Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Nie tylko praca zdalna: 10 trendów, które wygrały z pandemią

29 września 2020 8 min czytania
Jacek Tomczyk

Ogólnoświatowa pandemia koronawirusa jest sprawdzianem dla wielu firm. Te, które nie tylko utrzymają się na powierzchni, ale wręcz nauczą się żeglować w burzliwych warunkch, zyskają przewagę nad mniej sprawną konkurencją. Przedstawiamy zatem 10 branż, którym pandemiczne tsunami nie tylko nie zaszkodziło, ale wręcz dodało wiatru w żagle.

1. Producenci środków czystości i maseczek

Tuż po wybuchu pandemii pojawiło się zwiększone zapotrzebowanie na środki czystości. Z tego powodu wiele zakładów przemysłowych przestawiło swoje linie produkcyjne na wytwarzanie m.in. płynów do dezynfekcji. Taką strategię zastosował m.in. Louis Vuitton, a także polski Orlen. Z kolei tajwański Foxconn przekształcił fabrykę telewizorów Sharp w zakład produkujący maseczki do zasłaniania ust i nosa. Zapewne po ustaniu pandemii firmy wrócą do podstawowej działalności, jednak elastyczność w dostosowaniu się do warunków na rynku może budzić podziw i być wskazówką dla przedsiębiorców planujących budowę nowych fabryk.

2. Telemedycyna

Z oczywistych względów pandemia jest szczególnie trudnym wyzwaniem dla branży medycznej. Pracownicy służby zdrowia są najbardziej narażeni na kontakt z koronawirusem. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby, co mogłoby doprowadzić do paraliżu punktów opieki zdrowotnej, do walki włączono nowe technologie. Lekarze pierwszego kontaktu zaczęli udzielać porad, wykorzystując telefon i komunikatory internetowe, a pacjenci mogli wykupić leki przepisane za pomocą e‑recepty. Co ciekawe, nowe procedury umożliwiające rozwój telemedycyny wprowadzono w NFZ i Ministerstwie Zdrowia zaledwie kilka miesięcy przed pandemią, co z perspektywy czasu okazało się prawdopodobnie dobrą decyzją.

3. Gaming i e‑sport

Producenci gier i organizatorzy turniejów e‑sportowych wykorzystali lockdown do powiększenia grona swoich odbiorców. Odłożenie w czasie premier wielu filmów i brak telewizyjnych transmisji sportowych, spowodowanych anulowaniem wielu wydarzeń, sprawiło, że wiele osób zamieniło pilota na kontroler konsoli, i dało szasnę rozgrywkom sportów elektronicznych (e‑sportu). I to nie tylko w internecie – także w telewizji, gdzie zamiast meczów piłkarskiej ekstraklasy mogliśmy zobaczyć turniej w FIFA 20. Branża gamingowa, pomimo zwiększonego zainteresowania, nie uniknęła jednak problemów: część eventów musiała zostać odwołana (tak było w przypadku turnieju The International w grę Dota 2) albo odbyła się bez udziału publiczności (mowa o tegorocznych światowych finałach Intel Extreme Masters w Katowicach). Pojawiły się też problemy z produkcją nowych tytułów – podobnie jak w innych branżach twórcy gier musieli zacząć pracować zdalnie, co wiąże się z wieloma wyzwaniami i utrudnieniami.

4. Elektromobilność

Skutki kryzysu bardzo mocno odczuła branża motoryzacyjna, która odniosła dotkliwe straty na skutek zerwanych łańcuchów dostaw i konieczności odesłania części pracowników do domów. Wyraźnie pokazuje to liczba zarejestrowanych nowych pojazdów, która w przypadku Europy spadła o 39,5%, czyli o aż 3,6 miliona aut mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Co ciekawe, ten niekorzystny trend nie zachwiał sprzedażą samochodów z napędem elektrycznym, która w pierwszej połowie 2020 wzrosła rok do roku o 61,5%. Sprzyja temu polityka UE wyrażająca się chociażby w dopłatach do aut elektrycznych, co pośrednio ma przyczynić się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Z tego powodu możemy się spodziewać, że koncerny motoryzacyjne po kryzysie w pierwszej kolejności uruchomią linie produkcyjne modeli z napędem elektrycznym, tym samym przyspieszając adopcję elektromobilności.

PRZECZYTAJ TAKŻE: komentarze ekspertów do tego tekstu »

5. Serwisy VoD

Jedną z pierwszych ofiar COVID‑19 okazały się kina i teatry, które opustoszały w wyniku wprowadzenia ograniczeń. W zamian za to niebywale wzrosła pozycja serwisów z filmami na życzenie (Video on Demand), które i tak od wielu lat nabierały na znaczeniu. Usługi streamingowe okazały się ratunkiem dla producentów, którzy premiery swoich filmów zaplanowali na wiosnę tego roku. Tak było w przypadku dystrybutorów choćby takich polskich filmów jak 365 dniW lesie dziś nie zaśnie nikt, które ostatecznie miały swoje premiery nie na dużym ekranie, ale na Netfliksie. Również na internetową premierę zdecydowano w przypadku filmu Jana Komasy – Sala samobójców. Hejter, który już 18 marca pojawił się w ofercie serwisu Player.pl.

6. Edukacja zdalna – kursy online

Podczas pandemii i przymusowej izolacji społecznej nie tylko musieliśmy zmniejszyć liczbę spotkań biznesowych i przeorganizować się pod kątem pracy zdalnej, lecz także ograniczyliśmy rozrywki i inne aktywności realizowane w czasie wolnym. Wiele osób odkryło zalety kursów online, które pozwoliły z jednej strony wypełnić czas, z drugiej zaś realizować się i rozwijać zainteresowania. Było to o tyle łatwe, że w początkowej fazie pandemii wiele serwisów w ramach walki o czas nudzących się w domach osób udostępniało bezpłatnie swoje wykłady. Z takiej oferty można było skorzystać m.in. w przypadku platform Pluralsight, Skillshare, Udemy i LinkedIn. W kwietniu ten ostatni serwis zanotował trzykrotny wzrost zainteresowania kursami niż miesiąc wcześniej. W 2019 roku rynek platform e‑lerningowych wart był 200 miliardów dolarów. Jak wynika z prognoz Global Market Insights, do 2026 ta wartość zwiększy się do 375 miliardów dolarów.

7. Komunikatory internetowe i platformy do pracy zdalnej

Praca zdalna nie byłaby możliwa, gdyby nie narzędzia w postaci takich komunikatorów jak Microsoft Teams, Zoom czy Slack, a także innych narzędzi do wspólnej pracy na odległość. Poza pocztą elektroniczną dużą popularnością cieszą się serwisy do przydzielania zadań członkom zespołu. Spośród najpopularniejszych aplikacji warto wymienić Trello, Asanę i Airtable. Jak można się spodziewać, zainteresowanie internetowymi narzędziami do komunikacji zwiększyło się w marcu, kiedy większość krajów wprowadziła lockdown. Od lutego do czerwca ruch na serwerach Microsoftu związany z aplikacją Teams zwiększył się dziewięciokrotnie. W tym samym okresie Zoom zanotował wzrost zainteresowania o 677%.

8. Płatności elektroniczne

Kolejnym wyraźnie widocznym trendem rosnącym po wybuchu pandemii jest częstsze wykorzystanie płatności elektronicznych, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę ryzyko przeniesienia wirusa przez gotówkę. Według WHO koronawirus utrzymuje się do 4 dni na banknotach, czyli 2 razy dłużej niż na ubraniach. Z tego powodu, poza komunikatami dotyczącymi obowiązku noszenia maseczek i dezynfekcji dłoni, na drzwiach sklepów stacjonarnych pojawiły się także prośby o korzystanie w miarę możliwości z kart płatniczych oraz aplikacji mobilnych. Jak informuje Instytut Sobieskiego, 30% Polaków deklaruje, że z powodu pandemii częściej w ten sposób płaci za zakupy. Na rodzimym rynku najpopularniejszą aplikacją umożliwiającą płatności online jest BLIK, z którego korzysta 75% użytkowników płatności mobilnych.

9. Praca zdalna

Do 2020 roku praca zdalna była popularna głównie wśród freelancerów. Wpływ na to miało również prawo, które co prawda pozwalało wykonywać tzw. telepracę, jednak w dość ograniczonym zakresie. Wprowadzenie tego rozwiązania na szerszą skalę w przedsiębiorstwach umożliwiła tzw. tarcza antykryzysowa uchwalona przez polski parlament po pojawieniu się pandemii koronawirusa. Możemy być pewni, że bardziej elastyczne podejście do sposobu wykonywania obowiązków służbowych będzie jedną ze zmian, które pozostaną z nami także w „nowej normalności”. Czas pokazał, że pracownikom spodobała nam się praca zdalna, o czym świadczy fakt, że w trybie home office w różnym zakresie chciałoby pracować aż 9 na 10 Polaków. Odpowiedzą na zainteresowanie tą formą współpracy mają być zapowiedziane zmiany przepisów włączające pracę zdalną do kodeksu pracy.

10. E‑commerce

Bezapelacyjnie branżą, której pandemiczne tsunami najmocniej dmuchnęło w żagle, jest e‑commerce. Handel internetowy od dawna zyskiwał na znaczeniu, a w trakcie pandemii stał się nieodzownym elementem strategii prowadzenia biznesu w zasadzie niezależnie od branży (oczywiście nie dotyczy to wielu rodzajów usług). O ile można się spodziewać, że po ustaniu pandemii konsumenci wrócą do sklepów stacjonarnych, o tyle przyzwyczajenie do robienia zakupów online i sprawdzania cen w sieci pozostanie. Jak wynika z badania CMO Survey przeprowadzonego przez Deloitte w Stanach Zjednoczonych, duże amerykańskie przedsiębiorstwa stawiają na inwestycje w kanały online i wersje mobilne firmowych stron internetowych.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!