Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Zarządzanie talentami
Magazyn (Nr 29, kwiecień - maj 2025)

Jak strategiczne zarządzanie kompetencjami tworzy przewagę konkurencyjną firm

17 kwietnia 2025 7 min czytania
Paweł Kornosz

Streszczenie: Rola HR ewoluuje od administracji do strategicznego partnera zarządzającego kompetencjami. Kluczowa staje się precyzyjna identyfikacja, pozyskiwanie oraz wycena umiejętności, zamiast stanowisk. Nowoczesny HR korzysta z platform cyfrowych, które w czasie rzeczywistym analizują trendy rynkowe oraz umożliwiają dynamiczne modelowanie wynagrodzeń i ścieżek kariery. Regulacje dotyczące transparentności wynagrodzeń powinny być impulsem do budowy przewagi konkurencyjnej przez zarządzanie kompetencjami. Efektywna prezentacja całkowitej wartości oferowanego pakietu (Total Rewards) zwiększa lojalność i zaangażowanie pracowników.

Pokaż więcej

O wyzwaniach, narzędziach i nowym paradygmacie zarządzania kapitałem ludzkim rozmawiamy z Pawłem Kornoszem, dyrektorem zarządzającym ds. platform kafeteryjnych w Benefit Systems S.A., ekspertem w obszarze transformacji HR i rozwoju platform cyfrowych.

Jak w kontekście budowania organizacji gotowej na przyszłość postrzega pan ewolucję roli HR – od tradycyjnej administracji do strategicznego partnera, współtworzącego zdolność firmy do antycypowania przyszłości?

Kluczowa zmiana to przejście od myślenia o potrzebach poszczególnych stanowisk do myślenia o potrzebach w zakresie umiejętności. Już nie szukamy po prostu programisty czy opiekuna klienta. Szukamy konkretnych, często nowych kompetencji, takich jak zdolność pisania promptów dla AI czy umiejętności pozwalające na efektywny dialog z klientami w specyficznym segmencie rynku w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Rośnie rola HR w proaktywnym wspieraniu i realizowaniu strategii biznesowej. Kiedyś HR był postrzegany głównie przez pryzmat administracji i kosztów (payrollu). Dziś musi być partnerem zdolnym do pomocy w nawigowaniu strategicznym. Spójrzmy choćby na rewolucję AI – jeszcze rok temu nikt masowo nie szukał specjalistów w tej dziedzinie, dziś to kluczowe stanowiska. To pokazuje, że HR musi zajmować się nie tylko „wypłatą pensji”, ale też całym cyklem życia kompetencji w organizacji: identyfikacją potrzebnych umiejętności, ich pozyskiwaniem, rozwojem, wyceną i utrzymaniem. To fundamentalnie zmienia optykę – z administracyjnej na strategiczno-rozwojową.

Stoimy przed nowymi wyzwaniami regulacyjnymi i demograficznymi. Jak HR może wykorzystać te trendy, przekuwając je w element budowania nowoczesnej organizacji?

To bardzo ważny splot teraźniejszości i przyszłości. Jeszcze niedawno dyskutowaliśmy głównie o różnicach pokoleniowych. Dziś mówimy szerzej o presji demograficznej i fundamentalnej potrzebie transparentności, która dotyczy wszystkich pokoleń, choć może wcześniej nie była tak artykułowana. Dyrektywa o przejrzystości wynagrodzeń jest odpowiedzią na potrzebę fair play w organizacjach. Jednak sprowadzanie jej tylko do porównywania płac w zależności od lokalizacji, branży, płci czy wieku to podejście powierzchowne.

Prawdziwa wartość tej regulacji leży w możliwości skupienia się na kompetencjach. Czy menedżer z Warszawy jest tyle samo wart co menedżer z Wrocławia? To zbyt proste pytanie. Pytajmy raczej: ile warta jest dla nas unikalna kombinacja umiejętności – np. doświadczenie w technologii, biegły angielski, znajomość AI i zdolność generowania leadów na konferencjach branżowych. Dzisiaj mamy narzędzia, by precyzyjnie weryfikować i wyceniać konkretne kompetencje. Właśnie tu leży strategiczna rola HR – wykorzystać wymóg transparentności nie tylko do spełnienia przepisów, ale też do budowania realnej przewagi konkurencyjnej opartej na precyzyjnym zarządzaniu kapitałem kompetencji.

Jak zatem odejść od powierzchownego spełniania wymogów dyrektywy na rzecz budowania realnej wartości dla biznesu?

Obecne raporty płacowe czy dane z platform rekrutacyjnych często prowadzą do uproszczonych wniosków. Celem powinno być pytanie: czy nasza struktura wynagrodzeń oraz posiadane kompetencje czynią nas konkurencyjnymi w naszym specyficznym segmencie i strategii? Jeśli firma świadomie decyduje się płacić poniżej średniej rynkowej, to dzięki transparentnemu i opartemu na umiejętnościach systemowi może to uzasadnić – zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. HR staje się wtedy architektem systemu, który pozwala precyzyjnie określić, jakich umiejętności szukamy, jaką wartość one wnoszą i jak to komunikować, by przyciągać i zatrzymać odpowiednich ludzi, wspierając przy tym biznes w realizacji strategii tak, abyśmy działali we właściwym kierunku i tempie. I powtórzę to, gdyż jest to niebywale istotne: kluczowe staje się przejście od porównań stanowiskowych do wyceny konkretnych, strategicznie istotnych umiejętności.

To wymaga odpowiednich narzędzi. Tradycyjne systemy kadrowo-płacowe, często postrzegane jako centra kosztów, wydają się nieprzystosowane do zarządzania opartym na kompetencjach i dynamicznym rynkiem.

Zdecydowanie. Historycznie w HR inwestowano niechętnie, tkwiąc w przestarzałych, izolowanych systemach, często wyrosłych z modułów kadrowo-płacowych. To te same systemy, do których pracownik loguje się po pasek płacowy. Czy takie narzędzia są gotowe na mapowanie ścieżek kariery opartych o umiejętności, dynamiczną wycenę kompetencji czy analizę rynku w czasie rzeczywistym? Absolutnie nie. Brakuje w nich miejsca na gromadzenie i analizę takich danych. Dodatkowo opieranie się na publikowanych raz do roku, deklaratywnych raportach płacowych w dzisiejszym tempie zmian jest iluzją. Żadna branża nie jest stabilna przez rok. Konkurencja walczy o talenty tu i teraz. Rynek pracy staje się coraz bardziej rynkiem konkretnych umiejętności, a nie tylko ogólnie pojętym „rynkiem pracownika”. Potrzebujemy narzędzi działających w czasie rzeczywistym, które pozwolą działom HR monitorować trendy i adekwatnie reagować.

Jakie cechy powinien mieć nowoczesny system HR, by wspierać zarządzanie wynagrodzeniami i benefitami w sposób budujący przewagę konkurencyjną?

Nowoczesny system HR to nie tylko kadry i płace czy rekrutacja. To zintegrowana platforma typu employee experience, agregująca wszystko, czego pracownik potrzebuje, w jednym miejscu, oszczędzająca czas i eliminująca frustrację związaną z licznymi systemami obsługującymi wnioski urlopowe, zgłoszenia do opieki medycznej, karty sportowe, paski płacowe itd. Digitalizacja tych procesów, w tym wykorzystanie e-podpisu, to konieczność w dobie powszechnej cyfryzacji i rosnących oczekiwań pracowników. Taka platforma musi być jedną przestrzenią dla pracownika integrującą w tle istniejące systemy (jak ERP czy systemy kadrowo-płacowe), ale bez konieczności bezpośredniego logowania się do nich przez użytkownika.

Kluczowe jest, aby systemy HR dostarczały informacji w czasie rzeczywistym, pozwalały na elastyczne modelowanie wynagrodzeń i ścieżek kariery w oparciu o kompetencje, a także integrowały rozwój tych kompetencji, np. poprzez powiązane platformy edukacyjnej, jaką jest Multi.Life. W Benefit Systems właśnie taką filozofię przyjęliśmy – tworzymy kompleksową, zintegrowaną platformę, która jest czymś więcej niż modułem wynagrodzeń, miejscem komunikacji, bazą wiedzy czy planowaniem kariery. To narzędzie wspierające strategiczne zarządzanie kapitałem ludzkim w czasie rzeczywistym.

Jak firmy mogą efektywnie pokazywać pracownikom pełną wartość oferowanego pakietu? Czy pełne zrozumienie Total Rewards może realnie wpłynąć na zmniejszenie rotacji i wzrost zaangażowania?

Oczywiście, że tak. Większość z nas pamięta, ile zarabia „na rękę”. Ale czy potrafimy szybko policzyć całkowitą wartość tego, co otrzymujemy od pracodawcy? Karty sportowe, opieka medyczna, miejsce parkingowe, szkolenia, premie, dofinansowanie posiłków, samochód służbowy itd. Pracownik rzadko sumuje ich wartość. Dopiero narzędzie, które w przejrzysty sposób pokazuje Total Rewards Statement, uświadamia realną wartość pakietu. Często okazuje się, że benefity i dodatki stanowią równowartość znaczącej części pensji podstawowej. Transparentna komunikacja tej wartości, możliwa dzięki platformom takim jak MyBenefit, buduje poczucie docenienia i sprawiedliwości, co bezpośrednio przekłada się na lojalność i zaangażowanie. Widząc pełen obraz, pracownik podejmuje bardziej świadome decyzje dotyczące swojej kariery. Dodam, że tego oczekują nowe pokolenia na rynku pracy: sprawiedliwości i transparentności.

Jaka jest pana kluczowa rada dla liderów HR i biznesu, którzy chcą budować organizacje zdolne nie tylko do adaptacji, ale aktywnego wyprzedzania zmian?

Odwaga. Trzeba patrzeć wizjonersko, poza horyzont dzisiejszych regulacji i schematów. Rola HR jest tego doskonałym przykładem – to już nie administracja i rekrutacja, lecz dostarczanie zasobów kompetencyjnych, które napędzają biznes i pozwalają mu działać i rozwijać się w obranym kierunku, w odpowiednim tempie. W dzisiejszym świecie reagowanie na to, co już się wydarzyło, to prosta droga do generowania długu – technologicznego, produktowego, kompetencyjnego. Trzeba antycypować, co przyniesie jutro, eksperymentować i mieć przyzwolenie na błędy. Odważnie zarządzajmy portfelem kompetencji, technologii i strategii, by nie tylko nadążać, ale przede wszystkim kreować przyszłość.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!