Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
E-commerce

Zyskowna sprzedaż niszowych produktów

1 stycznia 2009 6 min czytania
Zdjęcie Jarosław Podsiadło - Pracownik firmy doradczej Kearney
Jarosław Podsiadło

Firmy, które lepiej dopasują do potrzeb klientów swoje produkty niszowe powszechnie dostępne dzięki internetowi, mogą znacząco zwiększyć sprzedaż.

Doświadczenia i badania A.T. Kearney pokazują, że wraz z komercjalizacją cyfrowej treści potwierdza się szereg aspektów teorii długiego ogona (krzywej rozkładu sprzedaży). Już dziś można bezsprzecznie stwierdzić kilka faktów.

Po pierwsze, ogon na krzywej sprzedaży produktów (cyfrowych treści) dostępnych w sklepach internetowych bardzo się wydłuża. Bez fizycznych ograniczeń produkty, które nie znalazłyby się w ofercie tradycyjnego sklepu z powodu zbyt wysokich kosztów sprzedaży, są dostępne w internetowej cyberprzestrzeni. Tam koszty przechowywania i dystrybucji treści cyfrowych są bliskie zeru, więc istnienie takich produktów ma uzasadnienie (zob. wykres Ewolucja dostępnej oferty produktowej).

Zyskowna sprzedaż niszowych produktów

Zyskowna sprzedaż niszowych produktów

Dzięki cyfryzacji konsumenci mogą mieć dziś dostęp nie tylko do nagrań i filmów sprzed lat, ale w zasadzie do każdego utworu zapisanego gdziekolwiek na świecie. Platformy wideo 2.0, takie jak Youtube czy Dailymotion, oferują dziś miliony nagrań, a ich katalogi powiększają się o kilkadziesiąt tysięcy filmów miesięcznie. Podobnie liczone w milionach są zasoby internetowych sklepów muzycznych – MusicStation czy iTunes, mimo że blisko 90% pozycji z biblioteki tego ostatniego sprzedaje się w liczbie poniżej 100 egzemplarzy rocznie. Zresztą profesor Anita Elberse, krytykując teorię długiego ogona, w gruncie rzeczy potwierdza ją, przytaczając dane z serwisu muzycznego Rhapsody. Wskazują one, że 68% sprzedaży tego serwisu pochodzi z utworów, które nigdy nie znalazłyby się w ofercie przeciętnego sklepu Wal‑Mart, oferującego zaledwie około dziesięciu tysięcy tytułów (właśnie tyle najlepiej sprzedających się utworów serwisu Rhapsody generuje 32% jego obrotów).

Po drugie, większość sklepów internetowych próbuje przesunąć popyt w stronę długiego ogona. Służą temu zaawansowane narzędzia internetowe, takie jak wyszukiwarki, automatyczne rekomendacje i przekierowania (na przykład „klienci tego nagrania kupili również…” lub „filmy z tym samym aktorem…”), możliwość podglądu wideo albo przesłuchania nagrania przed jego zakupem. Takie rozwiązania wykorzystywane są z powodzeniem przez firmy internetowe w ramach portali aukcyjnych (eBay, Allegro), wyszukiwarek (Yahoo! czy Google), sklepów detalicznych (jak Amazon) lub muzycznych (choćby iTunes Stores).

Dodatkowo dla popularyzacji treści z długiego ogona firmy stosują szereg nowych technik marketingowych, z których większość wykorzystuje możliwości internetu, co umożliwia dotarcie z treściami komercyjnymi do grupy docelowej w sposób efektywny kosztowo. Są to m.in.:

a) tzw. marketing nowych mediów, czyli tworzenie i obsługa wirtualnych społeczności i blogów;
b) marketing wirusowy – intencjonalne rozsyłanie treści do istniejących portali społecznościowych lub do skrzynek e‑mailowych; c) marketing szeptany, przekazujący wieści „od osoby do osoby” tradycyjnymi lub nowymi kanałami komunikacji.

Po trzecie, jednostkowy zarobek na produktach z ogona sprzedaży jest wyższy niż ze sprzedaży szlagierów. Sięga odpowiednio od 50% do 80% ceny dla produktów niszowych, w stosunku do 10% – 20% do produktów cieszących się największą popularnością. Dzieje się tak dlatego, że te drugie służą często do „generowania ruchu”, tj. przyciągania klientów do sklepu internetowego, aby potem ich przekierować do produktów z długiego ogona, w przypadku których marża jest większa. Mechanizm jest zresztą ten sam, co w przypadku tradycyjnego handlu detalicznego. Najpierw przez wyszukiwarkę cenową klient trafia do sklepu internetowego – aby później zostać przekierowanym na podstronę produktu niszowego. Po znalezieniu zadowalającego produktu niewiele osób wraca do wyszukiwarki, aby porównać jego cenę kierując się przekonaniem, że skoro hit rynkowy był tani, takie też będą pozostałe produkty danego sklepu.

Nie sprawdziła się jeszcze ta część teorii Chrisa Andersona, która przepowiadała znaczne pogrubienie ogona, czyli spłaszczenie rozkładu krzywej Pareto przez przesunięcie popytu od tzw. szlagierów w stronę treści niszowych. Szlagiery – także w polskich realiach – mimo niższej jednostkowej rentowności nadal generują lwią część przychodów portali internetowych. Wynika to z faktu, że wraz ze zmieniającą się strukturą podaży, oferującą praktycznie nieograniczony technicznie dostęp do produktów (zwłaszcza cyfrowych), nie zmieniły się emocjonalne czynniki kształtujące popyt i wpływające na sukces promowanych szlagierów, takie jak:

  • trend promujący wygodę (convenience), wynikający z narastającego tempa życia i mnogości alternatyw. Wobec lawinowo rosnących opcji wydawania pieniędzy czy spędzania wolnego czasu jeszcze większego znaczenia nabiera możliwość szybkiej identyfikacji metody zaspokojenia potrzeb klientów;

  • efekt nowości będący niezmiennie od lat motorem napędowym większości branż konsumenckich. Ludzie chcą mieć poczucie bycia „na bieżąco”, a promowane szlagiery zaspakajają tę potrzebę;

  • efekt przynależności do określonej grupy wsparty rosnącą zamożnością społeczeństwa. Hity rynkowe promuje się przypisując im określony wizerunek, atrakcyjny dla konkretnej grupy odbiorców. Sięgając po produkt z takim – a nie innym – wizerunkiem konsumenci wyrażają swój stosunek do świata. Jednocześnie rzeczy niereklamowane postrzegane są jako gorsze;

  • rosnące koszty wykreowania produktu zarówno po stronie produkcji, jak i marketingu. Tak jak na superprodukcje filmowe stać tylko największe studia, podobnie na ich promocję rynkową, na którą wydać trzeba miliony, pozwolić sobie mogą tylko najsilniejsi finansowo producenci. Środki będą zatem inwestowane w najbardziej udane projekty, czyli te, które rokują nadzieję na zwrot z inwestycji.

Biorąc to wszystko pod uwagę, firmy powinny zdawać sobie sprawę z tego, że budowanie strategii sprzedażowej biznesu internetowego tylko w oparciu o produkty z długiego ogona jest niewskazane. Firmy internetowe powinny tak konstruować katalog produktów, aby zrównoważyć ofertę przebojów i produktów niszowych. Co więcej, zainteresowanie powinny wzbudzić także modele pośrednie, skierowane do środka ogona. Rolę takich produktów mogą pełnić tzw. jakościowe treści specjalistyczne (quality specialty) interesujące dla licznych, jednakże nie masowych grup docelowych. Mogą to być na przykład filmy dokumentalne National Geographic, transmisje meczy szachowych Kasparowa czy wszelakie filmy instruktażowe (Jak sprawić, aby Twój trawnik wyglądał perfekcyjnie?). Prawa do emisji takich programów nie powinny być drogie, a same produkcje mogą one stanowić dużą wartość dla odbiorców. Na bazie telewizji internetowej i video‑on‑demand już niedługo powinniśmy zobaczyć modele biznesowe, które wykorzystają to zapotrzebowanie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!