Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce

Marcin Bąk: najważniejsze to wykreować wartość własnej marki

1 kwietnia 2017 6 min czytania
Marcin Bąk
Marcin Bąk: najważniejsze to wykreować wartość własnej marki

Sytuacja firmy Anny jest trudna, ale nie bez wyjścia. Rozwijanie internetowego biznesu bazującego na produktach branży modowej nie jest zarezerwowane tylko dla gigantów. Z nowych realiów może czerpać również Anna, jeśli tylko odnajdzie własnych odbiorców i opracuje swój własny koncept biznesowy.

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że branży modowej nie było po drodze z Internetem. Klienci woleli kupować ubrania w centrach handlowych, chcieli mieć możliwość przymierzenia ich przed zakupem. Szybko jednak okazało się, że zakup odzieży online nie jest Polakom straszny, a pewna doza niepewności napędza internetowy biznes.

Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny: »

Dawid kontra Goliat. Jak rywalizować z gigantem 

|

,

Włodzimierz Schmidt PL

Popularna polska internetowa firma modowa musi zmierzyć się z zagrożeniem, jakim jest wejście na polski rynek znacznie większego brytyjskiego rywala.

W tych realiach odnalazła się także Anna, tworząc Pomysł na Szycie, rozpoznawalną i dostępną dla wszystkich Polaków markę modową. Czy wejście na rodzimy rynek brytyjskiego giganta może być realnym zagrożeniem dla biznesu pani Anny? Niekoniecznie. Dla zagranicznych potentatów zaistnienie na nowym rynku nie jest, wbrew pozorom, zadaniem prostym. Pozyskaniu fanów dla nowej marki sprzyja element nowości i zaciekawienia. Jednak nie znając dobrze rynku, zwyczajów zakupowych, mentalności, wcale nie tak łatwo zagrozić silnie zakotwiczonym markom znad Wisły. Na korzyść Anny przemawiają znajomość rynku i zakorzenienie firmy w świadomości konsumentów.

W świetle raportu „E‑commerce w Polsce 2016. Gemius dla e‑Commerce Polska” berło rozpoznawalności serwisów zakupowych w polskiej sieci dzierży Allegro, co potwierdza silną pozycję krajowych marek w świadomości polskich e‑konsumentów. Jako tajemnicę sukcesu rodzimego serwisu aukcyjnego można wskazać konsekwentnie budowaną pozycję, wprowadzanie nowych funkcjonalności i autorskich rozwiązań. Serwis powstał jako klon amerykańskiego giganta e‑commerce, w efekcie go deklasując na naszym rynku. Jak się okazało, nie zawsze znana na zachodzie Europy marka przyciągnie użytkowników w stopniu pozwalającym odnieść spektakularny sukces.

O powodzeniu biznesu internetowego decydują trzy główne czynniki: oferta (różnorodność asortymentu, dopasowanie do grupy docelowej, nadążanie, a nawet wyprzedzanie trendów), obsługa klienta(komunikacja, warunki zakupu i zwrotu produktów) oraz sprawność realizacji zamówień (kanały sprzedaży, czas od zamówienia od dostawy, czas obsługi zwrotów). Pani Anna powinna skupić się przede wszystkim na kreowaniu wartości w powyższych kategoriach.

Sprzedaż internetowa wymaga perfekcji we wszystkich sferach, które znajdują się w przestrzeni internetowej. To przyjazna użytkownikom struktura strony, intuicyjna nawigacja, jakość zdjęć czy sprawny mechanizm składania zamówień. To także media społecznościowe, będące platformą komunikacji z odbiorcami, czy aplikacje mobilne, będące ważnym kanałem sprzedaży dla każdego użytkownika smartfona.

Warto zastanowić się również nad outsourcingiem obszarów, które mają wpływ na skuteczność firmy, ale nie są związane z jej podstawową działalnością. Jako zwolennik racjonalnego outsourcingu uważam, że angażowanie zasobów firmy w wiele obszarów rozmywa cel i kierunek, w którym podążamy. Sprawne działanie w różnych obszarach działalności firmy wymaga rozbudowanych struktur wewnętrznych, a to właśnie płaska struktura sprzyja zwinności, o której wspomina Anna. Outsourcing procesów logistycznych i czysto produkcyjnych pozwoliłby skupić Annie najlepsze zasoby na kreowaniu marki oraz sprzedaży, czyli podstawowym biznesie firmy.

Obecność rynkowego potentata powoduje, że trudno odnieść sukces jakiejkolwiek lokalnej konkurencji. Ale nie jest przeszkodą w prowadzeniu alternatywnych projektów biznesowych. Nie mamy jasnego obrazu grupy docelowej Anny, nie wiemy, czy pokrywa się on z segmentami, w których działa zagraniczny konkurent. Jaki jest wiek, status, system wartości odbiorców? Dokładna segmentacja klientów pozwoli stworzyć Annie spersonalizowaną ofertę, na której zależy klientom. To co polski konsument doceni, to na pewno przyjazna obsługa ze strony pracowników firmy zamiast automatów generujących e‑maile czy gotowych formatek.

Wejście na rynek dużego międzynarodowego konkurenta powoduje, że lokalnym podmiotom trudniej odnieść sukces. Nie oznacza to jednak, że mniejsi gracze nie mogą prowadzić alternatywnych projektów biznesowych.

Jest wiele przykładów sklepów internetowych, które osiągnęły i wciąż osiągają sukcesy na polskim rynku, mogące stać się dla Anny inspiracją. To przede wszystkim firmy inwestujące w zadowolenie klienta (darmowe dostawy oraz zwroty, więcej – niż przewiduje polskie prawo – czasu na zwrot produktów, programy lojalnościowe), technologię, marketing, a także w rozwój logistyki.

Inną drogą Pomysłu na Szycie może być stworzenie zupełnie nowego konceptu zakupowego. W Polsce pojawiły się rozmaite inicjatywy, jak kluby zakupowe, platformy handlowo‑promocyjne, showroomy, portale łączące część stylizacyjną i zakupową czy też skupiające twórczość polskich projektantów.

Konkurowanie z dużymi zagranicznymi markami nie musi być walką zwycięzca – przegrany. Rynek, szczególnie w obszarze modowym, jest na tyle szeroki, że może pomieścić wiele projektów. Sprzedaż internetowa stanowi obecnie około 4% całkowitej wartości sprzedaży. Ministerstwo Gospodarki szacuje, że w ciągu dwóch lat wartość sprzedaży w e‑commerce będzie stanowiła 9% całości sprzedaży w Polsce. Prognozy te wskazują na dalszy intensywny rozkwit e‑handlu, co stwarza solidne podstawy rozwoju dla polskich przedsiębiorców. Konfrontacja z rynkowymi wyjadaczami nie musi oznaczać porażki, a może stać się punktem wyjścia dla stworzenia nowatorskich biznesów.

Aby wypracować swój wewnętrzny kapitał, marka powinna słuchać potrzeb konsumentów, a z drugiej strony być na tyle innowacyjna, aby te potrzeby kreować, bo jak mawiał Steve Jobs: „Ludzie nie wiedzą, czego chcą, dopóki im tego nie pokażesz”.

Przeczytaj pozostałe komentarze: »

Paweł Klimiuk: aby zrozumieć lokalny rynek potrzeba czasu 

|

,

Paweł Klimiuk PL

Dane o zwyczajach zakupowych klientów to istotna przewaga nad konkurencją.

Hubert Laszczyk: kluczem do właściwej strategii jest pomysł 

|

,

Hubert Laszczyk PL

Próba konkurowania o masowego klienta ze znacznie silniejszym przeciwnikiem jest raczej skazana na porażkę. 

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Hiperrealistyczna ilustracja przedstawia przestronne, nowoczesne atrium o minimalistycznym wystroju. W centralnym punkcie podłogi znajduje się świetlista rozeta kompasu, symbolizująca moralne centrum organizacji. Nad nią unoszą się transparentne, kolorowe panele w chłodnych i ciepłych tonacjach, zawieszone w przestrzeni na różnych wysokościach. Naturalne światło wpada przez świetliki dachowe, tworząc spokojną, refleksyjną atmosferę. Całość emanuje równowagą między strukturą a wartościami, technologią a etyką. Lekcje strategii etycznej AI od Grupy H&M

Podejście globalnego detalisty do etyki sztucznej inteligencji zakłada, że formalne procedury mają ograniczony zasięg. Menedżerowie koncentrują się na wzmacnianiu moralnego kompasu wszystkich pracowników – tak, by potrafili podejmować trafne decyzje, krok po kroku, rozmowa po rozmowie.

Sztuczna inteligencja zmienia sposób funkcjonowania organizacji – i właśnie dlatego stanowi wyzwanie etyczne. Kto powinien ponosić odpowiedzialność za zautomatyzowane decyzje i działania? Jak szeroka powinna być decyzyjność algorytmów? Jak projektować interakcje między ludzkim umysłem a maszyną? Jak technologia wpływa na pracowników? Gdzie w systemie kryją się uprzedzenia?

Firmy, regulatorzy i decydenci starają się znaleźć trwałe zasady etyczne, które pomogą im poruszać się w tym moralnym labiryncie. Zazwyczaj stosują pozornie logiczne podejście: najpierw identyfikują uniwersalne wartości (takie jak przejrzystość, sprawiedliwość, autonomia człowieka czy możliwość wyjaśnienia decyzji), następnie określają praktyczne zastosowania tych wartości (np. w procesach decyzyjnych czy rekrutacji wspieranej przez AI), a na końcu formalizują je w kodeksach postępowania. Założenie jest takie, że kodeksy etyczne powinny mieć pierwszeństwo przed „kodeksem obliczeniowym” AI.

EKF 2025 - debata prezesów banków Debata prezesów banków w ramach EKF 2025 zapewniła wiele wniosków dla polskiego biznesu

Europejski Kongres Finansowy co roku ściąga światowej klasy ekspertów i oferuje szeroką gamę paneli dyskusyjnych w tematyce finansów i gospodarki. Niemniej, prawdziwym gwoździem programu jest tradycyjnie finał w formie debaty prezesów największych banków. 4 czerwca 2025 roku ponownie w Sopocie doszło do spotkania najważniejszych decydentów polskiego sektora finansowego.

Tegoroczną edycję debaty poprowadzili Brunon Bartkiewicz, członek rady programowej EKF oraz Iwona Kozera, partnerka zarządzająca EY Consulting w Polsce. Wzięło w niej udział aż 10 prezesów zarządów największych polskich banków: Michał Bolesławski (ING Bank Śląski),  Elżbieta Czetwertyńska (Citi Handlowy), Przemysław Gdański (BNP Paribas Bank Polska), João Bras Jorge (Millennium S.A.), Cezary Kocik (mBank), Michał Gajewski (Santander Bank Polska), Cezary Stypułkowski, (Banku Pekao), Szymon Midera (PKO Bank Polski), Adam Marciniak, (VeloBank S.A.) oraz Piotr Żabski (Alior Bank). Co roku, jest to jedyna taka okazja w której uczestniczy tak wiele osób tak ważnych dla polskiej gospodarki.

Formuła debaty

Przed rozpoczęciem właściwej części debaty, uczestnicy mieli okazję posłuchać wystąpienia przewodniczącego KNF, Jacka Jastrzębskiego. Zaapelował on o rozwój rynku kapitałowego, aby odciążyć banki od ryzykownych inwestycji. Zaznaczył także konieczność bliskiej współpracy sektora bankowego z firmami technologicznymi oraz potrzebę ustanowienia odpowiednich regulacji w zakresie ochrony danych. Następnie, firma EY przedstawiła wyniki ankiety przeprowadzonej z zarządami banków uczestniczących w wydarzeniu. Za podwaliny do dyskusji posłużyły także wnioski z trzech eksperckich okrągłych stołów:

  • makroekonomicznego
  • technologicznego
  • ryzyka.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!