Streszczenie: Coraz więcej osób doświadcza utraty sensu w pracy, co ma wpływ nie tylko na ich dobrostan, lecz także na zaangażowanie i produktywność. Praca przestaje być źródłem poczucia celu, szczególnie gdy dominuje w niej poczucie braku wpływu, nadmiar obowiązków lub oderwanie od wartości osobistych. Brak sensu może być konsekwencją zarówno nadmiernej rutyny, jak i kultury organizacyjnej opartej wyłącznie na wynikach i wydajności. Przywracanie sensu wymaga działań na poziomie indywidualnym i systemowym. Kluczową rolę odgrywają liderzy – ich autentyczność, umiejętność tworzenia relacji oraz promowania wartości mają realny wpływ na to, czy zespół odnajduje głębszy cel w swojej pracy. Firmy, które wspierają refleksję nad sensem, umożliwiają rozwój, dają przestrzeń na autonomię i włączają pracowników w procesy decyzyjne, tworzą środowisko sprzyjające zaangażowaniu. Sens nie zawsze wynika z wielkich idei – często ukrywa się w drobnych działaniach, relacjach czy wspólnych celach. Odkrycie go na nowo może być jednym z najważniejszych wyzwań współczesnych organizacji.
Misja przedsiębiorstwa to jego nadrzędny cel funkcjonowania, powód, dla którego istnieje. Chociaż powszechnie uważa się, że celem istnienia przedsiębiorstwa jest zysk właścicieli, to praktyka pokazuje, że zysk jest raczej efektem skutecznego przekształcenia wizji w efektywne działanie.
Misja przedsiębiorstwa tworzona jest przez założycieli lub naczelne kierownictwo. Jej główna myśl, niejednokrotnie w niezmienionej formie, funkcjonuje w przedsiębiorstwach przez dziesięciolecia.
Misja w przedsiębiorstwie
Dobre sformułowanie misji jest o tyle ważne, że stanowi pierwszy etap konstruowania strategii. Powinna ona określać długookresowy sposób działania i jest ważnym odnośnikiem dla bieżących działań i priorytetów. J. Collins i J. Porras w książce Wizjonerskie organizacje stwierdzają, że fundamentalną cechą wyróżniającą korporacje odnoszące sukcesy w bardzo długim okresie czasu jest fakt, że przez całe swoje istnienie zachowują swoją ideologię nadrzędną, a jednocześnie potrafią stymulować postęp i zmiany we wszystkim, co nie jest częścią tej ideologii. Autorzy ci nazywają wizję rdzeniem i nadrzędną ideologią.
Misja pełni trzy ważne funkcje:
motywacyjną (motywuje do działania, dając poczucie wkładu w rzeczy ważniejsze niż zysk udziałowców);
kierunkującą (określa główny kierunek, w którym firma się porusza, oraz obszary, w których działa);
wartościującą (pomaga w ustalaniu priorytetów i alokacji środków).
Dlaczego ty również potrzebujesz swojej osobistej misji?
Po co robisz to, co robisz? Czy masz jakiś ważny cel, który cię motywuje? Dlaczego codziennie wstajesz rano i idziesz do pracy? Czy pieniądze lub prestiż to jedyny powód, ten najważniejszy cel, dla którego poświęcasz większą część swojego życia? Pieniądze można zarobić na wiele różnych sposobów, więc zakładam, że miejsce, w którym je zarabiasz, nie jest przypadkowe. A nawet jeśli jest przypadkowe, to nie musi takim być. Ważne, żeby działania, które wykonujesz, miały jakiś szerszy kontekst. Taki kontekst da ci twoja misja.
Jeśli jeszcze jej nie masz, to w jej ustaleniu może ci pomóc kilka pytań:
Jak byś chciał zostać zapamiętany przez swoich współpracowników?
Co ma po tobie pozostać w miejscu, w którym teraz jesteś?
Co konkretnie zostawiasz w lepszym stanie niż ten, który zastałeś, przychodząc?
Posiadanie misji przyniesie ci wiele korzyści i może całkowicie zmienić twoje życie. Jakich korzyści? Jak może zmienić?
Motywacja, czyli – po co wstajesz rano?
Niezależnie od pozycji, jaką zajmujesz, możesz poprawić organizację i rzeczywistość, w której pracujesz. Nawet jej najmniejszy, teoretycznie niezauważalny wycinek. Jeśli jesteś sprzedawcą, Twoim głównym zadaniem jest realizacja celów sprzedażowych. Ale to są tylko cele jednorazowe, w dużej części determinowane przez twoich kierowników.
Jaka jednak jest twoja misja, niezależna od celów, która się nie zmienia każdego miesiąca lub roku? Może chcesz wprowadzić nową technikę sprzedaży, rozwinąć ciekawe produkty lub usługi, poprawić sklep, za który odpowiadasz lub rozwijać sprzedawców, z którymi współpracujesz? Co chcesz osiągnąć jako kierownik sprzedaży? Podnieść zysk w długim terminie, a może stworzyć najlepszy zespół regionalny lub krajowy, który będzie wyznaczał nowe, lepsze standardy dla całej organizacji?
Misja może pomóc nie tylko firmom, ale również każdemu z nas. Określ swój kierunek!
Jest wiele rzeczy, którymi można się zająć. Dzięki takiemu podejściu zdecydowanie poprawisz swoją motywację, bo będziesz miał coś ważnego, czemu możesz się poświęcić.
Spotkałem wiele osób, dla których najważniejszą motywacją była kariera. Co ciekawe, kiedy pytałem, po co chcą awansować i co chcą zrobić lub zmienić na nowym stanowisku, nie miały żadnej odpowiedzi. Ich jedyną siłą napędową był prestiż, pieniądze i nowy, lepszy samochód służbowy. A później zaczynają się problemy: stres, załamania, kłopoty rodzinne, wypalenie zawodowe. Niestety, wysokie stanowisko bez misji prowadzi do katastrofy, bo żeby wytrzymać ogromną presję, sam prestiż jako motywacja nie wystarczy.
Jeśli masz misję, to znika wiele problemów. Masz motywację i poczucie, że robisz coś ważniejszego niż tylko realizacja dzisiejszego celu. Stajesz się odporny na stres i niepowodzenia. Nie masz poczucia zmarnowanego czasu i zawsze wiesz, co jest ważne, a ponadto znasz:
Kierunek, czyli – dokąd zmierzasz?
Misja nadaje kierunek twoim działaniom. Pozwala ci się skupić na rzeczach dla ciebie najważniejszych. Chroni cię przed realizacją celów, które nie są twoje, tylko przychodzą z otoczenia. Dzięki temu stajesz się efektywny i wiesz, czy twoje działania mają sens. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, kiedy ktoś mówił, że czuje się tylko nieważną śrubką w organizacji i nawet nie do końca zna jej cele. Nie ma poczucia sensu swoich działań. Wydaje mu się, że gdyby zniknął, to nic by się nie wydarzyło. To typowy objaw realizacji celów narzuconych z zewnątrz i braku swojej własnej misji. Jeśli wiesz, po co tu jesteś, nie możesz czuć się nieważny. Misja jest kompasem i to ona odmierza Twoje kroki, wyznaczając kierunek, w którym podążasz.
Priorytety, czyli – co jest dla Ciebie ważne?
W obecnych czasach każdy ma problem ze zbyt dużą ilością zadań. Wszyscy znają wiele technik ustalania priorytetów, a i tak większość ma ogromny problem ze zrobieniem wszystkiego na czas. Priorytety to ładne słowo, brzmi profesjonalnie, ale jest mocno przereklamowane. Priorytety się zmieniają, dezaktualizują, bywają niejasne, często o nich zapominamy, a jeszcze częściej słyszymy, że każdy ma swoje priorytety, z akcentem na swoje. Jak się w tym poruszać, żeby nie zwariować? Musisz mieć drogowskaz i znać przepisy ruchu. Punkt odniesienia, który wartościuje każde działanie. Taki, który nie zmienia się każdego miesiąca. Cel, dla którego robisz to, co robisz – wypełniasz swoją misję. Dzięki niej będziesz wiedział, co jest naprawdę ważne i gdzie alokować ograniczone zasoby.
Jak widzisz, misja może pomóc nie tylko firmom, ale również każdemu z nas. Daje nam motywację, określa kierunek działań i ustala odpowiednie priorytety. Jest jak latarnia, która niezależnie od stanu morza doprowadzi do brzegu i daje pewność, że to właściwy brzeg.
Jeśli twoja misja w danym miejscu się zakończyła, to znajdź nową lub zmień miejsce. Poczucie wkładu w rzeczy ważne jest istotniejsze niż ładna wizytówka lub służbowa czarna limuzyna. Jeśli nie wiesz, po co jesteś tu, gdzie jesteś, to uciekaj póki czas, zanim stracisz radość i zabawę, a jedyna filozoficzna myśl, na jaką cię będzie stać to: najważniejsze jest zdrowie. Zatem do dzieła, w poszukiwaniu straconego sensu!
