Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Transformacja organizacyjna
Magazyn (Nr 2, kwiecień - maj 2020)

Od dostawcy łączności do zaawansowanych usług IT

1 kwietnia 2020 13 min czytania
Zdjęcie Bożena Leśniewska - Wiceprezes Zarządu Orange Polska. Odpowiada za rynek biznesowy oraz spółki Integrated Solutions i BlueSoft. Sprawuje funkcje członka Rady Odpowiedzialnego Przywództwa przy Forum Odpowiedzialnego Biznesu, stowarzyszenia LiderShe, stowarzyszenia Professional Women Network
Bożena Leśniewska
Od dostawcy łączności do zaawansowanych usług IT

Jeszcze kilka lat temu, gdybyśmy zapytali klientów, z czym kojarzy się Orange, praktycznie wszyscy odpowiedzieliby, że z telefonią i dostępem do internetu. Dziś skojarzenie z typową działalnością telekomunikacyjną oczywiście pozostaje, z tym że kabel jest wypierany przez światłowód, a telefony stacjonarne ustąpiły miejsca smartfonom. Jednak wiele firm postrzega już Orange nie tylko jako operatora telekomunikacyjnego i dostawcę infrastruktury, ale również jako dostawcę usług IT i partnera biznesowego. O rozbudowie modelu biznesowego mówi Bożena Leśniewska, wiceprezes zarządu Orange Polska ds. rynku biznesowego.

Firma Orange Polska powstała z połączenia operatora telefonii stacjonarnej Telekomunikacji Polskiej i operatora komórkowego PTK Centertel. Od roku 2012 działa pod obecną marką i tak jak jej główny akcjonariusz skupia się na oferowaniu usług telekomunikacyjnych. Jednak na konkurencyjnym i nasyconym rynku działalność infrastrukturalna wcześniej czy później staje się biznesem niskomarżowym, co odczuliśmy w postaci stagnacji wyników finansowych. Dlatego w gronie menedżerów Orange Polska zaczęliśmy szukać nowych kierunków rozwoju, które pozwolą utrzymać tempo wzrostu oczekiwane przez naszych akcjonariuszy. Oczywiście, nie rozważaliśmy porzucenia podstawowej działalności, o czym świadczą choćby wielkie inwestycje w światłowód czy rozwój oferty telefonii komórkowej. Ale odpowiedzialne myślenie o zapewnieniu trwałego wzrostu firmy skłoniło nas do wyjścia poza infrastrukturę i typową telekomunikację.

Rozwój wokół rdzenia

Na szeroko rozumianej łączności znamy się najlepiej, dlatego szukamy nowych kierunków rozwoju w otoczeniu naszej podstawowej działalności. I właśnie tu dostrzegliśmy szanse na rozszerzenie naszego modelu biznesowego. Wiele firm, poza podłączeniem kabla z internetem oraz zakupieniem telefonów komórkowych i abonamentów, wykazywało zdecydowanie szersze potrzeby dotyczące łączności. Nie mogliśmy bagatelizować tych sygnałów, gdyż oznaczałoby to ignorowanie pojawiających się szans rynkowych. Postanowiliśmy więc zaoferować klientom biznesowym szerszy zakres usług budowanych wokół łączności i infrastruktury (zobacz ramkę Rozwój wokół rdzenia według Chrisa Zooka).

Wiedzieliśmy, że nowa linia biznesowa będzie zawsze ustępowała potrzebom głównego nurtu biznesu. Dlatego w 2011 roku wyodrębniliśmy z naszych struktur spółkę Integrated Solutions, gdzie zatrudniliśmy ekspertów IT specjalizujących się w usługach chmurowych, bezpieczeństwa IT i centrów danych. Spółka miała konkurować z innymi graczami, dlatego musieliśmy całkowicie uwolnić ją od bezwładu korporacyjnego. Dzięki temu nasz integrator IT może funkcjonować bez niepotrzebnych obciążeń, w duchu zwinności i elastyczności, gdzie doskonale odnajdą się specjaliści od IT mający specyficzne dla swojej grupy oczekiwania od pracodawcy.

Przed Integrated Solutions postawiliśmy zadanie połączenia świata IT i telekomunikacji. Takie podejście pozwalało nam stać się dla wielu naszych klientów partnerem wspierającym ich na drodze do cyfryzacji. Nasz integrator rozpoczął działalność od uzupełniania rozwiązań telekomunikacyjnych – obok dostarczania łączności, sieci i narzędzi komunikacyjnych zaoferowaliśmy klientom twarde IT, czyli serwery, routery itd. Ale to nadal była infrastruktura, choć już realizowana u klienta. Szybko poszerzyliśmy ofertę o usługi zintegrowanej komunikacji w chmurze (UCaaS – Unified Communications as a Service). I to był strzał w dziesiątkę!

Nowa usługa znalazła odbiorców już w pierwszych miesiącach. W gronie klientów znalazły się czołowe firmy i instytucje publiczne, takie jak BOŚ Bank czy Grupa Danone. Poszliśmy za ciosem i zaczęliśmy rozszerzać swoje kompetencje cyfrowe. W tym celu Integrated Solutions nawiązał współpracę z takimi gigantami IT, jak Microsoft, IBM czy Cisco. Z takimi partnerami mogliśmy stopniowo poszerzać zakres usług oraz bazę klientów. Obok firm pojawiły się wśród nich instytucje publiczne, takie jak Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji oraz samorządy miast.

Rozwój wokół rdzenia według Chrisa Zooka

Podążanie za łańcuchem wartości

Wiele firm decyduje się na wyjście z nową ofertą, dopiero gdy stworzą innowacyjny produkt lub usługę. Jednak w przypadku budowania portfolio usług Integrated Solutions nie stawialiśmy na innowacyjność, a głównie na sprawdzone rozwiązania. Owszem, była to bardzo nowatorska oferta, jak na firmę z grupy operatora komunikacyjnego. Naszymi atutami były kompleksowość rozwiązań i znajomość potrzeb naszych klientów. Abonenci mogli, co prawda, kupić od nas infrastrukturę, a serwery od kogoś innego czy usługę chmury od jeszcze innej firmy. Ale to oznaczałoby negocjacje z różnymi podmiotami i zarządzanie kilkoma niełatwymi projektami. A tak, korzystając z naszej połączonej oferty, mogli zdecydowanie sprawniej zarządzić całym procesem i egzekwować jakość od jednego dostawcy zamiast od kilku. Nie oznacza to jednak, że Integrated Solutions ograniczał się jedynie do współpracy z klientami Orange. Wręcz przeciwnie, obok współpracy z siłami sprzedażowymi Orange zarząd firmy ma za zadanie samodzielne pozyskiwanie klientów i rywalizowanie z innymi firmami technologicznymi.

Rozwój Integrated Solutions i portfela zaawansowanych usług ICT (information and communication technologies) stał się jednym z kluczowych elementów strategii rozwoju Grupy Orange. Rynek IT był na dynamicznej fali wznoszącej, a na rynku telekomunikacyjnym nasilało się utowarowienie, co odczuwaliśmy w postaci stagnacji przychodów. Rozwiązania cyfrowego świata coraz silniej wypierały tradycyjne usługi telekomunikacyjne – najpierw telefonia komórkowa zepchnęła na margines telefonię stacjonarną, a potem komunikatory zaczęły spychać na bok SMS‑y i MMS‑y. Te trendy nasilały się zarówno w przypadku użytkowników indywidualnych, jak i firmowych. Jednak w biznesie zmiany pociągały za sobą nowe kierunki inwestowania, od infrastruktury do usług. Centrale telekomunikacyjne ustępują miejsca rozwiązaniom opartym na internecie i IP, a to z kolei tworzy warunki do łączenia komunikacji wizualnej, głosowej, tekstowej i mailowej w kompleksowe rozwiązania. I właśnie tu widzimy dla nas kolejną szansę.

Nasze usługi wyróżniają się dobrą funkcjonalnością i niezawodnością, gdyż były przetestowane w praktyce. Korzystaliśmy z pomysłów wypracowanych na potrzeby Orange podczas cyfryzacji naszych własnych procesów.

Gdy poszukiwaliśmy kierunków rozwoju biznesowego ramienia Orange Polska, bardzo cenne okazały się doświadczenia zebrane podczas oferowania połączonych rozwiązań Orange oraz Integrated Solutions. Dzięki temu nie wahaliśmy się wykonać kolejnych kroków, gdy dostrzegliśmy nowe szanse biznesowe. Jeszcze mocniej postawiliśmy na usługi w chmurze oraz cyberbezpieczeństwo, a coraz bardziej zaawansowane rozwiązania IT doskonale trafiały w potrzeby klientów, zapewniając nam wyższą marżę.

Nasze usługi wyróżniają się dobrą funkcjonalnością i niezawodnością, gdyż były przetestowane w praktyce. Korzystaliśmy z pomysłów wypracowanych na potrzeby Orange podczas cyfryzacji naszych własnych procesów. Nawiązaliśmy wówczas relacje z dobrymi partnerami i wspólnie wypracowaliśmy optymalne narzędzia, które potem testowaliśmy na własnym organizmie. Na pierwszy ogień poszły najprostsze i powtarzalne czynności, takie np. jak kojarzenie faktur z zamówieniami. Coś, co wcześniej robili ludzie, zastąpiliśmy algorytmami. Gdy zobaczyliśmy, że to nie tylko działa, ale i zaczyna przynosić wymierne efekty w postaci optymalizacji kosztów i przyspieszenia procesów, natychmiast przekuwaliśmy to na usługi dla klientów. Potem wchodziliśmy w coraz bardziej zaawansowane procesy i rozwijaliśmy ofertę integratora. Dużym sukcesem okazały się zwłaszcza nasze rozwiązania w dziedzinie e‑commerce. Stworzenie tego obszaru usług poprzedziło zbudowanie we współpracy z Synerise zaawansowanych, wykorzystujących sztuczną inteligencję, mechanizmów personalizacji na potrzeby naszego sklepu internetowego. Szybko przekształciliśmy naszą aplikację w zaawansowany produkt, który trafił do portfela Integrated Solutions. Począwszy od 2018 roku, rozszerzyliśmy ofertę o usługi z dziedziny oprogramowania, automatyzacji i rozwiązań cyfrowych w obszarze e‑commerce. Światłowód dawał naszym klientom świetną bazę – bo nie ma mowy o cyfryzacji bez szybkiego internetu, na którym budowaliśmy kolejne poziomy usług.

Rozwój wokół rdzenia w Grupie Orange Polska

Skokowy wzrost kompetencji

Zaobserwowaliśmy, że klienci doceniają coraz dłuższy łańcuch wartości, który możemy im zaoferować. Najpierw kupują od nas światłowód, potem budują wewnętrzną infrastrukturę firmową, następnie korzystają z zasobów chmurowych i wreszcie rozwijają narzędzia wewnętrznej komunikacji, budują swój portal i tworzą na nim rozwiązania e‑commerce oraz implementują coraz to nowe aplikacje, które ułatwią im pracę. Byliśmy w stanie zaspokoić większość tych potrzeb, ale nie wszystkie. Dlatego postanowiliśmy poszerzyć ofertę o jeszcze bardziej zaawansowane usługi programistyczne. Mieliśmy już pewne kompetencje w tej dziedzinie, ale potrzebowaliśmy ich więcej. Nie chcieliśmy jednak rozwijać tych umiejętności krok po kroku, ponieważ po prostu szkoda nam było na to czasu. Dlatego zdecydowaliśmy się na zakup wyspecjalizowanej firmy B2B, która zaspokoiłaby nasze potrzeby kompetencyjne i nie naruszyłaby drastycznie naszych zasobów finansowych.

Naszą uwagę dość szybko przyciągnęła firma BlueSoft, specjalizująca się w usługach programistycznych dla przedsiębiorstw. Wraz z zakupem spółki pozyskaliśmy potrzebne nam kompetencje i markę liczącą się na rynku. BlueSoft istnieje od 2002 roku i świadczy usługi informatyczne w takich obszarach, jak: tworzenie i integracja aplikacji, dostosowywanie systemów do potrzeb klienta, analityka i usługi w chmurze. Około 75% przychodów firmy pochodziło z tworzenia i rozwoju aplikacji, które obejmowały portale klienckie (w tym wspierające handel elektroniczny) oraz platformy i systemy back‑office’owe. BlueSoft miał świetny portfel dużych klientów z wielu branż, w tym bankowości i ubezpieczeń, przedsiębiorstw użyteczności publicznej, farmacji, telekomunikacji i logistyki.

Zastosowaliśmy wobec tej firmy to samo podejście co w przypadku Integrated Solutions. BlueSoft pozostał niezależną spółką, z oddzielnymi strukturami i władzami, rozliczaną z własnych wyników, a jednocześnie ofertę firmy włączyliśmy do portfela kompleksowych usług oferowanych klientom Orange. Nasze rozbudowane kompetencje w obszarze ICT stały się głównym motorem rozwoju Orange Polska, obok konwergencji i światłowodów. Patrząc na łańcuch wartości potrzebny klientom, doskonale wpasowaliśmy się z ofertą w czasy Przemysłu 4.0 i masowej digitalizacji biznesu (zobacz ramkę Rozwój wokół rdzenia w Grupie Orange Polska).

Połączenie sił Orange, Integrated Solutions i BlueSoft zapewniło nam zupełnie nowy potencjał. Przykładem naszych nowych możliwości jest projekt PolAir, w którym połączyliśmy specjalistów z zakresu badań jakości środowiska, zagadnień meteorologicznych, danych satelitarnych, IT i biznesu. W dwóch pilotażowych miastach – Tuchowie i Zduńskiej Woli – przy współpracy z wyspecjalizowanymi firmami – Kapitechem (inżynieria kosmiczna), WeatherForce (eksperci w dziedzinie meteorologii i usług pogodowych) oraz AirQLabem (specjaliści w dziedzinie analiz danych jakości powietrza) – stworzyliśmy zaawansowany i w pełni profesjonalny system łączący informacje pozyskane z urządzeń pomiarowych do badania jakości powietrza z danymi meteorologicznymi oraz danymi satelitarnymi. Orange zapewnia w tym projekcie łączność, Integrated Solutions – sprzęt i platformę, a BlueSoft stworzył portal i analitykę. Każdy z uczestników konsorcjum ma swoją rolę, a celem jest nie tylko rozwój biznesu i stworzenie nowej linii biznesowej, ale również ochrona środowiska.

Przychody Grupy Orange Polska z rynku ICT (w mln zł)

Więcej za więcej

Tworząc w 2017 roku strategię rozwoju do 2020 roku, zakładałam rozbudowę coraz bardziej zaawansowanych usług i podwojenie do 2020 roku naszych przychodów na rynku usług ICT, który rósł wówczas o 6% rocznie. Tę strategiczną obietnicę udało się zrealizować już rok wcześniej (zobacz ramkę Przychody Grupy Orange Polska z rynku ICT). Osiągnęliśmy to dzięki efektowi skali i synergii płynącej z łączenia usług telekomunikacyjnych Orange z zaawansowaną ofertą integracyjną Integrated Solutions i programistyczną BlueSoftu. Ta strategia się sprawdziła i miała pozytywny wpływ na wyniki osiągane przez Orange Polska. W 2019 roku, po raz pierwszy od 13 lat, roczne przychody grupy wzrosły – były wyższe o blisko 3% niż w roku poprzednim. Drugi rok z rzędu wzrosła też EBITDA, która w 2019 roku była o 7% wyższa niż w 2018.

Oczywiście, na wyniki wpłynęło wiele obszarów działalności i poprawa na rynku telefonii mobilnej. Ale dzięki poszerzaniu modelu biznesowego możemy konkurować jakością, a nie tylko ceną usług. W kluczowych obszarach biznesu zmienialiśmy nasze oferty w duchu „więcej za więcej”, oferując więcej korzyści za nieco wyższą cenę, co zostało dobrze przyjęte przez klientów. Wciąż obserwujemy rosnący popyt na szybki, światłowodowy internet i inwestujemy w tę technologię przyszłości, która nie tylko daje nam przewagę konkurencyjną na rynku, ale będzie nam służyć przez następne dekady. Wokół niej możemy teraz budować kolejne zaawansowane usługi. Obecnie obserwujemy trend wirtualizacji sieci, pozwalający na organizację środowiska technologicznego firmy opartą na rozwiązaniach SaaS. Widzimy tu dla siebie wielką szansę, podobnie jak w obszarze internetu rzeczy i sztucznej inteligencji. W każdym z tych obszarów staramy się zebrać już dostępne rozwiązania w kompleksową i zaawansowaną ofertę, budowaną wokół naszego rdzenia. Stajemy się w tym coraz lepsi, dzięki czemu skutecznie bronimy się przed zepchnięciem do roli dostawcy infrastruktury i możemy sięgać po satysfakcjonujące marże.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!