Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Transformacja organizacyjna
Magazyn (Nr 29, kwiecień - maj 2025)

Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie

17 kwietnia 2025 6 min czytania
Zdjęcie Agata Skowrońska-Domańska - wiceprezeska zarządu Archicom S.A.
Agata Skowrońska-Domańska

Streszczenie: Archicom, pod kierownictwem Agaty Skowrońskiej-Domańskiej, zrealizował szeroko zakrojoną cyfrową transformację, opierając się na integracji technologii z potencjałem ludzkim. Firma scentralizowała dane, wdrożyła 165 aplikacji w 400 procesach i poprawiła efektywność o 25%. Kluczowe znaczenie miała zmiana kultury organizacyjnej – promowanie współpracy, transparentności i bezpieczeństwa psychologicznego. Istotną rolę odegrało kobiece przywództwo, wspierające empatię i różnorodność. Archicom stawia na multidyscyplinarność, elastyczność, świadome zarządzanie i odpowiedzialność społeczną, uznając technologię za narzędzie realizacji strategii, a nie cel sam w sobie.

Pokaż więcej

W świecie, w którym digitalizacja stała się koniecznością, sukces zależy nie od samej technologii, lecz od umiejętności jej wykorzystania. O tym, jak multidyscyplinarne podejście, kobiece przywództwo i kultura oparta na bezpieczeństwie psychologicznym pozwoliły Archicom zbudować efektywny cyfrowy ekosystem, opowiada Agata Skowrońska-Domańska, wiceprezeska zarządu firmy.

Łączy pani kompetencje z obszarów finansów, zarządzania strategicznego i cyfryzacji. Jakie korzyści przynosi organizacji takie multidyscyplinarne podejście?

Multidyscyplinarność pozwala na holistyczne spojrzenie na biznes. Zarządzanie finansami, planowanie strategiczne i cyfrowa transformacja to filary, które się wzajemnie wzmacniają. Moja droga zawodowa od początku polegała na łączeniu budownictwa z nowymi technologiami. Kluczem do sukcesu jest integracja technologii z potencjałem ludzkim – sama technologia bowiem nie generuje wartości, dopiero ludzie nadają sens działaniom AI i z tego mogą czerpać korzyści. Dzięki takiemu podejściu nasze decyzje są innowacyjne, a jednocześnie realne finansowo, co zapewnia trwały sukces firmy.

Wspomina pani o roli technologii. Jak w Archicom przebiegał proces cyfrowej transformacji?

Transformację rozpoczęliśmy siedem lat temu, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że digitalizacja nie jest opcją, lecz koniecznością. Postawiliśmy na strategiczną wizję zintegrowanego modelu biznesowego obejmującego wszystkie etapy – od zakupu gruntów po obsługę procesu gwarancyjnego. Kluczowe było scentralizowanie informacji w zaawansowanej hurtowni danych, co umożliwiło ich płynną wymianę między zespołami i zminimalizowało ryzyko błędów. W branży deweloperskiej, gdzie projekty trwają latami, takie holistyczne podejście zapewnia efektywność na każdym etapie. Ważne były również edukacja pracowników, wzmacnianie ich zaangażowania i uświadamianie korzyści płynących z cyfryzacji. Dzięki temu zwiększyliśmy naszą wydajność nawet o 25%, a dane dostępne są w czasie rzeczywistym, co znacznie poprawia procesy decyzyjne.

Jakie były największe wyzwania związane z tą transformacją?

Największym wyzwaniem była nie sama technologia, lecz zmiana mentalności i kultury organizacyjnej. Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie. Musieliśmy edukować pracowników, przełamywać silosy, promować współpracę i transparentność. Kluczowa była również elastyczność – nasze modele finansowe są dynamiczne i dostosowują się do zmiennych warunków, co pozwala zachować efektywność nawet w trudnych sytuacjach rynkowych. Wdrożyliśmy ponad 165 aplikacji zintegrowanych w około 400 procesach, co usprawniło współpracę niemal 900 użytkowników.

Zatrzymajmy się przy zarządzaniu ludźmi. Jak kobiece przywództwo wpływa na kulturę organizacyjną?

Wierzę, że prawdziwe przywództwo polega na budowaniu kultury opartej na kompetencjach, autentyczności i otwartości. Kobiety często wnoszą uważność i empatię, które pomagają skuteczniej zarządzać zespołami. Kobiety liderki doskonale się w tym odnajdują, wykorzystują bowiem empatię do przeprowadzania zespołów przez zmiany. Badania potwierdzają, że zróżnicowane płciowo zespoły podejmują lepsze decyzje i są bardziej odporne na kryzysy. Kobiety na wysokich stanowiskach częściej poruszają również kwestie ESG, ponieważ podejmują decyzje biznesowe uwzględniające szersze konsekwencje społeczne i środowiskowe. Istotna jest również ich wrażliwość, dzięki której potrafią zarządzać nie tylko efektywnie, lecz także z pełnym zrozumieniem dla potrzeb swoich zespołów i lokalnych społeczności.

Czy firmy są dziś gotowe na prawdziwą różnorodność, czy wciąż dominuje podejście formalne?

Firmy coraz częściej deklarują otwartość na różnorodność, jednak w wielu przypadkach nadal dominują podejścia formalne i powierzchowne. Problem polega na tym, że często różnorodność jest traktowana jako cel sam w sobie – spełnienie określonych wskaźników lub parytetów, a nie jako autentyczna zmiana w kulturze organizacyjnej.

Prawdziwa różnorodność wymaga świadomego tworzenia środowiska pracy opartego na wartościach, takich jak empatia, otwartość i bezpieczeństwo psychologiczne. Z moich obserwacji wynika, że samo zwiększenie liczby kobiet czy osób z różnych środowisk kulturowych w zespołach nie wystarczy, jeśli organizacja nie stworzy warunków do tego, by ich głosy były rzeczywiście słyszane i respektowane. W praktyce oznacza to gotowość na otwarty dialog, w którym każdy może wyrazić swoje zdanie bez obawy o marginalizację lub odrzucenie.

Ponadto w firmach, w których dominuje formalne podejście, kobiety często odczuwają presję ciągłego udowadniania swojej wartości, co prowadzi do zgubnego perfekcjonizmu lub wycofywania się z udziału w procesach decyzyjnych. W Archicom kładziemy nacisk na to, by różnorodność była czymś więcej niż tylko wypełnieniem formalnych wymagań – to podejście, które przenika naszą codzienną kulturę organizacyjną, wpływa na procesy zarządcze, komunikację oraz rozwój pracowników. Kluczowe jest także, by organizacje rozumiały, że prawdziwa różnorodność nie kończy się na płci – powinna obejmować różnorodne doświadczenia, kompetencje, style myślenia i sposoby działania. To właśnie taka szeroka definicja różnorodności przynosi największe korzyści organizacjom i sprawia, że stają się odporniejsze na kryzysy, bardziej innowacyjne i efektywne w działaniu.

Jakie cechy powinny charakteryzować organizacje przyszłości?

Muszą być elastyczne, cyfrowo zintegrowane i świadomie zarządzane. Powinny szybko adaptować się do zmian rynkowych, wykorzystywać zaawansowane narzędzia cyfrowe oraz nieustannie rozwijać kompetencje swoich pracowników. Kluczowa jest centralizacja danych i ich efektywne wykorzystanie do podejmowania trafnych decyzji biznesowych. Istotna jest także otwartość na innowacje, zdolność szybkiego reagowania na potrzeby klientów oraz odpowiedzialność społeczna. Świadomie budowana kultura organizacyjna, która promuje współpracę, transparentność i różnorodność, zapewnia bezpieczeństwo psychologiczne pracowników. Tylko wtedy technologia może w pełni wspierać realizację strategii firmy, umożliwiając nie tylko utrzymanie się na rynku, ale także wyprzedzenie konkurencji.

Na koniec – jakie kluczowe wnioski wynikają z państwa doświadczeń związanych z absorpcją nowych rozwiązań?

Przyszłość biznesu należy do organizacji łączących zaawansowane technologie z ludzkim potencjałem. Autentyczne przywództwo, różnorodność i elastyczność to fundamenty sukcesu. Nasze doświadczenia pokazują, że cyfrowa transformacja połączona ze świadomym zarządzaniem zwiększa przewagę konkurencyjną i satysfakcję pracowników. Jestem przekonana, że nasze doświadczenia mogą zainspirować inne firmy stojące przed podobnymi wyzwaniami. Ważne jest, aby nie bać się zmian, lecz postrzegać je jako szansę na rozwój. Tylko otwartość na nowe technologie, a przede wszystkim na nowe podejście do zarządzania, może zagwarantować sukces na dynamicznie zmieniającym się rynku.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!