Streszczenie: Archicom, pod kierownictwem Agaty Skowrońskiej-Domańskiej, zrealizował szeroko zakrojoną cyfrową transformację, opierając się na integracji technologii z potencjałem ludzkim. Firma scentralizowała dane, wdrożyła 165 aplikacji w 400 procesach i poprawiła efektywność o 25%. Kluczowe znaczenie miała zmiana kultury organizacyjnej – promowanie współpracy, transparentności i bezpieczeństwa psychologicznego. Istotną rolę odegrało kobiece przywództwo, wspierające empatię i różnorodność. Archicom stawia na multidyscyplinarność, elastyczność, świadome zarządzanie i odpowiedzialność społeczną, uznając technologię za narzędzie realizacji strategii, a nie cel sam w sobie.
W świecie, w którym digitalizacja stała się koniecznością, sukces zależy nie od samej technologii, lecz od umiejętności jej wykorzystania. O tym, jak multidyscyplinarne podejście, kobiece przywództwo i kultura oparta na bezpieczeństwie psychologicznym pozwoliły Archicom zbudować efektywny cyfrowy ekosystem, opowiada Agata Skowrońska-Domańska, wiceprezeska zarządu firmy.
Łączy pani kompetencje z obszarów finansów, zarządzania strategicznego i cyfryzacji. Jakie korzyści przynosi organizacji takie multidyscyplinarne podejście?
Multidyscyplinarność pozwala na holistyczne spojrzenie na biznes. Zarządzanie finansami, planowanie strategiczne i cyfrowa transformacja to filary, które się wzajemnie wzmacniają. Moja droga zawodowa od początku polegała na łączeniu budownictwa z nowymi technologiami. Kluczem do sukcesu jest integracja technologii z potencjałem ludzkim – sama technologia bowiem nie generuje wartości, dopiero ludzie nadają sens działaniom AI i z tego mogą czerpać korzyści. Dzięki takiemu podejściu nasze decyzje są innowacyjne, a jednocześnie realne finansowo, co zapewnia trwały sukces firmy.
Wspomina pani o roli technologii. Jak w Archicom przebiegał proces cyfrowej transformacji?
Transformację rozpoczęliśmy siedem lat temu, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że digitalizacja nie jest opcją, lecz koniecznością. Postawiliśmy na strategiczną wizję zintegrowanego modelu biznesowego obejmującego wszystkie etapy – od zakupu gruntów po obsługę procesu gwarancyjnego. Kluczowe było scentralizowanie informacji w zaawansowanej hurtowni danych, co umożliwiło ich płynną wymianę między zespołami i zminimalizowało ryzyko błędów. W branży deweloperskiej, gdzie projekty trwają latami, takie holistyczne podejście zapewnia efektywność na każdym etapie. Ważne były również edukacja pracowników, wzmacnianie ich zaangażowania i uświadamianie korzyści płynących z cyfryzacji. Dzięki temu zwiększyliśmy naszą wydajność nawet o 25%, a dane dostępne są w czasie rzeczywistym, co znacznie poprawia procesy decyzyjne.
Jakie były największe wyzwania związane z tą transformacją?
Największym wyzwaniem była nie sama technologia, lecz zmiana mentalności i kultury organizacyjnej. Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie. Musieliśmy edukować pracowników, przełamywać silosy, promować współpracę i transparentność. Kluczowa była również elastyczność – nasze modele finansowe są dynamiczne i dostosowują się do zmiennych warunków, co pozwala zachować efektywność nawet w trudnych sytuacjach rynkowych. Wdrożyliśmy ponad 165 aplikacji zintegrowanych w około 400 procesach, co usprawniło współpracę niemal 900 użytkowników.
Zatrzymajmy się przy zarządzaniu ludźmi. Jak kobiece przywództwo wpływa na kulturę organizacyjną?
Wierzę, że prawdziwe przywództwo polega na budowaniu kultury opartej na kompetencjach, autentyczności i otwartości. Kobiety często wnoszą uważność i empatię, które pomagają skuteczniej zarządzać zespołami. Kobiety liderki doskonale się w tym odnajdują, wykorzystują bowiem empatię do przeprowadzania zespołów przez zmiany. Badania potwierdzają, że zróżnicowane płciowo zespoły podejmują lepsze decyzje i są bardziej odporne na kryzysy. Kobiety na wysokich stanowiskach częściej poruszają również kwestie ESG, ponieważ podejmują decyzje biznesowe uwzględniające szersze konsekwencje społeczne i środowiskowe. Istotna jest również ich wrażliwość, dzięki której potrafią zarządzać nie tylko efektywnie, lecz także z pełnym zrozumieniem dla potrzeb swoich zespołów i lokalnych społeczności.
Czy firmy są dziś gotowe na prawdziwą różnorodność, czy wciąż dominuje podejście formalne?
Firmy coraz częściej deklarują otwartość na różnorodność, jednak w wielu przypadkach nadal dominują podejścia formalne i powierzchowne. Problem polega na tym, że często różnorodność jest traktowana jako cel sam w sobie – spełnienie określonych wskaźników lub parytetów, a nie jako autentyczna zmiana w kulturze organizacyjnej.
Prawdziwa różnorodność wymaga świadomego tworzenia środowiska pracy opartego na wartościach, takich jak empatia, otwartość i bezpieczeństwo psychologiczne. Z moich obserwacji wynika, że samo zwiększenie liczby kobiet czy osób z różnych środowisk kulturowych w zespołach nie wystarczy, jeśli organizacja nie stworzy warunków do tego, by ich głosy były rzeczywiście słyszane i respektowane. W praktyce oznacza to gotowość na otwarty dialog, w którym każdy może wyrazić swoje zdanie bez obawy o marginalizację lub odrzucenie.
Ponadto w firmach, w których dominuje formalne podejście, kobiety często odczuwają presję ciągłego udowadniania swojej wartości, co prowadzi do zgubnego perfekcjonizmu lub wycofywania się z udziału w procesach decyzyjnych. W Archicom kładziemy nacisk na to, by różnorodność była czymś więcej niż tylko wypełnieniem formalnych wymagań – to podejście, które przenika naszą codzienną kulturę organizacyjną, wpływa na procesy zarządcze, komunikację oraz rozwój pracowników. Kluczowe jest także, by organizacje rozumiały, że prawdziwa różnorodność nie kończy się na płci – powinna obejmować różnorodne doświadczenia, kompetencje, style myślenia i sposoby działania. To właśnie taka szeroka definicja różnorodności przynosi największe korzyści organizacjom i sprawia, że stają się odporniejsze na kryzysy, bardziej innowacyjne i efektywne w działaniu.
Jakie cechy powinny charakteryzować organizacje przyszłości?
Muszą być elastyczne, cyfrowo zintegrowane i świadomie zarządzane. Powinny szybko adaptować się do zmian rynkowych, wykorzystywać zaawansowane narzędzia cyfrowe oraz nieustannie rozwijać kompetencje swoich pracowników. Kluczowa jest centralizacja danych i ich efektywne wykorzystanie do podejmowania trafnych decyzji biznesowych. Istotna jest także otwartość na innowacje, zdolność szybkiego reagowania na potrzeby klientów oraz odpowiedzialność społeczna. Świadomie budowana kultura organizacyjna, która promuje współpracę, transparentność i różnorodność, zapewnia bezpieczeństwo psychologiczne pracowników. Tylko wtedy technologia może w pełni wspierać realizację strategii firmy, umożliwiając nie tylko utrzymanie się na rynku, ale także wyprzedzenie konkurencji.
Na koniec – jakie kluczowe wnioski wynikają z państwa doświadczeń związanych z absorpcją nowych rozwiązań?
Przyszłość biznesu należy do organizacji łączących zaawansowane technologie z ludzkim potencjałem. Autentyczne przywództwo, różnorodność i elastyczność to fundamenty sukcesu. Nasze doświadczenia pokazują, że cyfrowa transformacja połączona ze świadomym zarządzaniem zwiększa przewagę konkurencyjną i satysfakcję pracowników. Jestem przekonana, że nasze doświadczenia mogą zainspirować inne firmy stojące przed podobnymi wyzwaniami. Ważne jest, aby nie bać się zmian, lecz postrzegać je jako szansę na rozwój. Tylko otwartość na nowe technologie, a przede wszystkim na nowe podejście do zarządzania, może zagwarantować sukces na dynamicznie zmieniającym się rynku.