Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Czy twoi klienci chcą być obsługiwani przez sztuczną inteligencję?

21 lutego 2020 6 min czytania
Laura Matwiejczyk
Czy twoi klienci chcą być obsługiwani przez sztuczną inteligencję?

Czy marka, która za główny cel stawia sobie bycie blisko swoich klientów i porozumiewanie się z nimi ich językiem, powinna do tego zadania wykorzystywać algorytmy?

Ujmują nas historie wyjątkowej obsługi klienta, w których marka dba o osobistą relację i ciężko pracuje na każdą pozytywną opinię. Z drugiej jednak strony obecnie wszystkie obszary biznesu zmierzają w kierunku automatyzacji. Jak zatem zapewnić wysoką jakość osobistych doświadczeń klienta z marką, gdy relacja człowieka z człowiekiem przekształca się w relację człowiek – algorytm? Na to pytanie odpowiedzieli sami konsumenci, opowiadając o swoich postawach, odczuciach i przekonaniach na temat sztucznej inteligencji.

Na dobry początek: redukcja frustracji

W ostatnim półroczu firma OMD we współpracy z zespołem badawczym Kolegium Goldsmiths Uniwersytetu Londyńskiego przeprowadziła projekt mający określić możliwości, korzyści i zagrożenia związane z wdrożeniem sztucznej inteligencji w sprzedaży i obsłudze klienta. Celem badania, które objęło 12 europejskich rynków, było poznanie obecnych preferencji konsumentów, podobieństw i różnic w postrzeganiu sztucznej inteligencji, zachowań konsumenckich oraz sposobu korzystania ze sztucznej inteligencji. Analiza poziomu tolerancji, zrozumienia i zaufania konsumentów do sztucznej inteligencji pozwoliła określić, jak marki mogą skutecznie wdrożyć usługi oparte na AI.

Dwadzieścia dwa procent dorosłych Europejczyków korzysta już z aplikacji lub urządzeń bazujących na sztucznej inteligencji. W Polsce odsetek ten jest nieco niższy (16%), ale wysoko ocenia się potencjał do rozpowszechnienia tego typu rozwiązań – 58% Polaków chciałoby mieć urządzenie lub aplikację wykorzystujące sztuczną inteligencję –to wynik znacznie powyżej średniej europejskiej.

Najbardziej atrakcyjne dla konsumentów funkcjonalności, które miałaby wspierać sztuczna inteligencja, odpowiadają na podstawowe potrzeby, takie jak płatność za zakupy, testowanie produktu bez udziału sprzedawcy, śledzenie statusu dostawy czy oferowanie nowych produktów i usług. Potrzeba „opakowania” tych funkcjonalności w algorytm sztucznej inteligencji może wynikać z faktu, że wskazane przez klientów obszary są zarazem źródłem ich codziennych frustracji. Pięć najczęstszych powodów zdenerwowania podczas zakupów to kolejno:

  • problemy z przesyłką,

  • trudności ze zwrotem lub wymianą towaru,

  • czekanie w kolejce,

  • presja zakupów wywierana przez sprzedawcę,

  • brak informacji o jakości produktów zakupionych online.

Głównym zadaniem algorytmów powinno być zatem zapewnienie maksymalnej płynności procesu oraz natychmiastowe dostarczanie klientowi informacji – wtedy, kiedy tego potrzebuje.

Co z budowaniem relacji?

W warunkach nieograniczonego wyboru konsumenci doceniają korzyści płynące z różnego rodzaju doradztwa, które ma za zadanie ułatwić im podjęcie trafnej decyzji. Jak wynika z badań, w zakupach z kategorii spożywczej, kosmetycznej, książek oraz mebli klienci chętnie skorzystaliby z pomocy w celu podjęcia bardziej świadomej decyzji. W innych kategoriach (np. podróże, filmy i TV) chcieliby zostać zaskoczeni nowymi możliwościami i pomysłami. Natomiast w kwestii urody, zdrowia i fitnessu kupujący są otwarci na spersonalizowane propozycje.

Wymienione wyżej sytuacje stanowią ważną okazję do budowania relacji z klientami. Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku doradcą klienta musi być człowiek. Coraz częściej w procesie decyzyjnym źródłem wsparcia staje się sztuczna inteligencja. Na podstawie analizy zwyczajów i preferencji, a następnie odniesienia ich do grupy o podobnych zachowaniach zakupowych algorytmy są w stanie z wysokim prawdopodobieństwem sukcesu dobrać odpowiedni produkt dla klienta.

Obawa o sposób wykorzystania pozyskanych danych jest jednym z dwóch głównych powodów braku zaufania do sztucznej inteligencji #AI #biznes

Sztuczna inteligencja najtrafniejsze decyzje podejmuje na podstawie danych o klientach, jednak nie wszyscy klienci są skłonni w takim samym stopniu dzielić się swoimi danymi. Z badania OMD wynika, że na udostępnienie swoich danych platformie wykorzystującej sztuczną inteligencję wyraziłoby zgodę 42% konsumentów. Obawa o sposób wykorzystania pozyskanych danych jest również jednym z dwóch głównych powodów braku zaufania do sztucznej inteligencji. Aż 40% konsumentów boi się, że ich dane zostaną użyte w niekorzystny dla nich sposób, natomiast 47% jako główną barierę zaufania wskazuje brak kontroli nad całością doświadczenia. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo niewielkiego entuzjazmu co do dzielenia się danymi na platformie AI, niektórzy konsumenci mogą nie zdawać sobie sprawy, jak wielu informacji na swój temat udzielają już teraz np. na portalach społecznościowych, w serwisach muzycznych typu Spotify czy w wypożyczalniach internetowych w rodzaju Netfliksa.

Jeśli bot, to informacyjny i nieinwazyjny

Czy wirtualny doradca w postaci chatbota jest w stanie sprostać oczekiwaniom klientów w równym stopniu co człowiek, tworząc przy tym relacje poprzez asystowanie w świecie zakupów? To zależy, co rzeczony bot ma klientowi do zaoferowania: jeśli będzie zautomatyzowaną wersją sprzedawcy usilnie nakłaniającego do zakupu, wówczas jego szanse sukcesu są niewielkie, jeśli natomiast będzie potrafił zapoczątkować angażujące interakcje poprzez dostarczanie wartościowych dla klienta informacji lub sugerowanie najlepszych rozwiązań podczas dylematów zakupowych, może okazać się wiarygodnym doradcą czy nawet opiekunem.

Przykładem może być chatbot Recipehelper zaprojektowany w ramach projektu OMD i Kolegium Goldsmiths Uniwersytetu Londyńskiego dla sieci brytyjskich supermarketów Waitrose. Recipehelper generuje wiele różnych przepisów na podstawie rozpoznawania obrazów produktów w lodówce użytkownika. Klient robi zdjęcie zawartości lodówki, algorytm używając oprogramowania Watson Image Recognition, identyfikuje dostępne składniki i sugeruje możliwe do przygotowania posiłki lub proponuje kulinarne inspiracje. Podczas testowania chatbota z klientami badanym najbardziej spodobało się to, że bot pytał, ile czasu mają na przygotowanie dania.

Inne rozwiązanie obejmujące obsługę posprzedażową zaprojektowane zostało dla sieci domów towarowych John Lewis. Chatbot Sleepbot stworzony dla klientów, którzy zakupili łóżko z dowozem do domu, przypominał o terminie dostawy, oferował pomoc w postaci instrukcji montażu łóżka oraz sugerował powiązane produkty. Podczas testów chatbota sugestie powiązanych produktów wydały się klientom zbyt nachalne, badani docenili natomiast funkcjonalność przypomnienia o dostawie.

Oprócz chatbotów o zastosowaniu sprzedażowym i obsługowym podejmowane są również próby wykorzystania ich funkcjonalności do obsługi reklamacji. W tym aspekcie kluczowa jest trafna ocena rodzaju problemu i odpowiednie przekierowanie do obsługi przez maszynę lub do interwencji człowieka.

Nastroje konsumentów pokazują, że potencjał wykorzystania sztucznej inteligencji w procesie zakupowym jest wysoki, a rozwiązania takie jak chatboty mogą nie tylko sprawdzić się na poszczególnych etapach zakupu, lecz również wywoływać spontaniczne interakcje z marką.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Ilustracja ukazująca nowoczesną przestrzeń podzieloną na trzy symboliczne strefy. Po lewej stronie – ciepłe, pomarańczowe światło i zaokrąglone formy przypominające radość. Po prawej – chłodne, niebieskie światło i geometryczne cienie w kolumnach symbolizujące osiągnięcia. Pośrodku – neutralna, jasna przestrzeń ze schodami i świetlnym promieniem na podłodze, wyznaczającym punkt równowagi. Całość tworzy wyrafinowaną metaforę świadomego wyboru i wartościowania czasu. Dobrze wykorzystany czas: Nowy sposób wartościowania czasu może zmienić Twoje życie
Subiektywna wartość czasu to koncepcja, która pozwala dostrzec drobne zmiany w tygodniowym harmonogramie, mogące znacząco zwiększyć satysfakcję z życia i dobrostan. Godzina po godzinie, sposób, w jaki spędzamy czas, składa się na sposób, w jaki spędzamy życie.Dla wielu z nas ta suma bywa jednak rozczarowująca. Kulturowe przekonania, zakorzenione w powiedzeniach typu „czas to pieniądz”, każą […]
Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę w nieprzewidywalnych czasach

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!