em. Jesteśmy przyzwyczajeni do SMS‑owych przypomnień od lekarza czy kosmetyczki. Nic więc dziwnego, że kandydaci oczekują takiej samej usługi od rekruterów. Najważniejsze, mimo wszystko, jest całościowe doświadczenie kandydata z procesu rekrutacyjnego, nawet jeżeli napije się pysznej kawy na spotkaniu i zagra w ciekawe gry, to nie będzie miał pozytywnego doświadczenia z rekrutacji, jeżeli rekruter spóźni się na rozmowę, a po spotkaniu nie przekaże informacji zwrotnej.

Doświadczenia kandydatów budują reputację pracodawcy

Doświadczenia kandydatów budują reputację pracodawcy

Pomocna opinia kandydata

Warto również badać, na czym zależy osobom ubiegającym się o pracę w danej firmie. Jedna z organizacji dzięki przeprowadzaniu badania doświadczeń kandydatów dowiedziała się na przykład, że kandydatom przeszkadza to, że rozmowy kwalifikacyjne odbywają się w pomieszczeniach z przeszklonymi ścianami – rozpraszał ich ruch na zewnątrz. Chociaż kandydaci mogą dostarczyć cennej wiedzy pracodawcy, ci ostatni sceptycznie podchodzą do kwestii zbierania opinii od osób aplikujących obawiają się na przykład, że ci, którzy nie przeszli pozytywnie procesu kwalifikacyjnego, mogą mieć mniej pozytywne doświadczenia z rekrutacji. Warto jednak takie badania przeprowadzać zarówno wśród kandydatów, którzy się nie dostali (na przykład wysyłając im anonimową ankietę), jak i nowych pracowników, bo mogą być bardziej skłonni do podzielenia się swoimi doświadczeniami z rekrutacji i dostarczyć cennej wiedzy na temat podobnych procesów w innych, konkurencyjnych firmach. Niestety, wciąż niewielu pracodawców decyduje się na przeprowadzenie takiego badania wśród pracowników, choć nie generuje ono wysokich kosztów ankiety i rozmowy są praktycznie bezpłatne.

Kosztowne skutki złych doświadczeń

Negatywne doświadczenia kandydatów mogą wpłynąć źle nie tylko na wizerunek pracodawcy, ale także na jego wyniki finansowe. Z raportu Candidate Experience 2017 wynika, że niezadowoleni kandydaci dzielą się negatywnymi doświadczeniami z rodziną lub znajomymi z branży (28% ankietowanych), a część z nich odradza innym ubieganie się o posadę w danej firmie (22%). 6% aplikujących wyraża swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych. Negatywne opinie w internecie na temat firmy to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Na taki krok decydują się ci najbardziej urażeni. Większość kandydatów dzieli się jednak swoimi opiniami z przyjaciółmi i partnerami biznesowymi, co na długo może zniszczyć wizerunek firmy, a ta może nawet nie wiedzieć, że ma złą reputację. Ponadto co drugi kandydat po negatywnym doświadczeniu z rekrutacji zmienia nastawienie do produktów i usług firmy.

Badanie: Candidate Experience 2017 zostało przeprowadzone przez eRecruiter i Great Digital wśród 536 pracodawców i 1961 specjalistów w Polsce. Ankietowani kandydaci nie zostali podzieleni na grupy tych, którzy pozytywnie zakończyli proces rekrutacji, i tych, którzy zostali odrzuceni na etapie analizy CV bądź spotkania rekrutacyjnego.

Interesujesz się tematyką HR? Dołącz do Klubu HR!

HR 2017. Kto zwycięży w walce o pracownika?

HR 2017. Kto zwycięży w walce o pracownika?

To wyjątkowa społeczność liderów HR, którzy chcą pełnić strategiczne funkcje w swoich organizacjach. Aktywizujemy przedstawicieli działów personalnych, uzupełniamy i doskonalimy ich kompetencje biznesowe oraz tworzymy przestrzeń do wartościowego networkingu. Dowiedz się więcej!

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę. Rozmowa z Sergiuszem Trzeciakiem

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Multimedia
LIMITY AI: Czy AI naprawdę odbiera pracę programistom?

W szóstym odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony rozmawia z Wiktorem Żołnowskim (Co-CEO i Co-Founder Pragmatic Coders) o transformacji rynku IT i roli, jaką odgrywa w niej sztuczna inteligencja. Dlaczego polskie firmy zwalniają programistów? Czy ten trend się utrzyma? Czy mamy już do czynienia z krachem, czy jedynie z korektą? Z czego to się bierze i na czym właściwie polega? Do jakiego stopnia to zasługa AI, a do jakiego tańszej siły roboczej z Wietnamu, Meksyku, Egiptu, Argentyny czy Indii? Jak te zmiany wpływają na pracę programisty? Ile jest warta ta praca? Jakiej pracy biznes przestaje potrzebować, a jakiej poszukuje i nie może znaleźć? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w załączonym podcaście.

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
ZDROWIE LIDERA: Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!