Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Przywództwo

Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

1 grudnia 2004 7 min czytania
Hanna Ignaczewska
Andrzej Łokaj
Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

Autorzy zachodnich publikacji biznesowych zgodnie twierdzą, że nie ma jednego skutecznego stylu przywództwa na wszystkie okazje. Współczesny lider musi stosować różne style, odpowiednio do okoliczności.

Inaczej powinien przewodzić firmie w czasach kryzysu, a inaczej – w warunkach koniunktury. Ale skoro okoliczności są tak ważne, to można przypuszczać, że on sam też musi się do nich dostosować – wzmacniać i rozwijać te cechy i umiejętności, które są szczególnie ważne w jego kontekście, a tuszować te, które są mniej istotne. Tym samym wyzwania stojące przed liderami oraz wynikające z nich cechy i umiejętności liderów powinny różnić się w Polsce od tych w USA. Aby to sprawdzić, Instytut Gallupa na zlecenie Harvard Business Review Polska przeprowadził ankietę wśród 75 prezesów i wiceprezesów polskich firm. W ankiecie tej zapytał ich o to, jakie cechy i umiejętności są potrzebne polskiemu liderowi biznesu oraz z jakimi wyzwaniami ma do czynienia sam lider i zarządzane przez niego przedsiębiorstwo. Wyniki badania porównano następnie z wynikami podobnej ankiety, którą Amerykańskie Stowarzyszenie ds. Zarządzania rozesłało w październiku 2003 roku do 461 prezesów firm amerykańskich.

Porównanie wyników tych badań dowodzi, że liderzy biznesu w Polsce i w USA różnie postrzegają swoją rolę i zadania. Stoją bowiem przed innymi wyzwaniami, które wymagają od nich innych zachowań i priorytetów. Wymieniając wyzwania, przed którymi stoją, polscy szefowie podkreślają przede wszystkim problemy z dostosowaniem firmy do szybkich zmian w niepewnych realiach rynkowych (patrz wykres Wyzwania dla liderów biznesu). Dlatego w czołówce największych wyzwań znalazło się motywowanie i inspirowanie pracowników w warunkach ciągłych zmian (aż 84% wskazań). Na dalszych miejscach pojawiają się inne wyzwania związane ze zmianą: zachowanie etycznej postawy w niepewnych i trudnych sytuacjach (55%), podejmowanie kluczowych decyzji na podstawie niepełnych i nieprzekonujących danych (49%) czy dostosowywanie się do szybszego tempa pracy i jej coraz większej wielowymiarowości (44%).

Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

Tymczasem z badań amerykańskich wynika, że liderzy biznesu w Stanach Zjednoczonych borykają się przede wszystkim z pogodzeniem różnych przeciwności występujących w ich – można domniemywać – stabilnych firmach. Problemy związane ze zmianą, choć istotne, są mniej ważnym priorytetem. I tak, wśród pięciu największych wyzwań amerykańskich prezesów aż cztery dotyczą sztuki tworzenia kompromisu: nakłanianie do wzajemnej współpracy ludzi, którzy mają różne cele (60%), godzenie sprzecznych potrzeb i priorytetów (56%), realizacja trudnych zadań w sytuacji braku niezbędnych zasobów (45%), równoważenie potrzeb firmy z potrzebami jej pracowników (42%).

Różne okoliczności działania liderów w Polsce i w Stanach Zjednoczonych widać nie tylko w wyzwaniach stojących przed samymi liderami, lecz także – przed ich firmami (patrz wykres Wyzwania firm). Choć tu już zbieżność jest większa. Liderzy w obu krajach są zgodni w dwóch kwestiach, że najważniejszym problemem firm jest teraz pozyskiwanie, zatrzymywanie i szkolenie utalentowanych pracowników oraz że sprawą ogromnej wagi jest opracowywanie i wdrażanie zwycięskich strategii biznesowych. W Polsce jednak te prowzrostowe działania są postrzegane jako ważniejsze niż w Stanach Zjednoczonych (pierwsze dostało 71% wskazań w Polsce, a jedynie 49% w USA, natomiast drugie – odpowiednio 64% i 49%). To, że wzrost jest ważniejszy w firmach polskich niż w amerykańskich, widać również na tle innych priorytetów. Polacy znacznie mniejszą wagę niż Amerykanie przykładają do drugiego ważnego w warunkach amerykańskich priorytetu – efektywności działania. Redukcja kosztów operacyjnych w celu zwiększenia efektywności oraz utrzymanie zysku operacyjnego w konkurencyjnym środowisku rynkowym są wysoko na liście wyzwań w USA (gdzie firmy muszą walczyć z konkurentami z krajów o niższych kosztach działania), a nisko w Polsce (pierwsze z tych wyzwań dostało 41% wskazań w USA, a tylko 23% w Polsce, zaś drugie – odpowiednio 39% i 20%).

Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

Oczywiste różnice w warunkach działania liderów w Polsce i Stanach Zjednoczonych powodują, że w każdym z tych krajów potrzebne są inne cechy i umiejętności liderów. W Polsce, gdzie wyzwania dotyczą głównie zapewnienia firmie wzrostu w niepewnych i zmiennych warunkach rynkowych, znacznie ważniejsze niż w USA są cechy podkreślające siłę i zdecydowanie lidera (patrz wykres Cechy potrzebne liderom). Chodzi tu o takie cechy, jak zdolność do podejmowania ryzyka (37% głosów w Polsce wobec zaledwie 10% w USA), kreatywność (odpowiednio 28% i 14%), determinacja / zdecydowanie (27% i 19%) czy silne pragnienie i wola sukcesu (24% w Polsce i tylko 3% w Stanach Zjednoczonych). W USA z kolei, gdzie priorytetem jest tworzenie kompromisu między różnymi potrzebami, najważniejsze są cechy promujące równowagę, otwartość na innych i elastyczność. Dominują więc: etyczne zachowanie (56%), właściwy osąd i umiejętność dokonywania właściwych wyborów (51%) oraz zdolności dostosowawcze / elastyczność (47%). O ile dwie pierwsze cechy są również wysoko cenione przez Polaków (odpowiednio 35% i 40% wskazań), trzecia jest zupełnie niedoceniana (tylko 7% wskazań).

Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

Jedyny obszar, w którym polscy liderzy biznesu są zgodni z amerykańskimi, dotyczy umiejętności potrzebnych liderom (patrz wykres Umiejętności potrzebne liderom). W pierwszej czwórce umiejętności w obu krajach znajdują się (choć w różnej kolejności): tworzenie wizji, motywowanie / inspirowanie innych, zdolności komunikacyjne oraz budowanie zespołów. Nawet jednak w obrębie tej czwórki istnieją pewne różnice. W Polsce za najważniejsze uznano umiejętności tworzenia wizji (64%) i motywowania innych (63%), czyli te, które promują siłę i indywidualność lidera – to on wyznacza kierunek działań i inspiruje podwładnych, by w tym kierunku podążali. W USA zaś zdecydowanie najważniejszą umiejętnością jest nie wytyczanie właściwego kierunku, lecz jego komunikowanie (84% wskazań). Bardziej liczy się więc współdziałanie niż działanie w pojedynkę.

Wyzwania stojące przed polskimi liderami, czyli o potrzebnie przywództwa odpowiadającego polskim realiom

Badania, które zostały przeprowadzone wśród polskich i amerykańskich liderów biznesu dowodzą, że polscy szefowie firm nieco inaczej niż ich amerykańscy koledzy postrzegają otoczenie biznesowe, a w konsekwencji także swoją rolę lidera. Właściciele polskich firm nie powinni dobierać sobie przyszłych liderów pod kątem cech i umiejętności, które są promowane w zorientowanej na Amerykę literaturze przedmiotu, lecz pod kątem warunków, w jakich faktycznie działają polskie firmy.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Zamień konflikt we współpracę

Destrukcyjny konflikt w zespole zarządzającym może zahamować rozwój organizacji. Skuteczne zarządzanie takimi napięciami wymaga od liderów świadomego odejścia od rywalizacji o władzę na rzecz współpracy oraz strategicznego, systemowego myślenia.

Konflikt w zespole zarządzającym, szczególnie wtedy gdy przeradza się w trwały, emocjonalny antagonizm, staje się realnym zagrożeniem dla efektywności całej organizacji. Studium przypadku firmy X-Style.

Jak zapewnić stabilność i elastyczność na rynku zielonej energii?

Dynamiczne zmiany na rynku energii oraz rosnące znaczenie OZE i celów ESG stawiają przed firmami nowe wyzwania. W tym kontekście Reo.pl (Grupa Enerconet) kładzie nacisk na elastyczność, dogłębną analizę potrzeb klienta i transparentność danych. O strategiach budowania długoterminowych relacji i zapewniania przewidywalności w sektorze odnawialnym opowiada Grzegorz Tomasik, prezes Reo.pl. 

Reo.pl działa na polskim rynku od 2022 roku. Jakie wyzwania napotkali państwo przy wprowadzaniu elastyczności i dostosowywaniu się do dynamicznych zmian w sektorze OZE?

Chociaż marka Reo.pl powstała na początku 2022 r., nasza grupa – Enerconet – działa na rynku energetycznym już od 2007 r. Ta wieloletnia obecność w sektorze OZE i doświadczenie w obrocie energią dają nam status dojrzałego podmiotu, wspartego silnym zespołem i dogłębną znajomością branży.

Od 2007 r. sektor OZE przeszedł znaczącą transformację, obejmującą regulacje, mechanizmy rynkowe i podejście firm do zakupu zielonej energii. Kluczową zmianą był rozwój bezpośrednich kontraktów (P2P) między wytwórcami OZE a odbiorcami końcowymi. Spółki tworzące dziś Enerconet aktywnie uczestniczyły w tej ewolucji od samego początku, analizując rynek i wypracowując skuteczne rozwiązania, co ostatecznie doprowadziło do uruchomienia platformy Reo.pl.

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

AI dla wszystkich - Mechło
Premium
AI dla wszystkich: jak ją wdrożyć w firmie?

Sztuczna inteligencja nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla dużych korporacji i technologicznych gigantów. Dziś każdy może korzystać z narzędzi opartych na AI, a bariera kosztów znacząco się obniżyła. To jednak nie znaczy, że korzystanie z tych technologii jest proste i zrozumiałe dla wszystkich.

Powszechna dostępność sztucznej inteligencji (AI) nie rozwiązuje kluczowego problemu: braku wiedzy o tym, jak skutecznie i odpowiedzialnie z niej korzystać. Dlatego edukacja staje się nie tylko wsparciem, ale wręcz warunkiem realnego wykorzystania potencjału tej technologii. Umiejętność pracy z AI powinna być dziś traktowana jak podstawowa kompetencja, niezbędna zarówno w życiu zawodowym, jak i codziennym. Tym bardziej, że generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) coraz śmielej wkracza na polski rynek, oferując firmom wiele korzyści: począwszy od automatyzacji drobnych zadań aż po strategiczne przedsięwzięcia.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!