Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Automatyzacja i robotyzacja
Polska flaga

Internet Rzeczy to przewaga w każdej branży

27 kwietnia 2015 4 min czytania
Włodzimierz Schmidt

Streszczenie: W niedalekiej przyszłości Internet Rzeczy (IoT) stanie się powszechny, co stanowi istotną szansę dla firm na lepsze dostosowanie oferty do potrzeb klientów, a dla konsumentów – na oszczędność czasu i pieniędzy. W Polsce IoT pojawił się w kontekście inteligentnych sieci energetycznych, pozwalających dostawcom przewidywać zapotrzebowanie na energię. Dzięki temu możliwe jest automatyczne uruchamianie urządzeń domowych w godzinach tańszej energii, co przynosi korzyści zarówno gospodarstwom domowym, jak i przemysłowi. Na Zachodzie i w Azji IoT jest bardziej rozpowszechniony, jednak według analiz firmy Deloitte, jego powszechność nastąpi w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat. W Polsce zauważalne są już pozytywne zmiany, np. 80% sprzedawanych telewizorów to Smart TV. IoT znajduje zastosowanie w różnych branżach, takich jak reklama internetowa czy handel detaliczny, gdzie systemy informatyczne zarządzają treścią reklam i dostosowują je do potrzeb klientów.

Pokaż więcej

W niedalekiej przyszłości czeka nas znaczne upowszechnienie Internetu Rzeczy. To dobry powód, by zainteresowały się nim firmy, gdyż nowe rozwiązania technologiczne mogą okazać się pomocne w lepszym dostosowaniu oferty do oczekiwań ich klientów. Konsumenci natomiast zyskają możliwość oszczędzenia czasu i pieniędzy.

O Internecie Rzeczy w Polsce zaczęto rozmawiać w kontekście tzw. inteligentnych sieci, dzięki którym dostawcy energii mogą przewidywać zapotrzebowanie odbiorców na energię. Internet Rzeczy umożliwia więc opracowanie pewnych wzorców zużycia energii, które mogą mieć wpływ na taryfy energetyczne. Gospodarstwa domowe odczują tu korzyść, ponieważ system będzie mógł automatycznie uruchamiać niektóre sprzęty, na przykład pralki czy zmywarki, by cykl ich pracy umieścić w godzinach, w których energia jest najtańsza. Głównym zainteresowanym będzie jednak przemysł, bo to jego zapotrzebowanie na prąd jest największe. Dzięki Internetowi Rzeczy będzie więc można na przykład uruchamiać określone procesy przemysłowe w godzinach, w których ceny energii są niższe. To możliwe, bo przecież już dziś bardzo często udział ludzi jest w nich minimalny. Umiejętne zarządzanie bilansem energetycznym okaże się również korzystne z perspektywy gospodarki całego kraju.

Na Zachodzie i w Azji Internet Rzeczy jest bardziej rozpowszechniony niż w Polsce, ale i tak na prawdziwą rewolucję pod tym względem przyjdzie jeszcze poczekać. Według ostatnich analiz firmy Deloitte, upowszechnienie tego zjawiska nastąpi w ciągu najbliższych pięciu, maksymalnie dziesięciu lat. Pozostaje mieć nadzieję, że w Polsce te zmiany nie będą bardzo opóźnione. Pod pewnymi względami już dziś można zaobserwować pozytywne symptomy czekających nas zmian technologicznych. Rozmawiałem niedawno z jednym z dystrybutorów sprzętu RTV, który zdradził mi, że 80% sprzedawanych przez niego telewizorów jest wyposażonych w technologię Smart TV, która umożliwia połączenie z Internetem. Oczywiście inną sprawą jest odsetek korzystających z niej klientów. Nawet jeśli dziś tego nie robią, to jest to tylko kwestia czasu. Podobnych obszarów, w których Internet Rzeczy może się rozwinąć, jest znacznie więcej.

Na Zachodzie istotna część reklamy w Internecie jest sprzedawana w modelu automatycznym. To system informatyczny zarządza jej ceną. Zautomatyzowane jest też to, komu i jaka reklama ma być wyświetlana. Na podobnych założeniach opiera się system zarządzający reklamą w sieciach handlowych, który wprowadza firma Clear Channel. Rozwiązanie to umożliwia wyświetlanie określonych reklam konkretnym klientom. Na podstawie poruszania się klienta po centrum handlowym system ocenia, jakiego rodzaju produkty mogą go interesować. W ten sposób może mu zaproponować reklamę, która jest lepiej dostosowana do jego potrzeb, również na urządzeniach mobilnych. Z Internetu Rzeczy mogą korzystać także branże pozornie nie mające z nim wiele wspólnego, na przykład odzieżowa. Wyobraźmy sobie, że klientka przymierza sukienkę przed lustrem, a na nim są wyświetlane informacje o dodatkach, które może dokupić, wraz z wskazówkami, gdzie można je znaleźć. System informatyczny może także śledzić poruszanie się klienta po sklepie i widząc, że wchodzi do na przykład działu dziecięcego, może podpowiadać mu określone produkty. Faktycznie więc Internet Rzeczy daje możliwość stworzenia pewnego wirtualnego sprzedawcy, który będzie skutecznie zachęcał klienta do zakupów interesujących go towarów.

Największe bariery dla Internetu Rzeczy tkwią w nieświadomości, bo konsumenci nie wiedzą, jakie korzyści mogą dzięki niemu osiągnąć. Z drugiej strony nowoczesne technologie stanowią zagrożenie dla naszej prywatności, bo w rękach niepowołanych osób mogą okazać się niebezpieczne. Dlatego konsumenci powinni oczekiwać od firm określonej etyki biznesowej podczas wdrażania Internetu Rzeczy. W ciągu około dwóch lat zostanie uchwalone nowe unijne rozporządzenie dotyczące prywatności, które następnie zostanie wpisane do polskiego porządku prawnego. Ważne, by nie wylać dziecka z kąpielą i by przepisy dostosowane do obecnego rozwoju technologicznego nie ograniczały innowacyjności biznesu. Zwłaszcza że Internetem Rzeczy powinny zainteresować się wszystkie branże, bo każda może na nim skorzystać. Nawet producent żywności może wykorzystywać kanały handlu elektronicznego, by taniej oferować towary odbiorcom końcowym, omijając w ten sposób takich pośredników jak choćby sieci dyskontowe. Można więc uznać, że przedsiębiorstwo, które nie zdecyduje się na adaptację do nowej, cyfrowej rzeczywistości, straci możliwość konkurowania na rynku.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!