Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
INNOWACJE

Piotr Siemion: zwykle działam wbrew regułom

1 września 2018 5 min czytania
Joanna Socha
Piotr Siemion: zwykle działam wbrew regułom

Jest autorem znanych w Polsce powieści Niskie łąkiDziennik roku węża, nagradzanym tłumaczem literatury amerykańskiej. Dał się też poznać jako skuteczny menedżer w takich firmach, jak KGHM Polska Miedź i PKN Orlen, oraz prawnik w kancelarii Weil, Gotshal & Manges. Piotr Siemion, człowiek reprezentujący dwa światy, opowiada o łączeniu przeciwieństw i poszukiwaniu twórczej inspiracji.

W Polsce jest pan znany jako pisarz, ale z wykształcenia jest prawnikiem. Przez szereg lat pracował pan w Nowym Jorku w prestiżowej kancelarii prawnej. Do dziś łączy pan pracę w korporacji z pasją literacką. Który z tych światów jest panu bliższy?

Reguły są proste. Jeżeli chcemy coś osiągnąć, powinniśmy się skoncentrować na jednym zadaniu i je wykonać. Nie powinno się robić wielu rzeczy naraz. Ja zwykle działam jednak wbrew regułom. Dla mnie światy korporacji i literacki są równorzędne i takie mają pozostać. Dzięki literaturze lepiej rozumiem uwarunkowania psychologiczne, emocje, których w korporacji jest mnóstwo. Z kolei dzięki biznesowi mogę napisać powieść sensacyjną, której akcja toczy się w dużej firmie, bo znam ten świat i go rozumiem. Michael Lewis, który pisze o Wall Street, spędził w Salomon Brothers kilka lat, ale długo nie wytrzymał. Rzucił tę pracę, aby pisać… Ale ja nie mógłbym zrezygnować z jednego świata na rzecz drugiego. Pisanie to nie rodzaj hobby, jak pszczelarstwo – to podejście do rzeczywistości. Dzięki pisaniu czymś się odróżniam od setek innych menedżerów lub dyrektorów.

Dzienniku roku węża opowiada pan o własnym życiu. Czy wydanie osobistych zapisków wpłynęło na sposób, w jaki jest pan postrzegany w biznesie?

Znajomi często pytają, dlaczego piszę o swoim życiu. Czy to nie jest zbyt intymne? Przecież w biznesie wszyscy powinni mieć pokerowe twarze. Moim zdaniem, niekoniecznie. Uważam, że pokazanie innych wymiarów mojego życia – takich jak rodzina, nie tylko sukcesy, ale też porażki, nie tylko dobre nastroje, ale też złe – pomaga w biznesie. Nie chowam się za dekoracjami, jestem prawdziwy, ludzki. Pokazywanie emocji w biznesie nie musi być słabością. Czasami dzięki temu łatwiej jest przełamać lody.

W jaki sposób zabiera się pan do pracy twórczej? Co stanowi dla pana źródło inspiracji?

Uważam, że każdy nosi w sobie opowieść, ale tylko niektórzy napiszą o tym książkę. Dla mnie najważniejsze jest noszenie pomysłu, czyli długi proces inkubacji. Sama czynność pisania jest krótka, ale najpierw długo w głowie łączę wątki. Inspiracja może się pojawić we śnie, czasem w wannie czy w tramwaju. Staram się mieć przy sobie notes i zapisać myśli na później. Po jakimś czasie te wszystkie zapiski, obserwacje mogę wysypać na stół i zacząć coś z nich składać. Mam zasadę, że piszę jedną stronę dziennie. To bardzo mało, ale przez rok uzbiera się nawet powieść. Czy ta strona, urobek z jednego dnia, będzie mądra czy głupia, to się okaże. Ważne jednak, żeby ćwiczyć. Przecież do pracy też chodzimy codziennie, a nie tylko w piątki, kiedy dobrze się czujemy. Z pisaniem jest podobnie. Należy utrzymywać pewien rytm.

Osiągnięcie spektakularnego sukcesu w świecie literackim jest trudne. Znane są historie pisarzy, którzy przez lata odwiedzili dziesiątki wydawnictw, zanim któreś zdecydowało się opublikować ich pierwszą książkę. Z jakimi wyzwaniami musiał się pan zmierzyć jako pisarz i w jaki sposób poradził sobie z nimi?

Do wydawnictw miałem ułatwiony wstęp, bo zaczynałem karierę jako tłumacz literatury amerykańskiej, dzięki czemu wyrobiłem sobie markę na rynku. Pisałem też dla czasopisma literackiego „Brulion”, z którego wyszło sporo ludzi bardziej znanych ode mnie – Andrzej Stasiuk, Manuela Gretkowska, Marcin Świetlicki – wszyscy debiutowaliśmy w „Brulionie”, a później wspieraliśmy się wzajemnie. Kiedy napisałem pierwszą powieść, miałem 39 lat, ale inaczej niż w sporcie, wiek nie jest tu ograniczeniem. Myślę, że w rozmowach z wydawcami pomogło mi aktywne uczestniczenie w ich świecie, poznawanie ludzi, swoiste budowanie marki. W biznesie to normalne: powinieneś współpracować z różnymi osobami, umieć sprzedać swoją ideę. Pisarzom może być trudniej, bo często są introwertykami. Jeśli chcą zaistnieć, muszą się przemóc i, nawet wbrew sobie, zaistnieć publicznie. Trzeba mieć sporo determinacji i uporu. Bez różnicy, w sztuce czy w biznesie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Najważniejsze to wybrać własną ścieżkę »

Refleksje: Daniel Libeskind 

Joanna Socha PL, Daniel Libeskind PL

O sztuce projektowania z Danielem Libeskindem, amerykańskim architektem polskiego pochodzenia, rozmawia Joanna Socha.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Ilustracja ukazująca nowoczesną przestrzeń podzieloną na trzy symboliczne strefy. Po lewej stronie – ciepłe, pomarańczowe światło i zaokrąglone formy przypominające radość. Po prawej – chłodne, niebieskie światło i geometryczne cienie w kolumnach symbolizujące osiągnięcia. Pośrodku – neutralna, jasna przestrzeń ze schodami i świetlnym promieniem na podłodze, wyznaczającym punkt równowagi. Całość tworzy wyrafinowaną metaforę świadomego wyboru i wartościowania czasu. Dobrze wykorzystany czas: Nowy sposób wartościowania czasu może zmienić Twoje życie
Subiektywna wartość czasu to koncepcja, która pozwala dostrzec drobne zmiany w tygodniowym harmonogramie, mogące znacząco zwiększyć satysfakcję z życia i dobrostan. Godzina po godzinie, sposób, w jaki spędzamy czas, składa się na sposób, w jaki spędzamy życie.Dla wielu z nas ta suma bywa jednak rozczarowująca. Kulturowe przekonania, zakorzenione w powiedzeniach typu „czas to pieniądz”, każą […]
Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę w nieprzewidywalnych czasach

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!