Reklama
LETNIA PROMOCJA! Odbierz 50% rabatu na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - oferta do 15.08.2025
Kompetencje przywódcze

Spokojnie, to tylko porażka!

29 kwietnia 2014 5 min czytania
Joanna Heidtman
Spokojnie, to tylko porażka!

Dlaczego, jak podają badania, niektórzy handlowcy, mimo umiejętności i szkoleń doskonalących techniki sprzedaży i obsługi klienta, już po roku od rozpoczęcia pracy rezygnują z niej? Dlaczego większość z tych, którzy zostają, pracuje z czasem coraz mniej wydajnie? Dlaczego firmy nie potrafią zahamować jednego i drugiego zjawiska?

Co powoduje, że niektórzy handlowcy, mimo względnie sprzyjających okoliczności szybko się poddają, po kolejnej próbie mówią: to nie zadziała i wycofują się? Inni zaś, którzy często rzeczywiście muszą borykać się z poważnymi problemami i oporami, zachowują wiarę i energię do działania, a swoim zachowaniem zdają się nam udowadniać, że wszystko jest możliwe. Jak to się dzieje?

Życie handlowca

To, że życie handlowca jest pełne przeciwności, nie ulega wątpliwości. Ale nie wszyscy reagują na przeciwności tak samo. W tym samym otoczeniu, w tych samych warunkach dwie badane grupy handlowców o porównywalnych umiejętnościach i poziomie motywacji uzyskiwały zupełnie inne wyniki. Dzięki badaniom Martina Seligmana okazało się, że tym, co decyduje o różnicy, jest nie tylko sytuacja, w której przyszło handlowcowi pracować, ale jego styl wyjaśniania niepowodzeń.

Styl wyjaśniania to sposób, w jaki wyjaśniamy sobie, dlaczego coś się w naszym życiu dzieje. Sposób, w jaki wyjaśniamy sobie pewne zdarzenia, sprawia, że albo utrwalamy w sobie poczucie bezradności, albo mobilizujemy się do większej aktywności.

Nie sukcesy, ale porażki

Co pozwala niektórym handlowcom, pomimo trudności i niepowodzeń zachować energię i inicjatywę konieczną do kolejnych prób, kontaktów z klientem? Okazuje się, że decydująca nie jest ilość przeciwności, odmów czy porażek, ale to, jak ktoś myśli o swoich problemach czy porażkach.

Seligman rozróżnia dwa style wyjaśniania: optymistyczny i pesymistyczny. Pierwszy pozwala traktować niepowodzenie jako chwilowe i szybko mobilizować siły, drugi powoduje, że traci się siły i motywację, a porażka staje się pożywką dla efektu wyuczonej bezradności. Optymistyczny styl wyjaśniania nie wpływa na to, co handlowiec mówi potencjalnemu klientowi, lecz na to, co mówi sam sobie, kiedy spotyka się z odmową owego potencjalnego klienta!

Wyobraź sobie, że jako handlowiec przeprowadzałeś prezentację przed zarządem firmy klienta i nie poszło ci dobrze. Słuchacze byli słabo zainteresowani, wątek urwał ci się kilkakrotnie podczas wystąpienia, a przygotowane materiały nie wzbudziły entuzjazmu. Możesz powiedzieć sobie: Jestem do niczego, Nie nadaję się do tej pracy, Metody prezentacji ze szkoleń do niczego się nie przydają, Te prezentacje nigdy mi się nie udają. To przykład negatywnego stylu wyjaśniania.

Kiedy ktoś prowadzi destrukcyjny, negatywny dialog z samym sobą:

  • winą obarcza siebie,

  • przypisuje wydarzeniom trwały charakter (słowo zawsze),

  • przypisuje im uniwersalny charakter (pojedyncze wydarzenie uogólnia na całą swoją osobę i zdolności).

W tej samej sytuacji inny handlowiec powie sobie: Uczestnicy byli zmęczeni po całym dniu pracy, Metody ze szkoleń niewiele dają, jeśli się z nich nie korzysta przy przygotowywaniu się do prezentacji, Mam trudności z prezentacjami przed takim forum.

Ten typ wyjaśniania uwypukla:

  • chwilowy charakter niepowodzeń,

  • zasięg ograniczony jedynie do sfery, w której pojawiło się niepowodzenie,

  • czynniki zewnętrzne, które mogły być odpowiedzialne za niepowodzenie.

Różnica nie tkwi więc w tym, kto ma więcej szczęścia, talentu i mniej kłopotów, a w tym, jak do tych kłopotów podchodzi,  czyli: w jaki sposób o nich myśli.

To nie umiejętności i motywacja w największym stopniu decydują o sukcesie w sprzedaży. O sukcesie decyduje optymistyczny styl wyjaśniania!

Kto nigdy się nie poddaje?

Ten, kto zdołał wykorzenić negatywny styl wyjaśniania swoich porażek. W takich zawodach, w których na wiele działań i prób przypada zazwyczaj więcej niepowodzeń niż sukcesów (np. zawodowy sport, sprzedaż), wygrywają nie ci, którzy mają największą wiedzę czy talent, ale ci, którzy dzięki pozytywnemu czy optymistycznemu stylowi wyjaśniania niepowodzeń błyskawicznie podnoszą się gotowi do następnej próby, do dalszego działania. Tak właśnie pisze o tym Seligman: Jeśli uważasz, że przyczyna twych kłopotów jest trwała – że jest nią twoje ograniczenie umysłowe, brak talentu czy urody – to nic nie robisz, by to zmienić. Jeśli jednak uwierzysz, że przyczyna ma charakter przejściowy – że jest nią zły nastrój, zbyt mały wysiłek, nadwaga – to możesz zacząć działać, by to zmienić.

Optymistyczny styl myślenia to nic więcej jak myślenie nienegatywne, unikanie destrukcyjnych stwierdzeń, które przychodzą nam na myśl, kiedy spotykają nas niepowodzenia. To sztuka wyeliminowania szkodliwych, a przecież naszych własnych przekonań, które blokują nas w naszym życiu zawodowym. Osobiście zachęcam – działa.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak Polska przegoniła Szwajcarię? Sukces, o którym trzeba mówić!

Według MFW, Polska w tym roku awansuje na 20. miejsce wśród największych gospodarek świata, zastępują Szwajcarię na ostatnim miejscu tego prestiżowego rankingu. To wydarzenie ma charakter symboliczny i jest efektem transformacji gospodarczej Polski oraz dynamicznego rozwoju w ostatnich latach. Genezę tego sukcesu analizuje dr Marcin Piątkowski, w niezwykły sposób opowiadając o „polskim cudzie gospodarczym”.

GenAI w marketingu: od eksperymentów do strategii

Dyrektorzy marketingu na całym świecie redefiniują swoją rolę dzięki GenAI – od automatyzacji po wzrost przychodów. Najnowsze badanie BCG pokazuje, że 83% CMO z optymizmem patrzy na generatywną sztuczną inteligencję, a 71% planuje wielomilionowe inwestycje w jej rozwój. GenAI nie tylko zmienia sposób tworzenia treści i personalizacji ofert, ale także staje się fundamentem agentowych rozwiązań obsługujących klientów w czasie rzeczywistym. W artykule analizujemy, jak GenAI ewoluuje z narzędzia eksperymentalnego do kluczowego komponentu strategii marketingowej – i co to oznacza dla przyszłości tej funkcji w firmie.

Dyskryminacja ze względu na wiek Zdemaskuj ukryty ageizm w twojej organizacji
Jak liderzy mogą identyfikować uprzedzenia wpływające na pracowników oraz klientów? Oto pięcioczęściowy model audytu ageizmu, zawierający praktyczne pytania, które zainicjują kluczowe rozmowy i pomogą wprowadzić zmianę w organizacji. Wiele firm wciąż nie wykorzystuje potencjału rosnącej „gospodarki długowieczności”, czyli wartości ekonomicznej, jaką tworzą osoby po 50. roku życia jako konsumenci i pracownicy. Biznes często pomija tę […]
Ilustracja przedstawiająca lidera biznesowego analizującego mapę scenariuszy na ekranie dotykowym — symboliczna reprezentacja podejścia opartego na myśleniu strategicznym w warunkach radykalnej niepewności. Planowanie scenariuszy w obliczu radykalnej niepewności

W czasach głębokiego chaosu liderzy muszą przeciwdziałać paraliżowi decyzyjnemu — poprzez świadome i szerokie tworzenie mapy możliwych scenariuszy.

„Jaki jest najlepszy scenariusz, który możesz logicznie opisać?” — to pytanie słyszę regularnie jako badacz i doradca, który od ponad trzech dekad analizuje przyszłość u zbiegu technologii, społeczeństwa i gospodarki politycznej. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie istnieje coś takiego jak „najlepszy scenariusz”. Ani „najgorszy”. Przyszłość kształtowana przez ludzi to zawsze mieszanka niezrozumianych i niewyobrażalnych zagrożeń i szans.

Czym więc różnią się od siebie kolejne epoki? Zakresem i intensywnością niepewności, z jaką mierzą się decydenci — próbując wzmacniać pozytywne skutki zmian, a minimalizować ich negatywne konsekwencje.

To ważna obserwacja, bo politycy, prezesi, rynki finansowe i zwykli ludzie mają jedną wspólną cechę: nie znoszą radykalnej niepewności. Ona podważa sens ich działania i sprawia, że realizacja celów wydaje się niemożliwa.

Opór motorem postępu Pięć sposobów, w jakie liderzy mogą przekuć opór w postęp

Umiejętne reagowanie na opór lub sceptycyzm ze strony podwładnych to jedna z najważniejszych kompetencji, jakie może posiadać lider. Szczególnie w okresach zmian, takich jak powrót do biura po pandemii. Sprzeciw może dotyczyć poszczególnych decyzji lub całej polityki organizacyjnej oraz przybierać bardzo różne formy. Sięgają one od wyrażania wątpliwości i zadawania pytań, po otwarty opór, a nawet sabotaż.

zaufanie do AI Czy ufam, bo brzmi mądrze? Zaufanie poznawcze w interakcji człowiek–AI

Sztuczna inteligencja coraz częściej staje się naszym „domyślnym doradcą”. Pomaga nam w zakupach, decyzjach kadrowych czy diagnostyce medycznej. W rzeczywistości przeładowanej danymi i informacyjnym szumem AI filtruje, analizuje i podsuwa decyzje. Dla użytkownika to wygoda. Dla organizacji – potencjalna pułapka.

Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie: kiedy i dlaczego ufamy rekomendacjom AI? I czy nasze zaufanie jest efektem racjonalnego osądu, czy może jedynie złudzeniem poznawczym?

Współpraca księgowego i controllera Controller i księgowy – jak wspólnie „dopłynąć” do celu

Poznaliście mnie jako praktyka zakochanego niezmiennie w księgowości i controllingu. A jednak bywam też członkiem załogi, który… uczy się, jak nie wypaść za burtę podczas rodzinnych rejsów. Uwielbiam żeglowanie z bliskimi, ale nie ukrywam, że to nie tylko słońce, wiatr i szanty. Przede wszystkim to dla nas szkoła współpracy, zaufania i szybkiego reagowania na zmienne warunki. Na jachcie każdy ma swoją rolę, a sukces rejsu zależy od tego, czy potrafimy działać razem. I właśnie ta żeglarska perspektywa pozwala mi z dystansem, ale i z humorem spojrzeć na współczesne wyzwania w finansach – bo czy to na wodzie, czy w firmie, bez współpracy daleko nie popłyniemy.

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!