Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Przełomowe innowacje

Jak zarządzać zmianami w firmie?

1 listopada 2008 10 min czytania
Antoni Bielewicz
Jak zarządzać zmianami w firmie?

Większość wdrażanych w firmach zmian nie osiąga nigdy założonych celów. Jednak przestrzeganie przedstawionych poniżej podstawowych zasad zwiększa szanse na sukces transformacji.

Możesz się nie zmieniać, przetrwanie nie jest obowiązkowe, ten cytat Wiliama Edwarda Deminga, amerykańskiego statystyka, cybernetyka i jednego z twórców zarządzania jakością, dziś, w czasie kryzysu, nabiera wyjątkowej aktualności. Otoczenie rynkowe zmienia się coraz szybciej. Globalna konkurencja, zmiany własnościowe przedsiębiorstw, a szczególnie wzrost aktywności funduszy inwestycyjnych na rynku fuzji i przejęć, tworzą silną presję na ustawiczną transformację organizacji.

Nieoczekiwane kierunki oraz rosnące tempo zmian, a także fakt, że większość z nich jest spowodowana wydarzeniami pozostającymi poza kontrolą zarządzających, sprawia, że coraz trudniej ocenić, kiedy i w jaki sposób przeprowadzić transformację organizacji. Dlatego wszelkie zmiany tego typu są obarczone dużym ryzykiem. Według niektórych szacunków niepowodzeniem kończy się nawet 2/3 projektów transformacyjnychIndeks górny 1.

BadaniaIndeks górny 2 nad procesami zmian w firmach uczą, że porażki w ich przeprowadzeniu są zwykle wynikiem jednego z ośmiu błędów. Zarządy nie uświadamiają pracownikom konieczności dokonania zmian. Nie budują dostatecznie silnej koalicji liderów, potrzebnej do ich przeprowadzenia. Nie mają wizji. Nie potrafią usunąć przeszkód utrudniających ich realizację. Nie komunikują odpowiednio zmian pracownikom i otoczeniu. Nie mają planów dotyczących procesu ich przeprowadzenia. Nie zakotwiczyli ich w kulturze organizacyjnej firmy. Zbyt szybko świętują sukcesy związane z wprowadzeniem przekształceń. W dodatku większość projektów transformacji zaczyna się za późno.

Jak uniknąć typowych błędów?

Powszechność zmian w firmach i powtarzalność typowych błędów sprawiły, że powstało szereg metodologii przeprowadzania transformacji, których podstawowe założenia są do siebie bardzo zbliżone. Zgodnie z metodologią Roland Berger Strategy ConsultantsIndeks górny 3 każdy proces głębszych zmian w firmie, czyli restrukturyzacji, ma dwie fazy: konsolidacji (spadku) i rewitalizacji (wzrostu). W fazie spadku organizacja dostosowuje posiadane zasoby do zmienionej sytuacji. Przeprowadzone w tym okresie zmiany strukturalne, związane z uproszczeniem organizacji, wprowadzeniem nowych systemów zarządzania, optymalizacją procesów, służą uzdrowieniu bieżącej sytuacji finansowej i stworzeniu warunków do ekspansji i dalszego wzrostu. Potem, w fazie wzrostu, firma rozwija nowe produkty i kanały sprzedaży, dokonuje ekspansji na nowe rynki.

Zgodnie z metodologią Roland Berger Strategy Consultants każdy proces transformacji ma dwie fazy: konsolidacji (spadku) i rewitalizacji (wzrostu).

Tak rozumiana transformacja powinna obejmować wszystkie kluczowe obszary przedsiębiorstwa: strategię, organizację i zarządzanie, operacje oraz kulturę organizacyjną firmy. Konsultanci firmy Booz Alen Hamilton opracowali dziesięć podstawowych zasadIndeks górny 4 ułatwiających efektywne przeprowadzenie zmian we wszystkich tych obszarach.

I. Zawsze pamiętaj o ludziach. Każda transformacja niesie ze sobą zmianę zakresu obowiązków i charakteru pracy. To może budzić opór pracowników. Dlatego, przygotowując proces transformacji, trzeba pomyśleć o sposobach objaśniania zmian pracownikom. Może pochłonąć to tyle samo czasu co opracowanie nowej strategii.

Kiedy w październiku 2003 roku Marek Moczulski został prezesem Zakładów Przemysłu Cukierniczego (ZPC) Mieszko, firma przynosiła co najmniej 15 milionów złotych strat rocznie, a jej zadłużenie przekraczało sto milionów złotych. Przedsiębiorstwo nie miało spójnej strategii. Każdy z działów odpowiedzialnych za produkcję i dystrybucję towarów funkcjonował jak odrębna struktura, kierująca się własnymi szacunkami dotyczącymi popytu, sprzedaży czy harmonogramu dostaw. Transformacja organizacji wymagała przemodelowania operacji oraz zintegrowania procesów w ramach łańcucha dostaw. Z punktu widzenia pracowników była to rewolucja, dodatkowo wzmocniona przez pierwsze decyzje personalne. Krótko po wejściu do firmy pozbyłem się kilku wszechmocnych menedżerów, przez co personel zupełnie nie wiedział co myśleć. Od razu powiedziałem pracownikom, że każdy z nich ma u mnie „czystą kartkę”, a potem przez cztery miesiące opowiadałem im o planowanych zmianach, nowoczesnej strategii rynkowej i roli marketingu – opowiada Marek Moczulski.

II. Zmiany zacznij od najwyższego szczebla. W pierwszej fazie transformacji uwaga całej organizacji skupia się na zarządzających, którzy odpowiadają za jej wzmacnianie, motywowanie i wsparcie. Liderzy nie mogą mieć wątpliwości co do wizji i kierunku zmian.

Fundusz BBI Capital, zajmujący się inwestycjami i restrukturyzacją spółek giełdowych, zwykle nie wymienia w nich całego zarządu, ograniczając zmiany do wprowadzenia doń kilku swoich ludzi. Takim osobom z silnym mandatem od inwestora łatwiej przeprowadzić zmiany. Przy okazji niechęć reszty organizacji skupia się na nich, co odciąża resztę zarządu, pozbawiając go nadmiernej presji – mówi Dawid Sukacz, prezes funduszu BBI Capital.

III. Angażuj wszystkie poziomy organizacji. Każda zmiana oznacza konieczność wyłowienia zmotywowanych i przekonanych liderów na każdym szczeblu. To na nich spoczywa ciężar przeprowadzenia i komunikacji procesu zmian.

Takich liderów w ZPC Mieszko Marek Moczulski znalazł m.in. w dziale marketingu. Z racji poważnych zmian w strategii, zakładających m.in. ograniczenie asortymentu oraz rezygnację ze sprzedaży słodyczy luzem na rzecz ich konfekcjonowania, to właśnie pracownicy marketingu najszybciej musieli skonfrontować się ze zmianami i w rezultacie poczuli się odpowiedzialni za ich dalsze wdrażanie.

IV. Każda zmiana musi mieć uzasadnienie. Jednym z błędów popełnianych przez osoby prowadzące transformację jest obawa przed przedstawieniem pracownikom prawdziwej sytuacji firmy, uzasadniającej potrzebę zmian. Dlatego komunikację całego procesu trzeba oprzeć na konkretnym opisie sytuacji (business case), uzasadniającym potrzebę ich przeprowadzenia, cel, który chce w ten sposób osiągnąć organizacja, a także realny plan działań (road map).

V. Buduj poczucie zaangażowania. Sukces transformacji zależy od zaangażowania w ten proces pracowników. To duże wyzwanie. Jak wynika z badańIndeks górny 5 przeprowadzonych trzy lata temu wśród 11 tys. pracowników firm z całego świata, cele strategiczne procesów transformacyjnych zwykle rozumie niespełna połowa badanego personelu. Tylko 25% pracowników miało poczucie, że nowym celom towarzyszy entuzjazm w organizacji. 43% wiedziało, że realizowane przez nich zadania są częścią jakiegoś planu, a tylko 38% dostrzegało związek pomiędzy planami strategicznymi firmy a ich indywidualnymi celami.

Jak zwiększyć to zaangażowanie? Wyniki badań strategii przeprowadzonych przez firmę McKinsey wśród 3,1 tys. menedżerów z całego świata pokazują, że najskuteczniejszymi metodami mobilizacji pracowników pozostaje: ustawiczna komunikacja oraz zaangażowanie pracowników w realizację podstawowych etapów transformacji (wskazało na to 64% badanych menedżerów), silne wsparcie ze strony zarządu oraz monitoring efektywności podejmowanych działań (62%), rozwój kompetencji budowania potrzebnych do wprowadzenia zmian (58%), a także stała mobilizacja menedżerów i liderów (57%)Indeks górny 6.

VI. Na każdym kroku komunikuj zmiany. Prowadzący transformację często zakładają, że reszta organizacji rozumie zarówno cel procesu, jak i środki potrzebne do jego osiągnięcia. To błąd. Każda zmiana powinna być wsparta kampanią komunikacyjną, umożliwiającą wymianę informacji pomiędzy zarządzającymi a resztą organizacji. Warto do tego wykorzystać wszystkie dostępne kanały komunikacji.

Kiedy w ub.r. polski oddział British American Tobbacco (BAT) w ramach centralizacji operacji wdrażał u siebie nową wersję zintegrowanego systemu informatycznego, jednym z obowiązków zespołu projektowego było prowadzenie szeroko zakrojonej akcji informacyjnej. O kluczowych datach i wydarzeniach projektu pracownicy mogli przeczytać w gazetkach i ulotkach. Zespół projektowy organizował także dni otwarte, na których tłumaczył cele i efekty centralizacji. Dla wzmocnienia siły przekazu dwa tygodnie przed startem produkcyjnym nowej wersji systemu warszawska recepcja została obłożona workami z piaskiem i ukryta za siatką maskującą, a w biurze pojawiły się militarne elementy, akcentujące charakter całej kampanii. Wszystko to pozwoliło pracownikom na utrzymanie stałej mobilizacji w trwającym ponad rok projekcie oraz na oswojenie się ze zmianą.

VII. Miej świadomość obecnej kultury organizacyjnej. Jej znajomość pozwala na ocenę zdolności firmy do zmian, a także na identyfikację potencjalnych obszarów wsparcia i odrzucenia dla transformacji. Dotychczasowa kultura może być źródłem nowej wizji, a także czynników wzmacniających transformację i zmianę organizacyjną.

VIII. Zdefiniuj docelową kulturę organizacyjną. Zwykle powstaje ona w wyniku reinterpretacji dotychczasowej kultury lub połączenia kultur organizacji, stworzonych w wyniku fuzji lub przejęcia. Musi ona wyraźnie definiować pożądane postawy i zachowania pracowników.

W jednej z największych polskich instytucji finansowych wszyscy pracownicy reorganizowanych właśnie działów informatyki otrzymali zafoliowane kartki z podstawowymi wytycznymi dotyczącymi nowej kultury organizacyjnej. Był to nie tylko punkt odniesienia dla nich samych, ale także sposób na upowszechnienie nowych zasad wśród pracowników innych działów kontaktujących z się ze specjalistami IT.

IX. Przygotuj się na nieprzewidziane wydarzenia. Żadna transformacja nie odbywa się zgodnie z planem. Ludzie reagują w nieoczekiwany sposób, a opór w organizacji pojawia się w niespodziewanych miejscach. Efektywne zarządzanie zmianą wymaga stałej oceny wszystkich czynników, które mogą wpłynąć na efekt transformacji.

X. Poświęć czas pojedynczym ludziom. Każda transformacja jest odbierana przez pracowników w sposób osobisty. Dlatego liderzy zmian powinni poświęcić każdą nadarzającą się okazję, by wyjaśniać ich sens współpracownikom.

W jednym z podlegających forsownej transformacji zakładów tradycją stały się piątkowe spotkania konsultantów odpowiedzialnych za ten proces z młodymi pracownikami przedsiębiorstwa. W nieformalnej atmosferze, przy piwie i grillu, obie strony mogły wymienić się opiniami na temat zmian.

Ile czasu przeznaczyć na transformację?

Typowy proces strategicznej transformacji firmy trwa 12 – 16 miesięcy. (Dwa miesiące zajmuje rozwinięcie strategii, pięć jej doprecyzowanie oraz planowanie operacji, a kolejne pięć – osiem jej wprowadzenie w całym przedsiębiorstwie). Tak naprawdę jednak przekształcenia mają coraz częściej charakter ciągły. „Zmiany strategii czy procesów w organizacji są tylko pewnym impulsem do ustawicznej transformacji organizacji” – mówi Marek Moczulski, prezes ZPC Mieszko.

***

Transformacja to najtrudniejsze wyzwanie, przed którym stają dzisiejsze organizacje. Jest ono tym trudniejsze, że mimo pewnych wspólnych reguł każda z nich rządzi się nieco innymi prawami. Można je poznać w pełni dopiero podczas samego procesu. Dlatego do samych zmian trzeba przystąpić gruntownie przygotowanym, dobrze wybierając moment ich rozpoczęcia, i zawsze być przygotowanym na niespodzianki.

  1. Statystykę tę przywołują Harald L. Sirkin, Perry Keenan i Alan Jackson w swoim artykule „The hard side of change management”, Harvard Business Review, październik 2005.

  2. John P. Kotter „Przewodzenie procesowi zmian: przyczyny niepowodzeń”, Harvard Business Review Polska, lipiec 2004.

  3. Więcej na temat metodologii Roland Berger Strategy Consultants można znaleźć w dodatku HBRP Brief. Umiejętność restrukturyzacji: Niedoceniane źródło przewagi konkurencyjnej.

  4. John Jones, DeAnne Aguirre, Matthew Calderone „10 Principles of Change Management”, strategy business, 15 kwietnia 2004.

  5. Wyniki badań za Michael T. Kanazawa, Robert H. Miles Big Ideas to Big Results: Remake and Recharge Your Company, Fast, FT Press 2008.

  6. Na dalszych miejscach znalazły się czynniki, takie jak: zachowanie równowagi pomiędzy działaniami zmierzającymi do zwiększenia efektywności a zdrowymi relacjami w organizacji (54%), zbudowanie narracji i przekazu emocjonalnego (change story) wokół procesu transformacji (54%), stworzenie systemu celów i zachęt związanych z transformacją (50%), wreszcie zaangażowanie pracowników liniowych w proces zmian (50%).

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!