Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze
Magazyn (Nr 24, czerwiec - lipiec 2024)

Przywództwo w czasach transparentności

1 czerwca 2024 11 min czytania
Melissa Swift
Przywództwo w czasach transparentności

Informacje przepływają szybciej i na większą skalę niż kiedykolwiek wcześniej. Przyjrzyjmy się strategiom, które mogą pomóc liderom efektywnie nimi zarządzać.

Frank ma straszny poranek. Doświadczonego CIO budzi lawina SMS‑ów od zespołu, który o przejściu CEO na emeryturę dowiedział się z portalu LinkedIn, ponieważ wewnętrzny komunikat utknął w filtrach antyspamowych wszystkich pracowników. Podczas gdy Frank sapie i wzdycha podczas porannej przebieżki po parku, szef pyta go przez telefon o niepokojące liczby widniejące na nowym pulpicie nawigacyjnym. CIO przybywa do biura w poczuciu zagrożenia. Opluwa klawiaturę mrożoną kawą, gdy widzi e‑mail informujący, że inny lider w organizacji udokumentował swoje odejście na QuitToku i zebrał już pół miliona wyświetleń.

Frank większość poranka spędza na odpowiadaniu na pytania grupy inżynierów oprogramowania, którzy odkryli na stronach z ofertami pracy ogłoszenia o rekrutacji na stanowiska podobne do swoich za wynagrodzenie wyższe o 20%. W tym samym czasie zespół kierowniczy ds. marketingu dyskutuje o tym, które dane są prawidłowe: z nowych pulpitów nawigacyjnych czy ze starych arkuszy kalkulacyjnych. Tuż przed lunchem córka pisze do niego: „Tato, zaglądałeś ostatnio na Glassdoor [platformę umożliwiającą m.in. ocenę pracodawców – przyp. red.]?” i dodaje do wiadomości zrzut ekranu z fatalną oceną jego firmy i komentarzami typu: „Nie mogę się zdecydować, czy zarząd jest głupi, zbrodniczy czy po prostu zbrodniczo głupi”.

Zanim Frank dociera do firmowej stołówki, ma już masę zmartwień na głowie. A jest dopiero południe.

Oto przywództwo w hiperprzejrzystym świecie. Frank jest postacią fikcyjną, ale jego doświadczenia są prawdziwe. Sprawdza się oklepany frazes: informacje przepływają dziś z prędkością światła – i poruszają się o wiele za szybko, by wielu liderów mogło sobie z nimi poradzić. Niezależnie od tego, czy chodzi o media społecznościowe, które upubliczniają brudy firmy (albo po prostu wyświetlają informacje o „czystej bieliźnie” – nie skandaliczne, ale nieprzeznaczone dla szerokiego grona odbiorców), czy też wewnętrzne systemy technologiczne wyrzucające wiele wyrwanych z kontekstu danych na ekrany osób nieprzygotowanych do ich interpretacji. Technologia osłabia przewagę informacyjną, z której liderzy korzystali od zarania dziejów.

Żegnajcie plotkarze, witaj QuitToku

Wiedza to potęga – a dziś każdemu się wydaje, że ją ma.

Niestety, większa dostępność informacji na temat kwestii pracowniczych, takich jak wysokość wynagrodzeń, zwolnienia czy kwestie związane z różnorodnością, a także o wskaźnikach wydajności biznesowej w skali mikro i makro, oznacza, że przeciętny pracownik otrzymuje więcej złych lub przynajmniej niewygodnych wiadomości. Prowadzi to do konieczności odbywania trudnych rozmów, które są źródłem stresu zarówno dla liderów, jak i dla pracowników. Wielokrotnie słyszę od klientów, że nawet najbardziej doświadczeni liderzy miewają trudności z zaangażowaniem się w te trudne rozmowy, co powoduje, że obie strony wychodzą z nich bardziej zaniepokojone, niż były na początku.

Obecnie działania liderów są natychmiast omawiane na wewnętrznych i zewnętrznych platformach w formie pisemnej i na masową skalę. Sama wewnętrzna aplikacja do przesyłania wiadomości Slack może pochwalić się 300 tysiącami wiadomości wysyłanych na sekundę, a 145 milionów osób każdego dnia loguje się do Microsoft Teams w celu prowadzenia podobnych dyskusji. Co miesiąc z platformy do wymiany opinii na temat pracodawców Glassdoor korzysta 55 milionów ludzi, a 774 miliony używa LinkedIn, aby porozmawiać o pracy. W kwietniu 2023 roku treści w mediach społecznościowych oznaczone hashtagiem #QuitTok zostały obejrzane 41 milionów razy. Czasy, w których dyskusje o strategicznych decyzjach przywódczych ograniczały się do narzekań przy ekspresie do kawy, już dawno minęły.

Jak więc liderzy mogą zachować zdrowy rozsądek – i skuteczność – w świecie, w którym może się wydawać, że wszyscy wiedzą wszystko i mówią o tym przez cały czas? Co mogą zrobić organizacje, aby upewnić się, że właściwe informacje przebijają się przez kakofonię i że ten hałas nie zagraża dobremu samopoczuciu wszystkich zatrudnionych, od najwyższych szczebli do najniższych?

Cztery praktyczne strategie dla liderów

Oto cztery sposoby na zachowanie zdrowego rozsądku i odpowiedniego stopnia transparentności w hiperprzejrzystym świecie.

1. Odciąż liderów, wybierając odpowiedni poziom szczerości. Powstrzymanie potoku trudnych rozmów może wydawać się niemożliwe, jeden z klientów jednak naświetlił mi ostatnio prostą strategię: „Naszym liderom jest łatwiej, gdy jesteśmy bardziej szczerzy. Dzięki temu nie muszą prowadzić tak wielu trudnych rozmów”. W tym stwierdzeniu jest wiele prawdy. Jeśli ludzie i tak dowiedzą się o danej sytuacji, komunikowanie o niej od samego początku oznacza, że poszczególni liderzy nie będą musieli robić uników, gdy zostaną o to zapytani przez swoje zespoły.

Czy oznacza to konieczność dzielenia się każdym szczegółem każdej sytuacji z każdym odbiorcą? Absolutnie nie. Oznacza to jednak zmianę zasad komunikacji z mówienia o tym, w co chcemy aby ludzie wierzyli, na informowanie o podstawowych faktach i kontekście, których ludzie będą potrzebować, aby podejmować mądre decyzje w danej sytuacji. To z kolei zmienia charakter przepływu informacji.

Kształtowanie komunikacji w ujednolicony sposób nie tylko tworzy stabilne przekazy w świecie podatnym na przecieki, ale także ogólnie podnosi standardy komunikacji wewnętrznej.

W starym modelu liderzy zostaliby wyposażeni w zestaw stałych komunikatów, które organizacja chciałaby przekazać zespołom. Zakłada on, że zostaną przyjęte bez zastrzeżeń (lub przynajmniej z grzecznością). W nowym modelu organizacja jest bardziej skoncentrowana na tworzeniu kontekstu dla wielu pojawiających się faktów – ze świadomością, że trudne lub nawet sprzeczne informacje mogą pojawić się nieoczekiwanie. Celem przestaje być narzucanie gotowych odpowiedzi, które mają minimalizować tarcia międzyludzkie i maksymalizować produktywne działania, nawet w przypadku braku zgody lub ewolucji informacji.

2. Zmiana ram komunikacji kończąca podział na komunikację wewnętrzną i zewnętrzną. Często mówi się, że żyjemy w świecie załamania kontekstu, w którym informacje przemieszczają się błyskawicznie przez pozornie rozbieżne kręgi, które w przeszłości byłyby rozłączone lub przynajmniej oddzielone w czasie.

Liderzy mieli kiedyś luksus komunikowania się etapami, zanim w przemyślany sposób przekazali wiadomość wybranym osobom z zewnątrz. Dziś, gdy coś się wydarzy, powinni założyć, że informacja o tym rozejdzie się zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz w krótkim czasie i szerokim gronie odbiorców. Aby temu sprostać, wiele organizacji połączyło komunikację wewnętrzną i zewnętrzną lub powierzyło działom komunikacji, które do tej pory koncentrowały się na komunikacji zewnętrznej, zapewnienie spójności przekazu również wewnątrz organizacji.

Kształtowanie komunikacji w ujednolicony sposób nie tylko tworzy stabilne przekazy w świecie podatnym na przecieki, ale także ogólnie podnosi standardy komunikacji wewnętrznej – ponieważ komunikaty wewnętrzne są poddawane takiej samej presji, jak oświadczenia publikowane na zewnątrz.

Nawet jeśli firma nie zreorganizowała odpowiednio swojej komunikacji, poszczególni liderzy mogą pracować nad tym, aby ich komunikaty pozostały spójne zarówno dla odbiorców wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Jest to wartościowy, ale też niezwykle delikatny temat: liderzy muszą naśladować język, dajmy na to, postów w mediach społecznościowych, a jednocześnie nakłaniać swoich kolegów i przełożonych, aby upewnili się, że ujawniono wystarczającą ilość informacji, aby zaspokoić potrzeby ciekawskich interesariuszy wewnętrznych.

3. Powrót do przeszłości w zakresie podstawowych umiejętności komunikacyjnych – ale z dodatkiem inteligencji emocjonalnej na miarę XXI wieku. Chociaż hiperprzejrzysty świat jest wytworem wielu szybko rozwijających się technologii, ostateczna supermoc przywódcza wywodzi się ze świata low‑tech: jest to umiejętność mówienia lub pisania prostych, jasnych komunikatów. Niczym dzwon przebijający się przez gwar na zatłoczonym rynku liderzy z doskonałymi podstawowymi umiejętnościami komunikacyjnymi są po prostu lepiej słyszalni w szumie informacyjnym. Zwięzła komunikacja werbalna ma szczególne znaczenie w sytuacjach, w których bodźce docierają szybko i frenetycznie (na przykład za pośrednictwem mediów społecznościowych lub wewnętrznych czatów), a informacje mogą wahać się od nieco niedokładnych do całkowicie zmyślonych. Musimy potrafić krzyknąć: „Stop!”, aby wszyscy się zatrzymali i chwilę pomyśleli.

Liderzy, którym w przeszłości pozwalano wahać się i przeciągać swoje wypowiedzi, szybko zostaną przytłoczeni przez zwięzłość współczesnych komunikatów – niezależnie od tego, czy są one prawdziwe lub pomocne w rozwoju biznesu. To wszystko sprawia, że nie wystarczy być rzeczowym i logicznym. Najpiękniejsze zdania brzmią tak samo jak kiedyś (klasyczny przewodnik pisania The Elements of Style od ponad 100 lat jest tak samo aktualny), ale doświadczenie nauczyło nas wiele o tym, jak ludzie przyswajają informacje. Na przykład te, które wywołują reakcję emocjonalną, są częściej publikowane w mediach społecznościowych, co powoduje, że krążą szybciej i na szerszą skalę. Liderzy, którzy zostali nauczeni komunikowania się w sposób chłodny i nieemocjonalny, mogą odkryć, że ich wiadomości nie rozprzestrzeniają się w organizacji tak szybko, jak bardziej emocjonalne wypowiedzi współpracowników.

W hiperprzejrzystym świecie przydatne mogą okazać się odkrycia neuronauki, która ostrzega nas, że podział na racjonalne i emocjonalne myślenie jest całkowicie fałszywą dychotomią, a zatem powinniśmy przestać próbować tworzyć całkowicie pozbawione emocji komunikaty przywódcze.

4. Naucz się oceniać sytuację – własną i swojego zespołu. Przyjmijmy za pewnik, że świat i miejsca pracy odtąd będą musiały być coraz bardziej transparentne. W takim środowisku zdolność do szybkiego i rozsądnego decydowania o tym, co zrobić z daną informacją – czyli osąd – staje się kluczowym narzędziem przetrwania i sukcesu. Liderzy będą chcieli świadomie pracować nad tą umiejętnością, ale biorąc pod uwagę, że nie mogą uczestniczyć w każdej rozmowie, muszą również nauczyć swoje zespoły, aby lepiej oceniały sytuację. Bank, w którym pracowałam kilka lat temu, zaczął oferować pracownikom pierwszej linii część takich samych szkoleń z zakresu rozwoju przywództwa, jakie w przeszłości były zarezerwowane dla kadry kierowniczej wyższego szczebla, w związku z tym, że przy większej dostępności informacji pracownicy ci będą musieli podejmować takie same decyzje, jakie wcześniej były podejmowane przez kierownictwo.

Możliwość zaufania swojemu zespołowi, że postąpi właściwie, gdy nie ma cię w pobliżu, nawet w obliczu dziwnych i sprzecznych informacji, to ogromna wartość dla menedżera. Planowanie scenariuszy to pomocne narzędzie w tym zakresie nawet dla członków zespołu, którzy mogą nie mieć wrodzonej umiejętności właściwego osądu informacji. Zespołowi może również pomóc ćwiczenie z oceny prawdziwości informacji w celu podejmowania lepszych decyzji. Jest to kluczowa umiejętność w świecie rządzonym przez generatywną sztuczną inteligencję.

Gdy liderzy mają pod ręką kilka praktycznych strategii, przewodzenie w hiperprzejrzystym świecie nie musi przypominać pilotowania rozklekotanego statku kosmicznego przez pas asteroid, którymi są sprzeczne, niekompletne i często obciążone emocjami informacje. Wszyscy możemy mieć taki poranek jak Frank, ale możemy też mieć popołudnie takie, jakie miał, kiedy wyczyścił swój kalendarz i zaczął koncentrować się na właściwych rozmowach z właściwymi ludźmi wewnątrz swojej firmy i poza nią.

Sześć miesięcy później na jednym z kanałów mediów społecznościowych ktoś napisał o firmie Franka: „Kierownictwo nie jest idealne, ale stara się być uczciwe, co bardzo doceniam. Naprawdę pracują nad robieniem właściwych rzeczy i widać to każdego dnia”. Frank polubił i udostępnił tę wiadomość.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!