Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce

W handlu pozwól sobie na eksperymentowanie

6 czerwca 2022 10 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
Jan-Pieter (JP) Lips
W handlu pozwól sobie na eksperymentowanie

Konsumenci kupują w punktach stacjonarnych, ponieważ oczekują przyjemnych doświadczeń zakupowych, natomiast e‑sklepy wybierają ze względu na wygodę. Jednak „często klienci po prostu nie wiedzą, czego chcą, albo nie wiedzą, co jest możliwe. Nie są bowiem w stanie wyobrazić sobie czegoś, co jeszcze nie istnieje. Dlatego tak ważne jest także eksperymentowanie” – podkreśla Jan‑Pieter (JP) Lips szef działu ujednoliconego handlu (Unified Commerce Enablement) w Adyen. Rozmawia Paulina Kostro.

Paulina Kostro: Nie ulega wątpliwości, że pandemia, a szczególnie lockdown, wpłynęły na to, w jaki sposób klienci robią zakupy. Zamknięci w domach musieli przekonać się do formuły online, a to zmieniło też ich podejście do oczekiwanych doświadczeń zakupowych. Jak należy scharakteryzować współczesnego klienta i jakie są jego oczekiwania właśnie w tym zakresie?

Jan‑Pieter (JP) Lips: W trakcie pandemii wielu sprzedawców wykazało się dużą kreatywnością, poszukując nowych sposobów kontaktu z klientami. Proponowali im m.in. zamawianie zakupów online lub telefonicznie, ale odbieranie ich w punktach stacjonarnych – w dogodnym dla klienta czasie. Z tego względu obecne oczekiwania konsumentów są znacznie wyższe, niż miało to miejsce przed pandemią. Klienci uważają, że skoro podczas lockdownu firmy mogły się dopasować zarówno do nieoczekiwanej sytuacji, jak i zaoferować ciekawsze doświadczenia zakupowe, to teraz tym bardziej powinny to robić. Tymczasem detaliści zauważają pewien rozdźwięk między tymi oczekiwaniami a tym, co mogą zrealizować w praktyce.

Moim zdaniem nie istnieje uniwersalna persona klienta, ponieważ każdy ma inne preferencje. Dlatego nie można mówić też o uniwersalnym rozwiązaniu czy ofercie. Zawsze trzeba dać ludziom możliwość wyboru, w jaki sposób chcą dokonać zakupu. Ponieważ jednym będzie zależało na zakupach w tradycyjnych sklepach, a inni będą chcieli korzystać nowoczesnych rozwiązań technologicznych, np. samoobsługowych kas lub personalizowanych zakupów online.

Najbardziej widocznym trendem jest obecnie kupowanie za pośrednictwem różnych kanałów. Dawniej klientów dzieliliśmy na tych, którzy chodzą do sklepów stacjonarnych i tych, którzy robią zakupy online. Dziś ten podział nie istnieje. Z przeprowadzonych przez nas badań opublikowanych na łamach Retail Report 2022 wynika, że 61% Polaków kupuje w internecie dla wygody, a w sklepach dla przyjemności i doświadczenia. Myślę, że jest to również ważny aspekt, z którego powinni zdawać sobie sprawę detaliści, ponieważ oznacza to, że jeśli ludzie wybierają sklepy dla przyjemności, muszą one stać się przestrzeniami, gdzie robienie zakupów jest faktycznie przyjemne, ludzie nie muszą stać w długich kolejkach, a produktów nie brakuje.

A w jaki sposób sprawdzić, czego oczekują klienci? Jakie są najbardziej efektywne metody?

Większość sprzedawców detalicznych zna swoich klientów, ponieważ mają z nimi częsty kontakt. Niemniej sprzedawcy powinni dołożyć wszelkich starań, aby poznać także gust konsumentów i ich upodobania zakupowe. Dlatego tak ważna jest rozmowa. Kolejna kwestia to obserwacja zachowań klientów, w tym możliwość śledzenia tego, co robią. W Adyen umożliwiamy firmom, które z nami współpracują, akceptowanie płatności w handlu elektronicznym, płatności mobilnych oraz w punktach sprzedaży. Natomiast dzięki monitorowaniu przez nas tych działań, sprzedawcy otrzymują m.in. informacje, jak często ich klienci dokonują płatności offline, a jak często online. Dzięki temu mogą obserwować trendy i dostosowywać różne działania sprzedażowe do swoich odbiorców.

Warto też dodać, że często klienci po prostu nie wiedzą, czego chcą, albo nie wiedzą, co jest możliwe. Nie są bowiem w stanie wyobrazić sobie czegoś, co jeszcze nie istnieje. Dlatego tak ważne jest także eksperymentowanie. W tym celu sprzedawcy powinni najpierw poznać podstawowe potrzeby konsumentów, by następnie stworzyć scenariusz takiej podróży zakupowej, jakiej klient prawdopodobnie nie byłby w stanie sobie wyobrazić, a która dostarczyłaby mu ciekawych doświadczeń. Dzięki takiemu podejściu sprzedawcy detaliczni dowiedzą się, które z tych scenariuszy są przez klientów cenione i zyskują na popularności, a których nie należy powtarzać. I na tym właśnie polega innowacyjność w sprzedaży. Elastyczni sprzedawcy mogą próbować różnych rzeczy i sprawdzać, jak zareagują klienci, oraz czy im się to spodoba.

W naszym badaniu zapytaliśmy konsumentów także o rolę technologii. 61% Polaków odpowiedziało nam, że z chęcią odwiedzałoby sklep, gdzie wykorzystywane są rozwiązania poprawiające doświadczenia klientów – nie zdając sobie nawet sprawy z tego, jak miałyby one działać. Dlatego słuchaj swoich klientów, obserwuj ich, ale też wpadaj na świetne pomysły – to są obecnie najważniejsze podpunkty do zrealizowania. Poza tym ważne jest też, aby działać zwinnie. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, w jaki sposób klienci będą dokonywać zakupów za pięć czy dziesięć lat. Ci, którzy twierdzą inaczej, sami nie wiedzą, co mówią. Dlatego ważne jest, aby być elastycznym i potrafić dostosowywać swoje działania do nieoczekiwanych zdarzeń, takich jak pandemia. Warto też mieć w sobie swego rodzaju pewność, że zawsze znajdą się klienci, za którymi można podążać.

Przeglądarki zaczynają uniemożliwiać wykorzystywanie plików cookie innych firm do śledzenia danych. To oznacza, że reklamodawcom będzie trudniej zbierać informacje, które mogą wykorzystać do retargetingu lub kampanii. Reklamy będą mniej trafne, a zatem doświadczenie zakupowe klientów może się pogorszyć. Jak sobie z tym poradzić?

Korzystanie z plików cookie, tak jak i z tzw. third party data, czyli danych podmiotów zewnętrznych, które nie należą do danej firmy – staje się coraz trudniejsze. W konsekwencji coraz ważniejsze stają się dane własne (first party data), które mogą być pozyskiwane od użytkowników poprzez monitorowanie ich aktywności na własnej stronie WWW lub z systemów transakcyjnych.

Według mnie właśnie te dane są najważniejsze, ponieważ dzięki nim sprzedawca dowiaduje się, co kupują klienci w jego sklepie, jak często to robią i jaka jest wartość ich koszyków. Czasami informacje o klientach sprzedawcy „pobierają” za pośrednictwem klasycznych programów lojalnościowych, z których korzystają konsumenci. Jednak nawet one nie mają możliwości zarejestrowania wszystkich transakcji. Tymczasem przez brak śledzenia dokonywanych przez klientów transakcji sprzedawcy nie mają szans na zrozumienie ich w pełni. Widzą ich w sklepie online, obserwują ich także offline, ale nie wiedzą, że to te same osoby.

Dlatego uważam, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest rejestrowanie kart płatniczych klientów i przypisywanie ich do konkretnych osób. Dzięki temu konsumenci, którzy zarejestrowali w danym sklepie swoją kartę płatniczą, nie będą musieli dodatkowo okazywać swoich kart lojalnościowych, skanować kodów QR czy podawać maili, ponieważ zostaną automatycznie rozpoznani w momencie dokonywania płatności. To także udogodnienie dla pracowników, którzy nie będą musieli prosić klienta o dodatkowe dane.

Warto zatem spojrzeć na tę sytuację, czyli niemożność zbierana „cudzych” ciasteczek, z  perspektywy korzyści. Tym bardziej że zaledwie 24% przebadanych przez nas marek i firm w Polsce stwierdziło, że wykorzystuje dane transakcyjne, aby lepiej zrozumieć klientów.

Odpowiedzią na jak najlepsze doświadczenie zakupowe wydaje się być strategia omnichannel. Jak obecnie należy ją rozumieć i definiować – czy to tylko obecność równocześnie online i offline, czy mówimy o konkretnych kanałach dotarcia?

Pytanie słusznie sugeruje, że omnichannel to coś więcej niż tylko posiadanie więcej niż jednego kanału sprzedaży. To ma sens. I oczywiście tak trzeba wielokanałowość definiować. Wielu sprzedawców detalicznych, restauratorów czy hotelarzy zaczynało od jednego kanału dotarcia do klientów, którym był punkt stacjonarny. Następnie zazwyczaj dodawali stronę internetową. Przy czym kanały te były tworzone oddzielnie, z wykorzystaniem odrębnej technologii, oddzielnych zespołów – przez co dziś bardzo często działają w silosach, a to oczywiście ma wpływ na doświadczenie klientów.

Obecny konsument oczekuje tego, że będzie mógł rozpocząć transakcję online i dokończyć ją w sklepie stacjonarnym. Aż 68% respondentów naszego badania potwierdza, że byliby bardziej lojalni wobec sklepu, w którym mogą w prosty sposób dokonać płatności online, a następnie odebrać lub zwrócić produkt w punkcie stacjonarnym. Tymczasem tylko 22% przebadanych przez nas polskich sprzedawców detalicznych daje swoim klientom taką możliwość. Zauważamy więc wyraźną lukę w oczekiwaniach.

W takim razie, co powinni zrobić sprzedawcy, aby zmniejszyć tę lukę? Jakie rozwiązania technologiczne byłyby w tym pomocne?

Przede wszystkim detaliści powinni wiedzieć, gdzie znajdują się ich produkty. Być może brzmi to banalnie i jest dla wielu oczywistością, ale naprawdę bardzo często zdarza się, że sprzedawcy znają swoje stany magazynowe, jeśli chodzi o sprzedaż online’ową, natomiast nie mają pojęcia, ile sztuk danego towaru mają w sklepie stacjonarnym. Wszystkie te informacje powinny znajdować się w jednym miejscu, w jednym systemie ERP.

Kolejnym elementem, o który warto zadbać, jest połączenie danych transakcyjnych ze wszystkich kanałów w ramach jednego systemu. Jest to ważne właśnie w tym momencie, w którym klient dokona zakupu online, ale będzie chciał zwrócić towar w punkcie stacjonarnym. Po trzecie, należy mieć spójny wgląd w to, co robią klienci. Największym błędem jest postrzeganie osoby, która robi zakupy zarówno w sklepie online, jak i offline, jako dwóch różnych użytkowników. Sprzedawcy z pewnością potrzebują holistycznego widoku klienta.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!