Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista banku Pekao: „Konsumenci w Polsce są bardziej wyczuleni na inflację niż w innych krajach europejskich”

17 sierpnia 2022 7 min czytania
Lidia Zakrzewska
Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista banku Pekao: „Konsumenci w Polsce są bardziej wyczuleni na inflację niż w innych krajach europejskich"

O źródłach, skutkach i prognozach inflacji w Polsce mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista banku Pekao. Rozmawia Lidia Zakrzewska.

Wywiad jest częścią badania jakościowego „Drożyzna, recesja i stagflacja pod lupą ekonomistów”, którego wyniki zostaną przedstawione w nadchodzącym 16 numerze ICAN Management Review.

Rok 2022 powitał nas inflacją rzędu 8,6%. W maju bieżącego roku poziom inflacji w Polsce przekroczył próg 13% (13,5%), a w kolejnym miesiącu wyniósł aż 15,6%. Czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach 2022 roku?

Bardzo prawdopodobne jest, że zbliżamy się do maksimum tego wskaźnika w okolicach 16% r/r. Prawdopodobnie w najbliższych miesiącach osiągniemy pewne spłaszczenie trendu, a potem inflacja zacznie spadać.

Jaka jest geneza obecnej inflacji? Gdzie szukać jej źródeł?

Obecna inflacja to zjawisko globalne. Najpierw pojawiła się jako jednoczesny efekt odłożonego popytu z czasów pandemii oraz stymulacji fiskalnej. Teraz doszły czynniki geopolityczne, a więc skutkująca wzrostami cen surowców wojna na Ukrainie. Oczywiście jest w polskiej inflacji komponent stricte lokalny związany z siłą ożywienia gospodarczego czy sytuacją na rynku pracy (druga najniższa stopa bezrobocia w UE), jednak te lokalne czynniki nie decydują o jej poziomie.

Jakie mogą być następstwa obecnej sytuacji makroekonomicznej?

Kosztowy/podażowy charakter ostatnich wzrostów inflacji powoduje, że trudno z nią walczyć za pomocą polityki monetarnej. Inflacja tego typu bardzo mocno jednak obciąża dochód rozporządzalny i może prowadzić do schłodzenia popytu konsumpcyjnego, a nawet recesji.

Czy obecne wskaźniki makroekonomiczne oznaczają nadejście recesji i stagflacji? Jak i czy możemy jej zapobiec?

Wiele tzw. miękkich wskaźników już jest na poziomach recesyjnych (przede wszystkim mowa tu o wskaźnikach sentymentu konsumenckiego). Wskaźniki twarde (produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna czy zatrudnienie) dopiero zaczynają się pogarszać. Nie jestem pewien, czy banki centralne chcą obecnie przede wszystkim zapobiec recesji, czy raczej walczyć z inflacją. Myślę, że problemem numer jeden jest jednak inflacja, ale walka z nią może właśnie skutkować recesją.

Ernest Pytlarczyk

Główny ekonomista i dyrektor zarządzający w banku Pekao

Jaki wpływ wywiera inflacja na poszczególne branże, w jakich obszarach może okazać się szczególnie dokuczliwa?

Najbardziej dotknięte będą branże energochłonne, bo właśnie taka jest natura tej inflacji. Potem branże importochłonne ze względu na osłabienie kursu złotego.

Czy obecna sytuacja makroekonomiczna może odbić się na poziomie inwestycji?

Oczywiście. Firmy widzą ryzyko recesji i spadku popytu. Dodatkowo dochodzi kwestia trudności z oszacowaniem kosztów projektów inwestycyjnych, czy wreszcie rosnące stopy procentowe.

Jakich działań oczekuje pan od NBP i rządu, aby zahamować inflację?

NBP robi to, co inne banki w regionie – podnosi stopy procentowe. Zresztą poziom stóp w krajach naszego regionu, jak i ich trajektoria są podobne. NBP podnosi stopy, aby chłodzić gospodarkę, bo jednak element presji popytowej jest cały czas czynnikiem proinflacyjnym, ale robi to też, aby dostarczyć inwestorom portfelowych premii za ryzyko i powstrzymać osłabienie złotego. Dodajmy, że waluty emerging markets (waluty rynków wschodzących) są pod dużą presją deprecjacyjną, a kanał kursowy jest kanałem, którym bardzo szybko działa transmisja monetarna. Jeśli waluta się osłabia, to szybko prowadzi to do dodatkowego wzrostu inflacji.

Mamy oficjalne dane dotyczące poziomu inflacji, jednak konsumenci odczuwają ją znacznie mocniej, niż wynikałoby to ze statystyk. Dlaczego tak się dzieje?

To są subiektywne odczucia. Konsumenci w Polsce, na co wskazują badania, są bardziej wyczuleni na spadek wartości pieniądza, niż w innych krajach europejskich. Pamiętajmy, że w przestrzeni medialnej termin drożyzna funkcjonuje od ponad pięciu lat, a jego pojawienie się przecież nie wiązało się z obiektywnie wysoką inflacją.

Wskaźniki inflacji są obecnie alarmujące, ale jeszcze nie oznaczają kryzysu. Na jakie miary powinni zwracać uwagę przedsiębiorcy, które z wyprzedzeniem informują o zjawiskach zachodzących w skali marko?

Kurs walutowy i jego ewentualne szybkie osłabienie oraz takie dane jak produkcja przemysłowa. Obecnie ważne są również informacje na temat przepływu gazu. Zatrzymanie dopływu gazu do Europy Zachodniej to wprost ryzyko spadku produkcji szeregu gazochłonnych sektorów, co oczywiście będzie wpływać też na koniunkturę w Polsce.

Co radziłby pan zarządom firm w sytuacji niekorzystnych zjawisk wywołanych przez inflację? Czy firmy mogą ograniczyć jej negatywne skutki?

Owszem, stawiając m.in. na niższą energochłonność i monitorując koszty. Niestety w obecnych warunkach (po pierwszej fazie, kiedy konsument zgłaszał wysoki popyt i akceptował wyższe ceny) to na firmy spadnie ciężar wyższych kosztów działalności, których w sytuacji malejącego popytu nie będą mogły przenieść na konsumentów. Po prostu nie będą miały wystarczającej siły przetargowej jako producenci, aby ustalić korzystniejszą niż rynkowa cenę ze względu na uwarunkowania rynkowe.

Jak zarządzać rosnącymi kosztami w warunkach szybko rosnącej inflacji? Czy sytuacja makroekonomiczna może przełożyć się na koszty pracy?

Już widzimy pierwsze problemy na rynku pracy. NBP stawiając na scenariusz dość łagodnego spowolnienia, prognozuje, że stopa bezrobocia wzrośnie o dwa punkty procentowe. Myślimy, że będzie ono dotyczyło przede wszystkim budownictwa, ponieważ w nim już się materializuje ostre hamowanie, ale również przetwórstwa przemysłowego.

Jak zabezpieczać umowy handlowe w środowisku inflacyjnym, w obrocie krajowym oraz transgranicznym?

Można wprowadzać klauzule indeksacyjne. Jest to coraz powszechniejsza praktyka i zdecydowanie wynika z obecnego epizodu inflacyjnego.

Czy w przeciwdziałaniu skutkom inflacji mogą pomóc lekcje z kryzysu finansowego z 2008 roku? Jakie nauki możemy z niego wyciągnąć?

Globalny kryzys finansowy przyniósł nam lata deflacji i wiarę w bezinflacyjną ekspansję monetarną, w tym poluzowanie ilościowe. Prowadziły one nie tyle do wzrostu popytu w gospodarce, co do puchnięcia wzrostu rezerw banków komercyjnych w bankach centralnych. Obecnie dowiedzieliśmy się, że inflację można dość łatwo wywołać, ale potrzebna jest do tego, poza poluzowaniem ilościowym, ekspansywna polityka fiskalna, która bezpośrednio przełoży się na wzrost popytu w gospodarce.

Mówi się, że kryzys jest dla większości zagrożeniem, a dla niektórych szansą. Czy inflacja zawsze ma negatywny wpływ na biznes?

Tak wysoka inflacja, jak obecnie ma mało pozytywów. Może przykładowo spowodować, że biznes przejdzie na rozliczenia walutowe (dolara i euro), zubożenie społeczeństwa i problemy z planowaniem w firmach. Szanse widzimy dla tych podmiotów, które zapanują nad kosztami oraz wprowadzą efektywne energetycznie procesy produkcyjne. Akurat w tym ostatnim polskie podmioty, ze względu na relatywnie nowy park maszynowy, mogą już teraz mieć przewagę nad zagraniczną konkurencją.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Trzy zielone flagi, których szukają w pracy utalentowani pracownicy

W obliczu rosnącej liczby pracowników poszukujących sensu w pracy, organizacje, które chcą przyciągnąć i zatrzymać najlepsze talenty, muszą świadomie tworzyć środowisko pracy sprzyjające poczuciu wspólnoty, wpływu i rozwoju. Autorzy wskazują trzy „zielone flagi”, na które zwracają uwagę kandydaci: poczucie wspólnoty, poczucie wpływu  i możliwości rozwoju. Już w procesie rekrutacyjnym warto opowiadać o konkretnych historiach i doświadczeniach pracowników, które potwierdzają istnienie tych elementów. Takie podejście nie tylko przyciąga utalentowanych kandydatów, ale też zwiększa ich zaangażowanie i długofalową motywację.

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!