Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
INNOWACJE

Za mało kreatywności

1 grudnia 2010 6 min czytania
Artur Staniec
Zdjęcie Marek Dietl - Prezes Giełdy Papierów Wartościowych
Marek Dietl

Prezes jednego z największych polskich przedsiębiorstw stwierdził, że nie ma dobrej koncepcji biznesowej, której nie da się przedstawić w dwóch wymiarach. Zastanówmy się, czy w warunkach polskich da się odejść od walki cenowej, czy też nie. Na kartce narysujmy trójkąt – jeden wierzchołek to nasi klienci, drugi to nasza firma, a trzeci – konkurencja. Wszystkie te punkty wpływają na tworzenie polityki cenowej przez firmy.

Racjonalne wybory konsumentów

Zacznijmy od konsumentów – w warunkach polskich sprawa jest dość trudna. Polacy racjonalnie dokonują swoich wyborów zakupowych. Różne badania wskazują, że polscy konsumenci bardzo dobrze orientują się w cenach różnych grup towarów i chętnie korzystają z okazji, aby kupić coś taniej. Te cechy Polaków, nastawionych na szukanie okazji, mają zapewne swoje korzenie jeszcze w poprzednim ustroju. Nie bez znaczenia są też różnice w dochodzie rozporządzalnym konsumentów, który w Polsce jest 40% niższy od średniej w krajach „starej” Unii Europejskiej. To wszystko powoduje, że konkurowanie w oparciu o elementy pozacenowe jest dla firm działających w Polsce wyjątkowo trudnym zadaniem. Jednak stopniowo sytuacja będzie się zmieniała. Wzrost zamożności Polaków powinien sprzyjać większej wrażliwości konsumentów na kwestie wykraczające poza poziomy cen produktów i usług. Jeżeli więc dziś trudno szefom firm wyobrazić sobie wdrożenie niektórych rodzajów polityki cenowej, to na pewno warto je zachować w pamięci i wykorzystać w przyszłości.

Brakuje różnicowania cenowego

Spójrzmy teraz na drugi wierzchołek trójkąta, czyli na polskie firmy. Podstawą do stosowania wyszukanych modeli cenowych jest oferowanie unikalnej wartości, którą firma chce podkreślić. Większości firm o polskich korzeniach brakuje przełomowych innowacji i wybijających się marek. Na tym tle pozytywnie wyróżniają się m.in. producenci z branży meblarskiej, tacy jak Kler i Forte, którzy potrafili zbudować silne marki i czerpią z tego tytułu premię cenową. Również kilka przedsiębiorstw działających na rynku B2B jest na najlepszej drodze, aby uzyskać wyższe marże dzięki dobrej reputacji – na przykład VTS (producent silników do klimatyzatorów), Solaris Bus & Coach (producent autobusów miejskich) czy Fakro (producent okien dachowych). Ale nawet te wyróżniające się firmy będą musiały ciężko pracować przez kolejne 20 lat, aby zdobyć silną pozycję dzięki jakości i reputacji, a nie tylko niskim kosztom.

Czy to jednak uniemożliwia stosowanie przez nie bardziej wyrafinowanej polityki cenowej? Nie. Wciąż jednak większość polskich przedsiębiorstw wykorzystuje dwa najbardziej popularne schematy cenowe. Pierwszym z nich jest wycena dokonywana na podstawie poziomu kosztów, bez uwzględnienia gotowości klientów do wyższej zapłaty. W drugim schemacie występuje brak różnicowania cenowego pomiędzy poszczególnymi klientami lub segmentami klientów. Z kolei firmy, które posiadają istotne przewagi w obszarze wartości, zbyt ostrożnie podchodzą do tworzenia nowej polityki cenowej, która byłaby uzupełnieniem dla już istniejącej. Szczególnie w przypadku produktów utowarowionych, ale wzbogaconych o dodatkowe korzyści dla konsumenta. Obawa przed poniesieniem ryzyka z powodu źle ustalonej ceny (niedoszacowaną lub przeszacowaną) ogranicza eksperymentowanie i szukanie ciekawych rozwiązań.

W Polsce wciąż jeszcze pokutuje przekonanie, że to rynek dyktuje ceny i firmy powinny się do tego dostosować. Tak być nie musi! Od osób odpowiedzialnych za politykę cenową w organizacji trzeba zacząć wymagać większej kreatywności. Dlaczego opłata za parkowanie musi być przez cały dzień taka sama, a nie zależy od liczby wolnych miejsc? Dlaczego decydujący się w ostatniej chwili na podróż pociągiem płacą tyle samo, co ci, którzy zaplanowali ją wcześniej? Na pewno jednak w takich przypadkach gotowość klienta do akceptacji ceny byłaby różna.

Do tej pory największą kreatywność przy budowaniu modeli cenowych wykazują operatorzy telefonii komórkowej. W mniejszym stopniu czynią to banki i ubezpieczyciele. Teraz podobną kreatywnością muszą też wykazać się firmy z branży energetycznej, aby uratować choć część dotychczasowych zysków. Sekunda połączenia telefonicznego i kilowatogodzina energii elektrycznej, niezależnie do tego, kto nam ją dostarcza, jest taka sama – różnicować można tylko modele cenowe.

Wojny cenowe

Przejdźmy teraz do konkurencji. Właściwie nie ma tygodnia, żeby nie pojawiła się informacja o jakieś karze za zmowy cenowe. Oczywiście, trzeba walczyć o wyższe zyski, ale nie poprzez łamanie prawa! Podstawą jest budowanie cenowego IQ branży. Nic lepiej nie wpływa na cenowe IQ niż rozważne decyzje cenowe. Zanim jednak zmienimy ceny, warto się zastanowić, jak zareagują nasi konkurenci – czy obniżka pozwoli nam zyskać rynek, czy po prostu nastąpi erozja cen w całej branży. Ponadto wielu menedżerów jest „niewolnikami” mocy produkcyjnych i jest gotowych dać bardzo duże rabaty, żeby tylko wykorzystać maszyny czy pojemność swoich ciężarówek. Faktycznie, większa produkcja to często niższy koszt krańcowy, ale z drugiej strony obniżki mogą sprawić, że klienci nie będą już chcieli kupować po „normalnych” cenach, a konkurenci mogą zostać sprowokowani do wojny cenowej. Koszty zwiększania wykorzystania mocy mogą okazać się bardzo wysokie.

Ogromne możliwości poprawy sytuacji tkwią w transakcjach B2B. Wbrew powszechnym przekonaniom klienci instytucjonalni nie są tylko skoncentrowani na cenie. Oczywiście, kupują bardziej profesjonalnie i rozważnie niż konsumenci indywidualni. Doceniają też dodatkową wartość produktu. Ale brakuje im jeszcze profesjonalizmu w tych zakupach. W tym obszarze wciąż duży potencjał drzemie w tworzeniu inteligentnych systemów rabatowych oraz identyfikowaniu źródeł wartości dodanej dla klienta. W transakcjach B2B w odróżnieniu od rynku B2C wartość dodaną tworzy wiele elementów wykraczających poza czyste parametry sprzedawanych produktów i usług. Większej roli nabierają: jakość relacji, zaufanie, bliskość klienta czy szybkości reakcji. W tych obszarach wiele polskich przedsiębiorstw ma przewagę nawet nad większymi, globalnymi graczami.

Takie przewagi trzeba jednak wykorzystywać w systematyczny sposób, tworząc odpowiednie podejście do wyceny wewnątrz samej firmy, ale także przygotowując odpowiednio służby sprzedażowe do komunikowania tej wartości i wykorzystywania w negocjacjach cenowych z klientami.

Stosowanie przez polskie przedsiębiorstwa wyrafinowanej polityki cenowej nie jest łatwe – klienci nie są zamożni, a przy tym bardzo sprytni, a konkurencja jest bardzo agresywna. Jednak warto jest poszukiwać sposobów na lepsze zarządzanie cenami, gdyż rezerwy są wciąż duże – nagroda w postaci wyższych zysków czeka. Konieczna jest jednak pomysłowość i wytrwałość w działaniu.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!