Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Analityka i Business Intelligence
Polska flaga

Dwucyfrowy marsz w górę

1 maja 2016 17 min czytania
Tomasz Biernat
Weronika Podhorecka
Dwucyfrowy marsz w górę

Streszczenie: W pierwszym kwartale 2016 roku sektor faktoringu w Polsce odnotował znaczący wzłost. Liczba klientów korzystających z usług faktoringowych wzrosła o 14,1%, osiągając 6870 podmiotów, a liczba obsługiwanych kontrahentów przekroczyła 138 tysięcy. Faktorzy sfinansowali ponad 1,6 miliona faktur, co oznacza wzrost o 18,3% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Głównym motorem wzrostu był faktoring pełny, który odnotował 23-procentową dynamikę, wskazując na rosnące zainteresowanie klientów przejęciem ryzyka niewypłacalności dłużników. Najczęściej z usług faktoringowych korzystały branże spożywcza, chemiczna i metalowa. Faktoring, we wszystkich swoich odmianach, stanowi narzędzie zabezpieczające interesy sprzedawców w transakcjach handlowych. MIT Sloan Management Review Polska

Pokaż więcej

W I kw. 2016 roku z faktoringu skorzystało 6870 klientów (6071 w I kw. 2015 roku), a w obsługiwanych umowach znajdowało się ponad 138 tysięcy kontrahentów (vs 128,5 w I kw. 2015 roku). Faktorzy sfinansowali ponad 1,6 miliona faktur (ponad 1,4 mln w I kw. 2015 roku). Głównym motorem wzrostu był faktoring pełny z 23‑procentową dynamiką, co oznacza, że klienci korzystający z usług faktorów coraz bardziej dostrzegają wartość w przejęciu ryzyka niewypłacalności dłużników (zobacz ramki: Obroty według głównych form usług faktoringowych oraz Obroty faktorów po I kwartale 2016 roku).

W podobnym tempie co obroty rosła liczba klientów (14,1%), a jeszcze szybciej liczba skupionych faktur (o 18,3%). Najchętniej z usług faktorów korzystały branże: spożywcza, chemiczna i metalowa (zobacz ramkę Dziesięć najbardziej popularnych branż u faktorów).

Czynniki wzrostu

Faktoring we wszystkich odmianach jest narzędziem przeznaczonym do obsługi transakcji handlowych. Zabezpiecza interesy sprzedawców w kontaktach z odbiorcami. Faktorzy, jak doradcy, oceniają ryzyko niewypłacalności klientów i decydują, z kim można bezpiecznie prowadzić interesy, posługując się kredytem kupieckim, a z kim – tylko za gotówkę. Gdyby nie zatory płatnicze wszechobecne w obrocie gospodarczym, ograniczony dostęp do finansowania mikro- i małych firm, ponad 98‑procentowy ich udział w gospodarce, ciągnące się postępowania w sądach i długotrwały proces dochodzenia wierzytelności – przedsiębiorcy prawdopodobnie nie sięgaliby tak często po pomoc faktorów. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej zaostrzyło problemy płynnościowe i windykacyjne, bo zagraniczni kontrahenci często wykazują większe tendencje do opóźniania płatności niż partnerzy w Polsce. Poza tym sama usługa staje się coraz bardziej dostępna, elastycznie dopasowując się do potrzeb potencjalnych klientów. Chęć scedowania ryzyka, wraz ze wzrostem wiedzy na temat faktoringu i dodatkowych korzyści z niego płynących, zaowocowała kolejny raz dwucyfrowym rozwojem.

Faktorzy, jak doradcy, oceniają ryzyko niewypłacalności klientów i decydują, z kim można bezpiecznie prowadzić interesy, posługując się kredytem kupieckim, a z kim – tylko za gotówkę.

Dwucyfrowy marsz w górę

Dwucyfrowy marsz w górę

Kiedy faktoring zadebiutował na polskim rynku (połowa lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku), łączył się głównie z funkcją finansową. Efekty, jakie dzięki niemu uzyskują przedsiębiorcy, sprowadzają się do trzech elementów:

  •  zwiększenia gotówki w firmie bez wzrostu zadłużenia; w ramach aktywów następuje zamiana wierzytelności na gotówkę przed terminem ich płatności;

  • uwolnienia gotówki, która może być wykorzystana na dowolny cel; jeśli zostanie przeznaczona na spłatę zobowiązań, obniży sumę bilansową, zwiększy stopień samofinansowania firmy i poprawi wskaźniki płynności;

  •  poprawy ratingu przedsiębiorstwa, które staje się bardziej wiarygodne w oczach kontrahentów i inwestorów.

Z kolei dzięki funkcji administracyjnej przedsiębiorstwo racjonalizuje działalność, obniża koszty związane z obsługą faktur i odzyskiwaniem należności.

Na początku z usług faktorów korzystały duże, świadome firmy. Z czasem zainteresowały się nim mniejsze, wybierając faktoring niepełny (ryzyko pozostawało po stronie klienta). Jednak logika zarządzania ryzykiem finansowym zaczęła stopniowo kierować zainteresowanie biznesu w stronę faktoringu pełnego (ryzyko przejmuje faktor). Przewaga pierwszego nad drugim zaczęła maleć, aż w końcu w ostatnim kwartale ubiegłego roku faktoring pełny objął prowadzenie, osiągając ponad 50‑procentowy udział w obrotach ogółem.

Dwucyfrowy marsz w górę

Dwucyfrowy marsz w górę

Nowe źródła finansowania

Przedsiębiorcy oraz faktorzy poszukują alternatywnych form finansowania wspartych najnowocześniejszymi narzędziami FinTech. Z założenia nowe rozwiązania powinny być „szybkie”, czyli być łatwo dostępne i działać głównie w Internecie, czego oczekują zwłaszcza firmy z sektora MŚP. Nieste‑ty, tradycyjni dostawcy środków, czyli banki, nie są zainteresowani finansowaniem kapitału obrotowego mikro- i małych firm. Dlatego rosnącą popularnością cieszą się od kilku lat nowe produkty: crowdfunding, pożyczki typu peer‑to‑peer (dotyczą konsumentów i przedsiębiorców), obrót pojedynczymi fakturami oraz platformy transakcyjne/aukcyjne. Największymi rynkami alternatywnego finansowania w Europie są: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Szwecja, Holandia i Hiszpania. W tych krajach w 2014 roku nowy faktoring zrealizował obroty o łącznej wartości 2,8 miliarda euroIndeks górny 1. W Polsce usługi alternatywnego finansowania są również dostępne, choć obroty za 2014 rok były bardzo małe i wyniosły jedynie 4 miliony euro. Ale pomysł na biznes już się przyjął i niektóre rozwiązania zaczynają się adaptować na polskim rynku. Jednak największe szanse na to, aby zyskać popularność, mają usługi oparte na faktoringu:

Innowacyjne rozwiązania technologiczne szansą wzrostu

Stały trend wzrostu rynku faktoringowego w Polsce, który utrzymuje się nieprzerwanie od 2009 roku, może zadziwiać znawców przedmiotu. Dla praktyków nie jest jednak czymś zaskakującym. Przypomnijmy podstawowe czynniki, które nakręcają tę koniunkturę.

Po pierwsze, rynek wchodzi w fazę dojrzałą. Produkty faktoringowe są dobrze rozpoznawalne, a klienci doceniają korzyści, jakie niesie zastosowanie rozwiązań z dziedziny finansowania i zarządzania wierzytelnościami. Po drugie, z faktoringu korzysta nieco ponad 7 tysięcy klientów. Potencjalny rynek przyszłych odbiorców jest bardzo duży, w Polsce funkcjonuje przecież ponad dwa miliony przedsiębiorstw. Nawet jeśli faktorzy zastosują ostrą selekcję w doborze klientów, zasoby są ogromne. Po trzecie, mimo ciągłego zagrożenia wystąpieniem niekorzystnych zjawisk w gospodarce światowej, gospodarka polska utrzymuje dobrą kondycję. Po czwarte wreszcie, udział eksportu w polskim produkcie globalnym stale rośnie. Nie jest więc przypadkiem, że obroty faktoringu eksportowego wzrosły w ubiegłym roku o 25,8%.

Choć pozytywne uwarunkowania wzrostu branży pozwalają prognozować utrzymanie się trendu, widać pewne symptomy zagrożenia. Niejasne cele polityki gospodarczej i zapowiedziane zmiany obciążeń podatkowych mogą zmusić faktorów do podwyższenia progów ostrożnościowych, a nawet wymusić wzrost ceny usługi.

Sądzę jednak, że w najbliższym okresie utrzyma się dla branży dobry klimat. Szansą jest innowacyjność faktorów. Poszukiwanie nowych rozwiązań oraz wdrażanie technologii w dziedzinie FinTech może przynieść rozwiązania, które zbudują nową jakość w relacjach klient‑faktor.

Dariusz Steć,
przewodniczący Komitetu Wykonawczego PZF, wice‑prezes zarządu mFaktoring

Faktoring pojedynczych faktur (spot like factoring) – jest odpowiedzią faktorów na bardziej elastyczne podejście do klientów. Tradycyjna konstrukcja umowy o faktoring i dyskonto faktur zawiera zapis o przejęciu całych obrotów klienta, co jest uwarunkowane lepszym zabezpieczeniem przed ryzykiem transakcji. Dla klienta przekazanie całego obrotu nie jest zbyt atrakcyjne. Faktoring/dyskonto pojedynczych faktur daje klientowi większą możliwość wyboru, a faktorowi – inne możliwości zminimalizowania ryzyka. W praktyce to rozwiązanie będzie/jest dostępne poprzez giełdy należności. Transakcje kupna‑sprzedaży wierzytelności odbywają się na platformach przetargowych online. Sprzedający wystawiają swoje należności, a operator platformy rozdziela je pomiędzy nabywcami, którzy zaoferowali najwyższą cenę. Kupującymi są różne instytucje finansowe, jak: banki, fundusze hedgingowe oraz zarządzający aktywami.

Przejrzystość, jakość zarządzania stron uczestniczących w transakcji oraz due diligence ze strony właścicieli platformy – operatorów – są kluczowymi tematami w alternatywnym finansowaniu. Jednak u wielu tradycyjnych kredytodawców widać wyraźny sceptycyzm wobec metod zarządzania ryzykiem platform. W przypadku wierzytelności element szybkości może okazać się „miną z czasowym zapalnikiem”.

Z optymizmem patrzę w przyszłość

W porównaniu z globalnym czy europejskim rynkiem polski faktoring rozwija się zdecydowanie szybciej. Jest to oczywiście efekt „niskiej bazy”, od której liczymy wzrost, oraz wczesnej fazy rozwoju – rynek zachodnioeuropejski jest zdecydowanie dojrzalszy.

Z tego również powodu istnieje jeszcze duży potencjał wzrostu, zwłaszcza że nie wszystkie odmiany faktoringu są u nas równie silnie rozwinięte jak za granicą. Na przykład w systemie dwóch faktorów działa w Polsce jedna czy dwie firmy, podczas gdy w Europie jest to bardzo popularne rozwiązanie. Mam tu na myśli współpracę dwóch instytucji faktoringowych, jednej z kraju faktoranta, która dokonuje dyskonta, oraz drugiej w kraju kontrahenta, która zazwyczaj przejmuje na siebie ryzyko niewypłacalności kontrahenta i wszelkie procedury windykacyjne. Oczywiście z takiego podziału obowiązków wynika też odpowiedni podział zysków. Najważniejsze jest jednak to, że „każdemu do każdego blisko”, co stwarza dużo efektywniejszy model współpracy. Kolejnym rodzajem faktoringu, który czeka nieunikniony wzrost, jest faktoring eksportowy. Jestem przekonany, że wraz z rozwojem polskiej gospodarki i polskiego eksportu odnotujemy na tym polu niekwestionowany wzrost.

Pomiędzy liderami rynku europejskiego (Wielka Brytania, Francja i Niemcy) a Polską istnieje ogromna przepaść. Jednak nie jest to taka zła informacja. Wręcz przeciwnie. Widząc, jak bardzo faktoring rozwinął się u naszych zachodnich sąsiadów, z optymizmem patrzę w przyszłość. Podobnie będzie u nas.

Tomasz Domagalski,
kierujący Wydziałem Sprzedaży w Departamencie Faktoringu i Finansowania Handlu w Banku Millennium

Klienci oczekują rozwiązań mobilnych

Istotnym i pozytywnym wyróżnikiem polskiego rynku faktoringu jest jego bardzo szybki wzrost zwłaszcza w segmencie firm małych, których roczne obroty nie przekraczają 20 milionów złotych. Co roku liczba takich klientów w naszym banku rośnie o 20–30%. Wynika to z rosnącej świadomości i wiedzy na temat faktoringu w tej grupie oraz gorszej płynności lub szans na pozyskanie awaryjnego finansowania. W rozwoju faktoringu dla tego segmentu pomaga też technologia, ponieważ na ogół osoby odpowiedzialne za finanse mają szeroki zakres obowiązków, więc oczekują wsparcia ze strony IT. Dlatego praktycznie wszyscy liczący się faktorzy zapewniają aplikacje internetowe, które oszczędzają czas klientów. Dzięki technologii nie ma też problemu, aby skupować nawet kilkuzłotowe faktury, jeżeli klient jest tym zainteresowany. Co więcej, z rozmów z klientami wynika, że rośnie zapotrzebowanie na rozwiązania mobilne do obsługi faktoringu. Dotyczy to głównie młodszych menedżerów, którzy są ciągle w ruchu i z tego powodu ceniliby możliwość dostępu do danych na temat rozliczeń z odbiorcami przez smartfon czy tablet. Widać również postępujące zainteresowanie faktoringiem ze strony najmniejszych firm. Dla mikrobiznesu to kredyt jest paradoksalnie najtrudniejszą do zarządzania formą finansowania. Sami przedsiębiorcy się skarżą, że pieniądze z kredytu wydać bardzo łatwo, ale trudniej go spłacić na czas. W przypadku faktoringu nie ma tego problemu. Bank płaci za wystawioną fakturę od razu (czyli jak w kredycie), a dług spłaca dłużnik w terminie płatności faktury, więc klient nie musi wyjmować gotówki z obrotu.

Paweł Kacprzak,
dyrektor ds. faktoringu Raiffeisen Polbank

Finansowanie łańcucha dostaw (Supply Chain Finance) na bazie faktoringu może rozwijać się podobnie. Pierwotny kształt tej usługi miał formę faktoringu odwrotnego w konkretnej części łańcucha dostaw. W tym rozwiązaniu podmiot świadczący usługi faktoringowe finansuje kilku mniejszych dostawców jednego dużego kupującego. W idealnym ujęciu struktura usługi wymaga dostępu do platformy, na której dokonuje się zamiana papierowych dokumentów (takich jak zlecenia zakupu i faktury sprzedaży) na formę elektroniczną, walidacja (sprawdzenie poprawności) danych i powiązanie ze sobą wszystkich stron w procesie fakturowania. Tu liczy się szybkość przy zatwierdzaniu faktur. Finansowanie SCF może też obejmować inne, wcześniejsze etapy kompletnego cyklu łańcucha, w tym nawet do momentu zlecenia zakupu.

Kolejną – najstarszą i najmocniej zakotwiczoną – „nową usługą faktoringową” jest finansowanie zabezpieczone aktywami, zwane również finansowaniem składnikami aktywów (ABL). Usługa powszechnie znana w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii jest oparta na udzieleniu pożyczki pieniężnej z zabezpieczeniem na nieruchomościach, maszynach i urządzeniach technicznych, zapasach, czasem nawet na firmie i logo przedsiębiorcy.

Konsorcja faktoringowe – usługa znana z innego segmentu rynku finansowego – kredytów, gdzie kilku faktorów łączy siły, aby sfinansować obsługę wielomilionowych transakcji lub dużych transakcji transgranicznych. Zapotrzebowanie na taką „nowość” zgłaszają liczne wielonarodowe spółki. Faktorzy dostrzegają w niej bardzo elastyczny i fascynujący produkt finansowy o sprawdzonej już reputacji.

Silnym kierunkiem wynikającym z presji klientów na cenę usługi staje się przesuwanie punktu ciężkości w stronę dyskontowania faktur (invoice discounting). Ciągły nacisk na obniżenie kosztów faktoringu doprowadził do tego, że Polska jest jednym z najtańszych krajów w Europie. Jednak coś za coś – aby zaoferować tak niskie stawki dla dużych firm (w ciągu dekady obniżyły się średnio z około 7% wartości faktury do 0,5%), faktorzy zostali zmuszeni do upraszczania i automatyzacji procesów. Finansowanie portfela należności stało się tańsze, ale nie zawiera cesji, inkasa, zawiadamiania dłużnika itp. Z takiej usługi mogą korzystać tylko firmy o silnej kondycji finansowej i transparentnym funkcjonowaniu. W Wielkiej Brytanii w efekcie takiego procesu rynek dyskontowania faktur jest dziś dużo większy niż rynek faktoringu.

Obsługa mikro- i małych firm idzie w odwrotnym kierunku, bo tacy klienci oczekują większego wsparcia ze strony faktora. Powstają więc różnego rodzaju produkty hybrydowe, gdzie faktoring oferowany jest w połączeniu z usługami dodatkowymi, na przykład prefinansowaniem kontraktów, pożyczkami krótkoterminowymi, pomocą przy odzyskiwaniu należności.

Obroty faktorów po I kwartale 2016 roku (narastająco rok do roku)

FAKTOR

I kw. 2016 (mln zł)

I kw. 2015 (mln zł)

zmiana (%) 

ING CF

5 115

4 295

19,1

Raiffeisen Polbank

4 151

4 545

-8,7

BZ WBK Faktor

4 058

3 539

14,7

Bank Millennium

3 473

3 029

14,7

Pekao Faktoring

3 436

3 628

-5,3

Coface Poland

2 676

2 532

5,7

mFaktoring

2 631

2 571

2,3

BGŻ BNP Paribas Faktoring

2 604

921

182,7

PKO BP Faktoring

1 956

843

132,1

HSBC

603

639

-5,6

Bibby Financial Services

577

380

51,7

IFIS Finance

556

341

62,8

BOŚ Bank

533

626

-14,8

BPH

522

438

19,3

SEB

500

708

-29,4

UBI Factor

390

502

-22,3

Eurofactor Polska

268

91

195,3

KUKE Finance

247

11

2094,0

Arvato Bertelsmann

205

214

-4,1

BPS Faktor

165

167

-1,2

Pragma Faktoring

119

109

9,4

Faktorzy

40

43

-5,7

Umowa nienazwana

Faktorzy działają na podstawie postanowień konwencji ottawskiej z 1988 roku, która określa samo pojęcie, jak i zasady funkcjonowania faktoringu. Zgodnie z definicją w niej zawartą faktoring jest umową między faktorantem a faktorem, na podstawie której faktorant przenosi na faktora własność wierzytelności wynikających z umowy sprzedaży produktów lub usług swoim klientom. Faktoring nie jest jednak prostym wykupem długów. Faktor musi bowiem wykonać co najmniej dwie z następujących czynności: finansowanie dostawcy, prowadzenie rozliczeń związanych z wierzytelnościami, inkaso i windykacja należności, przejęcie ryzyka wypłacalności dłużnika. Wiele krajów, w tym Polska, nie ratyfikowało konwencji ottawskiej, ale stosuje się do jej norm.

Upadłości po nowemu

Zatory płatnicze wyzwalają reakcję łańcuchową, której finałem może być bankructwo jednej lub wielu firm. Mechanizm jest prosty – niepłacenie zobowiązań przez jednego kontrahenta wywołuje kłopoty u drugiego, potem u kolejnego i kolejnego. Ten łańcuszek jest szczególnie niebezpieczny, kiedy obejmuje firmy o słabszej kondycji finansowej albo wierzytelności opiewają na duże kwoty. Może go przerwać faktor. Jeśli nie znajdzie się na tej drodze, rentowność biznesów spada, pogarszają się wyniki finansowe firm tkwiących w tym klinczu. W skrajnych wypadkach najsłabsze upadają. Coface od lat analizuje sytuację w branżach pod tym właśnie kątem, informując rynek, które segmenty gospodarki muszą być pod specjalnym nadzorem.

Dane za pierwszy kwartał są optymistyczne – liczba postanowień o upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw spadła o 26% w porównaniu z pierwszym kwartałem roku ubiegłego. Wynik byłby imponujący, ale… w dużej mierze jest konsekwencją znowelizowanej ustawy, która weszła w życie z początkiem roku. Zmiany w prawie upadłościowym zaburzają liczbę bankructw. Nowe regulacje oddzielają postępowania restrukturyzacyjne od upadłościowych, przez co część firm ma łatwiej odzyskiwać możliwość sprawnego prowadzenia biznesu.

Trzy pierwsze miesiące działalności pod nową ustawy są zbyt krótkim okresem, aby można było wnioskować, czy zmiana prawa faktycznie sprzyja firmom borykającym się z ciężką sytuacją płynnościową. Spośród ogłoszonych na ten moment restrukturyzacji cztery przypadki dotyczyły przyspieszonego postępowania układowego, jeden zwykłego postępowania układowego, a jeden postępowania sanacyjnego. Jednocześnie ze względu na przesunięcie czasowe pomiędzy złożeniem wniosku a ogłoszeniem faktycznej upadłości i restrukturyzacji w pierwszym kwartale tego roku pojawiły się także bankructwa orzeczone jeszcze na podstawie poprzedniej ustawy.

Grzegorz Sielewicz,
główny ekonomista Coface w Europie Centralnej

Dziesięć najbardziej popularnych branż u faktorów

Branża

Obrót (mln zł)

%

spożywcza

6 050

17,7

chemiczna

3 830

11,2

metalowa

3 347

9,8

elektroniczna

2 107

6,2

energetyczna

1 525

4,5

motoryzacyjna

1 489

4,4

papiernicza i opakowania

1 358

4,0

budowlana

1 259

3,7

maszynowa

1 157

3,4

transport

1 059

3,1

W prawie polskim umowa faktoringowa jest umową nienazwaną, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego oraz kodeksu spółek handlowych. Brak regulacji prawnych z jednej strony ułatwia współpracę między stronami umowy, z drugiej – tworzy barierę do rozwoju. Pozytywnym aspektem jest możliwość elastycznego reagowania na zmieniające się potrzeby rynku i takie kształtowanie oferty, aby najlepiej służyła klientom. Natomiast minusem może być różne rozumienie umowy, odmienna interpretacja praw i obowiązków, co w przypadku konfliktu źle wróży. Wystarczy, że każda ze stron powoła się na inną kwalifikację prawną zapisów umowy, a proces sądowy może być bardzo długi. Poza tym niejasności wiążące się ze statusem prawnym faktoringu prowadzą między innymi do różnego oraz niejednoznacznego traktowania faktoringu w prawie podatkowym. Uprzywilejowaną pozycję w stosunku do reszty firm faktoringowych mają banki świadczące takie usługi. Straty z tytułu nieściągalnych wierzytelności mogą wpisywać w koszty, co jest jaskrawym przykładem nierównych warunków działania w porównaniu z innymi przedsiębiorstwami.

Dwucyfrowy marsz w górę

Dwucyfrowy marsz w górę

Dynamiczna Europa

Raport Factors Chain International (FCI) „Annual Review 2015. Factoring –

Exploring new horizons” pokazuje, że od początku kryzysu z 2008/2009 roku branża faktoringowa zdołała podwoić swoją wartość w 2014 roku, aby na koniec 2015 roku osiągnąć 6‑procentowy wzrost, licząc rok do roku, i osiągnąć pułap obrotów na poziomie ponad 2,35 biliona euro2. Międzygraniczny faktoring urósł w tym czasie jeszcze bardziej, bo aż o 22%, generując ponad 490 miliardów obrotów.

Stary Kontynent odpowiada za 62% globalnego wyniku, przy 8‑procentowym wzroście w 2014 roku. Liderami europejskimi są Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy.

Cały czas największą dynamiką, wg FCI, wykazuje się Europa. Stary Kontynent odpowiada za 62% globalnego wyniku, przy 8‑procentowym wzroście w 2014 roku. Azja po krachu zanotowanym w 2009 roku bardzo mocno odpracowała swoją pozycję w 2010 roku, jeszcze bardziej umacniając ją w 2011 roku, aby w latach 2012–2014 znacząco zwolnić. Obecnie region ma 26‑procentowy udział w rynku, z Chinami na czele, które zanotowały w 2014 roku 406,1 miliarda obrotów (614,9 mld cały kontynent); daleko za nimi uplasowały się: Tajwan (56,6 mld), Japonia (51,1 mld) oraz Singapur (37,8 mld). Obie Ameryki to 9% raz rosnącego, a raz tracącego rynku, z dominującymi Stanami Zjednoczonymi (97,70 mld vs 206,6 mld region), Brazylią (31,8 mld), Meksykiem (25,5 mld) i Chile (24,9 mld). Udział Australazji i Afryki jest znikomy.

Liderami europejskiego rynku na koniec 2014 roku były: Wielka Brytania (350,6 mld obrotów), Francja (226,6 mld), Niemcy (189,9 mld) oraz Włochy (183,0 mld). Polska na tle Europy prezentuje się jako znaczący rynek. Średnia ważona wartość obrotów z ostatnich 8 lat wynosi 26% rok do roku, gdy globalnie zaledwie 8,78% (zagregowane dane FCI IFG). 

  1. Patrz: Peter Brinsley. Alternatywne finansowanie. [w:] „Faktoring 2015” Almanach PZF t. V s. 81.

  2. Wartości w podrozdziale Dynamiczna Europa podane w euro

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dynamika wzrostu faktoringu »

Zarządzanie płynnością finansową: Faktoring z szansą dwucyfrowego wzrostu 

Weronika Podhorecka PL, Jerzy Dąbrowski PL

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Noblista Daron Acemoglu studzi oczekiwania wobec sztucznej inteligencji

Czy sztuczna inteligencja naprawdę zrewolucjonizuje gospodarkę i rynek pracy w ciągu najbliższych lat? Daron Acemoglu, laureat Nagrody Nobla i wybitny ekonomista, przedstawia zaskakująco umiarkowaną prognozę. W rozmowie z MIT Sloan Management Review obala popularne mity o potędze AI, wyjaśniając, dlaczego technologia ta zautomatyzuje jedynie ułamek zadań i doda skromny, ale wartościowy wkład do światowego PKB. Posłuchaj, jak ekspert pokazuje, że kluczem do sukcesu jest mądra współpraca ludzi z AI oraz inwestycje w innowacje, a nie ślepe podążanie za modą na automatyzację.

Królicze nory i piękny problem AI: Jak Reddit poprawia personalizację reklam

Vishal Gupta, menedżer ds. inżynierii uczenia maszynowego w Reddit , wyjaśnia, jak platforma radzi sobie z miliardem postów i 100 000 społeczności. Kluczem jest sztuczna inteligencja, która nie tylko pomaga użytkownikom odkrywać niszowe treści , ale także rewolucjonizuje trafność reklam. To delikatna sztuka balansu między eksploracją a eksploatacją , celami reklamodawców a doświadczeniem użytkownika oraz między treściami generowanymi przez AI a autentyczną ludzką rozmową, która – zdaniem Gupty – staje się przez to jeszcze cenniejsza.

Koniec ery tradycyjnych wyprzedaży: liczy się już nie tylko cena

Sezon wyprzedaży 2025 pokazał już na starcie, że tradycyjne strategie rabatowe przestają działać.  Najnowsze badanie BCG dowodzi, że wchodzimy w erę „aktywnego konsumenta”, który nie podąża już ślepo za rabatami. Zamiast tego domaga się transparentności i realnej wartości. Dzieje się tak gdyż konsumenci masowo uzbroili się w generatywną sztuczną inteligencję do weryfikowania promocji i szukania realnej wartości. Dlatego Twoim największym konkurentem nie jest inna firma, lecz osobisty agent AI Twojego klienta.

Multimedia
Co nam się wmawia na temat sztucznej inteligencji?

Jakie narracje słyszymy na temat sztucznej inteligencji i co one z nami robią i jakie wywołują skutki? Jakie kształtują w nas wyobrażenia, oczekiwania, emocje, obawy i pragnienia? Do jakich zachowań nas mobilizują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szuka w 14 odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony wraz z Edytą Sadowską oraz Kasią Zaniewską.  Rozmówcy analizują narracje na temat AI oraz o sile perswazji i jej społecznych skutkach.

Pięć cech liderów napędzanych technologią Pięć cech liderów napędzanych technologią

W dobie gwałtownych zmian technologicznych to CEO, którzy aktywnie zdobywają kompetencje cyfrowe i odważnie redefiniują swoje modele biznesowe, wyznaczają nową jakość przywództwa. Odkryj, jak pięć cech liderów napędzanych technologią przekłada się na przewagę konkurencyjną i trwały wzrost firmy.

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!