Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Łańcuchy dostaw i logistyka

Od agencji pracy do outsourcingu procesów

1 października 2019 8 min czytania
Filip Aryanowicz
Od agencji pracy do outsourcingu procesów

Braki kadrowe doskwierają każdej branży. Coraz więcej zakładów ma problem ze znalezieniem na rynku fachowców, a bez nich nie są w stanie wyprodukować ani sprzedać swoich towarów. Ogólnopolska agencja Bisar stara się zapełnić tę lukę i pomóc firmom w rozwoju.

Partenerem materiału jest Bisar.

Jeszcze parę lat temu agencje pracy rekrutowały głównie polskich pracowników, dziś jest ich znacznie mniej. Dlatego agencje werbują obcokrajowców chcących przyjechać do Polski. W naszej firmie proces rekrutacyjny zaczyna się od momentu, w którym klient składa zamówienie, precyzując swoje oczekiwania wobec pracowników. Następnie zagraniczne biura Bisar – we Lwowie, Odessie i Kijowie, jak również w Mińsku i innych miastach na Białorusi – wprowadzają kandydatów do programu rekrutacyjnego. Klient, mając wgląd w ich profile i CV, wybiera tych, którzy najbardziej mu odpowiadają. Zajmujemy się kompleksową obsługą zwerbowanych pracowników – pomagamy w uzyskaniu wizy i wszystkich dokumentów legalizacyjnych, sprowadzamy ich do Polski, zapewniamy zakwaterowanie, a także całą obsługę prawną i kadrowo‑płacową. Dla polskich firm jest to bardzo wygodna forma współpracy.

Pracownicy z Dalekiego Wschodu

Do tej pory Bisar rekrutował pracowników z Europy Wschodniej, głównie Ukrainy. Coraz częściej jednak obywatele tego kraju traktują Polskę zaledwie jako przystanek na drodze do państw starej Unii. Nie chcą pracować za najniższą polską stawkę, dlatego decydują się na wyjazd. To powoduje bardzo dużą rotację – coraz trudniej rekrutować ludzi ze Wschodu i coraz trudniej ich utrzymać. Dlatego w zeszłym roku rozpoczęliśmy pracę nad ofertą zatrudnienia ludzi z Azji. Rozpoczęliśmy współpracę z partnerami z Bangladeszu, Nepalu, Wietnamu, Indii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Tacy pracownicy są atrakcyjni, gdyż starają się o dwuletnie bądź trzyletnie zezwolenie – przedłużając wizę co roku. Niebezpieczeństwo rotacji personelu zostaje zminimalizowane. Poza tym Azjaci najczęściej zostają w Polsce i starają się zalegalizować pobyt w Unii Europejskiej, zostać rezydentem, płacić podatki i pracować legalnie. Niestety, proces rekrutacji pracowników z Azji spowalnia długi czas oczekiwania na wizę. Polskie konsulaty – zwłaszcza ten w New Delhi w Indiach – nie nadążają za potrzebami rynku pracy.

Outsourcing procesów

Bisar wprowadził rozwiązanie, które nie jest innowacyjne w skali Europy, ale bardzo dobrze sprawdza się w przypadku zatrudniania cudzoziemców. Jest to typowy outsourcing. W jego ramach firma Bisar nie tylko zapewnia określoną liczbę pracowników, ale też odpowiada za dany proces klienta – wykonanie określonego planu dotyczącego czasu pracy lub wyprodukowania sztuki towaru leży w naszej gestii. Takie rozwiązanie umożliwia korzystającej z niego firmie większą elastyczność, ponieważ jeżeli w danym zakładzie zachodzi pilna potrzeba przyspieszenia produkcji, można zatrudnić pracowników z innych miast. Firma Bisar przejmuje ryzyko tej współpracy. Gwarantuje szybką realizację zleceń, zamówień i usuwa konieczność legalizacji pracy nowych osób. Popularność tego rodzaju usług rośnie w bardzo szybkim tempie. Outsourcing jest narzędziem wykorzystywanym przez pracodawców w celu zmniejszania liczby etatów w zakładzie pracy lub przenoszenia obowiązków związanych z obsługą kadrowo‑płacową osób zatrudnionych w danej firmie na inny podmiot.

Outsourcing polega na wyodrębnieniu z podstawowej struktury przedsiębiorstwa poszczególnych zadań i przekazywaniu ich w celu realizacji podmiotom zewnętrznym. Analogicznie, w outsourcingu procesów wraz z wydzieleniem konkretnych działań odbywa się również przeniesienie pracowników do innego pracodawcy. Przenoszone są całe procesy produkcyjne lub operacyjne na terenie zakładu pracy klienta wraz z nadzorem nad ich rezultatem. Każdemu klientowi przydzielamy koordynatora odpowiedzialnego za nadzór nad projektem, bieżącą komunikację, logistykę oraz opiekę nad pracownikami. Gdy firma klienta liczy ponad 50 osób, wówczas koordynator pracuje na stałe w zakładzie należącym do klienta. Jego zadaniem jest monitorowanie bieżących potrzeb przedsiębiorstwa w zakresie personalnym. Koordynator pozostaje w stałym i bezpośrednim kontakcie zarówno z klientem, jak i z pracownikami.

Krok po kroku

Przed wdrożeniem usługi następuje integracja systemu kadrowo‑płacowego. Współpracując z klientem, ustalamy procedury i schematy działania, a następnie rekrutujemy pracowników długoterminowych. Drugim pośrednim etapem wdrożenia usługi jest outsourcing personalny, w ramach którego Bisar przejmuje pełną odpowiedzialność za rekrutowanych pracowników, jak również wszelkie rozliczenia kadrowo‑płacowe oraz ewidencję czasu pracy. Na terenie zakładu klienta instalujemy autorski system Rejestratorów Czasu Pracy (RCP), wprowadzamy koordynatorów oraz brygadzistów, którzy w uzgodnieniu z klientem zarządzają personelem. Na tym etapie prowadzimy szkolenia nowych pracowników w zakresie procesów i technologii obowiązujących w firmie klienta. Aby skutecznie zarządzać powierzonymi procesami, Bisar pozyskuje wiedzę dotyczącą pracy na systemach klienta, a także przygotowuje analizę prawną i technologiczną w celu wydzielenia linii produkcyjnej lub procesu na potrzeby outsourcingu procesowego.

Ostatecznie dochodzi do przejęcia danej linii produkcyjnej lub procesu w wyodrębnionej części zakładu klienta, a odpowiedzialność za efekty pracy spoczywa na firmie Bisar. Rozliczenie za wykonane usługi następuje na podstawie Miesięcznych Protokołów Odbioru, które są sporządzane na podstawie zaakceptowanych przez klienta dziennych protokołów zdawczo‑odbiorczych. Nadzór klienta nad wykonywaną usługą może się ograniczyć jedynie do kontroli zakresu i ilości wykonywanych prac (jedynie poprzez składane zlecenia). Oznacza to również, że menedżerowie klienta nie mogą planować czasu pracy, w tym tworzyć grafików pracy personelu pracującego w outsourcowanych procesach, decydować o jego urlopach lub godzinach nadliczbowych, wydawać bezpośrednich poleceń służbowych z wyjątkiem akcji związanych z BHP w ramach obowiązków ustawowych (akcja ratownicza, zagrożenie zdrowia lub życia), decydować o szkoleniach BHP ani o prawach i obowiązkach wynikających z zatrudnienia pracowników firmy Bisar.

Klient korzystający z outsourcingu procesów musi pogodzić się z tym, że nie będzie bezpośrednio zarządzał wszystkimi osobami pracującymi w jego firmie. To Bisar zarządza wszystkimi aspektami czasu pracy związanymi z realizacją świadczonych usług i rozlicza je. Dobiera swój personel, tworzy grafiki zawierające czas i miejsce wykonywania pracy. Podejmuje decyzje o zmianie miejsca wykonywania usługi i prowadzi ewidencję czasu pracy. Niemniej jednak coraz więcej dużych kontrahentów firmy Bisar przechodzi na tę formę współpracy. Przykładem jest firma z Pomorza, zajmująca się przetwórstwem ryb. Przeprowadzono w niej zmianę formy współpracy z agencji pracy tymczasowej na outsourcing procesów. Dzięki temu udało się przyspieszyć czas wdrażania pracowników z trzech tygodni do trzech dni, zwiększyć wydajność procesów, a także szybkość reakcji na zmieniające się potrzeby produkcyjne. Decyzja o zatrudnieniu pracowników z Filipin zaowocowała zmniejszeniem rotacji personelu do 5% i wydłużeniem średniego okresu pracy jednego pracownika nawet do trzech lat. Te dane pokazują, że outsourcing procesów może doprowadzić do większej optymalizacji przedsiębiorstw.

Przeczytaj pozostałe artykuły raportu »

Outsourcing dziś i jutro 

Maria Janiszewska PL, Dagmara Witt-Kuczyńska PL, Grażyna Sadowska-Malczewska PL, Filip Aryanowicz PL, Tadeusz Chmielewski PL, Lidia Zakrzewska PL

Outsourcing jest potężnym narzędziem do poprawy efektywności i napędzania zmian biznesowych. Wbrew pozorom wymaga od obu stron kontraktu inwestycji „z góry”.

Tańsza energia dzięki outsourcingowi 

Marcin Trojnacki PL, Magdalena Molek PL

Obniżanie kosztów energii elektrycznej zużywanej przez organizację to więcej niż tylko korzystne umowy z dystrybutorami. Oszczędności przynieść mogą również dostępne w outsourcingu narzędzia stale podnoszące efektywność energetyczną przedsiębiorstw.

Multidyscyplinarny partner biznesowy 

Grażyna Sadowska-Malczewska PL

Jedna z największych firm doradczych w Polsce oraz jedna z wiodących sieci doradców i konsultantów biznesowych na świecie rozpoczynała działalność od konsultingu gospodarczego i usług audytorskich.

Outsourcing jako sposób zarządzania ryzykiem 

Dagmara Witt-Kuczyńska PL

Ryzyko jest nieodłącznym elementem prowadzenia biznesu. Można próbować je zminimalizować lub całkowicie wyeliminować. Okazuje się, że nie wszystkie jego czynniki są brane pod uwagę w sprawozdaniach spółek.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Hiperrealistyczna ilustracja przedstawia przestronne, nowoczesne atrium o minimalistycznym wystroju. W centralnym punkcie podłogi znajduje się świetlista rozeta kompasu, symbolizująca moralne centrum organizacji. Nad nią unoszą się transparentne, kolorowe panele w chłodnych i ciepłych tonacjach, zawieszone w przestrzeni na różnych wysokościach. Naturalne światło wpada przez świetliki dachowe, tworząc spokojną, refleksyjną atmosferę. Całość emanuje równowagą między strukturą a wartościami, technologią a etyką. Lekcje strategii etycznej AI od Grupy H&M

Podejście globalnego detalisty do etyki sztucznej inteligencji zakłada, że formalne procedury mają ograniczony zasięg. Menedżerowie koncentrują się na wzmacnianiu moralnego kompasu wszystkich pracowników – tak, by potrafili podejmować trafne decyzje, krok po kroku, rozmowa po rozmowie.

Sztuczna inteligencja zmienia sposób funkcjonowania organizacji – i właśnie dlatego stanowi wyzwanie etyczne. Kto powinien ponosić odpowiedzialność za zautomatyzowane decyzje i działania? Jak szeroka powinna być decyzyjność algorytmów? Jak projektować interakcje między ludzkim umysłem a maszyną? Jak technologia wpływa na pracowników? Gdzie w systemie kryją się uprzedzenia?

Firmy, regulatorzy i decydenci starają się znaleźć trwałe zasady etyczne, które pomogą im poruszać się w tym moralnym labiryncie. Zazwyczaj stosują pozornie logiczne podejście: najpierw identyfikują uniwersalne wartości (takie jak przejrzystość, sprawiedliwość, autonomia człowieka czy możliwość wyjaśnienia decyzji), następnie określają praktyczne zastosowania tych wartości (np. w procesach decyzyjnych czy rekrutacji wspieranej przez AI), a na końcu formalizują je w kodeksach postępowania. Założenie jest takie, że kodeksy etyczne powinny mieć pierwszeństwo przed „kodeksem obliczeniowym” AI.

EKF 2025 - debata prezesów banków Debata prezesów banków w ramach EKF 2025 zapewniła wiele wniosków dla polskiego biznesu

Europejski Kongres Finansowy co roku ściąga światowej klasy ekspertów i oferuje szeroką gamę paneli dyskusyjnych w tematyce finansów i gospodarki. Niemniej, prawdziwym gwoździem programu jest tradycyjnie finał w formie debaty prezesów największych banków. 4 czerwca 2025 roku ponownie w Sopocie doszło do spotkania najważniejszych decydentów polskiego sektora finansowego.

Tegoroczną edycję debaty poprowadzili Brunon Bartkiewicz, członek rady programowej EKF oraz Iwona Kozera, partnerka zarządzająca EY Consulting w Polsce. Wzięło w niej udział aż 10 prezesów zarządów największych polskich banków: Michał Bolesławski (ING Bank Śląski),  Elżbieta Czetwertyńska (Citi Handlowy), Przemysław Gdański (BNP Paribas Bank Polska), João Bras Jorge (Millennium S.A.), Cezary Kocik (mBank), Michał Gajewski (Santander Bank Polska), Cezary Stypułkowski, (Banku Pekao), Szymon Midera (PKO Bank Polski), Adam Marciniak, (VeloBank S.A.) oraz Piotr Żabski (Alior Bank). Co roku, jest to jedyna taka okazja w której uczestniczy tak wiele osób tak ważnych dla polskiej gospodarki.

Formuła debaty

Przed rozpoczęciem właściwej części debaty, uczestnicy mieli okazję posłuchać wystąpienia przewodniczącego KNF, Jacka Jastrzębskiego. Zaapelował on o rozwój rynku kapitałowego, aby odciążyć banki od ryzykownych inwestycji. Zaznaczył także konieczność bliskiej współpracy sektora bankowego z firmami technologicznymi oraz potrzebę ustanowienia odpowiednich regulacji w zakresie ochrony danych. Następnie, firma EY przedstawiła wyniki ankiety przeprowadzonej z zarządami banków uczestniczących w wydarzeniu. Za podwaliny do dyskusji posłużyły także wnioski z trzech eksperckich okrągłych stołów:

  • makroekonomicznego
  • technologicznego
  • ryzyka.

Spotkania bez męki: osiem sposobów, by je usprawnić

Czy wiesz, że aż 60% spotkań w firmach to strata czasu? Odkryj, jak wprowadzenie prostych zasad – od wyłączenia multitaskingu, przez precyzyjną choreografię, aż po dni bez spotkań – może diametralnie poprawić współpracę i dobrostan zespołu. Sprawdź, dlaczego warto przestać improwizować i zacząć świadomie zarządzać każdą minutą wspólnych rozmów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!