Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce
Magazyn (Nr 10, sierpień - wrzesień 2021)

Polskie marki: wybór patriotyczny czy racjonalny?

1 sierpnia 2021 12 min czytania
Zdjęcie Michał Lipiński - Dyrektor Konkursu „Teraz Polska”.
Michał Lipiński
Polskie marki: wybór patriotyczny czy racjonalny?

Według badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” konsumenci podczas codziennych zakupów kierują się jakością, ceną i miejscem pochodzenia produktów.

Od prawie trzech dekad Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego wybiera produkty, usługi i innowacje o najwyższej jakości i nagradza je godłem „Teraz Polska”. Obecnie przyjmuje zgłoszenia do 32. edycji Konkursu „Teraz Polska”. Organizacja działa również na rzecz promowania innowacji w gospodarce, łączenia świata nauki i biznesu oraz monitoruje zachowania konsumentów i trendy w polskiej gospodarce. Od kilkunastu lat zleca przeprowadzanie badań, które mają na celu analizę głównych czynników wpływających na decyzje zakupowe Polaków. W tym roku w ankiecie uwzględniono również zjawisko pandemii.

Za pomocą internetowej ankiety CAWI sprawdzono, co wpływa na decyzje zakupowe Polaków i czy chętnie sięgają oni po polskie produkty, oraz zapytano o skojarzenia z godłem „Teraz Polska”. Badanie zostało przeprowadzone przez Centrum Badań i Analiz Rynku (ASM) w październiku 2020 roku na próbie 1006 dorosłych osób.

Coraz bardziej liczy się jakość

Polscy konsumenci, dokonując wyboru, na pierwszym miejscu stawiają jakość, dopiero potem zwracają uwagę na cenę produktów i usług. Trend ten obserwowany jest niezmiennie od 2017 roku. Na pytanie: Co jest dla Pana / Pani najważniejsze podczas codziennych zakupów? aż 81% ankietowanych odpowiedziało, że jakość, natomiast cena została wskazana przez 77,3% respondentów. W porównaniu z badaniem z poprzedniego roku oba wskaźniki wzrosły – jakość o niecałe 7 punktów procentowych, a cena o ponad 8 (więcej na wykresie Czym kierują się Polacy podczas zakupów).

Z badań wynika, że konsumenci są jednocześnie bardziej świadomi oraz wymagający. Coraz więcej osób przed zakupem czyta etykiety, analizuje składy produktów oraz dokładnie sprawdza opinie innych klientów. Powszechne używanie smartfonów z mobilnym internetem spowodowało, że dostęp do informacji jest wyjątkowo szybki i prosty. W kilkanaście sekund możemy przeczytać opis produktu i oceny oraz porównać cenę w kilku sklepach. Świadomy konsument wymaga więcej od producenta i to nie tylko w kwestii jakości samych produktów i usług, ale również w zakresie ekologii czy wizerunku marki w sieci.

Ten sam świadomy i wymagający konsument zdaje sobie sprawę, że jakość kosztuje. Na pytanie: Czy byłby Pan skłonny / byłaby Pani skłonna zapłacić więcej za produkt wysokiej jakości? ponad 70% respondentów odpowiedziało, że tak. Blisko jedna czwarta (23,3%) nie miała konkretnego zdania, natomiast jedynie 6,4% zadeklarowało, że nie zapłaci więcej. Dominujące zachowania konsumenckie mogą wynikać ze wzrostu zamożności społeczeństwa oraz ciągłego dążenia do poprawienia swojej sytuacji materialno‑bytowej.

Patrząc na wyniki badań, można zauważyć, że cena produktu jest nadal bardzo ważnym determinantem wpływającym na decyzje zakupowe. Polacy chcą nabywać produkty i usługi w możliwie jak najwyższej jakości, ale w sposób racjonalny, tzn. za kwotę mieszczącą się w pewnych akceptowalnych granicach, co staje się szczególnie ważne w czasie pandemii.

Patriotyzm konsumencki, czyli moda na polskie marki

Z badania wynika, że miejsce pochodzenia produktu jest, obok jego walorów ekologicznych, ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Na te kryteria podczas codziennych zakupów zwraca uwagę ponad jedna czwarta ankietowanych. Co więcej, kupowanie polskich produktów jest obecnie postrzegane jako jeden z przejawów patriotyzmu (42,1%), zaraz po przywiązaniu do polskiej kultury i tradycji oraz poczuciu dumy narodowej. Warto także dodać, że jest to najwyżej sklasyfikowana forma patriotyzmu czynnego, czyli takiego, który przejawia się w konkretnym działaniu (zobacz wykres Patriotyzm według polskich konsumentów).

Coraz więcej naszych rodaków zdaje sobie sprawę, że decyzje zakupowe jednostki mają wpływ na kondycję krajowej gospodarki i PKB. Można nawet powiedzieć, że od kilku lat panuje pewnego rodzaju moda na kupowanie polskich produktów, a zwłaszcza na wspieranie małych, lokalnych firm. Trend ten jest skutecznie wykorzystywany przez przedsiębiorców, którzy budują swoją markę, bazując na regionalnym pochodzeniu, wielopokoleniowej tradycji i polskim kapitale. Nic dziwnego, skoro aż 73,1% ankietowanych, mając możliwość wyboru spośród produktów o różnym pochodzeniu, deklaruje zakup tych z Polski. Tylko 9,2% respondentów było przeciwnego zdania.

– Jako Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego cieszymy się ze zmian, jakie zaszły przez lata w świadomości społecznej, i z tego, że coraz częściej konsumenci wybierają polskich producentów i usługodawców. To dla nas dowód, że Polski Program Promocyjny odniósł sukces, a wartości, które nam przyświecają, zostały dostrzeżone i wpływają na decyzje zakupowe wielu milionów Polaków – mówi Krzysztof Przybył, prezes Fundacji „Teraz Polska”.

Godło „Teraz Polska” w świecie splecionych wyzwań

Przed nami splecione nierozerwalnie wyzwania. Najsilniej w ostatnim roku wybrzmiało wyzwanie dotyczące zdrowia. Medycyna z jednej strony wymaga ogromnego kapitału, by mogła być skuteczna, a z drugiej strony powinna być coraz bardziej humanistyczna i efektywna, czyli nieść najlepszą możliwą pomoc jak największej liczbie ludzi. Przypomniał o tym nowy koronawirus, który uwidocznił najsłabsze ogniwa ochrony zdrowia. Epidemia, która rozlała się w oka mgnieniu po świecie dzięki, a może raczej przez naszą mobilność, uświadomiła, jak groźny może być, mimo naszego zaawansowania cywilizacyjnego, stosunkowo prosty patogen. Pokazała również, jak skutecznie jeden patogen potrafi zablokować leczenie innych chorób poprzez „zaczopowanie” praktycznie całej służby zdrowia. Świat uczy się zatem ochrony zdrowia na nowo, a tymczasem kolejne wyzwania pukają do naszych drzwi.

Czwarta rewolucja przemysłowa dokonuje się na naszych oczach. Jakie będą konsekwencje wielkich przemian społecznych i ekonomicznych? Czy dotychczasowy model wzrostu, który sprawdził się w latach powojennych, będzie wystarczającą bazą dla przyszłej strategii rozwoju? Jak zdefiniować na nowo pracę, by stanowiła ona drogę do poprawy bytu całego społeczeństwa, ale też by wzbogacała nasze życie o poczucie sensu, wynikające z bycia potrzebnym. A klimat i bioróżnorodność? Czy natura nie pokaże nam swojej siły w rewanżu za wieloletnie zaniedbywanie jej.

W historii Konkursu „Teraz Polska” mieliśmy już do czynienia z podobną sytuacją, na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Konkurs został wymyślony u zarania transformacji, by dowartościować rodzącą się krajową przedsiębiorczość i przekonać społeczeństwo, że to, co tworzone w kraju, może być świetną alternatywą dla produktów zachodnich. Na tym polu osiągnięty został pełny sukces. Firmy wyróżniane w konkursie przez ponad 30 lat wytyczają szlak rozwoju naszego kraju. Konkurs zatem był i – jak się dziś okazuje – pozostaje nadal narzędziem transformacji.

Laureaci kolejnych edycji Konkursu „Teraz Polska” tworzą nie tylko pejzaż krajowych produktów, usług i innowacji najwyższej jakości i o najlepszych parametrach. Tworzą także odpowiedź na splecione wyzwania dzisiejszego świata i świata jutra. Laureaci Konkursu „Teraz Polska” pokazują, że w niektórych specjalizacjach i branżach stajemy się światową awangardą. Nasza historia przekonuje, że aby doszło do prawdziwego przełomu, potrzeba nadzwyczajnego splotu warunków ekonomicznych, politycznych i społecznych.

W czerwcu 2021 roku po raz 31. ogłosiliśmy laureatów godła „Teraz Polska”, którzy mimo perturbacji gospodarczych wywołanych pandemią tworzą doskonałe produkty i podbijają rynki zagraniczne. Muszą się stale dostosowywać do zmieniającej się rzeczywistości, odpowiadać na potrzeby społeczne – a czyniąc to skutecznie, prezentują najwyższy światowy poziom innowacyjności i przedsiębiorczości.

Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”

Decyzje zakupowe a pandemia

Jak wynika z najnowszych badań, podczas pandemii decyzje zakupowe Polaków są bardziej przemyślane. Ponad 60% ankietowanych deklaruje, że stara się kupować bardziej odpowiedzialnie, a ponad połowa (51,5%) zwraca większą uwagę na cenę. W praktyce może to oznaczać np. rezygnację z zakupu drogich towarów, kupowanie ich w mniejszej ilości, jak również stawianie ceny przed jakością. Zachowania te mogą wynikać z utraty lub zmniejszenia dochodu w gospodarstwach domowych bądź też z odczuwania lęku przed tymi zdarzeniami. Wówczas decyzje konsumentów mogą być warunkowane chęcią zbudowania poduszki finansowej na wypadek sytuacji kryzysowej (zobacz wykres Zakupy Polaków w trakcie pandemii).

W czasach kryzysu konsumenci wykazują się patriotyzmem ekonomicznym. Prawie połowa z nich wspiera krajową gospodarkę i częściej wybiera produkty polskich producentów. Tylko 5,4% ankietowanych kupuje chętniej importowane towary.

W dobie kryzysu chętniej wybieramy dobra, które wspierają krajową gospodarkę

Trwająca od ponad roku pandemia koronawirusa jest źródłem wielu obaw na całym świecie. W największym stopniu wyzwala lęk o bezpieczeństwo naszych najbliższych: zarówno fizyczne, zdrowotne, jak i ekonomiczne. Liczne badania pokazują, że obawiamy się utraty pracy, spadku dochodów, trudności w utrzymaniu dotychczasowego poziomu życia oraz braku zdolności do realizacji długoterminowych zobowiązań. Obawy te prowadzą do rewizji naszych postaw i zachowań związanych z wydawaniem i oszczędzaniem pieniędzy. O ile na zakupy spożywcze wydajemy podobne kwoty jak wcześniej (niekiedy nawet większe, czyniąc – nie zawsze roztropne – zapasy), o tyle na większość niespożywczych dóbr i usług wydajemy albo przynajmniej planujemy wydawać (zgodnie z deklaracjami ankietowymi) mniej. Są to odzież i obuwie, sprzęt sportowy, produkty zdrowotne i pielęgnacyjne oraz szereg usług, których podaż skurczyła się w związku z wprowadzonymi regulacjami, w tym wiele z tzw. branż czasu wolnego (gastronomia, kultura, sport, rekreacja). Zostaliśmy postawieni w sytuacji konieczności przemyślenia sposobu, w jaki gospodarujemy naszymi dochodami.

Wobec obaw o przyszłość cena kupowanych dóbr i usług umacnia swoje znaczenie. Jednak nasze zakupy coraz częściej chcemy też uzasadnić na gruncie określonych wartości. Zazwyczaj jest to po prostu wysoka jakość tego, za co płacimy – kupując bardziej odpowiedzialnie, wkładamy do koszyków (coraz częściej koszyków wirtualnych w e‑sklepach) mniejszą liczbę przedmiotów, ale wyższej jakości. Tym samym stawiamy jakość na pierwszym miejscu, przed ceną, wiedząc, że tak naprawdę liczy się relacja ceny do jakości. Aby nadać naszym zakupom większy sens, sięgamy do głębszych pobudek niż tylko zaspokojenie swoich potrzeb.

Jak pokazują wyniki badania Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego, chętniej wydajemy pieniądze na to, co zdrowe, ekologiczne, a także na to, co wspiera rodzimą gospodarkę. W czasach kryzysu myślenie o miejscach pracy i perspektywach wzrostu gospodarczego jest nam bliższe niż w czasach prosperity. Badanie zdaje się także potwierdzać, że postrzegamy odpowiedzialne zakupy jako jedną z dróg realizowania postawy patriotycznej – troski o dobro wspólne niestojącej w sprzeczności z troską o własny portfel i standard życia.

Dr Jarosław Górski, wykładowca na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego

Dobre, bo polskie

Od wielu lat godło „Teraz Polska” należy do najbardziej rozpoznawalnych znaków promocyjnych w Polsce. Jego znajomość w badaniach ankietowych corocznie deklaruje ponad 70% rodzimych konsumentów. Nie inaczej było także w tym roku.

Nasze badanie pokazało, że godło „Teraz Polska” jest utożsamiane z wysoką jakością produktów i usług, co jednoznacznie potwierdzają odpowiedzi udzielone przez respondentów. Ma to ogromne znaczenie szczególnie w kontekście zachowań konsumentów, ponieważ od 2017 roku badani deklarują, że to właśnie jakość jest dla nich najważniejsza podczas codziennych zakupów.

Co więcej, odpowiedzi ankietowanych dowodzą skuteczności znaku jako narzędzia wspierającego sprzedaż. Dlatego polskie firmy zdecydowanie powinny się chwalić pochodzeniem swoich produktów i usług, gdyż to właśnie ono w dużej mierze zachęca do ich do zakupu. Nie tylko w kontekście patriotyzmu gospodarczego, ale również dzięki przekonaniu o ich wartości.

Poznaj pozostałe treści raportu o patriotyzmie gospodarczym »

Patriotyzm gospodarczy lokalnie i globalnie 

Alina Jankowska-Brzóska PL

W dojrzałych gospodarkach patriotyzm gospodarczy jest silnie zakorzeniony, a wybory konsumencki zorientowane na lokalne marki. W Polsce wciąż uczymy się myślenia o pochodzeniu kapitału, ale w Grupie Amica wzmacniamy to przekonanie, realizując polskie success story na rynkach zagranicznych i angażując się w lokalne inicjatywy.

Patriotyzm gospodarczy w czasach pandemii 

Monika Pietkiewicz

Od kilkunastu miesięcy społeczeństwa, gospodarki i biznes poddawane są ciężkiej próbie. Dla wielu branż oznacza to codzienną, niełatwą walkę o utrzymanie ciągłości działania, płynność finansową, miejsca pracy. Czy lokalny patriotyzm może być antidotum na obecne i postpandemiczne problemy polskich przedsiębiorców?

Wartości nie mają narodowości 

Agnieszka Kamińska

Trudne czasy pandemii to test dla firm, szczególnie w obszarach, na które mają wpływ. To wsłuchiwanie się w potrzeby pracowników i oczekiwania klientów, dla których patriotyzm gospodarczy, a także troska o klimat, ma coraz większe znaczenie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Unikaj tych pięciu pułapek, a zorganizujesz lepszy hackathon

Udany hackathon to wybuch kreatywnej energii i spontanicznego rozwiązywania problemów — ale w tle stoją solidne przygotowania i miesiące pracy nad dopracowaniem wyzwań i detali. Brak jasno zdefiniowanego wyzwania, które byłoby istotne dla sponsora i możliwe do rozwiązania w wyznaczonym czasie, to tylko jedna z pięciu pułapek, które mogą pogrzebać hackathon i zmarnować zasoby. Artykuł pochodzi z książki Sparks for Innovation (Columbia University Press, 2025).

Trzy zielone flagi, których szukają w pracy utalentowani pracownicy

W obliczu rosnącej liczby pracowników poszukujących sensu w pracy, organizacje, które chcą przyciągnąć i zatrzymać najlepsze talenty, muszą świadomie tworzyć środowisko pracy sprzyjające poczuciu wspólnoty, wpływu i rozwoju. Autorzy wskazują trzy „zielone flagi”, na które zwracają uwagę kandydaci: poczucie wspólnoty, poczucie wpływu  i możliwości rozwoju. Już w procesie rekrutacyjnym warto opowiadać o konkretnych historiach i doświadczeniach pracowników, które potwierdzają istnienie tych elementów. Takie podejście nie tylko przyciąga utalentowanych kandydatów, ale też zwiększa ich zaangażowanie i długofalową motywację.

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!