Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Czy można zbudować firmę odnoszącą sukcesy bez marketingu i sprzedaży?

14 stycznia 2021 8 min czytania
Czy można zbudować firmę odnoszącą sukcesy bez marketingu i sprzedaży?

Świetny produkt, silne relacje biznesowe, długoterminowa współpraca z klientami i kultura organizacyjna, w której ludzie mogą na sobie polegać – to składowe oferty wartości, które można realizować praktycznie bez udziału marketingu i sprzedaży. To właśnie dzięki tym elementom 10Clouds, polski software house, zbudował swoją pozycję z przychodami na poziomie 32 mln. O tym jak wyglądała ta droga i jakie obecnie wyzwania stoją przed spółką rozmawiamy z Maciejem Cieleckim, CEO 10Clouds.

Czym zajmuje się 10Clouds i co Was wyróżnia na tle konkurencji?

10Clouds to spółka technologiczna, która zajmuje się tworzeniem oprogramowania dla klientów biznesowych na całym świecie. Współpracujemy ze startupami, które wspieramy od konceptu produktu cyfrowego przez MVP (minimum viable product) do produktu finalnego. Działamy też z dojrzałymi firmami i korporacjami, które zmagają się z digitalizacją procesów i szukają wsparcia w skalowaniu swoich zespołów programistycznych. Wyróżniają nas długoterminowe relacje z klientami, które budujemy i utrzymujemy dzięki ciągłemu wytwarzaniu nowej wartości – oprócz samego programowania często doradzamy w wyborze technologii, metodyk agile, a nawet modeli biznesowych.

Nie od dziś wiadomo, że usługi, jakie świadczą software house’y na całym świecie są bardzo podobne, a jednak jedni wygrywają na tym rynku, a inni nie są w stanie wyskalować firmy powyżej 30‑50 osób. Jak wam się to udało?

Firma została założona przez dwóch programistów z krwi i kości. Prawie jedenaście lat temu wraz z Michałem Kłujszo pozyskiwaliśmy i realizowaliśmy pierwsze zlecenia dla klientów z  USA. Wydaje mi się, że w naszej branży są różne drogi dojścia do sukcesu, a my skoncentrowaliśmy się na wysokiej jakości usługach, operacyjnej efektywności i dbałości o strategiczne relacje z klientami. W naszym przypadku promowanie się i agresywna sprzedaż zawsze były na drugim planie. I choć żadna książka o zarządzaniu nie wskazuje takiego podejścia jako najlepszej drogi do skalowania firmy, nam udało się stworzyć silny, ponad 150‑osobowy zespół i całą sieć zewnętrznych ekspertów, których zapraszamy do projektów.

Wielu specjalistów uważa, że efektywność operacyjna nie jest strategią samą w sobie, jednak dla nas był to element wyróżniający. Na bardzo konkurencyjnym rynku, gdzie usługi i produkty są do siebie bardzo podobne, to właśnie kwestia zaufania, terminowości i przewidywalności rezultatów była i jest najważniejsza dla naszych partnerów.

Prawdą jest, że 10clouds na początku było tylko działem delivery, dlatego tam właśnie realizowane były działania marketingowe i sprzedażowe. Klienci polecali nas nie tylko z powodu skuteczności w realizacji projektów czy głębokiego zrozumienia technologicznego, ale również dlatego, że zawsze stawialiśmy na otwartą komunikację i konfrontację z problemami, a nie zamiatanie ich pod dywan. Z naszego doświadczenia wynika, że konkretni ludzie lubią konkretne rozwiązania i odpowiedzi. Doszło nawet do sytuacji, w której jeden z klientów wprost wyraził chęć współpracy tylko z członkami zespołu delivery, z pominięciem sprzedaży.

To podejście oczywiście nie jest bez wad. Do dzisiaj nie udało nam się wykształcić wysokopoziomowych usług konsultingowych i sprzedawać z wykorzystaniem metodyki value based selling. Stąd też nasi klienci to przede wszystkim osoby, które bardzo dobrze rozumieją swoje potrzeby i potrafią konkretnie określić elementy, na których zależy im przy współpracy. Wraz z Michałem długo sami sprzedawaliśmy, a nasza wiedza techniczna pomagała nam w budowaniu autorytetu – takie podejście było przyjętym modelem, który działał w Dolinie Krzemowej. Z czasem zaczęliśmy pracować nad naszymi brakami, a aktualny kierunek, który obraliśmy, jest tego ukoronowaniem.

Czyli te braki po stronie marketingu i sprzedaży zidentyfikowaliście jako waszą barierę wzrostu? Jak chcecie rozwijać te działy w perspektywie najbliższych 2 lat?

Na pewno jest to obszar, w który obecnie mocno inwestujemy. W ciągu ostatnich 3 lat wypracowaliśmy większość procesów kontroli jakości, które pomogły nam sprofesjonalizować funkcjonowanie – w tym obszarze czujemy, że mamy odpowiednie kompetencje i focus, aby dalej poprawiać jakość usług. Dlatego postanowiliśmy inwestować w komunikację oraz zrozumienie emocji i potrzeb klientów. Jednym z katalizatorów tej decyzji stała się wszechobecna w 2020 roku praca zdalna i ograniczony bezpośredni kontakt z ludźmi. Jest to krok w kierunku wprowadzenia klientocentryczości w całej organizacji. Ważnym elementem tego będzie rozwinięcie silnych działów działu marketingu i sprzedaży, do których właśnie rekrutujemy na stanowiska Head of SalesHead of Growth.

Wspomniałeś o katalizatorze zmiany, którą był wybuch pandemii. W jaki sposób powszechność pracy zdalnej zmieniła funkcjonowanie firmy działającej w branży usług IT dla biznesu?

Na pewno był to rok wielu wyzwań. W przeciwieństwie do innych firm nie zmniejszyliśmy zatrudnienia ani nie obcięliśmy wynagrodzeń przy pierwszej fali, mimo że – jak każdemu –  towarzyszyła nam duża niepewność. Analizowaliśmy kilkanaście scenariuszy nie tylko naszego biznesu, ale również i biznesu naszych kluczowych klientów. Postawiliśmy na otwartość – z rozmawialiśmy z pracownikami o naszych obawach, emocjach oraz środkach, które pomogłyby nam przetrwać. Było to ryzykowne, ale z perspektywy czasu czuję, że właśnie ta otwarta komunikacja wzmocniła naszą społeczność i pozwoliła zmobilizować się do działania i uniknąć cięć. Usłyszeliśmy wiele głosów szacunku, ale były też osoby, które odeszły z firmy ze względu na widmo trudności na horyzoncie. O ile ciężko nam teraz określić finalny rachunek ekonomiczny tej decyzji, to czasem po prostu warto trzymać się zasad. Wśród naszych wartości są nie tylko wzrost i efektywność, ale także humanizm – czyli bycie fair względem innych ludzi.

Gdybyś mógł powiedzieć w jednym zdaniu, co było dla Ciebie najważniejszą tegoroczną lekcją, jakby ona brzmiała?

Nawet jak jesteś w gruncie rzeczy firmą zdalną i posiadasz odpowiednie procesy i narzędzia, które umożliwiają realizowanie zadań z dowolnego miejsca na świecie, to nie należy zapominać o aspekcie psychologicznym. Wielokrotne lockdowny, niepewność i trudne sytuacje rodzinne gdy ktoś stracił bliskiego lub bliscy stracili pracę, wywarły ogromny wpływ na poziomie zdrowia psychicznego. Wiele osób nie ma dobrych warunków do pracy i musi godzić opiekę nad dziećmi z obowiązkami zawodowymi.

Sama komunikacja poprzez kanały zdalne może powodować obniżenie jakości zrozumienia, które przychodzi nam o wiele łatwiej w kontaktach bezpośrednich. Pojawia się zmęczenie ciągłymi wideo konferencjami i brakiem fizycznego rytuału “wyjścia z pracy”. Dlatego też dodatkowym obowiązkiem, który spoczywa teraz na firmach jest zadbanie o dobrostan swoich pracowników. W naszym przypadku prowadzimy wiele inicjatyw, np. warsztaty na temat tego, jak dbać o wellbeing i kontrolować poziom stresu. Myślę, że w kolejnych latach konieczność takiego podejścia stanie się jeszcze bardziej widoczna i będzie wręcz nowym wymogiem miejsca pracy.

Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Metaverse to szansa dla biznesu. Czy Twoja firma jest gotowa?

W świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję, Metaverse może wydawać się technologią drugiego planu. Jednak ignorowanie jej potencjału to błąd strategiczny. Dowiedz się, dlaczego technologia Metaverse, mimo obecnej fazy rozwoju, jest kluczowa dla przyszłości biznesu i jak firmy mogą przygotować się na nadchodzącą transformację.

Horyzontalna ilustracja 3D w stylu hiperrealistycznym przedstawia długą, cienką belkę zawieszoną na centralnym trójkątnym wsporniku. Po lewej stronie belki znajduje się przezroczysty sześcian z delikatnie świecącymi, schematycznymi wzorami przypominającymi układ scalony – symbolizując sztuczną inteligencję. Po prawej stronie – surowy, ciężki kamień o nieregularnej fakturze – symbol ludzkiego myślenia i refleksji. Kompozycja jest idealnie wyważona, a tło utrzymane w subtelnym gradiencie błękitno-beżowego światła tworzy spokojną, kontemplacyjną atmosferę. Czy sztuczna inteligencja osłabia zdolności krytycznego myślenia liderów biznesu?

Sztuczna inteligencja radykalnie przekształca współczesne zarządzanie, stawiając przed liderami fundamentalne pytanie strategiczne. Czy jednocześnie systematyczne poleganie na zaawansowane systemy AI nie prowadzi do erozji kluczowych kompetencji poznawczych kadry kierowniczej?

Analitycy Brookings Institution przedstawili niepokojące ostrzeżenie. Nadmierne zaufanie do systemów AI może systematycznie osłabiać zdolności kreatywnego oraz krytycznego myślenia w organizacjach. Zjawisko to przypomina mechanizm, w którym technologie GPS ograniczyły umiejętności nawigacyjne, a wyszukiwarki internetowe zredukowały potrzebę zapamiętywania faktów.

Mechanizm intelektualnej degeneracji: zaufanie kontra weryfikacja

Kluczowym czynnikiem degradacji poznawczej jest bezwarunkowe zaufanie do technologii. Systemy AI generują pozornie precyzyjne odpowiedzi w ułamkach sekund, w rezultacie tworząc złudne wrażenie nieomylności algorytmów.

Badanie Microsoft/CMU ujawniło krytyczny wzorzec behawioralny. Użytkownicy narzędzi generatywnych automatycznie akceptują propozycje AI bez pogłębionej analizy. Co więcej, szczególnie niebezpieczne okazuje się przekonujące przedstawienie interfejsu algorytmu.

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!