Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

O raportowaniu MDR w pigułce

8 listopada 2019 17 min czytania
Urszula Wysocka
O raportowaniu MDR w pigułce

Wraz z początkiem 2019 r. zaczęły obowiązywać nowe przepisy prawne, które wprowadziły obowiązkowe raportowanie schematów podatkowych. Oznacza to nowe obowiązki dla osób i firm zajmujących się doradztwem podatkowym (w tym doradców, adwokatów, pracowników banku i radców) oraz ich klientów. Zgodnie z tymi regulacjami konieczności raportowania podlegają zarówno transakcje krajowe, jak i zagraniczne. Nowelizacja ustawy wprowadza pojęcie „schematów podatkowych”, które jest definiowane szerzej niż dotychczas znana podatnikom „korzyść podatkowa”. Obowiązkiem raportowania zostają objęte trzy typy podmiotów: promotorzy, wspomagający i korzystający.

Raportowaniu MDR poświęcone było webinarium zorganizowane przez Klub CFO, podczas którego omówione zostały obowiązujące przepisy. Odpowiedzieliśmy na pytania, czym jest schemat podatkowy, w jakich sytuacjach należy go raportować i w jakich terminach, a także komu powinny być przekazane informacje MDR. Wskazaliśmy również podmioty, których dotyczy raportowanie, oraz omówiliśmy wszelkie wyzwania związane z tym obowiązkiem.

W webinarium wzięli udział eksperci oraz praktycy na co dzień zajmujący się wyzwaniami z obszarów doradztwa prawnego i podatkowego: Wojciech Majkowski – Dyrektor Zespołu ds. Podatku Dochodowego od Osób Prawnych, KPMG w Polsce, oraz Janusz Błaszczuk – Dyrektor Departamentu Podatkowego, Bank Millennium. Webinarium poprowadziła Urszula Wysocka – Ekspert ICAN Institute.

Poniżej przedstawiamy odpowiedzi na pytania zadane przez uczestników webinarium, na które nasi eksperci nie mogli odpowiedzieć w trakcie wydarzenia ze względu na brak czasu.

W 2019 roku zawarliśmy umowy z Millennium Leasing na leasing ciągników i naczepy. Czy mamy wobec tego obowiązek zgłaszania tych transakcji na MDR‑1, MDR‑3 za okresy miesięczne lub roczne? Umowy nie zostały zawarte w celu uniknięcia płacenia podatku, ale wynikają z potrzeb i specyfikacji naszej firmy.

JB: Jeżeli uważają Państwo, że kryterium głównej korzyści nie było spełnione, to mogą Państwo nie składać informacji MDR‑3 (w tym przypadku jest ona za okres roku podatkowego), co wynika z odpowiedzi na pytanie 8 zamieszczone w FAQ na stronie Ministerstwa Finansów.

Czy to oznacza, że podatnik ma w swoim raporcie zacytować całą cześć CIT/PIT w zakresie kosztów uzyskania przychodów?

JB: Tak. Wartość KUP rozpoznana w danym roku podatkowym stanowić będzie „korzyść podatkową” w rozumieniu art. 3 pkt 18 lit. a) w związku z art. 86a § 1 pkt 4 ustawy – Ordynacja podatkowa („obniżenie wartości zobowiązania podatkowego”).

A jeżeli to pracownik przyjdzie z propozycją, że odchodzi z pracy, i oznajmi, że jak chcemy z nim współpracować, to właśnie na zasadzie B2B? Czy w tym przypadku też będzie schemat?

JB: Z publikacji na stronie Ministerstwa Finansów wynika, że tak, w przypadku, gdy firma zatrudniająca informatyków czy innych specjalistów/ekspertów na B2B (uprzednio zatrudnionych na umowę o pracę) spełnia przesłanki „kwalifikowanego korzystającego” z art. 86a § 4 OP (przychody/koszty/aktywa pow. 10 mln EUR). W takiej sytuacji jako płatnik osiąga „korzyść podatkową” w postaci braku obowiązku pobrania podatku (zaliczki PIT), co determinuje powstanie schematu podatkowego.

Czy każde zmniejszenie podstawy opodatkowania powinno być raportowane, jak choćby paliwo do służbowego auta?

JB: W przypadku spełnienia ogólnych cech rozpoznawczych zawsze niezbędne jest spełnienie przesłanki „kryterium głównej korzyści” z art. 86a § 2 OP (korzyść podatkowa = główna lub jedna z głównych korzyści). Spełnienie tego kryterium podlega zawsze ocenie przez Państwa jako podatnika/korzystającego na moment powstania obowiązku składania informacji MDR‑3. Zatem nie każde zmniejszenie podstawy opodatkowania CIT lub PIT jest schematem podatkowym, ponieważ głównymi celami wydatków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą są względy biznesowe, a nie optymalizacje.

Czy każda umowa, w której zastosujemy 50% kosztów uzyskania przychodów dla twórców podlega MDR? Nie ma tu limitu, który ogranicza wejście w MDR?

JB: Z odpowiedzi MF na pytanie DGP można wnosić, że zastosowanie podwyższonych kosztów autorskich stanowi standaryzowany schemat podatkowy w rozumieniu przepisów MDR. Wskazywać ma na to wypełnienie cech określonych w art. 86a § 1 pkt 6 lit d) oraz art. 86a § 1 pkt 6 lit. f) OP oraz kryterium głównej korzyści z art. 86a § 2 OP. W przypadku zastosowania podwyższonych kosztów autorskich dochodzi do wystąpienia korzyści podatkowej z uwagi na zmniejszenie wysokości pobranej i wpłaconej do organu podatkowego przez pracodawcę zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, tj. w części wynagrodzenia pracownika dotyczącej przeniesienia praw autorskich („korzyść podatkowa” z art. 3 pkt 18 lit. a i d w zw. z art. 86a § 1 pkt 4 OP 0 por. także odpowiedź na pytanie 10 FAQ MF).

Kredyt inwestycyjny – umowa o kredyt, również należałoby raportować?

JB: W przypadku spełnienia ogólnych cech rozpoznawczych zawsze niezbędne jest spełnienie przesłanki „kryterium głównej korzyści” z art. 86a § 2 OP (korzyść podatkowa = główny lub jedna z głównych korzyści). Spełnienie tego kryterium podlega zawsze ocenie przez Państwa jako podatnika/korzystającego. Nie każde zatem zmniejszenie podstawy opodatkowania CIT/PIT jest schematem podatkowym, ponieważ głównymi celami wydatków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą (tu: zaciągnięcie kredytu i jego późniejsze spłaty) są względy biznesowe, a nie optymalizacje. Kredyt bankowy co do zasady nie stanowi zatem schematu podatkowego. Jedynie w bardzo wyjątkowych przypadkach, np. gdyby zaciągnięcie kredytu było elementem w zespole czynności stanowiących schemat podatkowy (np. sfinansowanie jakiejś innej czynności mającej na celu osiągnięcie korzyści podatkowej), umowa kredytu mogłaby zostać uznana za czynność składającą się na schemat podatkowy (razem z inną czynnością/innymi czynnościami). Wówczas względem Banku jako Wspomagającego powstaje obowiązek informacyjny po stronie Promotora lub Korzystającego wynikający z art. 86d § 1 OP.

Czy i w jakim zakresie działalność banków spółdzielczych podlega MDR?

JB: Na stronie ZBP opublikowana została kompleksowa informacja o MDR dla sektora bankowego. Szczegółowo omówiono, w jakich przypadkach po stronie banków powstają obowiązki informacyjne. Materiał jest w trakcie analizy przez Departament Systemu Podatkowego MF i będzie także przedmiotem prac grupy roboczej ds. sektora finansowego w ramach Forum MDR przy MF (jako sektor bankowy mamy nadzieję, że informacja stanie się podstawą do wydania objaśnień dla sektora bankowego).

Czy połączenie ze spółką zależną, która ma stratę podatkową może być rozpatrywane jako schemat podatkowy?

JB: Połączenie ze spółką zależną wykazującą stratę podatkową każdorazowo powinno być poprzedzone szczegółową analizą z perspektywy spełnienia przesłanek determinujących powstanie obowiązku raportowania. Nie można jednak wykluczyć, że połączenie ze spółką wykazującą stratę podatkową będzie spełniało cechy szczególne, w takim przypadku spełnienie kryterium głównej korzyści nie będzie wymagane. Co jednak istotne, w praktyce gospodarczej występują również sytuacje, w których przejęcie spółki ze stratą podatkową nie będzie spełniało ww. przesłanek – celem połączenia nie będzie osiągnięcie korzyści podatkowej, ponieważ decyzja o połączeniu będzie wynikała z obiektywnych przesłanek ekonomicznych. W takim przypadku fakt wystąpienia korzyści podatkowej nie będzie samoistnym determinantem dla spełnienia kryterium głównej korzyści.

Jeśli mam spółkę zależną ze stratą, to ona też rozlicza tę stratę, więc przy połączeniu ta strata tak samo jest rozliczana. Gdzie tu dodatkowa korzyść?

JB: Potencjalna korzyść podatkowa, która może zostać zrealizowana na skutek połączenia podatnika ze spółką wykazującą straty podatkowe polega na założeniu, że podatnik – spółka przejmująca, kontynuuje po przeprowadzeniu połączenia, nierentowną działalność gospodarczą spółki przejmowanej, która generuje straty. W takim przypadku, gdy podatnik – spółka przejmująca, wykazywała dotychczas dochód do opodatkowania, to po połączeniu oraz kontynuowaniu nierentownej działalności spółki przejmowanej, może uwzględnić w swoim wyniku podatkowym koszty uzyskania przychodu, które generuje nierentowna działalność spółki przejmowanej. W konsekwencji podatnik wykaże mniejszy dochód do opodatkowania lub zwiększy swoją stratę, co w świetle regulacji OP będzie stanowiło korzyść podatkową.

Czy podniesienie kapitału podstawowego w spółce kapitałowej w dowolnej formie (aport, gotówka, konwersja wierzytelności) stanowi schemat podatkowy?

JB: Sam fakt podniesienia kapitału podstawowego w spółce kapitałowej w formie gotówkowej co do zasady nie powinien stanowić schematu podatkowego – trudno w takim przypadku uznać, że zostało spełnione kryterium głównej korzyści oraz cecha ogólna lub cechy szczególne (inne cechy szczególne). Odnosząc się natomiast do alokacji wkładu na kapitał zapasowy (tzw. agio), to pomimo wystąpienia mniejszego opodatkowania PCC niż w przypadku 100% alokacji wkładu na kapitał zakładowy, należy uznać, że takie działanie, co do zasady, nie powinno być kwalifikowane jako spełniające kryterium głównej korzyści, ponieważ w praktyce jednym z głównych determinantów takiego działania jest konieczność dokapitalizowania spółki, a nie osiągnięcie korzyści podatkowej. Wybór określonego sposobu postępowania, który wiąże się z niższym opodatkowaniem, jeżeli celem uzgodnienia (tu: wniesienia wkładu) nie jest osiągnięcie korzyści podatkowej, nie powinien spełnić kryterium głównej korzyści.

Jakie transakcje mogą zawierać się w punkcie: ,,Dochód lub majątek korzysta z metod unikania opodatkowania w więcej niż jednym państwie (pkt 13 lit c)” w kontekście rozliczeń podmiotów powiązanych np. PL/DE?

JB: Szczególna cecha rozpoznawcza, o której mowa w art. 86a § 1 pkt 13 lit. c OP w kontekście rozliczeń podmiotów powiązanych np. z polskiej i niemieckiej jurysdykcji podatkowej, może polegać na sytuacji, w której podatnik może wielokrotnie korzystać w stosunku do tego samego dochodu lub majątku z metod unikania podwójnego opodatkowania (np. jednocześnie z metody kredytu podatkowego w więcej niż jednym państwie w stosunku do tej samej kwoty podatku) na podstawie przepisów różnych jurysdykcji podatkowych. Powyższa sytuacja może mieć swoje źródło w krajowych rozwiązaniach podatkowych, stosowanych metodach unikania podwójnego opodatkowania określonych jednostronnie przez dane państwo lub też metodach unikania podwójnego opodatkowania określonych dwustronnie na podstawie bilateralnej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, czy też na postawie umów wielostronnych. W praktyce może zdarzyć się sytuacja, w której podmiot polski wypłaci na rzecz zagranicznego oddziału podmiotu niemieckiego (stanowiącego zakład), zlokalizowanego w kraju X należność, w stosunku do której zostanie w Polsce pobrany tzw. podatek u źródła. W takim przypadku zakład podmiotu niemieckiego będzie mógł, co do zasady, odliczyć od podatku do zapłaty w kraju X podatek pobrany w Polsce. Jednocześnie, o ile umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między krajem X a Niemcami przewiduje dla celów unikania podwójnego opodatkowania metodę kredytu podatkowego, obliczając podatek należny do zapłaty w Niemczech podatnik powinien odliczyć (skredytować) podatek zapłacony w kraju X oraz podatek zapłacony w Polsce.

Czy szczególna cecha rozpoznawcza dotyczy wyłącznie uzgodnień krajowych? Czy w sytuacji, gdy podmiot wspomagający z PL, uczestniczący w uzgodnieniu pomiędzy CZ/DE byłby zobligowany do raportowania w ramach MDR‑1 np. na podstawie Dochody (przychody) nierezydenta wynikające z uzgodnienia przekraczają łącznie kwotę 25 mln zł (pkt 1 lit. c)?

JB: Jak rozumiemy, w analizowanym przykładzie chodzi o wypłatę należności pomiędzy podmiotem czeskim oraz niemieckim. Szczególne cechy rozpoznawcze, o których mowa w art. 86a § 1 pkt 13 OP dotyczą zarówno uzgodnień krajowych, jak i transgranicznych, co znajduje potwierdzenie w definicji schematu podatkowego transgranicznego, zawartej w art. art. 86a § 1 pkt 12 OP. Natomiast inna cecha szczególna wskazana w pytaniu, o której mowa w art. 86a § 1 pkt 1 lit. c OP, dotyczy jedynie uzgodnień, gdzie nierezydent osiąga przychód (dochód), którego źródło jest w Polsce, a w konsekwencji we wskazanym stanie faktycznym nie powstałby obowiązek raportowania.

Czy podwyższenie kapitału zakładowego z agio jest schematem podatkowym? Korzyść w PCC.

JB: Sam fakt podwyższenia kapitału zakładowego, co do zasady, nie powinien stanowić schematu podatkowego. Należy jednak mieć na uwadze, że w toku podwyższenia kapitału zakładowego część wartości wkładu może być przelana na kapitał zakładowy w postaci tzw. agio. W takim przypadku kwota PCC z tytułu zmiany umowy spółki będzie niższa aniżeli w przypadku zaliczenia całego wkładu na rzecz kapitału zakładowego. W rezultacie, w przypadku podwyższenia kapitału zakładowego z wystąpieniem tzw. agio, może dojść do powstania korzyści podatkowej. Należy mieć jednak na uwadze, że w praktyce gospodarczej celem wniesienia wkładu do spółki jest jej dokapitalizowanie, zatem o ile faktycznie może wystąpić korzyść podatkowa w razie alokacji na kapitał zapasowy (agio), to w praktyce nie jest ona celem podwyższenia kapitału. W konsekwencji podwyższenie kapitału zakładowego z jednoczesną alokacją na kapitał zapasowy (tzw. agio) nie powinno co do zasady spełniać kryterium głównej korzyści, a w rezultacie nie powinno stanowić schematu podatkowego podlegającego raportowaniu.

Czy praktykę przeniesienia na następny okres rozliczeniowy nadwyżki podatku naliczonego nad należnym na deklaracji VAT7 też można uznać za schemat podatkowy?

JB: Przeniesienie nadwyżki podatku naliczonego nad należnym na następny okres rozliczeniowy w deklaracji VAT‑7, a w konsekwencji podwyższenie kwoty nadwyżki podatku naliczonego nad należnym, zgodnie z art. 86a § 1 pkt 4 lit. a OP może stanowić korzyść podatkową. Należy mieć jednak na uwadze, że sam fakt dokonania ww. przeniesienia nadwyżki podatku naliczonego nie jest samoistną przesłanką warunkującą powstanie schematu podatkowego podlegającego raportowaniu. Zgodnie z regulacjami OP, aby dane uzgodnienie było uznane za schemat podatkowy, niezbędne jest spełnienie kryterium głównej korzyści oraz cech ogólnej lub spełnienie jednej z cech szczególnych (innych cech szczególnych). W rezultacie, jeżeli ww. czynność będzie miała obiektywne, ekonomiczne lub prawne uzasadnienie, to nie zostanie spełnione kryterium głównej korzyści.

Czy realizacja transakcji, na podstawie której zmniejsza się podatek PCC też należy do schematu?

JB: W zakresie uznania za schemat podatkowy realizacji transakcji, na podstawie której zmniejsza się (lub nie powstaje) zobowiązanie podatkowe z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych, należy każdorazowo rozważyć, czy dana transakcja spełnia kryterium głównej korzyści, o którym mowa w art. art. 86a § 2 Ordynacji podatkowej. Takiego ryzyka nie można jednak z góry wykluczyć i wymagane jest odrębne analizowanie każdego przypadku.

Jeżeli realizuje się transakcję, która powoduje potencjalną korzyść podatkową, a jest realizowana w wyniku innych przepisów, tj. z innej ustawy i w niej zawartych zasad, które powodują konieczność jej przeprowadzenia w taki sposób, że powstaje korzyść podatkowa – jak to raportować?

JB: Do powstania schematu podatkowego konieczne jest, by dane uzgodnienie (czynność/transakcja) spełniało jedną z ogólnych cech rozpoznawczych oraz kryterium głównej korzyści. W przypadku transakcji, której skutkiem jest osiągnięcie korzyści podatkowej, a której realizacja wynika z obowiązku prawnego nałożonego odrębną ustawą, na skutek czego podatnik nie posiada alternatywnej drogi działania, to co do zasady nie będzie spełnione kryterium głównej korzyści. Należy mieć jednak na uwadze, że zastosowanie się do regulacji, które umożliwiają osiągnięcie faktycznego niższego opodatkowania, np. poprzez zastosowanie podwyższonych kosztów uzyskania przychodów dla twórców zgodnie z przepisami ustawy o PIT, będzie już kwalifikowane jako schemat podatkowy podlegający raportowaniu. Niemniej jednak, skorzystanie z ulg podatkowych np. B+R nie oznacza samoistnie, że spełnione zostanie kryterium głównej korzyści, w szczególności jeżeli podatnik zamierza skorzystać z ulgi za okres przeszły, ponieważ w przeszłości już był podmiotem uprawnionym do skorzystania z preferencji. W przypadku jednak, gdyby dane uzgodnienie (transakcja), pomimo że przyczyną jego dokonania był wymóg ustawowy, obejmowało jedną ze szczególnych cech rozpoznawczych lub innych szczególnych cech rozpoznawczych, wówczas powstanie schemat podatkowy podlegający raportowaniu według standardowych zasad.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Hiperrealistyczna ilustracja przedstawia przestronne, nowoczesne atrium o minimalistycznym wystroju. W centralnym punkcie podłogi znajduje się świetlista rozeta kompasu, symbolizująca moralne centrum organizacji. Nad nią unoszą się transparentne, kolorowe panele w chłodnych i ciepłych tonacjach, zawieszone w przestrzeni na różnych wysokościach. Naturalne światło wpada przez świetliki dachowe, tworząc spokojną, refleksyjną atmosferę. Całość emanuje równowagą między strukturą a wartościami, technologią a etyką. Lekcje strategii etycznej AI od Grupy H&M

Podejście globalnego detalisty do etyki sztucznej inteligencji zakłada, że formalne procedury mają ograniczony zasięg. Menedżerowie koncentrują się na wzmacnianiu moralnego kompasu wszystkich pracowników – tak, by potrafili podejmować trafne decyzje, krok po kroku, rozmowa po rozmowie.

Sztuczna inteligencja zmienia sposób funkcjonowania organizacji – i właśnie dlatego stanowi wyzwanie etyczne. Kto powinien ponosić odpowiedzialność za zautomatyzowane decyzje i działania? Jak szeroka powinna być decyzyjność algorytmów? Jak projektować interakcje między ludzkim umysłem a maszyną? Jak technologia wpływa na pracowników? Gdzie w systemie kryją się uprzedzenia?

Firmy, regulatorzy i decydenci starają się znaleźć trwałe zasady etyczne, które pomogą im poruszać się w tym moralnym labiryncie. Zazwyczaj stosują pozornie logiczne podejście: najpierw identyfikują uniwersalne wartości (takie jak przejrzystość, sprawiedliwość, autonomia człowieka czy możliwość wyjaśnienia decyzji), następnie określają praktyczne zastosowania tych wartości (np. w procesach decyzyjnych czy rekrutacji wspieranej przez AI), a na końcu formalizują je w kodeksach postępowania. Założenie jest takie, że kodeksy etyczne powinny mieć pierwszeństwo przed „kodeksem obliczeniowym” AI.

EKF 2025 - debata prezesów banków Debata prezesów banków w ramach EKF 2025 zapewniła wiele wniosków dla polskiego biznesu

Europejski Kongres Finansowy co roku ściąga światowej klasy ekspertów i oferuje szeroką gamę paneli dyskusyjnych w tematyce finansów i gospodarki. Niemniej, prawdziwym gwoździem programu jest tradycyjnie finał w formie debaty prezesów największych banków. 4 czerwca 2025 roku ponownie w Sopocie doszło do spotkania najważniejszych decydentów polskiego sektora finansowego.

Tegoroczną edycję debaty poprowadzili Brunon Bartkiewicz, członek rady programowej EKF oraz Iwona Kozera, partnerka zarządzająca EY Consulting w Polsce. Wzięło w niej udział aż 10 prezesów zarządów największych polskich banków: Michał Bolesławski (ING Bank Śląski),  Elżbieta Czetwertyńska (Citi Handlowy), Przemysław Gdański (BNP Paribas Bank Polska), João Bras Jorge (Millennium S.A.), Cezary Kocik (mBank), Michał Gajewski (Santander Bank Polska), Cezary Stypułkowski, (Banku Pekao), Szymon Midera (PKO Bank Polski), Adam Marciniak, (VeloBank S.A.) oraz Piotr Żabski (Alior Bank). Co roku, jest to jedyna taka okazja w której uczestniczy tak wiele osób tak ważnych dla polskiej gospodarki.

Formuła debaty

Przed rozpoczęciem właściwej części debaty, uczestnicy mieli okazję posłuchać wystąpienia przewodniczącego KNF, Jacka Jastrzębskiego. Zaapelował on o rozwój rynku kapitałowego, aby odciążyć banki od ryzykownych inwestycji. Zaznaczył także konieczność bliskiej współpracy sektora bankowego z firmami technologicznymi oraz potrzebę ustanowienia odpowiednich regulacji w zakresie ochrony danych. Następnie, firma EY przedstawiła wyniki ankiety przeprowadzonej z zarządami banków uczestniczących w wydarzeniu. Za podwaliny do dyskusji posłużyły także wnioski z trzech eksperckich okrągłych stołów:

  • makroekonomicznego
  • technologicznego
  • ryzyka.

Spotkania bez męki: osiem sposobów, by je usprawnić

Czy wiesz, że aż 60% spotkań w firmach to strata czasu? Odkryj, jak wprowadzenie prostych zasad – od wyłączenia multitaskingu, przez precyzyjną choreografię, aż po dni bez spotkań – może diametralnie poprawić współpracę i dobrostan zespołu. Sprawdź, dlaczego warto przestać improwizować i zacząć świadomie zarządzać każdą minutą wspólnych rozmów.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!