Streszczenie: W świecie rosnącej niepewności młode pokolenie liderów redefiniuje zasady gry w globalnym biznesie. Artykuł analizuje, jak zmieniają się kluczowe kompetencje przywódcze, podejście do zarządzania ryzykiem i rozumienie bezpieczeństwa organizacyjnego. Pokazuje, że odporność systemowa, inteligencja geopolityczna oraz przywództwo oparte na wartościach stają się fundamentem skutecznego zarządzania. Tekst zawiera praktyczne wnioski i rekomendacje dla liderów chcących dostosować swoje firmy do epoki nieprzewidywalności.
Dzisiejszy świat biznesu wkracza w epokę bezprecedensowej niepewności. Szybkie zmiany technologiczne, zawirowania geopolityczne oraz kryzysy klimatyczne i społeczne sprawiają, że dotychczasowe modele prognozowania zawodzą. Młodsze pokolenie liderów – wchodzące właśnie na scenę globalnego biznesu – postrzega te przemiany jako „koniec przewidywalności”, zjawisko wymagające nowego podejścia do zarządzania. Według międzynarodowego badania Voices of the Leaders of Tomorrow 2025 młodzi liderzy aż w 72% uznają obecne zmiany geopolityczne za zasadniczą, wręcz tektoniczną transformację, podczas gdy podobny pogląd podziela tylko około jedna trzecia doświadczonych dyrektorów. Innymi słowy, tam gdzie starsze pokolenie żywi jeszcze nadzieję na powrót stabilności, młodsi już przygotowują się na ciągłe wstrząsy i przeobrażenia.
Przykładem nieprzewidywalności ostatnich lat był wybuch wojny w Ukrainie. Jeszcze przed inwazją wiele firm błędnie zakładało, że konflikt jest mało prawdopodobny – założenie to okazało się kosztownym błędem. Równocześnie rośnie wpływ młodszych pokoleń. Szacunki wskazują, że do 2025 r. milenialsi (pokolenie Y) mogą stanowić nawet 75% globalnej siły roboczej, a wraz z nimi do głosu dochodzą nowe wartości i oczekiwania. W tym kontekście młode pokolenie redefiniuje fundamenty globalnego biznesu – od wymaganych kompetencji przywódczych, przez podejście do ryzyka i kultury organizacyjnej, po samą misję przedsiębiorstw. Poniżej analizujemy te zmiany oraz wskazujemy, co oznaczają one dla dzisiejszych liderów biznesu.
Nowe kompetencje przywódcze
Odporność systemowa
W obliczu ciągłych zakłóceń rynkowych i kryzysów przyszli liderzy muszą opanować umiejętność budowania odporności systemowej organizacji. Chodzi nie tylko o osobistą odporność psychiczną, ale o zdolność całej firmy do przetrwania i rozwoju mimo wstrząsów – od pandemii, przez załamania łańcuchów dostaw, po nagłe zmiany regulacyjne. Tradycyjne zarządzanie ryzykiem, koncentrujące się na kilku przewidywalnych kategoriach (głównie finansowych), ustępuje miejsca podejściu holistycznemu, w którym zarządzanie odpornością jest integralną częścią strategii biznesowej. Najlepsi menedżerowie czołowych firm coraz częściej wplatają mechanizmy odporności (plany awaryjne, dywersyfikację dostaw, elastyczne modele operacyjne) w długofalowe planowanie, zdając sobie sprawę, że w „bardziej dynamicznym otoczeniu operacyjnym” tylko organizacja przewidująca nieprzewidywalne może utrzymać wydajność. Krótko mówiąc, odporność systemowa – zdolność do absorpcji wstrząsów i szybkiej adaptacji – staje się kluczową cechą skutecznego przywództwa jutra.
Kompetencje geopolityczne
Globalny biznes nie funkcjonuje w próżni – napięcia handlowe, zmiany układu sił między mocarstwami czy niestabilność polityczna potrafią zburzyć najstaranniej ułożone plany korporacyjne. Młode pokolenie liderów wyrastało w świecie multipolarnym, z rosnącą rolą rynków wschodzących i nowych potęg gospodarczych. Nic dziwnego, że znacznie wyraźniej dostrzegają oni znaczenie czynników geopolitycznych dla przyszłości biznesu. Wspomniany raport VOLOT 2025 pokazał, że młodsi liderzy z ponad 90 krajów przewidują nadciągające przetasowania geostrategiczne znacznie trafniej niż ich starsi koledzy.
Dla firm oznacza to konieczność rozwoju kompetencji umożliwiających sprawne nawigowanie w zmiennym otoczeniu geopolitycznym – od uważnego śledzenia trendów politycznych i regulacyjnych w różnych regionach, po umiejętność szybkiego reagowania na kryzysy międzynarodowe. Eksperci podkreślają, że najwyższa kadra zarządzająca musi traktować ryzyka geopolityczne z taką samą pilnością jak transformację cyfrową czy zmiany klimatyczne. Innymi słowy, potrzebna jest swoista „inteligencja geopolityczna” w zarządach – kompetencja łączenia perspektywy biznesowej z głębokim rozumieniem globalnych zależności i możliwych scenariuszy. Lider przyszłości powinien umieć zarówno przewidzieć skutki np. zmiany układów handlowych czy wprowadzenia sankcji, jak i wykorzystać szanse pojawiające się wraz z otwarciem nowych rynków i partnerstw.
Zarządzanie wartościami
Trzecim filarem nowoczesnego przywództwa jest zdolność do zarządzania firmą poprzez jasno zdefiniowane wartości i cele społeczne. Młode pokolenie przykłada ogromną wagę do etycznego, odpowiedzialnego działania biznesu – zarówno wewnątrz organizacji, jak i wobec otoczenia zewnętrznego. Coraz powszechniejsze jest oczekiwanie, że lider stanie się „zarządcą wartości”, który potrafi zbudować kulturę opartą na zaufaniu, autentyczności i wrażliwości społecznej. W badaniach globalnych 53% przedstawicieli generacji Y i Z stwierdziło, że biznes musi bardziej angażować się w rozwiązywanie problemów społecznych, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z 39% odnotowanymi jeszcze kilka lat wcześniej.
Krótko mówiąc, ponad połowa młodych ludzi uważa, że firmy powinny opowiedzieć się po którejś ze stron i aktywnie działać na rzecz dobra wspólnego, nie ograniczając się wyłącznie do pomnażania zysków. Dla liderów oznacza to konieczność rozwijania umiejętności prowadzenia biznesu w sposób zorientowany na wyższy cel – czy to poprzez działania proekologiczne, dbałość o dobrostan pracowników, czy zaangażowanie w życie lokalnych społeczności. Menedżer jutra musi umieć komunikować i wcielać w życie wartości organizacji, a także sprawnie poruszać się w warunkach konfliktów na tle wartości (np. kontrowersji politycznych wokół ESG czy różnorodności). Taka postawa buduje zaufanie interesariuszy i reputację firmy jako odpowiedzialnego gracza, co przekłada się na długofalowy sukces.
Badania potwierdzają, że młodsze pokolenie liderów rzeczywiście inaczej ustawia priorytety. W globalnym sondażu aż 91% liderów jutra uznało adaptacyjność organizacji (agility) za cechę „bardzo istotną” (wobec 65% obecnej kadry zarządzającej). Podobnie wpływ społeczny biznesu ceni 75% młodych liderów, w porównaniu do zaledwie 42% starszych. Również etyczne przywództwo i kultura inkluzywna zyskują znacznie wyższe oceny wśród młodego pokolenia niż wśród ich poprzedników. Młodzi liderzy wyraźnie silniej akcentują znaczenie tych kompetencji, co zapowiada istotną zmianę akcentów w sposobie zarządzania organizacjami.
Odmienne wizje przyszłości sukcesu w biznesie

Młodzi liderzy (czerwone słupki) kontra obecni seniorzy (niebieskie) w ocenie czynników kluczowych dla przyszłego sukcesu biznesu. Widzimy, że adaptacyjność organizacji (Agility) za „bardzo istotną” uznaje 91% liderów jutra wobec 65% kadry obecnej. Wpływ społeczny biznesu ceni 75% młodych vs tylko 42% starszych, podobnie wyżej oceniane są m.in. etyczne przywództwo i kultura inkluzywna. Młodsze pokolenie wyraźnie silniej akcentuje znaczenie tych kompetencji.
Nowe podejście do zarządzania ryzykiem
Wraz z końcem przewidywalności zmianie ulega także to, jak firmy definiują bezpieczeństwo biznesowe i jak zarządzają ryzykiem. Dla poprzedniej generacji liderów bezpieczeństwo oznaczało przede wszystkim stabilność finansową oraz ochronę aktywów przed znanymi zagrożeniami. Dziś tak wąski, defensywny model jest niewystarczający – młode pokolenie promuje wizję bezpieczeństwa opartego na strategicznej odporności. Oznacza to przesunięcie uwagi od klasycznego zarządzania ryzykiem do szerszego zarządzania niepewnością.
Jak zauważa McKinsey, dawniej firmy skupiały się na garstce łatwo identyfikowalnych ryzyk (np. walutowych czy kredytowych), podczas gdy najlepsze organizacje wyewoluowały w kierunku kompleksowego zarządzania odpornością trwale wbudowanego w procesy strategiczne. Ryzyko stało się domeną nie tylko działów compliance, ale też najwyższej kadry menedżerskiej – jest postrzegane jako nieodłączny element planowania w turbulentnym otoczeniu.
Kluczowe zmiany w podejściu do zarządzania ryzykiem
Proaktywność zamiast reaktywności
Młodzi liderzy stawiają na wczesne identyfikowanie sygnałów zmian i przygotowywanie scenariuszy „co, jeśli” jeszcze zanim kryzys zapuka do drzwi. Badanie VOLOT 2025 jasno wskazuje, że aby zachować odporność i konkurencyjność, organizacje muszą odważnie przemyśleć strategie i unowocześnić planowanie scenariuszowe oraz mechanizmy zarządzania ryzykiem, tak by nadążyć za tempem i złożonością obecnych zmian. Firmy polegające wyłącznie na doraźnych reakcjach i przywiązaniu do starych założeń działają na własne ryzyko – brak elastycznej strategii odporności grozi poważnymi konsekwencjami, o czym boleśnie przekonały się przedsiębiorstwa zaskoczone globalnym lockdownem i załamaniem łańcuchów dostaw w 2020 roku.
Uwzględnienie nowych obszarów ryzyka i ESG
Młodzi liderzy traktują zmiany klimatyczne, ryzyka społeczne, reputacyjne oraz cyberzagrożenia jako kwestie pierwszorzędnej wagi. Podczas gdy wcześniej często postrzegano je jako poboczne „miękkie” problemy, dziś naruszenie zaufania społecznego, utrata kapitału ludzkiego czy brak zrównoważenia środowiskowego stanowią realne zagrożenie dla ciągłości biznesu. Jak podkreślono w raporcie NIM, firmy muszą wyjść poza minimalne wymogi regulacyjne i aktywnie podnosić poprzeczkę w obszarze ESG oraz zrównoważonego rozwoju. Innymi słowy, zarządzanie ryzykiem staje się tożsame z zarządzaniem zrównoważonym rozwojem – troska o środowisko, ład korporacyjny i społeczeństwo to dla młodych liderów nie kosztowny dodatek, lecz integralna część zapewniania stabilności biznesu.
Ta nowa filozofia bezpieczeństwa biznesowego oznacza również inwestowanie w zdolności szybkiego reagowania i ciągłego uczenia się. Organizacje powinny budować struktury i procesy pozwalające błyskawicznie przechodzić w tryb kryzysowy w razie potrzeby, a następnie równie szybko powracać do stanu równowagi.
Przykładem takiej gotowości jest doświadczenie firm europejskich podczas niedawnej wojny w Ukrainie – wiele z nich musiało zmierzyć się z przerwaniem dostaw surowców czy gwałtownymi zmianami cen energii. Te wydarzenia dowodzą słuszności podejścia promowanego przez młodych liderów: przygotowanie się na nieprzewidywalne oznacza uczynienie z niepewności stałego elementu zarządzania, zamiast opierania się na nadziei, że „jakoś to będzie”.
Podsumowanie
Wejście na scenę biznesu młodego pokolenia liderów oznacza nie tylko zmianę warty, ale też zmianę paradygmatu zarządzania. Koniec przewidywalności nie musi oznaczać chaosu – pod warunkiem że organizacje przyjmą nowe podejście do przywództwa i ryzyka. Systemowa odporność, inteligencja geopolityczna, etyczne przywództwo i zrównoważone zarządzanie ryzykiem to filary, na których opiera się wizja liderów jutra. Obecna kadra zarządzająca, chcąc zapewnić swojej firmie długofalowe bezpieczeństwo biznesowe i sukces, powinna czerpać z tych lekcji już dziś. Adaptacyjność, strategiczna odwaga i gotowość do ciągłego uczenia się staną się kluczowymi kompetencjami przywódczymi w świecie, w którym niepewność jest jedyną stałą. Nowe pokolenie wyznacza kierunek – od obecnych liderów zależy, czy podążą jego śladem, redefiniując własny styl zarządzania w obliczu końca przewidywalności.