Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce

Dostosuj swój biznes do generacji Z

1 czerwca 2019 8 min czytania
Aneta Stępień-Proszewska
Urszula Rakowska
Dostosuj swój biznes do generacji Z

Generacja Z, czyli pokolenie ludzi urodzonych w latach 1998–2016, stanowi 30% światowej populacji. Jej najstarsi przedstawiciele stali się już dorośli i uczestniczą w zjawiskach rynkowych jako pełnoprawni i samodzielni konsumenci.

Dlatego firmy powinny poznać specyficzne cechy tego pokolenia i dostosować do niego strategie biznesowe i marketingowe, tym bardziej że już za dziesięć lat ? wszystkich klientów na świecie będzie reprezentować właśnie tę generację.

Czytaj, inspiruj się, twórz. Daj sobie szansę na rozwój dzięki solidnej dawce harvardzkiej wiedzy. Prenumerując, masz pewność, że na bieżąco będziesz poznawać tajniki najlepszych ekspertów biznesowych. Kup teraz!

  • Raport Pokolenie bez granic przygotowany przez OC&C Strategy Consultants pokazuje, że generacja Z różni się pod wieloma względami od milenialsów – kształtuje nowe wzorce i postawy, a równocześnie ma jeszcze bardziej globalny, ujednolicony charakter. Niezależnie od kraju pochodzenia „zetki” to osoby urodzone i ukształtowane w czasach recesji, wielu lokalnych wojen i problemów związanych z terroryzmem, a z drugiej strony błyskawicznego rozwoju nowych technologii i mediów społecznościowych. Dlatego przedstawiciele tego pokolenia cenią poczucie bezpieczeństwa i stabilności, a równocześnie starają się wyróżnić i są podatni na wpływ przyjaciół i celebrytów, postrzeganych jako autorytety. Generacja wyróżnia się sześcioma cechami:

  • Globalny charakter – przedstawiciele pokolenia są do siebie podobni na całym świecie.

  • Uleganie wpływom – częściej niż inne pokolenia kierują się opiniami znajomych i celebrytów.

  • Większe wymagania – nadal ważne są cena i jakość produktu, ale także jego drugorzędne cechy, takie jak ekologia, unikalność, aspekty etyczne marki, bogaty wybór.

  • Dążenie do unikalności – w świecie zdominowanym przez media społecznościowe wiele młodych osób odczuwa silną potrzebę wyróżnienia się w jakiś sposób. Bardziej ceni też innowacyjność.

  • Poszukiwanie przeżyć – jeszcze bardziej niż milenialsi przedstawiciele generacji Z wolą wydawać pieniądze na wrażenia, doświadczenia, a nie produkty.

  • Odpowiedzialność społeczna – świadoma konsumpcja, biorąca pod uwagę działania społeczne marki, jej etykę, historię i reputację.

Przeprowadzone przez OC&C badanie na grupie 15 500 respondentów wykazało, że w porównaniu z beztroskimi milenialsami przedstawiciele generacji Z kierują się w swoich decyzjach finansowych znacznie większym rozsądkiem. Ponad 35% z nich odkłada środki przed dokonaniem większych zakupów, a 12% już teraz oszczędza na emeryturę. Nie znaczy to jednak, że „zetki” nie lubią wydawać pieniędzy. Z kwotą 3,4 biliona dolarów generują ponad 7% łącznych wydatków gospodarstw domowych (w Polsce – 5%), mimo że w większości są to nadal nastolatki, a nawet dzieci.

Przedstawiciele generacji Z kierują się w swoich decyzjach finansowych znacznie większym rozsądkiem. Ponad 35% z nich odkłada środki przed dokonaniem większych zakupów, a 12% już teraz oszczędza na emeryturę.

Przedstawiciele generacji Z są masowo obecni w mediach społecznościowych, ale – w przeciwieństwie do milenialsów – traktują tego typu serwisy jak narzędzia i używają ich bardziej racjonalnie niż emocjonalnie. „Zetki” często korzystają z wielu rodzajów social mediów i prowadzą w każdym z kanałów kilka kont. Tylko jedno z nich, zastrzeżone dla najbliższych znajomych i rodziny, służy do sporadycznego ujawniania prawdziwych informacji o swoim życiu. Natomiast konta dostępne publicznie są prowadzone bardziej regularnie i służą świadomej kreacji własnego wizerunku. Przedstawiciele pokolenia Z są wyjątkowo podatni na wpływ znajomych, przyjaciół, a także celebrytów, m.in. właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych. To podstawowe źródło pozyskiwania informacji i opinii na temat życia społecznego, polityki, ale także produktów i usług.

Jak zjednać sobie klientów z generacji Z

Ze względu na specyficzne cechy generacji Z firmy powinny wypracować nowe podejście biznesowe do tej stale powiększającej się grupy klientów. Marki i sieci detaliczne powinny podjąć następujące działania, aby zjednać sobie klientów z tej grupy wiekowej.

  1. Nowa segmentacja – ze względu na to, że mamy do czynienia z bardzo homogeniczną grupą klientów, segmentacja w dużej mierze powinna być oparta na badaniu trendów w internecie i mediach społecznościowych, śledzeniu grup wpływów identyfikujących się z określonym rodzajem przeżyć. Przykład: Marka Gymshark, stworzona w 2012 roku przez grupę nastolatków, dzięki strategii angażowania influencerów zdołała zgromadzić na Instagramie 2,7 miliona oddanych fanów i obecnie jest jedną z najszybciej rozwijających się marek sportowych.

  2. Model biznesowy odpowiadający na potrzebę unikalności – kreowanie nowych produktów i usług musi uwzględniać potrzebę wyróżniania się czymś niezwykłym, nietypowym, choć nadal w ramach znanych marek i rozpoznawalnego logo. Przykład: Firma Nike pozwala konsumentom personalizować zakupione obuwie za pośrednictwem usługi NikeiD. Dostępne w trybie online narzędzia do personalizacji stały się kluczowym elementem stymulującym rozwój kanału nastawionego na bezpośrednie dotarcie do konsumenta.

  3. Czerpanie wartości z doświadczeń – same zakupy powinny stać się dla klientów przeżyciem, należy też zadbać o pogłębienie więzi konsumenta z daną marką. Przykład: Firma Belong by Game uruchomiła sieć aren gamingowych w Wielkiej Brytanii. Każda z aren ma własny kalendarz imprez, zawodów i wieczorów społecznościowych. Obiekty przyciągają wielu młodych konsumentów, a osoby odwiedzające areny wydają więcej niż klienci tej samej firmy, korzystający ze zwykłych sklepów.

  4. Potencjał społeczności konsumentów – marki i sieci detaliczne mogą zyskać bezpośredni dostęp do klientów, a także prowokować interakcję między nimi a celebrytami/ambasadorami marki, budując własne sieci społecznościowe. Przykład: Sieć sklepów kosmetycznych Sephora ma aktywną społeczność online z wydzielonymi podgrupami tematycznymi dla osób, które chcą podyskutować na ważne dla nich tematy i zainteresowania (np. „cera trądzikowa”, „sposoby na puszące się włosy”), dzielić się poradami i wzajemnie inspirować.

  5. Efekt sieci społecznościowej – dobrze zaplanowana strategia dotarcia do konsumentów poprzez różnego rodzaju kanały społecznościowe, nastawiona na bezpośredni i szybki kontakt z klientami. Przykład: Marka lakierów do paznokci NeoNail zaprosiła swoje fanki do współtworzenia nowej kolekcji lakierów hybrydowych. W trybie przejrzystego głosowania na korporacyjnej stronie internetowej i platformie wymiany pomysłów fanki NeoNail wybrały nazwę kolekcji, jej ambasadorów i kolory nowych lakierów hybrydowych.

  6. Odpowiedzialność społeczna – klienci z generacji Z wymagają od marek ponadprzeciętnego angażowania się w kwestie odpowiedzialności społecznej i dbałości o ochronę środowiska. Przykład: Mokosh, producent naturalnych kosmetyków do pielęgnacji ciała, sprzedaje produkty w opakowaniach łatwych do recyklingu, organizuje też akcje charytatywne.

  7. Prosta narracja – konsumenci z generacji Z są otoczeni przez szum medialny i nadmiar informacji. Aby przekaz mógł do nich dotrzeć, potrzebna jest wyjątkowa przejrzystość narracji i prostota przekazu. Przykład: Marka Wedel w kampanii „Poczuj dziecięcą radość” wróciła do korzeni marki i oznaczenia w postaci chłopca na zebrze – wizualnej sygnatury marki – a poprzez zabawne historie z morałem, które wykorzystuje w reklamach, buduje emocjonalną więź konsumentów z marką.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

Sztuka nawigowania w niepewnym otoczeniu

Rozpad starego ładu i liczne zawirowania w globalnej gospodarce w ostatnich latach ustawiły wysoko poprzeczkę dla KUKE. Jak instytucja wspierająca polskich eksporterów przygotowała się do działania w czasach podwyższonej zmienności i niepewności? Janusz Władyczak, prezes KUKE, mówi nie tylko o strategicznych inicjatywach, nowym podejściu do klienta i roli intuicji, ale też ma rady dla młodych liderów.

Objął pan stery KUKE tuż przed jednym z najbardziej burzliwych okresów we współczesnej historii: pandemia, wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny. Czy czuł się pan przygotowany na zarządzanie organizacją w warunkach tak silnej presji?

Do KUKE dołączyłem tuż przed rozpoczęciem pierwszej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu. Już wtedy pojawiało się coraz więcej przesłanek wskazujących, że dotychczasowy porządek międzynarodowy ulega zmianie, a to może wywołać poważne konsekwencje dla polskich firm i gospodarki, której koniunktura zależy od eksportu. Dla nas oznaczało to konieczność przygotowania się do działania w warunkach dużo większej niepewności i zapewnienia sobie możliwości stosowania niestandardowych rozwiązań. W poprzednich latach KUKE pozostawała dość skostniałą strukturą, nie szukała nowych możliwości rozwoju. Zmiany były zatem konieczne, a ponieważ lubię działać w sytuacjach nieoczywistych, w szczególności takich, które innych przytłaczają, i zawsze widzę w nich szansę, to taki burzliwy okres był dla mnie idealnym środowiskiem. Kluczową rolę w tym odegrał zespół ekspertów, który udało nam się zbudować.

Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie

W świecie, w którym digitalizacja stała się koniecznością, sukces zależy nie od samej technologii, lecz od umiejętności jej wykorzystania. O tym, jak multidyscyplinarne podejście, kobiece przywództwo i kultura oparta na bezpieczeństwie psychologicznym pozwoliły Archicom zbudować efektywny cyfrowy ekosystem, opowiada Agata Skowrońska-Domańska, wiceprezeska zarządu firmy.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!