Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Transformacja organizacyjna
Polska flaga

Bariery w rozwoju komitetów audytu

1 czerwca 2011 7 min czytania
Krzysztof Szułdrzyński

Streszczenie: Komitety audytu w większości spółek notowanych na warszawskiej giełdzie zaczęły funkcjonować dopiero w ciągu ostatnich trzech lat. Jak wskazuje badanie, największą bolączką komitetów jest brak osób z odpowiednimi kompetencjami.

Pokaż więcej

Komitety audytu powstały w Stanach Zjednoczonych w XX wieku, aby poprawić jakość nadzoru nad spółkami. W Polsce mają jeszcze krótszą tradycję. W większości (67%) spółek notowanych na warszawskiej giełdzie zaczęły funkcjonować dopiero w ciągu ostatnich trzech lat. Wyjątkiem są największe firmy z sektora finansowego, w których komitety audytu mają najdłuższy staż – powstały na podstawie zaleceń dobrych praktyk spółek publicznych z 2005 roku.

Z formalnego punktu widzenia obowiązek wprowadzenia komitetów audytu do jednostek zainteresowania publicznego od grudnia 2009 r. wprowadziła ustawa z czerwca tego samego roku2. Do połowy 2010 roku na utworzenie odrębnych komitetów audytu zdecydowało się zaledwie 40% procent spółek notowanych na GPW. Pozostałe korzystają z możliwości przekazania tych kompetencji radom nadzorczym. Jest to możliwe w sytuacji, gdy liczą one do 5 członków (więcej na wykresie pt. Udział spółek, które powołały komitet audytu, w liczbie wszystkich spółek w danym indeksie).

Rolą komitetów audytu wyłonionych ze składu rady nadzorczej jest monitorowanie systemu kontroli wewnętrznej, audytu wewnętrznego i zarządzania ryzykiem, weryfikacja sprawozdań finansowych spółki, a także zapewnianie niezależności biegłego rewidenta badającego sprawozdania finansowe. Jak radzą sobie z tymi zadaniami komitety audytu w Polsce? Przeprowadzone przez PwC pierwsze w Polsce badanie komitetów audytu pokazuje, że efektywność ich działania pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Jakie są główne przyczyny?

Brak profesjonalistów

Badanie zatytułowane „Komitety Audytu w Polsce w 2010 roku” zostało przeprowadzone w okresie lipiec – październik 2010 wśród spółek notowanych na GPW, z inicjatywy PwC, portalu KomitetAudytu.pl we współpracy ze Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych i Polskim Instytutem Dyrektorów. Wzięło w nim udział 71 członków rad nadzorczych z 69 spółek, w tym 51, które wydzieliły w ramach rady nadzorczej komitet audytu. Najważniejszym wnioskiem wyłaniającym się z analizy otrzymanych danych jest brak w komitetach wystarczającej liczby osób z odpowiednimi kompetencjami. Jest to kluczowy problem i bariera dla dalszego rozwoju tych organów nadzoru na polskim rynku. Prawie połowa ankietowanych przyznała, że podstawowym problemem w efektywnym funkcjonowaniu komitetów audytu jest brak osób z odpowiednimi kompetencjami w obszarze rachunkowości, kontroli wewnętrznej i zarządzania ryzykiem. Co ciekawe, wnioski takie sformułowano na podstawie wypowiedzi samych członków komitetów audytu (biorący udział w ankiecie członkowie rad nadzorczych niepracujący jednocześnie w komitetach wypowiadali się jedynie na tematy związane z wykonywaniem obowiązków komitetów audytu przez rady).

Do zaskakujących konkluzji prowadzi analiza czasu, jaki komitety audytu poświęcają na poszczególne zadania. Okazuje się, że aż 25% komitetów nie zajmuje się w ogóle kwestiami kontroli wewnętrznej i zarządzania ryzykiem, a 30% nie znajduje czasu na uzgodnienie planu oraz analizę wyników prac audytu wewnętrznego, a więc na realizację swoich ustawowych zadań. Prawie 40% komitetów nie rozmawia także w ogóle o kwestiach związanych z IT i ochroną danych, choć obszar ten w dzisiejszych czasach ma coraz większy wpływ na biznes. Jest również istotnym źródłem ryzyka i jako takie powinno znaleźć się w obszarze zainteresowania komitetu.

Bariery w rozwoju komitetów audytu

Bariery w rozwoju komitetów audytu

Prawie połowa komitetów audytu nawet nie spotyka się z szefem audytu wewnętrznego, a 60% nie zaprasza na swoje spotkania biegłego rewidenta.

Powyższe obserwacje częściowo można wytłumaczyć niskim stopniem profesjonalizacji komitetów audytu i rad nadzorczych, z których rekrutują się członkowie komitetów. Tylko 22% członków komitetów zasiada w więcej niż jednym komitecie audytu. Dla większości z nich praca w komitecie to jedynie dodatkowe zajęcie: 22% to menedżerowie innych spółek, 28% – niezależni doradcy, 17% – pracownicy naukowi i również 17% – inwestorzy indywidualni, resztę stanowią dyrektorzy finansowi (7%), rewidenci, księgowi lub doradcy podatkowi (7%). Jedynie 7% członków komitetów określa się mianem zawodowego członka rad nadzorczych.

Brak czasu

Drugim istotnym ograniczeniem w skutecznym wypełnianiu roli komitetów audytu, na które wskazało 62% respondentów, jest brak czasu na realizację zadań. Średni czas poświęcany na angażowanie się w prace komitetu audytu w polskich spółkach wynosi 28 godzin, czyli 3,5 dnia roboczego rocznie, podczas gdy na rynku brytyjskim jest to średnio od 5 do 6 dni, a w przypadku przewodniczącego komitetu 8 do 10 dni2. Komitety o dłuższym stażu poświęcają na swoje zadania więcej czasu niż komitety młodsze. W pewnym stopniu mniejszą ilość czasu poświęcanego na pracę w komitetach audytu mogłaby skompensować dobra współpraca z audytorem wewnętrznym i biegłym rewidentem. Tymczasem, jak pokazują nasze badania, prawie połowa komitetów audytu nawet nie spotyka się z szefem audytu wewnętrznego, a 60% nie zaprasza na swoje spotkania biegłego rewidenta.

Ciekawym wnioskiem z analizy jest także fakt, że zaangażowanie czasowe w Polsce jest przeciętnie o 60% wyższe w tych spółkach, które przewidują dodatkowe wynagrodzenie za pracę wykonywaną w ramach komitetu. Tymczasem zdecydowana większość (86%) polskich spółek nie oferuje dodatkowej gratyfikacji za wykonywanie tych zadań. Dla porównania: na rynku brytyjskim 95% szefów komitetów audytu i 43% ich członków w spółkach z indeksu FTSE 100 otrzymuje wynagrodzenie z racji pełnienia dodatkowych funkcji.

Rygorystyczne przepisy

Trzecią istotną barierą rozwoju komitetów audytu są funkcjonujące w Polsce uregulowania prawne, określające wymagania związane z powoływaniem i pracą komitetów. Nasze prawo wymaga, aby przynajmniej jeden członek komitetu audytu spełniał kryterium niezależności, zakazujące mu posiadania jakichkolwiek akcji spółki. Polska ustawa jest w tym względzie bardziej rygorystyczna niż przepisy europejskie, które mówią jedynie o pakiecie kontrolnym jako wpływającym na niezależność członka rady nadzorczej. Z kolei na rynku amerykańskim dyrektorzy niewykonawczy są wręcz zachęcani do inwestowania w akcje spółki, aby zwiększyć ich zaangażowanie w działanie na rzecz długoterminowego wzrostu wartości przedsiębiorstwa.

Polskie przepisy wymagają również od członków komitetów audytu określonych kwalifikacji w zakresie rachunkowości lub rewizji finansowej.

Tymczasem dosłowne stosowanie tych regulacji może doprowadzić do wykluczenia z prac komitetów osób posiadających rozległą wiedzę i wieloletnie doświadczenie w zakresie sprawozdawczości finansowej, ale niemogących wykazać się kierunkowym dyplomem. W konsekwencji może dochodzić do tak absurdalnych sytuacji, w których absolwent liceum ekonomicznego może okazać się lepszym kandydatem niż doświadczony dyrektor finansowy bez odpowiedniego dyplomu. Wymagania ustawowe dotyczące kwalifikacji w dziedzinie rachunkowości lub rewizji finansowej są dla 45% respondentów naszego badania istotną barierą w rozwoju komitetów audytu.

Dobór do komitetów audytu osób, króre posiadają odpowiednie umiejętności, dysponujących czasem, oraz odpowiednie wynagradzanie ich pracy, a także zmiana obowiązujących przepisów, mogłyby przyspieszyć rozwój komitetów audytu oraz zwiększyć ich efektywność. 

  1. W rozumieniu ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie, podmiotach uprawnionych do badania sprawozdań finansowych oraz o nadzorze publicznym z 7 maja 2009 roku.

  2. Według raportu „More pain, more gain? Non‑executive director survey 2010” przeprowadzonego przez PwC w Wielkiej Brytanii wśród spółek FTSE 100 i FTSE 250.

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Koniec ery tradycyjnych wyprzedaży: liczy się już nie tylko cena

Sezon wyprzedaży 2025 pokazał już na starcie, że tradycyjne strategie rabatowe przestają działać.  Najnowsze badanie BCG dowodzi, że wchodzimy w erę „aktywnego konsumenta”, który nie podąża już ślepo za rabatami. Zamiast tego domaga się transparentności i realnej wartości. Dzieje się tak gdyż konsumenci masowo uzbroili się w generatywną sztuczną inteligencję do weryfikowania promocji i szukania realnej wartości. Dlatego Twoim największym konkurentem nie jest inna firma, lecz osobisty agent AI Twojego klienta.

Multimedia
Co nam się wmawia na temat sztucznej inteligencji?

Jakie narracje słyszymy na temat sztucznej inteligencji i co one z nami robią i jakie wywołują skutki? Jakie kształtują w nas wyobrażenia, oczekiwania, emocje, obawy i pragnienia? Do jakich zachowań nas mobilizują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szuka w 14 odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony wraz z Edytą Sadowską oraz Kasią Zaniewską.  Rozmówcy analizują narracje na temat AI oraz o sile perswazji i jej społecznych skutkach.

Pięć cech liderów napędzanych technologią Pięć cech liderów napędzanych technologią

W dobie gwałtownych zmian technologicznych to CEO, którzy aktywnie zdobywają kompetencje cyfrowe i odważnie redefiniują swoje modele biznesowe, wyznaczają nową jakość przywództwa. Odkryj, jak pięć cech liderów napędzanych technologią przekłada się na przewagę konkurencyjną i trwały wzrost firmy.

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!