Reklama
LETNIA PROMOCJA! Odbierz 50% rabatu na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - oferta do 15.08.2025
Transformacja organizacyjna
Magazyn (Nr 10, wrzesień 2021)

Frontem i backendem do przyszłości, czyli trendy w IT dla e-commerce

1 września 2021 8 min czytania
Materiał Partnera
Frontem i backendem do przyszłości, czyli trendy w IT dla e-commerce

Świat technologii – także tej dedykowanej e‑commerce – pędzi w olbrzymim tempie. Jak zatem wśród setek rozwiązań i dziesiątek trendów dokonać właściwych wyborów? Poznaj te kluczowe, w które warto inwestować, by przez następne lata liczyć się w e‑wyścigu.

Partnerem publikacji jest e•com.house

JUŻ OD LAT RYNEK E‑COMMERCE na świecie notuje stały, dynamiczny wzrost, w Polsce przekraczając wartość 100 mld złotych (za: PwC). Jednocześnie z roku na rok rośnie rola m‑commerce, czyli zakupów dokonywanych za pośrednictwem urządzeń mobilnych. W 2020 roku wskaźnik udziału m‑commerce w całym globalnym handlu online wyniósł aż 70,4% (za: eMarketer). Z kolei swoistym katalizatorem popularności zakupów online stała się pandemia COVID‑19, a właściwie wprowadzone w związku z nią obostrzenia – eksperci zgodnie twierdzą, że w ciągu kilku miesięcy przeskoczyliśmy kilka lat w rozwoju. Udział e‑commerce w globalnym retailu skokowo wzrósł z 13,6% do 18% (za: Statista.com).

Problemy i wyzwania e‑biznesów

Czy oznacza to jednak, że dla polskiej i zagranicznej branży e‑commerce nadeszły wymarzone czasy? Okazuje się, że to przyspieszone ucyfrowienie w realiach pandemii ukazało sporo słabych cech rodzimego i światowego e‑handlu. Z naszych analiz oraz z opinii zewnętrznych ekspertów wynika, że duża część branży retail w Polsce była kompletnie nieprzygotowana do rozpoczęcia i skalowania handlu w internecie, szczególnie w aspekcie technologicznym.

W rezultacie przenosiny do świata online odbywały się w pośpiechu, natomiast biznesy, które już wcześniej korzystały z internetowego kanału sprzedaży, zmagały się przede wszystkim z problemami związanymi ze zwiększeniem skali, np. w zakresie utrzymania platformy czy logistyki. W rezultacie wiele zastosowanych przez nie rozwiązań jest nietrafionych i wymaga wprowadzenia poważnych korekt lub wręcz budowy architektury czy procesów na nowo.

Jak wygrać e‑wyścig?

Na rynku funkcjonują setki platform oraz pojedynczych usług i narzędzi umożliwiających prowadzenie i zarządzanie sprzedażą przez internet. Oferowane są w różnych modelach – od abonamentowych typu SaaS, przez platformy open source i licencyjne, po rozwiązania dedykowane. Wreszcie samych technologicznych trendów moglibyśmy wymienić przynajmniej kilkanaście. Dlatego postanowiliśmy wybrać te z nich, które zapewnią twojemu e‑commerce nie tylko solidne fundamenty, ale i realnie pomogą w walce o klienta.

Trend #1: Architektura z głową czy bez głowy?

W świecie technologii dla e‑commerce coraz częściej możemy spotkać się z takimi pojęciami jak architektura typu headless, composable lub oparta na API czy mikroserwisach. Na ich temat można by pisać długo i w technologicznych szczegółach, natomiast kluczowa jest prezentacja stojącego za nimi myślenia, które np. w przypadku mikrousług zarządzania firmą. Ideą, która je łączy, jest tworzenie architektury e‑commerce w oparciu o moduły, z których każdy pełni odrębną rolę i jest niejako odrębnym serwisem, komunikującym się z resztą np. poprzez API.

W przypadku e‑sklepu osobnymi bytami mogą być np. warstwa frontowa sklepu (również PWA), checkout, systemy, jak CMS, PIM, SSO czy ERP, a nawet blog. Takie rozwiązanie umożliwia olbrzymią elastyczność w rozbudowie i zwiększaniu skali platformy, a jeśli któryś z komponentów wymaga rozwoju lub wymiany – nie pociąga to za sobą konieczności zmiany całej platformy i zwiększa poziom bezpieczeństwa. Co więcej, przy odpowiednim zaprojektowaniu architektury nie ma przeciwskazań, by jednym z jego elementów był wykorzystywany do tej pory monolityczny, ale popularny i zaufany system, jak np. Magento.

Trend #2: Kolejny rok mobile

Co zaskakujące, pomimo coraz większego udziału m‑commerce w e‑commerce także w Polsce, jedynie co piąty kupujący tą drogą nie napotyka problemów podczas robienia zakupów na urządzeniach mobilnych (za: eIzba.pl). Co więcej, analizując raporty Gemiusa, okazuje się, że polscy e‑kupujący od lat skarżą się na te same błędy, na pierwszych miejscach wymieniając m.in.: niedostosowanie strony do urządzeń mobilnych, zbyt długie ładowanie sklepu czy za małe litery w tekstach. Wydawałoby się, że „rok mobile” czy „mobile‑first” to już wyświechtane slogany, tymczasem branża ma w tej kwestii ogromnie wiele do nadrobienia.

Kluczowa w tym jest oczywiście kwestia odpowiedniego projektowania UX (user experience), ale i technologia przychodzi nam tu z pomocą. W przypadku dużych i dojrzałych e‑commerce świetną inwestycją może okazać się aplikacja mobilna, która pozwala na wykorzystanie funkcji natywnie wbudowanych w smartfony. Program lojalnościowy, skanowanie cen, kodów i produktów, intuicyjne gesty, wizualizacja produktów 3D/AR czy błyskawiczne płatności to tylko kilka z wielu możliwości, jakie daje nam własna aplikacja. Firmy, które z różnych względów nie chcą inwestować we własną aplikację mobilną, powinny postawić na sklep internetowy w formule progresywnej (progressive web application, PWA). Sklep stworzony w tej technologii uruchamiany jest jak zwykła strona WWW, jednak doświadczenie z korzystania jest niemal tak płynne jak w przypadku aplikacji.

Główne zalety PWA to m.in. zdecydowanie lepszy UX, możliwość przeglądania treści nawet przy utracie połączenia z internetem i przede wszystkim znacznie szybsze działanie witryny. Stworzony w ten sposób sklep ładuje się około 8 razy szybciej niż przeciętna strona mobilna, a Google premiuje go, umieszczając wyżej w wynikach wyszukiwania. Co więcej, na telefonach z Androidem sklep można pobrać prosto na swój pulpit (jak aplikację), więc jeśli zmiany w iOS pójdą w podobnym kierunku, być może PWA niemal całkowicie wyeliminuje klasyczne aplikacje mobilne.

Trend #3: Integracje w służbie CX i omnichannelowi

Ostatnim kluczowym trendem jest skomunikowanie naszej platformy m.in. z szybkimi, wygodnymi i zróżnicowanymi płatnościami (również mobilnymi) systemem Single Sign‑On, umożliwiającym userowi posiadanie tego samego konta zarówno w sklepie stacjonarnym, online czy w programie lojalnościowym, a także sprawne połączenie i zarządzanie obecnością firmy w marketplace’ach.A wszystko po to, by budować spójne doświadczenie użytkownika w kontakcie z naszą marką, niezależnie od kanału.

A co z pozostałymi trendami?

Wskazane trendy są związane z obszarami, których nasz konsument często nawet nie zobaczy, tymczasem istotnie wpływają one na jego doświadczenie zakupowe i bezpieczeństwo. Jednocześnie technologia dla e‑commerce przeżywa rozkwit w różnych kierunkach, próbując nadążyć za rosnącymi wymaganiami e‑kupujących. Prędzej czy później każdy większy e‑commerce powinien zainteresować się takimi zagadnieniami jak np. rozszerzona rzeczywistość (AR), wyszukiwanie obrazem i głosem, zaawansowana personalizacja w obrębie serwisu, chatboty oparte na AI czy model subskrypcyjny.

Jednak jako firma pomagająca wdrażać e‑commerce zarówno start‑upom (KUBOTA Store), jak i dużym korporacjom (Benefit Systems SA), jesteśmy pewni jednego – aby osiągnąć i utrzymać dobrą pozycję w tym wyścigu, trzeba zacząć od solidnych, ale jednocześnie bardzo elastycznych fundamentów, a dopiero później dokładać do nich kolejne klocki. Jednocześnie, by w tej misternej układance nie popełnić kosztownych błędów, warto bazować na wiedzy doświadczonych analityków i architektów IT specjalizujących się w e‑commerce.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak Polska przegoniła Szwajcarię? Sukces, o którym trzeba mówić!

Według MFW, Polska w tym roku awansuje na 20. miejsce wśród największych gospodarek świata, zastępują Szwajcarię na ostatnim miejscu tego prestiżowego rankingu. To wydarzenie ma charakter symboliczny i jest efektem transformacji gospodarczej Polski oraz dynamicznego rozwoju w ostatnich latach. Genezę tego sukcesu analizuje dr Marcin Piątkowski, w niezwykły sposób opowiadając o „polskim cudzie gospodarczym”.

GenAI w marketingu: od eksperymentów do strategii

Dyrektorzy marketingu na całym świecie redefiniują swoją rolę dzięki GenAI – od automatyzacji po wzrost przychodów. Najnowsze badanie BCG pokazuje, że 83% CMO z optymizmem patrzy na generatywną sztuczną inteligencję, a 71% planuje wielomilionowe inwestycje w jej rozwój. GenAI nie tylko zmienia sposób tworzenia treści i personalizacji ofert, ale także staje się fundamentem agentowych rozwiązań obsługujących klientów w czasie rzeczywistym. W artykule analizujemy, jak GenAI ewoluuje z narzędzia eksperymentalnego do kluczowego komponentu strategii marketingowej – i co to oznacza dla przyszłości tej funkcji w firmie.

Dyskryminacja ze względu na wiek Zdemaskuj ukryty ageizm w twojej organizacji
Jak liderzy mogą identyfikować uprzedzenia wpływające na pracowników oraz klientów? Oto pięcioczęściowy model audytu ageizmu, zawierający praktyczne pytania, które zainicjują kluczowe rozmowy i pomogą wprowadzić zmianę w organizacji. Wiele firm wciąż nie wykorzystuje potencjału rosnącej „gospodarki długowieczności”, czyli wartości ekonomicznej, jaką tworzą osoby po 50. roku życia jako konsumenci i pracownicy. Biznes często pomija tę […]
Ilustracja przedstawiająca lidera biznesowego analizującego mapę scenariuszy na ekranie dotykowym — symboliczna reprezentacja podejścia opartego na myśleniu strategicznym w warunkach radykalnej niepewności. Planowanie scenariuszy w obliczu radykalnej niepewności

W czasach głębokiego chaosu liderzy muszą przeciwdziałać paraliżowi decyzyjnemu — poprzez świadome i szerokie tworzenie mapy możliwych scenariuszy.

„Jaki jest najlepszy scenariusz, który możesz logicznie opisać?” — to pytanie słyszę regularnie jako badacz i doradca, który od ponad trzech dekad analizuje przyszłość u zbiegu technologii, społeczeństwa i gospodarki politycznej. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie istnieje coś takiego jak „najlepszy scenariusz”. Ani „najgorszy”. Przyszłość kształtowana przez ludzi to zawsze mieszanka niezrozumianych i niewyobrażalnych zagrożeń i szans.

Czym więc różnią się od siebie kolejne epoki? Zakresem i intensywnością niepewności, z jaką mierzą się decydenci — próbując wzmacniać pozytywne skutki zmian, a minimalizować ich negatywne konsekwencje.

To ważna obserwacja, bo politycy, prezesi, rynki finansowe i zwykli ludzie mają jedną wspólną cechę: nie znoszą radykalnej niepewności. Ona podważa sens ich działania i sprawia, że realizacja celów wydaje się niemożliwa.

Opór motorem postępu Pięć sposobów, w jakie liderzy mogą przekuć opór w postęp

Umiejętne reagowanie na opór lub sceptycyzm ze strony podwładnych to jedna z najważniejszych kompetencji, jakie może posiadać lider. Szczególnie w okresach zmian, takich jak powrót do biura po pandemii. Sprzeciw może dotyczyć poszczególnych decyzji lub całej polityki organizacyjnej oraz przybierać bardzo różne formy. Sięgają one od wyrażania wątpliwości i zadawania pytań, po otwarty opór, a nawet sabotaż.

zaufanie do AI Czy ufam, bo brzmi mądrze? Zaufanie poznawcze w interakcji człowiek–AI

Sztuczna inteligencja coraz częściej staje się naszym „domyślnym doradcą”. Pomaga nam w zakupach, decyzjach kadrowych czy diagnostyce medycznej. W rzeczywistości przeładowanej danymi i informacyjnym szumem AI filtruje, analizuje i podsuwa decyzje. Dla użytkownika to wygoda. Dla organizacji – potencjalna pułapka.

Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie: kiedy i dlaczego ufamy rekomendacjom AI? I czy nasze zaufanie jest efektem racjonalnego osądu, czy może jedynie złudzeniem poznawczym?

Współpraca księgowego i controllera Controller i księgowy – jak wspólnie „dopłynąć” do celu

Poznaliście mnie jako praktyka zakochanego niezmiennie w księgowości i controllingu. A jednak bywam też członkiem załogi, który… uczy się, jak nie wypaść za burtę podczas rodzinnych rejsów. Uwielbiam żeglowanie z bliskimi, ale nie ukrywam, że to nie tylko słońce, wiatr i szanty. Przede wszystkim to dla nas szkoła współpracy, zaufania i szybkiego reagowania na zmienne warunki. Na jachcie każdy ma swoją rolę, a sukces rejsu zależy od tego, czy potrafimy działać razem. I właśnie ta żeglarska perspektywa pozwala mi z dystansem, ale i z humorem spojrzeć na współczesne wyzwania w finansach – bo czy to na wodzie, czy w firmie, bez współpracy daleko nie popłyniemy.

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!