Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Modele biznesowe

Podział ryzyka i partnerstwo

1 października 2005 7 min czytania
Łukasz Świerżewski

Budowa zaufania i partnerskich relacji między firmą a operatorem logistycznym realizującym dystrybucję jej towarów może przyczynić się do osiągnięcia znacznie lepszych efektów tej współpracy. Firmy jednak często zaniedbują ten obszar i koncentrują się na własnych korzyściach. Tymczasem partnerstwo może przynosić obu stronom korzyści na wszystkich poziomach zarządzania projektem outsourcingowym.

Na poziomie strategicznym partnerstwo polega na podziale ryzyka finansowego związanego z tworzeniem sieci dystrybucji i wymianie informacji dotyczących planów rozwoju. Pozwala to na lepsze zaplanowanie tworzonej sieci i jej dostosowanie do strategii rozwoju obu firm. Na poziomie taktycznym partnerstwo może z kolei oznaczać integrację systemów informatycznych i dostosowanie procedur organizacyjnych. Dzięki temu wspólne procedury mogą być znacznie bardziej efektywne. Wreszcie na poziomie operacyjnym partnerstwo przejawia się w dbaniu o bieżący przepływ informacji między partnerami i utrzymywaniu wysokiego stopnia zaangażowania personelu. Dzięki temu możliwe jest sprawne działanie sieci dystrybucji oraz jej bieżące optymalizowanie.

Wspólna korzyść – wspólne ryzyko

Podział ryzyka jest szczególnie ważnym elementem partnerstwa. W przypadku prostych kontraktów transportowych czy spedycyjnych może się on przejawiać w braniu na siebie przez spedytora ciężaru nieobowiązkowego ubezpieczenia cargo towarów (szerzej na ten temat patrz ramka Partnerskie podejście do klienta). W bardziej rozbudowanych kontraktach polegających na outsourcingu całej sieci dystrybucji, gdzie tendencja do przejmowania coraz większej części ryzyka przez operatorów logistycznych jest bardzo widoczna, podział ryzyka może polegać na:

  • Ponoszeniu przez operatora logistycznego ryzyka inwestycji w infrastrukturę nowej sieci. W przypadku budowy sieci dystrybucji Gillette w regionie Europy Środkowej takie ryzyko wziął na siebie DHL. Operator logistyczny nie budował jednak samodzielnie magazynu w Dąbrowie Górniczej, ale skorzystał z usług dewelopera, czyli Parkridge Development. Na barkach DHL tkwi jednak zadanie sfinansowania tej inwestycji, gdyż jest wieloletnim najemcą magazynu.

  • Skracaniu czasu obowiązywania kontraktów outsourcingowych. Firmy oczekują skracania okresu, na jaki podpisywane są kontrakty outsourcingowe w obszarze dystrybucji. Coraz częściej zawierane są one na trzy lata, a nawet rok. Kontrakt DHL‑Gillette, mimo ogromnych rozmiarów, został podpisany zaledwie na trzy lata.

  • Stosowaniu zmiennego wynagrodzenia operatora, uzależnionego od uzyskiwanych efektów. Takie rozwiązanie nie jest jeszcze popularne w Polsce, gdzie wynagrodzenia zależą wciąż od masy przewożonego towaru lub liczby przejechanych kilometrów. Na rozwiniętych rynkach stosowane jest jednak coraz częściej.

  • Tworzeniu spółek joint venture przez producentów i operatorów logistycznych w celu realizacji dystrybucji.

Joint venture: partnerstwo doskonałe

Tworzenie joint venture przez producenta i operatora logistycznego jest jednym z najpełniejszych przejawów podziału ryzyka i partnerstwa. W Polsce tego typu joint venture nie został jeszcze zastosowany, funkcjonuje już jednak na rynkach UE. Przykładem jest Tradeteam, spółka dystrybucyjna stworzona przez brytyjski browar Bass (dziś Coors) oraz operatora logistycznego Exel. Obaj partnerzy mają w niej po 50% udziałów. Bass podjął decyzję o outsourcingu dystrybucji, a w rezultacie o stworzeniu joint venture, z powodu coraz trudniejszych warunków ekonomicznych, w jakich przyszło działać browarowi. Składały się na nie między innymi: spadek sprzedaży, dominacja sieciowych odbiorców wymuszających niskie marże (kosztem sprzedaży w pubach i restauracjach), nadprodukcja. Takie zmiany na rynku spowodowały wzrost kosztów logistyki w dystrybucji z powodu konieczności zmniejszenia rozmiarów dystrybuowanych jednostek i wzrostu ich ilości (butelki i puszki zamiast beczek), większego rozdrobnienia odbiorców ze względu na dekonsolidację na rynku pubów i wreszcie z powodu konkurencji kosztowej wśród dostawców sieci handlowych. W rezultacie Bass stanął przed wyzwaniem – musiał obniżyć koszty logistyki w dystrybucji, poprawić jakość obsługi oraz uwolnić kapitał zamrożony w infrastrukturze dystrybucyjnej. Joint venture z doświadczonym operatorem okazał się najlepszym rozwiązaniem. Wykorzystane zostały doświadczenia i know‑how obu firm, podział ryzyka miał miejsce na wszystkich etapach przekształcania sieci dystrybucji, a przyjęty model biznesowy okazał się prosty i akceptowalny dla udziałowców obu stron.

Od dystrybutora do integratora łańcucha dostaw

Dziś Tradeteam ma za sobą długi proces przekształceń od spółki obsługującej dystrybucję jednego browaru do operatora logistycznego działającego w całym obszarze łańcucha dostaw i obsługującego wielu klientów z branży alkoholowej.

Kontrakt pomiędzy Bass i Exel podpisano w 1995 roku. W pierwszej fazie do nowo tworzonego Tradeteam przeszło 2200 pracowników Bass oraz cała infrastruktura magazynowa i transportowa browaru. W drugiej fazie nastąpiła radykalna przebudowa tej infrastruktury oraz zmiana procedur i sposobu pracy personelu. W końcu menedżerowie skoncentrowali się na takim przekształceniu firmy, by mogła ona świadczyć usługi dla wielu klientów. Jest to możliwe, ponieważ Coors działa w charakterze inwestora finansowego, bez dostępu do informacji poufnych na temat biznesu. Operacyjną kontrolę sprawuje Exel.

Przyjęta strategia okazała się sukcesem. W 2002 roku Interbrew (jeden z konkurentów Bass/Coors) także zdecydował się na outsourcing dystrybucji do Tradeteam. Dziś spółka obsługuje też inne browary, producentów alkoholi wysokoprocentowych oraz sieci sklepów całodobowych. Tradeteam zatrudnia 3500 pracowników, działa w 57 lokalizacjach, przewozi rocznie około 13 mln beczek i realizuje ponad 50 000 dostaw tygodniowo. Rozszerza też zakres usług na cały realizowany przez browary łańcuch dostaw łącznie z zaopatrzeniem oraz importem.

Zasada otwartych ksiąg

Adam Chazanow, dyrektor Exel w Polsce, przekonuje, że ważnym elementem zwiększającym partnerstwo między stronami kontraktu outsourcingowego może stać się zastosowanie systemu rozliczeń opartego na „otwartych księgach”.

Polega on na tym, że partnerzy – zamiast prowadzić własne zamknięte rachunki i rozliczać się według wynegocjowanych stawek za masę czy objętość dystrybuowanego towaru – przedstawiają sobie otwarcie wszystkie zrealizowane koszty i rozliczają się okresowo na ich podstawie. W tradycyjnym systemie koszty są co prawda dla klienta bardziej przewidywalne, ale ma on mniejsze szanse na uzyskanie dodatkowych oszczędności. System „otwartych ksiąg” nie gwarantuje z kolei stałych kosztów, ale za to pozwala na ponoszenie kosztów rzeczywistych, powiększonych tylko o wynagrodzenie operatora za zarządzanie siecią. Równocześnie partner jest zmotywowany do szukania oszczędności, gdyż obie strony dzielą się uzyskanym w ten sposób zyskiem. W Polsce system „otwartych ksiąg” nie jest jeszcze zbyt często spotykany.

Stosowanie „otwartych ksiąg” wymaga dużego zaufania między partnerami. O tym, jak duże możliwości niesie przenoszenie tego zaufania na inne obszary, świadczy przykład projektu pilotażowego, realizowanego przez Exel dla jednej z firm odzieżowych w Wielkiej Brytanii. Operator nie tylko realizuje tam dostawy ubrań na zaplecza sklepów tej firmy, ale także umieszcza przywiezione towary na półkach sklepowych, przygotowuje ekspozycję towarów, dba o wyeksponowanie nowości itp. Dzieje się to wieczorem, po godzinach pracy personelu sklepu, który dzięki temu może przeznaczać cały czas na sprzedaż, a nie na rozmieszczanie towaru w sklepie.

***

Dystrybucja jest jednym z tych obszarów, w których trzeba nieustannie szukać szans na poprawę pozycji konkurencyjnej firmy. Niezbędna jest więc tu ciągła optymalizacja procesów logistycznych, którą można realizować, tylko podchodząc kompleksowo do całej sieci dystrybucji i mając odwagę przełamywania istniejącego status quo. Często jednak możliwości, jakie stwarza optymalizacja, są niewystarczające dla realizacji planów firmy. Dobrą strategią może być wówczas decyzja o outsourcingu funkcji logistycznych w dystrybucji, dzięki czemu możliwe jest dotarcie na nowe rynki czy do nowych grup klientów. Firma, która – decydując się na outsourcing logistyki w sieci dystrybucji – zdoła osiągnąć synergię działania z operatorem, wykorzysta w tej współpracy innowacje technologiczne i procesowe, skorzysta w pełni z know‑how partnera i oferowanych przez niego rozwiązań branżowych i wreszcie zrealizuje to wszystko przy podziale ryzyka i przy pełnym partnerstwie, osiągnie zarówno operacyjne, jak i strategiczne cele współpracy.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!