Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
INNOWACJE

Kiedy „dużo” znaczy „mało”?

5 listopada 2013 5 min czytania
Joanna Malinowska-Parzydło
Kiedy "dużo" znaczy "mało"?

Streszczenie: Segmentacja jest kluczowym elementem strategii marki, również osobistej. Ważne jest, aby upewnić się, że o Twojej marce mówią właściwe osoby. Liczba wyświetleń czy polubień w mediach społecznościowych może być myląca, jeśli celem jest dotarcie z wartościowymi treściami do konkretnych grup odbiorców. Należy zastanowić się, kto o Tobie mówi oraz kto milczy i dlaczego. Anonimowy tłum nie zapewni wsparcia w trudnych chwilach, nie kupi Twojej oferty ani nie da referencji. Dlatego warto skupić się na budowaniu relacji z konkretnymi, istotnymi osobami, które docenią oferowaną przez Ciebie wartość. Pamiętaj, że anonimowy tłum może być niebezpieczny, dokonując wirtualnego linczu w przypadku złamania obietnicy marki. Zamiast zabiegać o popularność wśród mas, lepiej skoncentrować się na najważniejszych partnerach i pielęgnować z nimi relacje.

Pokaż więcej

Segmentacja jest jednym z kluczowych elementów strategii marki, także osobistej. W jaki więc sposób upewniasz się, że o Twojej marce i o Tobie mówią właściwi ludzie (o tym, jak traktować opinie nieistotnych ludzi, wyrażane także w formie lajków i hejtów, pisałam już na „Jesteś Marką”)?

Furorę w internecie swego czasu zrobił film Jesteś zwycięzcą.

Przez jednych parodiowany, przez innych umieszczony w kategoriach osobliwości, nie można odmówić mu jednak siły zasięgu. Zatem, czy chcesz być podobnym zwycięzcą? W jakiej kategorii autor filmu wygrał główną nagrodę? Chcesz startować w tej samej i ścigać się o złoto? Nie?

W tym kontekście warto zastanowić się też, jak projektować cele i miary sukcesu w budowaniu silnej marki osobistej. Liczba wyświetleń na YouTube może okazać się zawodna. Tym bardziej liczba polubień, jeśli Twoim celem nie jest wylansowanie się i zaistnienie w anonimowym tłumie tylko dotarcie z wartościowymi treściami do konkretnych grup odbiorców. Chyba, że chcesz być zwycięzcą?

Kto o Tobie mówi?

Wróćmy do podstawowego pytania: po czym poznajesz, że mówią o Tobie właściwi ludzie w kontekście wartości, które są dla Ciebie ważne i które im oferujesz? Przy tej okazji pomyśl, kto o Tobie milczy i dlaczego.

Oto kilka przykładów, które pomogą opracować własne miary sukcesu.

  • Twoi bliscy i przyjaciele mówiąc o lojalności, zawsze wskażą Ciebie jako przykład.

  • Twoje dzieci rozmawiając z kolegami o zaufaniu i szacunku, wymienią Ciebie jako swojego rodzica i przyjaciela.

  • Twoi ważni partnerzy życiowi wykonując ćwiczenie, kogo ze znajomych zabraliby na bezludną wyspę jako osobę wartościową i niezbędną w ich życiu, wybiorą Ciebie.

  • Twój szef myśląc o osobie niezawodnej, pomyśli w pierwszej kolejności o Tobie.

  • Twoi pracownicy zapytani, kto jest dla nich wzorem przywództwa, wymienią bez wahania Ciebie.

  • Twoi klienci rozmawiając o tym, na czym polega najwyższa jakość obsługi, wspomną na pierwszym miejscu Twoją firmę i wymienią Twoje nazwisko.

  • Twoi studenci mówiąc o wykładowcach, których zajęcia są użyteczne i praktyczne, wspomną zajęcia z Tobą.

Wartość tłumu

Najważniejsze – czy masz jasność, kto jest dla Ciebie ważny? Czy i w jaki sposób upewniasz się, że jesteś także ważny dla niego? Bo jaka jest wartość anonimowego tłumu?

  • Tłum nie zatroszczy się o Ciebie, kiedy będziesz w potrzebie.

  • Tłum nie kupi Twojej oferty (chyba, że jesteś marką masową – tu rozmawiamy o markach premium).

  • Tłum nie da Ci referencji.

  • Tłum Cię nie zatrudni.

  • Tłum nie zaproponuje Ci wspólnego dobrego życia.

  • Tłum nie przyjdzie szczerze płakać na Twoim pogrzebie.

Tego wszystkiego możesz się spodziewać ze strony mniejszej lub większej liczby konkretnych ludzi, ważnych dla Ciebie z perspektywy zawodowej i prywatnej, którym oferujesz istotną wartość i jesteś przez to ważnym partnerem.

Kończąc zaś wątek tłumu, pamiętaj, że anonimowy tłum może okazać się groźny, dokonując wirtualnego linczu, kiedy złamiesz obietnicę swojej marki, co pokazują przykłady reakcji zawiedzionych fanów na fan page’ach znanych osób.

O kim pamiętasz?

Czy jesteś pewien, że pamiętasz o tych, którzy mają pamiętać o Tobie? Ile czasu i uwagi rezerwujesz dla nich w dobowej czy tygodniowej agendzie?

Branie udziału w wyścigu po popularność mierzoną liczbą a nie jakością partnerów niesie za sobą cztery naturalne konsekwencje.

  • Ścigając się, gubisz swoje naturalne tempo i zaczynasz biec w rytm celów wyznaczonych przez innych, tracąc własne cele z pola widzenia.

  • Rozpraszając uwagę, która jest zasobem limitowanym, tracisz z pola widzenia Twoich kluczowych partnerów, co po jakimś czasie osłabi ich lojalność.

  • Będąc w permanentnym biegu, trwonisz kapitał zaufania i reputacji – kto z nas chce robić interesy lub realizować ważne projekty z osobą nieuważną ,w permanentnym biegu, z zadyszką, ocierającą pot z czoła.

  • Poziom stresu związany z długotrwałym wysiłkiem zablokuje Ci w pewnym momencie kreatywność.

Czy jesteś pewien, że pamiętasz o tych, którzy mają pamiętać o Tobie?

Zostawiając zatem z boku zabieganie o anonimowy tłum – skoncentruj się na najważniejszych partnerach. Ludziach, którzy powinni myśleć i mówić o Tobie w konkretnych sytuacjach.

Jest rzeczą oczywistą, że chcesz , aby wartościowe idee i działania docierały do jak największej grupy ludzi podzielających je i zaangażowanych w ich promocję. Nie myl tylko wyniku z celem. Zanim zdefiniujesz swoje cele zawodowe lub prywatne, upewnij się, że w ramach strategii pamiętałeś o najważniejszych partnerach. Z kolei planując działania komunikacyjne, określ, do kogo skierowany jest dany przekaz. Bo przecież nie do tłumu?

Kto jest dla Ciebie ważny?

Właśnie. W jakich sytuacjach i kto ma o Tobie mówić z uznaniem? Jestem ciekawa Twojej opinii: patrząc przez pryzmat doświadczenia własnego lub innych ludzi – w jakich sytuacjach ulegamy magii ilości, pokusie mierzenia sukcesu opiniami tłumu, a nie kluczowych, życiowych i zawodowych partnerów. Kiedy, także w środowisku zawodowym, tak bardzo skupiamy się na wyniku, że tracimy z oczu cel i pytanie „po co?”.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!