Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
INNOWACJE
Polska flaga

Twórca start-upu nie musi być sam

1 lutego 2019 7 min czytania
Magdalena Przelaskowska
Twórca start-upu nie musi być sam

Streszczenie: Twórcy start-upów nie muszą działać samodzielnie. Sukces takich przedsięwzięć zależy od zdolności szybkiego testowania produktów, odpowiedniego dopasowania do rynku oraz skali potencjalnych rozwiązań. Ważne jest, aby już na początkowym etapie sprawdzać, czy istnieje zapotrzebowanie na oferowany produkt, a także być gotowym na zmianę kursu w przypadku niepowodzenia. Start-upy wspierane przez Google for Startups Campus w Warszawie korzystają z mentoringu, przestrzeni roboczej i spotkań z inwestorami, co zwiększa ich szansę na rozwój. Przykład „Bring” pokazuje, jak ważne jest nie tylko dobre dopasowanie produktu, ale także szybkie podejmowanie decyzji, które mogą uchronić start-up przed porażką.

Pokaż więcej

Sukcesy osiągają te start‑upy, które rozwiązują problemy konsumentów i których produkt od razu jest skalowalny do poziomu globalnego. Zakładając start‑up, trzeba zastanowić się, czego klient potrzebuje oraz jak duży jest potencjalny rynek. Kluczowe znaczenie ma również szybkie testowanie rozwiązań, nawet w niepełnej wersji, i wyciąganie wniosków. Jeżeli rynek daje nam informację zwrotną, że na nasz produkt nie ma zapotrzebowania – trzeba przyjąć to do wiadomości i być może zastanowić się nad innym projektem.

Firma Google też zaczynała przecież w osławionym garażu i musiała stawić czoła podobnym wyzwaniom. Chcemy dzielić się wiedzą i dlatego od kilku lat rozwijamy sieć campusów dla start‑upów – działają dziś one w Londynie, Madrycie, Sao Paulo, Seulu, Tel Awiwie i od 2015 roku w Warszawie. W campusach wspieramy start‑upy, zapewniając im przede wszystkim mentoring i organizując spotkania z inwestorami. Przez cały rok oferujemy też tym młodym firmom przestrzeń do pracy oraz wydarzenia tematyczne. Chcemy, by dzięki naszej pomocy start‑upy rozwiązywały problemy współczesnego świata i stawały się globalnymi firmami.

Naszym głównym programem w ramach Campusu jest sześciomiesięczny Residency Program, dzięki któremu wybrane przez nas start‑upy mogą korzystać z wszystkich zasobów oraz z naszego wsparcia merytorycznego. Każdego roku wybieramy w ten sposób kilku kandydatów, którzy w naszej ocenie mają potencjał rozwoju. Niezwykle rzadko zdarza się, żeby start‑upy, z którymi współpracujemy, upadały. Bring był tym pierwszym. Wciąż jednak wierzymy w jego twórcę i wspieramy go w kolejnych projektach.

Biznes nie istnieje bez strategii. »

W przypadku polskich start‑upów (i nie tylko) niezwykle istotne jest umiejętne przetestowanie i dopasowanie produktu do rynku i do konsumenta. Często powtarzamy, że nie warto inwestować zbyt dużo czasu w stworzenie idealnego produktu. Zdarzają się sytuacje, że start‑up zbyt długo dopracowuje produkt i gdy wypuści go na rynek, ten okazuje się już bezużyteczny.

Ważne jest również, by początkujący przedsiębiorcy rozmawiali z innymi o swoich projektach, nawet przed zainwestowaniem w nie. Zaobserwowałam, że wielu polskich przedsiębiorców wszelkie kiełkujące w głowie pomysły zachowuje dla siebie, jakby z obawy, że ktoś im je ukradnie. Tymczasem właśnie takie rozmowy pozwalają przetestować koncepcję, zwrócić uwagę na nowe elementy, na które samodzielnie można nie wpaść. Warto sobie uświadomić, że jeżeli my zauważyliśmy lukę na rynku i mamy pomysł, jak ją wypełnić, to prawdopodobnie wiele tysięcy osób na całym świecie wpadło na podobny pomysł. Nie liczy się jednak to, kto ma pomysł, tylko kto jest gotów poświęcić czas i energię na jego realizację.

Następnym warunkiem powodzenia jest wybór wspólników, którzy będą uzupełniali umiejętności i wiedzę innych twórców start‑upu. Rekomenduję przeprowadzenie przemyślanego procesu kwalifikacyjnego, dokładne przeanalizowanie ścieżki kariery kandydata oraz jego kompetencji. Co jednak najważniejsze, warto upewnić się, że przyszli współpracownicy są dopasowani charakterologicznie. Po znalezieniu właściwej osoby należy precyzyjnie ustalić podział obowiązków. Oprócz tego warto zastanowić się, co zrobić w razie sukcesu bądź porażki biznesu, spróbować wyobrazić sobie, co stanie się za kilka lat. Są to sytuacje, o których założyciele nie zawsze myślą, gdy pełni pasji i pomysłów zakładają start‑up. Eksperci pomagający nam w programach często doradzają jednak, by już na samym początku współpracy spisać umowę założycielską, która ureguluje wszelkie sporne kwestie.

Firma Google chce dzielić się wiedzą i dlatego od kilku lat rozwija sieć campusów dla start‑upów – działają dziś one w Londynie, Madrycie, Sao Paulo, Seulu, Tel Awiwie i od 2015 roku w Warszawie.

Gdy relacje pomiędzy założycielami zostały zdefiniowane, warto poświęcić dużo czasu na szukanie odpowiednich osób do zespołu. Zaangażowani współpracownicy są bardzo cennym nabytkiem, złe decyzje rekrutacyjne powodują stratę czasu i środków. Istotne jest, by pomimo nawału pracy i obowiązków na początkowym etapie działalności skoncentrować się na znalezieniu i zatrudnieniu najlepszych talentów. Znacznie zwiększa to szanse na późniejszy sukces.

W Polsce realne inwestycje w rozwój firm pochodzą od prywatnego kapitału. Niestety, u nas trudniej jest pozyskać kolejne rundy finansowania rozwoju młodych firm niż na rynkach wysoko rozwiniętych. Stosunkowo łatwo jest zdobyć kapitał na etapie zalążkowym, natomiast w kolejnych fazach rozwoju, gdy potrzebne są środki na skalowanie biznesu, o inwestorów jest dużo trudniej. Pojawiają się oni dopiero na poziomie venture capital i private equity, ale ich interesują już dojrzalsze i sprawdzone w boju firmy. W obszarze finansowania też staramy się aktywizować rynek, organizując spotkania młodych przedsiębiorców z inwestorami, aby wymieniali się wiedzą i doświadczeniem.

Nasza rola jako mentora polega na zadawaniu pytań. Nawet jeśli widzimy, że start‑up, który przyjmujemy do programu, popełnia jakieś błędy, nigdy o tym nie mówimy wprost ani nie podpowiadamy, co powinien poprawić. Wychodzimy z założenia, że to jest biznes założyciela i że on jest za niego odpowiedzialny. Nie możemy budować jego sukcesu za niego, ale możemy sprawić, by sam zauważył braki i podjął decyzje, jak je uzupełnić.

Bring był jedynym wspieranym przez nas start‑upem, który upadł – po części z powodu niedopasowanego produktu. Ale widzę, że twórca Bring wyciągnął wnioski z porażki projektu i z pewnością osiągnie sukces, jeśli zdecyduje się na powołanie do życia innego przedsięwzięcia. Wszystkie start‑upy popełniają większe lub mniejsze błędy, ale kluczem do sukcesu jest to, by na tych błędach się uczyć. Najlepiej, oczywiście, jeżeli są to błędy innych. Dlatego warto korzystać ze szkoleń, z pomocy mentorów i z programów wspierających świeżo upieczonych przedsiębiorców.

Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny »

Planuj rozważnie, upadaj szybko 

Joanna Socha PL, Filip Szumowski PL, Enio Chłapowski-Myjak PL

Pomysł na biznes wydawał się rewelacyjny: stworzenie aplikacji, która pomoże w szybkim załatwianiu drobnych spraw. Na Zachodzie tego typu przedsięwzięcia doskonale sobie radzą, dlaczego więc nie spróbować w Polsce?

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Koniec ery tradycyjnych wyprzedaży: liczy się już nie tylko cena

Sezon wyprzedaży 2025 pokazał już na starcie, że tradycyjne strategie rabatowe przestają działać.  Najnowsze badanie BCG dowodzi, że wchodzimy w erę „aktywnego konsumenta”, który nie podąża już ślepo za rabatami. Zamiast tego domaga się transparentności i realnej wartości. Dzieje się tak gdyż konsumenci masowo uzbroili się w generatywną sztuczną inteligencję do weryfikowania promocji i szukania realnej wartości. Dlatego Twoim największym konkurentem nie jest inna firma, lecz osobisty agent AI Twojego klienta.

Multimedia
Co nam się wmawia na temat sztucznej inteligencji?

Jakie narracje słyszymy na temat sztucznej inteligencji i co one z nami robią i jakie wywołują skutki? Jakie kształtują w nas wyobrażenia, oczekiwania, emocje, obawy i pragnienia? Do jakich zachowań nas mobilizują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szuka w 14 odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony wraz z Edytą Sadowską oraz Kasią Zaniewską.  Rozmówcy analizują narracje na temat AI oraz o sile perswazji i jej społecznych skutkach.

Pięć cech liderów napędzanych technologią Pięć cech liderów napędzanych technologią

W dobie gwałtownych zmian technologicznych to CEO, którzy aktywnie zdobywają kompetencje cyfrowe i odważnie redefiniują swoje modele biznesowe, wyznaczają nową jakość przywództwa. Odkryj, jak pięć cech liderów napędzanych technologią przekłada się na przewagę konkurencyjną i trwały wzrost firmy.

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!