Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe
Polska flaga

Gromadzenie danych o klientach – surowe prawo i nowe wyzwania

11 stycznia 2016 5 min czytania
Marcin Lewoszewski

Streszczenie: Regulacje prawne dotyczące ochrony danych osobowych w Unii Europejskiej i Polsce ulegają ciągłym zmianom, odpowiadając na nowe wyzwania, takie jak komercjalizacja danych przez przedsiębiorstwa. Regulatorzy unijni reagują szybciej na zmiany w środowisku biznesowym, dostrzegając wartość przetwarzania dużych zbiorów danych w walce z bezrobociem, przestępczością czy usprawnianiu komunikacji miejskiej. Rezolucje przyjęte w Warszawie przez rzeczników ochrony danych osobowych dotyczą m.in. zasad profilowania osób fizycznych, edukacji cyfrowej oraz śledzenia treści i ludzi w sieci. MIT Sloan Management Review Polska
Konsumenci są coraz bardziej świadomi wartości swoich danych osobowych i sposobów ich wykorzystywania. W Polsce rośnie gotowość do dzielenia się informacjami w zamian za korzyści, takie jak dostęp do dodatkowych usług czy produktów do testowania. Jednocześnie konsumenci są świadomi ryzyka związanego z gromadzeniem danych, co potwierdzają statystyki publikowane przez GIODO. MIT Sloan Management Review Polska
Projektowane zmiany w unijnych przepisach o ochronie danych osobowych, planowane na połowę 2016 roku, mają na celu ujednolicenie prawa w całej Unii Europejskiej. Nowe regulacje wprowadzają koncepcje takie jak „lead authority”, „privacy-by-design”, „privacy-by-default” oraz „right to be forgotten”. Przewidują również surowe sankcje finansowe za nieprzestrzeganie przepisów, sięgające 2% rocznego globalnego obrotu przedsiębiorstwa. Przedsiębiorcy powinni dostosować swoje strategie do nadchodzących zmian, uwzględniając nowe obowiązki i potencjalne konsekwencje.

Pokaż więcej

Regulacje prawne dotyczące ochrony danych osobowych ciągle ewoluują zarówno na poziomie Unii Europejskiej, jak i w Polsce. Ma to związek z pojawiającymi się nowymi wyzwaniami, na przykład próbami ich komercjalizowania przez przedsiębiorstwa. Przyczyn tej ewolucji w obszarze regulacji jest jednak więcej.

Obecnie regulatorzy ochrony danych osobowych z krajów Unii Europejskiej dużo szybciej reagują na zmiany zachodzące w rzeczywistości biznesowej, niż było to jeszcze kilkanaście/kilka lat wcześniej. Powód jest oczywisty – państwa członkowskie dostrzegają ogromną wartość w przetwarzaniu dużych zbiorów danych o obywatelach, wykorzystując je do walki z bezrobociem, do zwalczania przestępczości czy choćby usprawnienia komunikacji miejskiej. Ponadto w ich analizie widzą szanse na wzrost gospodarczy i zwiększenie konkurencyjności własnych przedsiębiorstw działających na Wspólnym Rynku. Najlepszym dowodem szybkiej reakcji regulatorów na pojawiające się wyzwania mogą być rezolucje przyjęte w Warszawie przez rzeczników ochrony danych osobowych z różnych państw członkowskich. Dotyczą one między innymi zasad profilowania osób fizycznych, edukacji cyfrowej, śledzenia treści i ludzi w sieci czy upowszechniania się różnych aplikacji w społeczeństwie.

Gromadzenie danych o klientach – surowe prawo i nowe wyzwania

Gromadzenie danych o klientach – surowe prawo i nowe wyzwania

Nie tylko państwa i firmy wiedzą, jaką wartość mają gromadzone zbiory danych osobowych. Konsumenci są również świadomi wagi tych informacji i sposobów ich wykorzystywania. W Polsce w ostatnim czasie rośnie gotowość ludzi do dzielenia się informacjami o sobie w zamian za odpowiednie profity, niekoniecznie wyrażane w pieniądzach. Satysfakcjonuje ich na przykład dostęp do dodatkowych usług albo produktów do testowania. Jednocześnie nasi konsumenci są świadomi ryzyka wynikającego z gromadzenia tego typu informacji, czego dowodzą statystyki publikowane co roku przez GIODO. Pokazują one, że coraz więcej osób wspiera regulatora w (czasem nierównej) dyskusji z biznesem, zna przysługujące im prawa oraz jest uwrażliwionych na wszelkie próby manipulowania tym, co jest im najbliższe – ich prywatnymi danymi, a więc ich tożsamością.

W połowie 2016 roku nowe prawo

Powyższe zjawiska uwzględnia projekt zmian przepisów unijnych o ochronie danych osobowych, które mają wejść w życie najpóźniej w połowie 2016 roku. Był zresztą jednym z bardziej aktywnych obszarów działania lobbystów nie tylko z Europy, ale także (a może przede wszystkim) ze Stanów Zjednoczonych. Zmiany w europejskim prawie o ochronie prywatności widoczne są już na pierwszy rzut oka: kilkanaście kartek polskiej ustawy zostanie niebawem zastąpionych rozporządzeniem o długości około dwustu stron.

Nowe prawo ma być w założeniu takie samo w każdym kraju unijnym, bez konieczności jego implementacji do porządku prawa krajowego. Unijny ustawodawca w sposób nie tylko kompleksowy, ale też nowatorski traktuje ochronę prywatności. Z lektury projektowanego rozporządzenia wynika bowiem, że zaskakująco szybko zareagował na pomysły biznesu, co do możliwości monetyzowania przetwarzanych danych, ale też wspierania przedsiębiorców w kontaktach z regulatorami. Pomysły te znajdą odzwierciedlenie w takich koncepcjach jak: lead authority (polega na lepszej współpracy między organami zajmującymi się ochroną danych osobowych w całej Unii i ujednoliceniem stanowiska regulatorów kierowanego do przedsiębiorców), privacy‑by‑design i privacy‑by‑default (gwarantują domyślne poszanowanie prywatności klientów już na etapie projektowania rozwiązań biznesowych) oraz right to be forgotten (oferuje większą kontrolę nad danymi osobowymi, które zostały bezprawnie umieszczone w Internecie).

Projektowane regulacje unijne nie zakazują czerpania korzyści z przetwarzania danych osobowych klientów, chociaż narzucają pewne reguły i wynikające z nich obowiązki, aby zwiększyć transparentność całego procesu i kontrolę przez osoby, których one dotyczą. Konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów są stosunkowo surowe. Projekt przewiduje bowiem jako jedną z możliwych sankcję finansową w postaci 2% rocznego, globalnego obrotu, nakładaną na przedsiębiorstwa działające w krajach unijnych oraz te, których siedziby znajdują się poza UE, w tym na firmy amerykańskie, które kierują do Europejczyków swoje towary lub usługi albo tylko monitorują na dużą skalę ich zachowania w Internecie. To istotne novum – dotychczas prawo unijne musieli stosować jedynie przedsiębiorcy europejscy ze szkodą dla zasad równej (i zdrowej) konkurencji z firmami zza oceanu.

Projektowane rozporządzenie przewiduje rozsądny, dwuletni okres na pełne dostosowanie działalności do nadchodzących zmian, ale już dziś, projektując założenia do nowych planów rozwojowych, przedsiębiorcy powinni zastanowić nad wpływem nowych przepisów na opracowywane strategie, do czego zachęca unijne privacy‑by‑design. Najpierw jednak powinni kompleksowo ocenić charakter przetwarzanych danych i ocenić, jakiego rodzaju zmiany w organizacji będą niezbędne. Jeżeli strategie opierają się w dużej mierze na przetwarzaniu danych klientów, warto się upewnić, czy zmieniające się otoczenie regulacyjne nie będzie barierą na drodze ich skutecznej realizacji, ewentualnie czy pojawiły się jakieś szanse na biznesowy sukces.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Koniec ery tradycyjnych wyprzedaży: liczy się już nie tylko cena

Sezon wyprzedaży 2025 pokazał już na starcie, że tradycyjne strategie rabatowe przestają działać.  Najnowsze badanie BCG dowodzi, że wchodzimy w erę „aktywnego konsumenta”, który nie podąża już ślepo za rabatami. Zamiast tego domaga się transparentności i realnej wartości. Dzieje się tak gdyż konsumenci masowo uzbroili się w generatywną sztuczną inteligencję do weryfikowania promocji i szukania realnej wartości. Dlatego Twoim największym konkurentem nie jest inna firma, lecz osobisty agent AI Twojego klienta.

Multimedia
Co nam się wmawia na temat sztucznej inteligencji?

Jakie narracje słyszymy na temat sztucznej inteligencji i co one z nami robią i jakie wywołują skutki? Jakie kształtują w nas wyobrażenia, oczekiwania, emocje, obawy i pragnienia? Do jakich zachowań nas mobilizują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szuka w 14 odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony wraz z Edytą Sadowską oraz Kasią Zaniewską.  Rozmówcy analizują narracje na temat AI oraz o sile perswazji i jej społecznych skutkach.

Pięć cech liderów napędzanych technologią Pięć cech liderów napędzanych technologią

W dobie gwałtownych zmian technologicznych to CEO, którzy aktywnie zdobywają kompetencje cyfrowe i odważnie redefiniują swoje modele biznesowe, wyznaczają nową jakość przywództwa. Odkryj, jak pięć cech liderów napędzanych technologią przekłada się na przewagę konkurencyjną i trwały wzrost firmy.

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!