Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Światło dodaje nam energii

14 czerwca 2019 7 min czytania
Światło dodaje nam energii

Odpowiednie oświetlenie pozwala znacząco usprawnić funkcjonowanie siedziby firmy. O tym, jak powstawało najbardziej innowacyjne biuro w Czechach rozmawiamy z Tomašem Michną, Senior Manager Facility & Services w firmie Innogy.

Partnerem materiału jest Signify.

W Polsce mówi się, że pierwszy dom urządza się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a dopiero trzeci dla siebie. Te słowa odnoszą się do tego, jak dużym wyzwaniem jest aranżacja przestrzeni. Dwa lata temu zmodernizowaliście swoją centralę w Pradze, która została ogłoszona najbardziej innowacyjnym biurem w Czechach. Od tamtej pory minęło trochę czasu. Czy dziś podjęlibyście inne decyzje? Jak wam się pracuje w tym biurze?

Muszę przyznać, że nasze decyzje były trafne. Wygląd biura w pełni nas satysfakcjonuje. Oczywiście są pewne drobne elementy, które musimy zmodyfikować po przetestowaniu ich w codziennych warunkach. Jeden z przykładów stanowią automatyczne rolety zewnętrzne, które wywołały więcej narzekań niż pozytywnych opinii. Dowiedzieliśmy się, że ludzie lubią czasem kontrolować swoje środowisko pracy. Warto uszanować ich zdanie i zastosować się do potrzeb pracowników.

Jak powstawała koncepcja biura? Mieliście swój własny pomysł na aranżację tej przestrzeni, czy był to efekt dyskusji z architektami i projektantami?

Zaczęło się od współpracy z firmą budowlaną Edifice. Wspólnie z nimi zorganizowaliśmy konkurs dla trzech pracowni architektonicznych. Pokazaliśmy naszym pracownikom pomysły, plany, wizualizacje i pozwoliliśmy im zdecydować, która koncepcja najbardziej im się podoba. Zwycięzcą okazało się studio Atelier Kunc, które przyszło do nas z bardzo ciekawą koncepcją. Sercem budynku jest nowoczesna restauracja dla pracowników i elastyczna przestrzeń do pracy kreatywnej. W nowym biurze odeszliśmy od zamkniętych pokoi. Postawiliśmy na bardziej otwartą przestrzeń, chociaż średnio każde kolejne dziewięć stanowisk do pracy jest oddzielone od siebie korytarzem, salką konferencyjną lub taflą szkła, co sprawia, że nie jest to typowy open space, ale wciąż mamy dużo otwartej przestrzeni.

Czy angażowaliście pracowników jeszcze do innych praca poza wyborem konceptu i architekta?

Tak. Wspólnie wybraliśmy niektóre elementy wyposażenia, np. krzesła, stoły. Pracownicy zgłaszali też uwagi do projektu całej przestrzeni, mogli sugerować różne rozwiązania. Koledzy wspólnie wybrali również firmę świadczącą usługi cateringowe.

Modernizacja biura to ogromny projekt. Złożony z wielu elementów, trzeba rozważyć wiele aspektów. Co było największym wyzwaniem?

Najtrudniejszym zadaniem był wybór kawy. Płatna, niepłatna, kapsułki czy typowy ekspres? Tak na poważnie największym wyzwaniem okazała się rekonstrukcja budynku podczas jego pełnej eksploatacji. Rekonstruowaliśmy trzy części budynku, z czego dwie musiały być w pełni funkcjonalne i przez cały czas zajmowane przez pracowników. To był najtrudniejszy egzamin, jaki musieliśmy zdać.

Wasze biuro jest nie tylko ładne i zaawansowane technologicznie. Jedną z nowości stanowi oświetlenie typu Human Centric Lighting. Jak to działa?

Chodzi o zmienną barwę i natężenie oświetlenia. Rano oświetlenie w biurze ma cieplejszą barwę, która dosyć szybko przechodzi w niebieskie widmo o natężeniu 780 luksów i temperaturze barwowej 5 tys. Kelwinów. Mniej więcej w porze lunchu barwa staje się jeszcze bardziej niebieska, co stanowi dodatkowy bodziec energetyczny dla pracowników. Pod koniec dnia pracy oświetlenie znowu staje się cieplejsze, aby w naturalny sposób nas wyciszać. Te zmiany barwy są bardzo subtelne. Siedząc w biurze, nie dostrzegasz ich, chociaż mają wpływ na twój organizm i samopoczucie.

Ten tekst jest częścią projektu Biura: nowa definicja przestrzeni. Architektura. Design. Komfort pracy. Funkcjonalność przestrzeni i efektywność pracowników. Podpowiadamy, co warto zmienić w otoczeniu biurowym, by codzienna praca była bardziej efektywna i przyjemna. Odkrywaj i zmieniaj swoje biuro »

Skąd pomysł, żeby zainwestować w takie rozwiązanie?

Podczas prac inżynieryjnych zastanawialiśmy się, jakie aspekty nowego budynku sprawią, że nasi koledzy poczują się lepiej, bardziej komfortowo, co poprawi środowisko pracy, tak aby wspierać ich dobre samopoczucie. Możesz zapewnić ludziom dobre jedzenie w biurze, możesz zaprojektować siłownię, ale to wszystko jest na chwilę. Ze światłem masz do czynienia przez cały czas, jaki spędzasz w pracy. To, jakim światłem się otaczasz, naprawdę wpływa na twoją produktywność i nastrój.

Z badania wynika, że aż 60% pracowników waszego biura przyznaje, że to nowe oświetlenie jest jednym z powodów, dla którego chcą pracować właśnie w tym miejscu…

To prawda. Światło naprawdę dodaje energii. Na przykład, jeśli masz mało czasu na zrobienie czegoś, musisz się skupić, zmieniasz barwę światła na chłodniejszą i to rzeczywiście stymuluje do pracy. Z kolei, jeśli chcesz się zrelaksować, odpocząć, zamykasz się w pokoju, ustawiasz cieplejszą barwę i już. Jeśli wiesz, jak używać tego rozwiązania, naprawdę przynosi ci korzyści.

Światło naprawdę dodaje energii. Jeśli masz mało czasu na zrobienie czegoś, a musisz się skupić, wówczas zmieniasz barwę światła na chłodniejszą i to rzeczywiście stymuluje do pracy.

Jakie jeszcze innowacje wykorzystaliście w biurze?

Nie nazwałbym ich innowacjami, ponieważ te rzeczy zostały już wcześniej wymyślone, ale cieszę się, że zainwestowaliśmy w kilka systemów, które pomagają nam zarządzać budynkiem. Jest to np. system rezerwacji sal konferencyjnych, który umożliwia śledzenie ich dostępności. Po instalacji okazało się, że całkiem spory odsetek sal konferencyjnych nie jest efektywnie wykorzystywany. Byłbym szczęśliwy, gdybyśmy mogli przekształcić je w dodatkowe miejsca pracy albo pokoje relaksacyjne. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zainstalujemy taki system, który będzie na bieżąco śledził wykorzystanie całej przestrzeni i dostępność stanowisk pracy. Poza tym, wspierając biznes Innogy w Czechach, zainstalowaliśmy panele fotowoltaiczne na dachu, które są połączoną jednostką elektryczną i grzewczą z gazem ziemnym, stacją CNG i stacjami ładowania elektrycznego.

Która część waszego biura jest najlepsza? Którą lubisz najbardziej?

Trudne pytanie. Lubię miejsca z pozytywną energią. Czasem to jest okolica mojego biurka, czasem salka konferencyjna, ale chyba najlepsza atmosfera panuje w naszej restauracji.

Widziałem zdjęcia waszego nowego biura, jest piękne. Wyobrażam sobie, że kiedy pracownicy wchodzili do niego po raz pierwszy, byli zaskoczeni.

No właśnie, nie. Wizualizacje, które otrzymaliśmy na początku, bardzo dobrze oddawały późniejszy efekt. Natomiast rzeczywistość była zbliżona do ostatniego projektu, więc wielkiego zaskoczenia nie było. Poza tym co tydzień dostarczaliśmy im informacje z budowy, byli na bieżąco ze wszystkimi zmianami. W tym celu w każdy poniedziałek umieszczaliśmy też w windach plakaty informacyjne. To był świetny sposób komunikacji.

Jakie rady miałbyś dla osób i firm, które planują zmodernizować biuro? Jak unikać błędów i stworzyć biuro, z którym pracownicy będą się identyfikować?

Na pewno polecam zaangażować pracowników w tworzenie nowego produktu, jakim jest biuro. Jest wiele elementów funkcjonalnych, które pojawią się w trakcie rozmów, pomysłów na usprawnienia. Warto z tego skorzystać i nie bać się spróbować czegoś nowego, wdrożyć to w życie.

Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!