Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Automatyzacja i robotyzacja

Czy jesteś gotowy do integracji?

1 marca 2011 6 min czytania
Wojciech Wyglądała
Czy jesteś gotowy do integracji?

** Skala korzyści ** uzyskanych dzięki integracji i konsolidacji outsourcingu, a także powodzenie tego typu projektu, zależy przede wszystkim od poziomu rozwoju organizacji zamawiającej tego typu usługi.

Wewnętrzne czynniki sukcesu

Im większa i bardziej złożona wewnętrznie jest firma będąca potencjalnym odbiorcą tego typu usług, tym większe są korzyści związane z przeniesieniem części ryzyka związanego ze wsparciem procesów wewnętrznych na niewielką grupę doświadczonych dostawców. Integracji usług outsourcingowych w szczególny sposób sprzyjają czynniki takie jak wysoki stopień centralizacji procesów podejmowania decyzji czy silne przywództwo biznesowe.

Czy jesteś gotowy do integracji?

Niebagatelne znaczenie dla powodzenia całego procesu mają także dotychczasowe doświadczenia i kompetencje organizacji w prowadzeniu projektów i zarządzaniu usługami outsourcingowymi. Im bardziej godni zaufania i elastyczni okazali się dotychczasowi partnerzy biznesowymi, tym większa będzie skłonność do zaufania firmom zewnętrznym po raz kolejny i przekazania im do wsparcia innych obszarów działalności.

Zdaniem badaczy z London School of Economics and Political Science i Accenture przedsiębiorstwa korzystające z usług firm zewnętrznych można podzielić na pięć podstawowych grup: eksperymentatorów (Experimentor); poszukiwaczy korzyści operacyjnych (Operational Exploiter); organizacje doświadczone w realizacji projektów multisourcingowych (Multi‑sourcer); firmy zorientowane na poszerzenie oferty (Service Extender); organizacje zorientowane na korzyści strategiczne (Strategic Explorer).

Im większa i bardziej złożona wewnętrznie  jest firma będąca potencjalnym odbiorcą usług outsourcingowych, tym większe mogą być korzyści związane z ich integracją.

Eksperymentatorzy. Do grupy tej należą firmy o niewielkich doświadczeniach i kompetencjach w zakresie korzystania z outsourcingu, silnie zorientowane na cenę. Ich wiedza na temat zakupu i zarządzania usług opiera się na sporadycznych eksperymentach ze zlecaniem obsługi specyficznych, ściśle zdefiniowanych potrzeb.

Poszukiwacze korzyści operacyjnych. Są to przedsiębiorstwa dysponujące pewnym doświadczeniem w zakresie korzystania z usług outsourcingowych, zorientowane przede wszystkim na zapewnianie odpowiedniego poziomu efektywności, a także stworzenie odpowiedniego zestawu procedur nadzoru nad zlecanymi usługami. Firmy te, choć sprawne operacyjnie, zwykle nie zdają sobie sprawę z korzyści możliwych do uzyskania dzięki synergii pomiędzy usługami realizowanymi przez dostawców outsourcingu.

Organizacje doświadczone w realizacji projektów multisourcingowych. To grupa złożona z przedsiębiorstw stale poszukujących nowych sposobów na budowanie wartości dzięki wykorzystaniu outsourcingu. Firmy te do perfekcji doprowadziły proces wyłaniania nowych dostawców i zarządzania relacjami z nimi a w związku z tym do minimum obniżyły koszty zmiany dostawców. Skupione przede wszystkim na rozwoju wewnętrznych kompetencji w zakresie pozyskiwania nowych źródeł zasobów nie zwracają jednak uwagi na koszty ponoszone na samodzielną integrację usług pozyskiwanych od dostawców zewnętrznych.

Firmy zorientowane na poszerzenie oferty. Są to zwykle organizacje korzystające z usług kilku dostawców zewnętrznych, komplementarnych do własnej oferty rynkowej. Podstawowym bodźcem dla poszerzenia zakresu outsourcingu jest dla nich przede wszystkim możliwość rozbudowy własnego portfolio produktów lub usług.

Organizacje zorientowane na korzyści strategiczne. Najmniej liczna grupa złożona z najbardziej doświadczonych firm, które osiągnęły wysoki poziom kompetencji zarówno w pozyskiwaniu i zarządzaniu usługami outsourcingowymi, jak i budowaniu w oparciu o nie innowacyjnych produktów oraz usług.

Trudny proces dojrzewania do decyzji o integracji

Firmy należące do każdej z tych grup mają inne doświadczenia, priorytety i oczekiwania względem outsourcingu. Najważniejszym celem eksperymentatorów jest zwykle zakup usług o możliwie najlepszych parametrach, ewentualnie pozyskanie kompetencji w zakresie zarządzania relacjami, które pozwoliłyby na długofalowe obniżenie kosztów outsourcingu. Firmy poszukujące korzyści operacyjnych będą zainteresowane przede wszystkim usprawnieniem procesu zarządzania kupowanymi serwisami. Organizacje wykorzystujące multisourcing i te zorientowane na poszerzenie oferty będą przede wszystkim poszukiwały metody na zwiększenie synergii pomiędzy dostawcami usług outsourcingowych.

Uwarunkowania te sprawiają, że w każdym przypadku inny będzie także poziom gotowości organizacji do zaangażowania w projekty integracji usług outsourcingowych. W firmach określonych mianem eksperymentatorów, a do takich wciąż należy większość odbiorców usług działających na polskim rynku, zbudowanie szerokiej koalicji menedżerów wokół koncepcji outsourcingu zintegrowanego będzie trudne, a proces dojrzewania do decyzji o konsolidacji usług będzie miał charakter ewolucyjny. W miarę pozyskiwania nowych kompetencji firmy te dostrzegą w outsourcingu sposób na podniesienie efektywności operacyjnej, zaczną poszukiwać sposobów dywersyfikacji dostawców usług (multisourcing), by ostatecznie wykorzystać outsourcing do osiągania budowy korzyści strategicznych. W pewnych wyjątkowych sytuacjach proces nauki może przebiegać według innego, szybszego, modelu. Firmy, które stają w obliczu wyzwań strategicznych, wymagających błyskawicznego poszerzenia oferty, mogą z fazy eksperymentów przejść do modelu, w którym outsourcing jest narzędziem do poszerzenia oferty.

Czy jesteś gotowy do integracji?

W szczególnych przypadkach, np. w sytuacji, w której firma staje przed wyjątkowym wyzwaniem strategicznym, proces nauki może przebiegać według innego, nieco szybszego modelu – zaraz po fazie eksperymentów organizacja zaczyna wykorzystywać outsourcing do poszerzenia własnej oferty i w efekcie szybciej dostrzega w wykorzystaniu usług zewnętrznych metody na dostarczenie wartości strategicznej. (Szerzej proces ten opisujemy w ramce Sprawdź, na którym etapie dojrzałości jest twoja organizacja).

***

Gotowość firmy do zintegrowanego outsourcingu zależy od wielu czynników. Wśród nich najważniejsze są te związane z celami biznesowymi, strukturą organizacyjną, charakterystyką procesów decyzyjnych, a także kompetencjami i doświadczeniami w zarządzaniu relacjami z dostawcami zewnętrznymi. Kluczem do sukcesu w zintegrowanym outsourcingu, w przypadku nawet najlepiej zorganizowanych firm, jest odpowiednie przygotowanie umowy z dostawcą usług.

O tym, jak przygotować się do tego wyzwania, piszemy w trzeciej części raportu „Outsourcing 2011: Nadchodzi czas integracji”.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Zamień konflikt we współpracę

Destrukcyjny konflikt w zespole zarządzającym może zahamować rozwój organizacji. Skuteczne zarządzanie takimi napięciami wymaga od liderów świadomego odejścia od rywalizacji o władzę na rzecz współpracy oraz strategicznego, systemowego myślenia.

Konflikt w zespole zarządzającym, szczególnie wtedy gdy przeradza się w trwały, emocjonalny antagonizm, staje się realnym zagrożeniem dla efektywności całej organizacji. Studium przypadku firmy X-Style.

Jak zapewnić stabilność i elastyczność na rynku zielonej energii?

Dynamiczne zmiany na rynku energii oraz rosnące znaczenie OZE i celów ESG stawiają przed firmami nowe wyzwania. W tym kontekście Reo.pl (Grupa Enerconet) kładzie nacisk na elastyczność, dogłębną analizę potrzeb klienta i transparentność danych. O strategiach budowania długoterminowych relacji i zapewniania przewidywalności w sektorze odnawialnym opowiada Grzegorz Tomasik, prezes Reo.pl. 

Reo.pl działa na polskim rynku od 2022 roku. Jakie wyzwania napotkali państwo przy wprowadzaniu elastyczności i dostosowywaniu się do dynamicznych zmian w sektorze OZE?

Chociaż marka Reo.pl powstała na początku 2022 r., nasza grupa – Enerconet – działa na rynku energetycznym już od 2007 r. Ta wieloletnia obecność w sektorze OZE i doświadczenie w obrocie energią dają nam status dojrzałego podmiotu, wspartego silnym zespołem i dogłębną znajomością branży.

Od 2007 r. sektor OZE przeszedł znaczącą transformację, obejmującą regulacje, mechanizmy rynkowe i podejście firm do zakupu zielonej energii. Kluczową zmianą był rozwój bezpośrednich kontraktów (P2P) między wytwórcami OZE a odbiorcami końcowymi. Spółki tworzące dziś Enerconet aktywnie uczestniczyły w tej ewolucji od samego początku, analizując rynek i wypracowując skuteczne rozwiązania, co ostatecznie doprowadziło do uruchomienia platformy Reo.pl.

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie

W świecie, w którym digitalizacja stała się koniecznością, sukces zależy nie od samej technologii, lecz od umiejętności jej wykorzystania. O tym, jak multidyscyplinarne podejście, kobiece przywództwo i kultura oparta na bezpieczeństwie psychologicznym pozwoliły Archicom zbudować efektywny cyfrowy ekosystem, opowiada Agata Skowrońska-Domańska, wiceprezeska zarządu firmy.

AI dla wszystkich - Mechło
Premium
AI dla wszystkich: jak ją wdrożyć w firmie?

Sztuczna inteligencja nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla dużych korporacji i technologicznych gigantów. Dziś każdy może korzystać z narzędzi opartych na AI, a bariera kosztów znacząco się obniżyła. To jednak nie znaczy, że korzystanie z tych technologii jest proste i zrozumiałe dla wszystkich.

Powszechna dostępność sztucznej inteligencji (AI) nie rozwiązuje kluczowego problemu: braku wiedzy o tym, jak skutecznie i odpowiedzialnie z niej korzystać. Dlatego edukacja staje się nie tylko wsparciem, ale wręcz warunkiem realnego wykorzystania potencjału tej technologii. Umiejętność pracy z AI powinna być dziś traktowana jak podstawowa kompetencja, niezbędna zarówno w życiu zawodowym, jak i codziennym. Tym bardziej, że generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) coraz śmielej wkracza na polski rynek, oferując firmom wiele korzyści: począwszy od automatyzacji drobnych zadań aż po strategiczne przedsięwzięcia.

Premium
Jak zarządzać długiem technologicznym w erze AI

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje świat biznesu, ale jednocześnie przyczynia się do narastania długu technologicznego w firmach. Oto cztery kluczowe wskazówki dla liderów, które pomogą świadomie zarządzać kompromisami i stworzyć przestrzeń na innowacje.

Dług technologiczny działa jak kotwica, która spowalnia wysiłki liderów biznesu zmierzające do sprawnego zarządzania organizacją. Dodatkowa praca i nagromadzone koszty wynikające z doraźnych rozwiązań, nieaktualnych aplikacji i starzejącej się infrastruktury ograniczają zdolność firm do innowacji, konkurowania i długoterminowego rozwoju.

Pewien poziom długu technologicznego jest nieunikniony. Aby zachować elastyczność, przedsiębiorstwa często wdrażają nowe technologie w ekspresowym tempie, świadome, że w przyszłości będą musiały ponieść koszty modernizacji tych systemów. Ten kompromis staje się jednak coraz trudniejszy w miarę postępującej implementacji sztucznej inteligencji. Przy rocznych kosztach przekraczających 2,41 bln dolarów w samych tylko w Stanach Zjednoczonych, dług technologiczny nie jest już wyłącznie problemem IT – to realne obciążenie biznesowe, które wymaga uwagi na najwyższym szczeblu zarządzania.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!