Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Łańcuchy dostaw i logistyka

Nowe reguły budowania łańcucha dostaw

1 października 2014 9 min czytania
Stanisław Krauze
Nowe reguły budowania łańcucha dostaw

Z raportu „2016: The Future Value Chain”, przygotowanego przez CapgeminiIndeks górny 1, wynika, że czynniki, które w najbliższych latach zdeterminują złożone łańcuchy dostaw i wpłyną na ich jakość, mają zarówno zewnętrzne źródła – a więc zupełnie niezależne od uczestników łańcucha – jak i ściśle związane z prowadzonym przez firmę biznesem (obejmując procesy zachodzące w organizacjach i ich otoczeniu).

Zewnętrzne czynniki zmian

Niezależnie od tego, że pewne procesy przebiegają poza strukturami organizacji biznesowych, przedsiębiorstwa oraz ich dostawcy i klienci powinni wziąć je pod uwagę. Jeśli nie dziś, to już wkrótce będą się wprost przekładać na sprawność łańcuchów dostaw.

Gospodarka. Choć już dziś można mówić o pewnych tendencjach na światowych rynkach, ich moc i konsekwencje będą jeszcze silniejsze w najbliższej dekadzie. Mowa o rosnącym potencjale takich rynków, jak: Chiny, Brazylia, kraje Afryki, ale też Korea Południowa, Indie i zapewne też Rosja. Będą się one rozwijać znacznie szybciej niż Unia Europejska czy Stany Zjednoczone. Oznacza to jeszcze większe zmiany, jeśli chodzi o popyt na poszczególnych lokalnych rynkach oraz lokalizację rynków wytwórczych.

Kraje grupy BRICSIndeks górny 2 już rok temu powołały wspólny bank mający wspierać inwestycje na kontynencie afrykańskim; jego kapitał to 50 miliardów dolarów. Inna inicjatywa BRICS w ostatnim czasie to wspólny kandydat na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według raportów MFW, już w 2011 roku gospodarka Brazylii wyprzedziła gospodarkę Wielkiej Brytanii, a w ubiegłym roku znalazła się na 6. miejscu na świecie, z PKB w wysokości 2,5 biliona dolarów, Indie zaś stanowią od lat globalne centrum usług, choć – podobnie jak choćby Chiny – coraz silniej rozwijają produkcję pod własnymi markami. Z jednej strony kraje BRICS stanowią rozrzucone po całym globie, kluczowe ogniwa złożonych łańcuchów dostaw, z drugiej zaś rosnący popyt wewnętrzny może definitywnie zmienić globalny obieg usług i produktów. Kraje BRICS rosną bowiem nie tylko z powodu inwestycji z zewnątrz (outsourcing usług, tanie siły pracownicze), lecz stają się ważnymi rynkami konsumpcji wewnętrznej. Podobnie w przypadku Chin, gdzie bank ICBC jest dziś najpotężniejszą firmą na świecie (detronizując amerykański JPMorgan, wg rankingu Forbes Global 2000). Drugą pozycję również zajmuje firma z Państwa Środka, China Construction Bank.

Ekologia. Niedobór naturalnych zasobów oraz takie zjawiska jak globalne ocieplenie to jedno z wyzwań, z którym już od jakiegoś czasu mierzy się przemysł. W najbliższych latach czynnik „eko” stanie się jeszcze ważniejszy. Przedsiębiorcy będą się koncentrować na komunikowaniu oszczędnego eksploatowania zasobów, korzystania ze źródeł energii, zużycia wody, emisji szkodliwych gazów i odpadów. Wszystko to, jako warunki niezbędne, będzie coraz powszechniej uwzględniane w zrównoważonym łańcuchu dostaw.

Nowe reguły budowania łańcucha dostaw

Nowe reguły budowania łańcucha dostaw

Demografia. Uczestniczymy również w kluczowej zmianie demograficznej o globalnym zasięgu. W krajach Dalekiego Wschodu rośnie liczba konsumentów (i sił pracowniczych), społeczeństwa Zachodu zaś w lawinowym tempie się starzeją. Temu trendowi towarzyszy silna migracja ludności do największych aglomeracji miejskich (trend ogólnoświatowy). Oba te czynniki będą wpływać na strukturę łańcuchów dostaw o globalnym zasięgu (alokacja sił produkcji, sprzedaży etc., podążające ze zmieniającymi się trendami). Weźmy za przykład obszar Unii Europejskiej. Już na początku 2011 roku (dane Eurostat) w UE mieszkało 7,6 miliona3 obywateli z państw europejskich nienależących do UE‑27; ponad połowę z nich stanowili obywatele Turcji, Albanii i Ukrainy. Druga co do wielkości grupa pochodziła z Afryki (24,9%), a kolejne – z Azji (21,3%), obu Ameryk (15,8%) i Oceanii (0,8%). Ponad połowa zamieszkałych w UE obywateli krajów afrykańskich przybyła z Afryki Północnej, często z Maroka lub Algierii. Wielu obywateli Azji mieszkających w UE pochodzi z południowej lub wschodniej Azji, w szczególności z Indii lub Chin. Spośród obywateli państw nienależących do Unii, którzy w 2011 roku mieszkali w UE‑27, blisko połowa (44,8%) posiadała obywatelstwo kraju o wysokim wskaźniku HDIIndeks górny 4 (prawie połowa z nich pochodziła z Turcji, Albanii i Rosji), natomiast nieco większy odsetek (47,6%) wywodził się z państw o średnim HDI (jedną piątą z nich stanowili obywatele Maroka, a kolejnymi pod względem liczebności grupami byli obywatele Chin i Ukrainy). Pozostałe 7,6% zamieszkałych w UE obywateli państw nienależących do Unii pochodziło z krajów o niskim HDI (30% z nich miało obywatelstwo nigeryjskie albo irackie).

Nowe technologie. Rozwój i rosnąca dostępność rozwiązań IT (coraz niższe ceny i sprzedaż na masową skalę) obejmują zarówno procesy logistyczne, na przykład kontrola zamówień i jakości, śledzenie transportów, przesył danych i ich przetwarzanie, jak i codzienne życie konsumentów. Świat wirtualny wkracza niemal we wszystkie sfery życia (dostęp do Internetu, popularyzacja serwisów społecznościowych, a także coraz powszechniejsze użycie urządzeń mobilnych, jak smartfony i tablety). W praktyce oznacza to z jednej strony zwiększanie efektywności i niezawodności łańcuchów dostaw (kto nie wprowadzi technologicznych innowacji, straci dystans do czołówki), z drugiej zaś wpływa na transparentność procesów produkcji i sprzedaży dóbr. Konsumenci mogą wywierać znacznie większy wpływ niż kiedykolwiek na jakość produktów, usług czy obsługę klientów. Mogą też wymieniać informacje i opinie między sobą na niespotykaną dotąd skalę (wpływ na wizerunek marki i jej reputację).

Regulacje prawne. Przepisy prawne coraz częściej przekładają się na jakość produkcji i usług. Te zaś mogą stanowić ważne ogniwa w łańcuchach dostaw. Ich respektowanie wymaga od uczestników łańcucha strategicznego planowania i bilansowania kosztów. Poza tym coraz ważniejsze jest rozpoznanie specyfiki prawnej i kulturowej poszczególnych rynków, które są włączone do łańcucha dostaw. Tak aby uniknąć kryzysów. Rośnie też trend polegający na ujednolicaniu regulacji prawnych na ponadnarodowym poziomie (na przykład w granicach Unii Europejskiej), przy czym generalnie zaostrzanie przepisów, zwłaszcza środowiskowych, ma miejsce zarówno na poziomie krajowymi i międzynarodowym, jak i lokalnym.

Intencją większości regulacji jest uwzględnienie nowych reguł zatrudniania (uelastyczniania godzin pracy oraz poszanowania warunków pracy), jak również ochrony zasobów środowiska naturalnego.

Wewnętrzne czynniki zmian

Niektóre zmiany zachodzące w otaczającym nas świecie bezpośrednio towarzyszą organizacjom, które korzystają ze złożonych łańcuchów dostaw i zaawansowanych rozwiązań logistycznych. W opinii ekspertów Capgemini, łączy je ogólne zjawisko rosnącej transparentności procesów na wszystkich etapach produkcji, a także zaangażowania i zwiększonej wrażliwości społecznej kooperantów (względy etyczne i wizerunkowe) oraz odbiorców dóbr, konsumentów (względy etyczne i zmieniający się styl życia, kategoria prosumentów i grup opiniotwórczych, niezależnych od wytwórców). Dochodzi do tego prawdziwy boom technologiczny, który z jednej strony wspiera biznes (usprawnianie procesów), z drugiej – dostarcza narzędzia konsumentom (dostęp do informacji, Internet, urządzenia mobilne, społeczności internetowe etc.).

Zwyczaje konsumenckie. Partnerzy biznesowi i konsumenci są coraz bardziej wymagający wobec oferowanych im produktów i usług. Wynika to z rosnącej świadomości co do procesów towarzyszących produkcji i obsłudze, a także dostępności do informacji. Dzięki serwisom społecznościowym i blogosferze powstała niezwykle silna platforma wymiany opinii konsumenckich, oceny produktów i usług, a także nastąpił olbrzymi wzrost znaczenia głosu konsumenta, który (jak lider opinii) zastępuje rolę niezależnych ekspertów i tradycyjnych narzędzi marketingowych (kampanie reklamowe). Nowe trendy wymuszają zmianę zarówno wśród wytwórców, jak i pośredników oraz sprzedawców końcowych.

Przepływ produktów. Otwartość rynków i postępująca globalizacja powodują zagęszczenie sieci przepływu dóbr. Ilość transakcji i procesów składających się na łańcuch dostaw staje nieraz w sprzeczności ze zdolnością dochowywania należytej jakości. Na wielu poziomach produkcji i usług rośnie rywalizacja o kontrakty i zamówienia, a kluczową rolę odgrywa cena (z powodu wszechobecnego nacisku na efektywność). W praktyce oznacza to trudną sztukę balansowania między sprawnością a jakością w łańcuchu dostaw. Przepływ informacji. Dane i wiedza o rynku stają się jedną z wartości (kapitałem firmy). Zdolność do gromadzenia i przetwarzania informacji może zatem okazać się kluczowa. Stąd też wcześniej wskazana ważna rola rozwiązań IT (w tym takie zjawiska, jak big data oraz nowoczesne narzędzia badawcze i analityczne). Zwłaszcza w złożonych łańcuchach dostaw.

Przepływ informacji – bez względu na lokalizację poszczególnych ogniw łańcucha, strefy czasowe i zaawansowanie technologiczne różnorodnych rynków – staje się istotnym wyzwaniem. Płynność tych procesów wpływa bowiem i na jakość (dotrzymywanie terminów, bezawaryjność, dostęp do informacji o stanie faktycznym np. zasobów magazynowych w czasie rzeczywistym), i na konkurencyjność. Dodajmy, że sprawność w przepływie informacji stanowi rodzaj nacisku na organizacje biznesowe. Transparentność procesów bowiem dotyczy także wiedzy oraz rosnącej świadomości konsumentów i instytucji kontrolnych (regulatorzy, media).

Czynniki rynkowe, jak również zmiany społeczno‑gospodarcze i technologiczne, pozornie niemające związku z transportem czy logistyką, coraz częściej determinują charakter nowych, złożonych łańcuchów dostaw. W praktyce oznacza to, że planując długofalowo, firmy uczestniczące w łańcuchach muszą szereg tych elementów wziąć pod uwagę jako katalizatory zmian. Dziś wydaje się to kluczowe, aby sprostać konkurencji i coraz większym wymogom kooperantów, klientów i konsumentów finalnych dóbr.

  1. Capgemini, wspólnie z GCI (Global Commerce Initiative), skorzystało z doświadczeń największych globalnych organizacji, jak: Nestlé, Colgate‑Palmolive, Kraft, Danone, Unilever, British American Tbacoo, Philips, L’Oreal, Wall‑Mart Stores, Procter & Gamble czy MGL METRO Group Logistics i SCA Packaging.

  2. BRICS – skrót od pierwszych liter krajów najszybciej rozwijających się (po dołączeniu w 2011 r. RPA nazwę BRIC zmieniono na BRICS); chodzi o sojusz rynków następujących krajów: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny oraz RPA.

  3. Wszystkie dane: Eurostat; http://epp.eurostat.ec.europa.eu/

  4. HDI (z ang. Human Development Index), wskaźnik rozwoju społecznego, wprowadzony przez ONZ.

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!