Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Transformacja organizacyjna
Magazyn (Nr 11, październik - listopad 2021)

Doradztwo biznesowe zyskuje na znaczeniu

1 października 2021 7 min czytania
Zdjęcie Grażyna Sadowska-Malczewska - Partner Zarządzający PKF BPO Sadowska-Malczewska
Grażyna Sadowska-Malczewska
Doradztwo biznesowe zyskuje na znaczeniu

W czasach rynkowej niepewności klienci oczekują od swoich outsourcerów nie tylko wsparcia w realizowaniu obowiązków ustawowych, ale i merytorycznych porad dotyczących prowadzenia firmy.

Partnerem materiału jest PKF.

Od wielu lat zauważamy trend wzrostowy w branży outsourcingu księgowości oraz kadr i płac. Wiąże się on m.in. z większymi potrzebami klientów niż samo ustawowe prowadzenie księgowości. Obecnie, przy tak dynamicznie zmieniającej się gospodarce i regulacjach prawnych, wartością dodaną dla klienta jest połączenie wiedzy z różnych dziedzin, np. z rachunkowości finansowej, przepisów prawa, kadr i płac, finansów, IT oraz efektywnego funkcjonowania procesów wewnętrznych w firmach.

Współcześni klienci nie oczekują już tylko liczb w postaci podanej kwoty zapłaty podatku VAT albo przedłożonego do podpisu sprawozdania finansowego. Potrzebują dostarczonych na czas odpowiednich danych zarządczych, doradztwa i wsparcia w ułożeniu procesów wewnętrznych dla budowania przewagi konkurencyjnej.

Klienci potrzebują wzmożonego wsparcia

W branży outsourcingu ksiąg, kadr i płac oraz rachunkowości zarządczej zmiana formy pracy spowodowana pojawieniem się koronawirusa – zarówno u dostawców usług outsourcingu, jak i u klientów – wymusiła wdrożenie bądź przyzwyczajenie się do korzystania z nowoczesnych technologii, związanych choćby z wymianą dokumentów oraz danych.

Dodatkowo niejednokrotnie zmieniające się przepisy były niejasne, nieprecyzyjne i często nie miały lub miały bardzo krótkie vacatio legis (określony w przepisach prawa okres między publikacją aktu prawnego a jego wejściem w życie – przyp. red.). Nawet przepisy dotyczące tarcz antykryzysowych wymagały od księgowych zapoznania się z nimi dosłownie z dnia na dzień, aby pomóc klientom w otrzymaniu wsparcia.

Pandemia spowodowała też absencje pracownicze, przez które klienci potrzebowali wzmożonego wsparcia, także w nowych obszarach, np.: audytu dotyczącego rzetelnego prowadzenia ksiąg oraz kadr i płac, wsparcia przy optymalizacji procesów back office, które zmieniały się w wyniku przejścia na pracę zdalną lub hybrydową. Wspieraliśmy klientów również w opracowywaniu szczegółowych analiz scenariuszowych związanych z funkcjonowaniem firmy w czasach permanentnych zmian gospodarczych i prawnych oraz szerszym niż dotychczas doradztwie biznesowym.

W samym wrześniu 2021 roku inflacja wyniosła już 5,8%, a wskaźnik nadal rośnie. W ostatnich dniach Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe, które wpłynęły na zmiany kursów walut. Trend rosnący obserwujemy również w pensjach pracowniczych, które w czerwcu 2021 roku wzrosły o 9,8% w stosunku do roku poprzedniego. Ekonomiści ostrzegają przed zjawiskiem stagflacji. Trwają prace nad wprowadzeniem Nowego Ładu i do chwili obecnej nie mamy pewności, które z przepisów zostaną wprowadzone. Niestabilna sytuacja gospodarcza spowodowała, że klienci dostrzegli potrzebę szerszego i częstszego doradztwa biznesowego.

Jak pomogliśmy swoim klientom przetrwać pandemię?

Pewien klient z branży logistycznej już przed pandemią korzystał z naszych usług księgowości oraz kadr i płac. Regularnie dostarczaliśmy mu wszystkie niezbędne dane finansowe i zarządcze. Pierwsze lockdowny wymusiły na nim szybsze reagowanie na zmieniającą się sytuację gospodarczą, która m.in. poprzez zamknięcie granic w sposób bezpośredni uderzała w jego biznes. W związku z tym opracowaliśmy dla niego nowy system rachunkowości zarządczej i kontrolingowej. Wymagało to w pierwszej kolejności audytu wewnętrznych procesów w firmie, które zmieniły się w wyniku pracy zdalnej. Następnie opracowania nowego systemu rachunkowości zarządczej, który jednocześnie wymusił zmiany w procesach wewnętrznych – w obowiązujących procedurach oraz w systemie kontrolingowym. Wszystkie czynności miały na celu dostarczanie klientowi w krótkim czasie danych zarządczych, tak aby mógł dynamicznie podejmować decyzje i nie narażać swojej firmy np. na utratę płynności finansowej.

Z kolei rok temu zwrócił się do nas klient z branży e‑commerce, u którego w wyniku licznych absencji pracowniczych powstały zaległości w wielu działach – w tym w księgowości. Ponieważ branża e‑commerce przeżywała swój boom, każda nieobecność zatrudnionego w pracy zagrażała ciągłości funkcjonowania firmy. Sytuacja zaczęła stawać się dramatyczna. Klient mimo posiadanych środków pieniężnych miał duże opóźnienia w regulowaniu płatności. Dostawcy grozili mu wypowiedzeniem umów. Powstały opóźnienia w rozliczeniach z Urzędem Skarbowym i ZUS‑em. Obowiązki nieobecnych pracowników musieli przejąć pozostali, pracując w godzinach nadliczbowych. Rozpoczął się efekt kuli śnieżnej. Sfrustrowani pracownicy zaczęli składać wypowiedzenia, a na barki pozostałych spadało jeszcze więcej obowiązków, więc kolejni przemęczeni pracownicy odchodzili.

Naszym pierwszym zadaniem było wyprowadzenie zaległości w zakresie ksiąg rachunkowych i płac oraz przeprowadzenie audytu systemów, by zidentyfikować możliwości zwiększenia efektywności w firmie. Kolejnym – wdrożenie automatyzacji w celu zmniejszenia ilości żmudnych zadań. W przypadku tak dynamicznie rozwijającej się firmy z branży e‑commerce osiągnięcie tego celu było priorytetem dla zarządu. Obecnie zakończony został etap wdrożenia robotyzacji. Nadal wspomagamy jednak dział księgowości, świadcząc nadzór księgowy. Jednocześnie trwa ostatni etap wdrożenia nowego systemu rachunkowości zarządczej i kontrolingu.

Wspólne budowanie przewagi konkurencyjnej

W ostatnim czasie zgłasza się do nas sporo klientów, którzy mają wątpliwości co do rzetelności prowadzonych ksiąg i naliczenia płac. Zaczęli oni szczegółowo analizować swoje dane finansowe – ze względu na pandemię i nagłą zmianę sytuacji gospodarczej, w jakiej się znaleźli. W wielu przypadkach stwierdzili, że stały się one dla nich niezrozumiałe. Zdarza się, że sami księgowi nie potrafią wytłumaczyć rozbieżności, jakie występują w dostarczanych danych. Przyczyny zaistniałej sytuacji są różne. Wynikają one z absencji pracowniczych (powodujących chaos w firmie), częstych zmian oraz faktu, że dane te są teraz szczegółowiej analizowane przez właścicieli i zarządy. W tego typu sytuacjach w pierwszej kolejności identyfikujemy nieprawidłowości, korygujemy księgi i rozliczenia podatkowe (czasem nawet z paru lat). Następnie na nowo organizujemy pracę działów księgowych, a także przejmujemy prowadzenie ksiąg oraz kadr i płac w firmie.

Nadrzędną rolą outsourcera jest wspieranie klienta w jego biznesie. W przypadku outsourcingu ksiąg, kadr i płac oraz rachunkowości zarządczej nie tylko odciążamy klienta od realizowania obowiązków ustawowych. Przede wszystkim jesteśmy dla niego partnerem, który wspiera go w rozwijaniu działalności w taki sposób, by mógł skupić się na budowaniu swojej przewagi konkurencyjnej.

Poznaj pozostałe treści raportu: OUTSOURCING KADR I PŁAC »

Outsourcing – bezpieczna przystań biznesu 

Paulina Kostro PL

Od outsourcerów wymaga się już nie tylko specjalistycznej wiedzy oraz nowoczesnych rozwiązań technologicznych, ale partnerstwa biznesowego wynikającego z przyspieszonej i często wymuszonej przez pandemię transformacji cyfrowej.

Outsourcing księgowy – nowe oblicze partnera biznesowego 

Monika Nowecka PL

W dobie bardzo częstych zmian prawa przedsiębiorcy przestali patrzeć na outsourcing przez pryzmat wsparcia zaplecza biurowego, ale jako sposób na zdobycie przewagi rynkowej. Choć optymalizacja kosztów wciąż pozostaje bardzo ważnym kryterium podczas podejmowania decyzji o zlecaniu usług na zewnątrz firmy, dziś kluczowe stają się zaufanie i reputacja biznesowa.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę. Rozmowa z Sergiuszem Trzeciakiem

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Multimedia
LIMITY AI: Czy AI naprawdę odbiera pracę programistom?

W szóstym odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony rozmawia z Wiktorem Żołnowskim (Co-CEO i Co-Founder Pragmatic Coders) o transformacji rynku IT i roli, jaką odgrywa w niej sztuczna inteligencja. Dlaczego polskie firmy zwalniają programistów? Czy ten trend się utrzyma? Czy mamy już do czynienia z krachem, czy jedynie z korektą? Z czego to się bierze i na czym właściwie polega? Do jakiego stopnia to zasługa AI, a do jakiego tańszej siły roboczej z Wietnamu, Meksyku, Egiptu, Argentyny czy Indii? Jak te zmiany wpływają na pracę programisty? Ile jest warta ta praca? Jakiej pracy biznes przestaje potrzebować, a jakiej poszukuje i nie może znaleźć? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w załączonym podcaście.

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
ZDROWIE LIDERA: Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!