Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Komunikacja
Magazyn (Nr 2, październik 2019)

E-commerce potrzebuje identyfikatorów

1 października 2019 7 min czytania
Magdalena Krasoń-Wałęsiak
E-commerce potrzebuje identyfikatorów

Jak podaje  raport GS1 – organizacji zarządzającej systemem GS1 i wdrażającej automatyczną identyfikację i elektroniczną wymianę danych, bazując na kodach kreskowych, elektronicznej wymiany danych – globalna wartość sprzedaży detalicznej przez internet w 2018 roku wyniosła ponad 2,84 miliarda dolarów. W tym roku ma osiągnąć już 3,45 miliarda, a w 2021 roku aż 4,88 miliarda dolarów. Udział e‑commerce w całkowitym handlu detalicznym cały czas rośnie – i to niezwykle dynamicznie.

Co jest istotne na początku

Rosnący popyt na sprzedaż online wymaga od firm rozwinięcia ich możliwości cyfrowych w celu opracowania silnych strategii wielokanałowych – w tym uwzględniających funkcjonowanie w internecie. Przy zakupach online kluczowe jest, by firma dysponowała profesjonalnymi narzędziami do zarządzania kategoriami produktów, tak aby lepiej wykorzystać informacje konsumenckie. Pozwoli to na odpowiedni dobór asortymentu, zwiększenie cyfrowego udziału zasobów wizualnych w ofercie oraz jej personalizację. Warto pamiętać, że nadal najbardziej popularnymi kategoriami towarów kupowanych przez internet są produkty odzieżowe, a także elektronika. Dzisiejsi konsumenci są motywowani przede wszystkim ceną i wygodą.

Gdzie sprzedawać? Najlepiej na platformach

E‑commerce kojarzy się przede wszystkim z działalnością sklepów internetowych, jednak wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach to platformy sprzedażowe (marketplaces) zostaną jednym z kluczowych graczy na tym rynku. Według raportu GS1 Polska „Elektroniczne platformy sprzedażowe w Polsce”, do 2020 roku ok. 40% handlu w internecie odbywać się będzie właśnie za pośrednictwem platform typu marketplace. To do nich coraz chętniej kierują się wirtualni klienci, ponieważ – w przeciwieństwie do zwykłych sklepów internetowych – w jednym miejscu mogą porównać ofertę wielu sprzedawców.

Jednak powodów wzrastającej popularności platform sprzedażowych jest więcej – jednym z nich jest podnoszenie wiarygodności mniej znanych sprzedawców, których rola sprowadza się do dostarczenia informacji o produkcie i przygotowania wysyłki. Tego typu rozwiązania sprawdzają się także przy wprowadzaniu i testowaniu popularności nowych produktów, ponieważ właściciele platform sprzedażowych inwestują w reklamę, działania promocyjne i dzięki temu sprzedawcom udaje się trafić do dużej liczby klientów bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Innym plusem platform jest możliwość sprzedaży produktów w każdym zakątku świata bez konieczności nauki języków obcych, lokalnych przepisów prawa czy posiadania specjalnej infrastruktury logistycznej. Oczywiście nic za darmo – handel online za pośrednictwem takich platform odbywa się na zasadzie podziału zysku ze sprzedaży. Ich model biznesowy opiera się najczęściej na pobieraniu opłat za sprzedaż produktu za ich pośrednictwem. Jednak dla sprzedawców jest to nadal opłacalne, ponieważ mają oni możliwość wejścia na rynek przy niezwykle niskim nakładzie finansowym.

Bez identyfikatora ani rusz!

Unikatowa identyfikacja produktów jest niezbędna dla zapewnienia płynnego działania łańcucha dostaw firmy. Właśnie dlatego system GS1, zapewniający unikalność kodu identyfikacyjnego, jest niezbędny w procesach sprzedażowych. Detaliści używają numeru GTIN do zarządzania produktami od ponad 40 lat. Dziś, gdy w internecie są dostępne setki milionów różnorodnych produktów, jest to istotniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Platformy sprzedażowe stosują identyfikatory do zarządzania swoimi katalogami produktów, więc jeśli produkt ma błędną numerację i został oznaczony tym samym identyfikatorem co inny produkt, powoduje to konflikt danych. W miarę jak platformy opracowują swoje witryny, potrzebują więcej informacji o tym, co zawierają ich katalogi. Podobnie jak w przypadku tradycyjnej sprzedaży detalicznej, wiedza o tym, co można znaleźć w ich katalogach, jest niezbędna, aby klienci byli zadowoleni.

Z pomocą przychodzi GTIN jako unikalny na całym świecie numer jednostki handlowej. GTIN to świetny sposób na zwiększenie ruchu poprzez SEO (search engine optimization). Wynika to z faktu, że wyszukiwarki, takie jak Google i Bing, również używają identyfikatorów produktów w celu uporządkowania informacji. Platformy handlowe, na przykład Amazon i eBay, używają identyfikatorów produktów do strukturyzowania danych na swoich stronach internetowych, aby poprawić wrażenia kupujących. Identyfikatory służą także do kierowania funkcjami, takimi jak recenzje produktów oraz tworzenie lepiej dopasowanych ofert dla kupujących.

GTIN (Global Trade Item Number)

GTIN‑12 (UPC‑12)

Unikalny, cyfrowy kod opracowany przez GS1, wykorzystywany do oznaczenia przedmiotu handlu (nie tylko wyrobu, ale także usługi). Niepowtarzalność, a równocześnie uniwersalność tego identyfikatora jest wykorzystywana do precyzyjnego ustalania, czy produkty występujące w różnych bazach danych (często różnych firm i organizacji) są tymi samymi czy różnymi produktami.

Zaletą GTIN jest także możliwość promowania swoich produktów na platformie Google Shopping, która od 2016 roku wymaga dostarczenia numeru GTIN/EAN w tym celu. Gdy dany produkt jest najtańszy w sieci, a sprzedawca decyduje się na promocję w Google Shopping, kod GTIN/EAN okazuje się niezbędny. Równie ważny jest tutaj aspekt SEO – Google uważa GTIN/EAN za unikalny klucz identyfikujący produkt w bezpieczny sposób. GS1 w celu wzmocnienia pozycji sprzedawców stworzył specjalnie nowy standard zwany GS1 SmartSearch, który pozwala na poprawę naturalnych wyników wyszukiwania (SEO) we wszystkich istniejących wyszukiwarkach, a także sieciach społecznościowych.

Sytuacja typu win‑win

Mimo iż czasem sprzedawcy postrzegają identyfikatory jako ograniczenie dla ich biznesu, w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. Numer identyfikacyjny pomaga bowiem zwiększyć sprzedaż przez promowanie produktów na przykład w Google Shopping. Z badań Google’a wynika, że zastosowanie identyfikatora GTIN przy opisie oferty umożliwia lepsze łączenie danych produktowych z frazami wpisanymi przez użytkowników do wyszukiwarki. Strony internetowe sprzedawców wykorzystujące identyfikatory mają nawet o 40% więcej odsłon, a to z kolei przekłada się w naturalny sposób na wzrost konwersji.

W tym momencie jeszcze nie wszystkie platformy sprzedażowe (46%) wskazują na GTIN jako konieczny warunek rozpoczęcia współpracy. Tam, gdzie nie jest to wymóg absolutny, traktuje się go jako dodatkowy atrybut produktu i sprzedawcy nie mają obowiązku jego podawania. Warto również zaznaczyć, że GTIN przynosi korzyści nie tylko sprzedawcom i platformom, ale również ich klientom. Daje im możliwość szybkiego znalezienia towaru i informacji o nim, ale także upewnienia się, że chodzi dokładnie o ten produkt, którego szukali – bez ryzyka, że będzie to produkt podobny albo wręcz podrobiony. 

O AUTORCE:

Magdalena Krasoń‑Wałęsiak, menedżer ds. e‑commerce GS1 Polska.

Materiał partnerski

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!