Mimo bardzo dobrej koniunktury i dużego optymizmu polscy liderzy biznesu ostrożnie patrzą w przyszłość. Zwłaszcza tę bardziej odległą.
Okres prosperity to czas szczególnych wyzwań dla zarządzających firmami. Ich zadaniem jest jak najlepsze wykorzystanie wysokiego popytu i realizacja finansowych oczekiwań akcjonariuszy. Równocześnie nie mogą tracić z oczu nowych szans rynkowych i okazji do inwestycji mogących przynieść korzyści w przyszłości. Wreszcie, mimo wysokiego optymizmu, nie wolno im lekceważyć zagrożeń, zarówno wynikających z sytuacji na rynku, jak i globalnych przemian na świecie. To wszystko sprawia, że odniesienie sukcesu w czasach wzrostu jest niejednokrotnie trudniejsze niż w czasie dekoniunktury.
Wzrost gospodarczy w Polsce od wielu już lat nie był tak szybki. Makroekonomiści prognozują 6,5 – 7% wzrostu PKB w 2007 roku. Dobra koniunktura trwa też w naszym regionie i całej Unii Europejskiej. W tym okresie dobrej koniunktury na świecie i w Polsce firma PricewaterhouseCoopers przeprowadziła globalne badanie CEO Survey, w którym zapytała 1084 menedżerów zarządzających firmami o ocenę perspektywy rozwoju ich przedsiębiorstw oraz postrzeganie najważniejszych szans i zagrożeń rynkowych. Niemal połowa ankietowanych menedżerów pochodziła z Europy. W Polskiej edycji badania, która została zrealizowana w I kwartale 2007 roku, wypowiedziało się 48 zarządzających.
Optymizm, ale w krótkiej perspektywie
Prognozy rozwoju Polski na najbliższe trzy lata są bardzo dobre. Mimo to polscy menedżerowie patrzą nieco bardziej sceptycznie na perspektywy rozwoju zarządzanych przez siebie firm niż menedżerowie z całego świata. Przeważa optymizm – liczba respondentów pewnych wzrostu przychodów firmy jest wielokrotnie większa od tych, którzy nie są tego pewni. Jednak odsetek liderów, którzy patrzą ze stosunkowo dużą pewnością w przyszłość, jest w Polsce nieco niższy niż średnio w świecie (89% w stosunku do 92% na świecie w horyzoncie roku oraz 87% w stosunku do 93% na świecie w horyzoncie 3 lat). Stosunkowo wysoki jest też odsetek polskich menedżerów, którzy w ogóle nie są pewni wzrostu: 6% w perspektywie roku i 4% w perspektywie 3 lat. (Zob. wykres Ocena pewności wzrostu przychodów firmy).
Ostrożny optymizm liderów

Największą uwagę zwraca fakt, że optymizm polskich zarządzających słabnie wraz z wydłużaniem się horyzontu prognozy (odwrotnie niż na świecie). Wysoką pewność co do wzrostu przychodów firmy deklaruje połowa respondentów w perspektywie roku, ale już tylko niecała jedna trzecia w perspektywie 3 lat. Świadczy to o tym, że polscy liderzy zachowują nieufność w odniesieniu do otoczenia, w którym działają firmy, i zdają sobie sprawę z wyzwań rynkowych, które przed nimi stoją, a także z możliwości pogorszenia koniunktury.
Ekspansja wymaga poprawy sprawności operacyjnej
Nieco mniejszy niż średnio na świecie optymizm polskich menedżerów przejawia się także w ich postrzeganiu szans i okazji do rozwinięcia działalności firmy. Zarządzający na świecie nie mają wątpliwości – nadszedł czas na ekspansję. (Zob. wykres Działania mogące w największym stopniu przyczynić się do rozwoju firmy w perspektywie 12 miesięcy). W przeprowadzonym przez nas badaniu średnio 57% liderów firm na świecie upatruje największych szans dla swojej firmy we wdrażaniu nowych produktów i technologii oraz w fuzjach i przejęciach. 23% z nich uważa, że ich firmy będą się najlepiej rozwijać dzięki penetrowaniu istniejących rynków, a tylko 16% widzi swoją szansę w poprawie działalności operacyjnej (lepsza obsługa klienta, doskonalsze zarządzanie łańcuchem dostaw itp.).
Ostrożny optymizm liderów

Polscy zarządzający widzą największe szanse dla swoich firm w ciągu najbliższego roku w dosyć podobny sposób jak ich koledzy na świecie. Także dla nich ekspansja jest głównym priorytetem: na możliwości rozwoju biznesu związane z fuzjami i przejęciami oraz wkraczaniem na nowe rynki z nowymi produktami i technologiami wskazuje łącznie aż 62% polskich prezesów. Znacznie mniejszych szans wzrostu upatrują w lepszej penetracji obecnych rynków, na których oferują dotychczasowe produkty (13%). Najistotniejsza różnica pomiędzy polskimi i światowymi respondenami naszego badania polega na odmiennym postrzeganiu roli usprawnienia działalności operacyjnej w stymulowaniu rozwoju biznesu. Prawie połowa (49%) polskich respondentów – wobiec 16% menedżerów na świecie – wymienia ten czynnik jako katalizator rozwoju swojej firmy w perspektywie roku. Najczęściej wskazywanymi obszarami sprawności operacyjnej są: lepsze zarządzanie łańcuchem dostaw, udoskonalenie obsługi klienta i zapewnienie swojej firmie dostępu do wykwalifikowanej kadry. Wyniki polskiej ankiety oznaczają, że wprawdzie polskie firmy planują ekspansję, ale ich liderzy zdają sobie sprawę, iż wymaga to od nich fundamentalnej poprawy sprawności operacyjnej i konkurencyjności.
Potencjalne zagrożenia: regulacje, konkurencja i brak kadr
Mimo mniej optymistycznego postrzegania przyszłości swoich firm i nieco ostrożniejszego podejścia do ekspansji rynkowej menedżerowie polskich firm nie różnią się zasadniczo od swoich światowych odpowiedników w ocenie zagrożeń dla prowadzonej działalności. [Zob. wykres Ocena potencjalnych zagrożeń rynkowych (firmy w Polsce)]. Najczęściej wymienianym zagrożeniem jest nadmierny poziom regulacji ze strony państwa – takie obawy (odpowiedź „raczej się obawiam” lub „bardzo się obawiam”) wyraża 73% menedżerów na całym świecie i w Polsce. Na drugim miejscu (także zarówno w Polsce, jak i na świecie) znalazły się obawy dotyczące dostępu do utalentowanych pracowników. Niepokój polskich zarządzających o swobodny dostęp do wykwalifikowanej kadry (63%) jest jednak niższy niż wyrażany przez uczestników ankiety globalnej (72%). To nieco zaskakujące wobec coraz powszechniejszych kłopotów, na które napotykają polskie firmy na rynku pracy. Podobnie polscy menedżerowie zdają się mniej przejmować tanią konkurencją zagraniczną (52% wobec 66%). Jedynym z poważnych zagrożeń, którym polscy liderzy niepokoją się bardziej niż menedżerowie na świecie, jest niedostatecznie rozwinięta infrastruktura (52% wskazań wobec 49% na świecie).
Ostrożny optymizm liderów

Mimo świadomości zagrożeń polscy menedżerowie rzadko przygotowują firmy do stawienia czoła tym niebezpieczeństwom. Jedynie w przypadku zagrożenia tanią konkurencją działania zapobiegawcze podjęła ponad połowa badanych menedżerów (54%), w przypadku zagrożenia dostępności wykwalifikowanych kadr i zakłóceń łańcucha dostaw – odpowiednio 46% i 42%. Wobec najczęściej deklarowanego zagrożenia – nadmiernej regulacji – firmy są jednak niemal bezbronne.
***
Polscy menedżerowie deklarują nieco mniejszy optymizm dotyczący przyszłej sytuacji ich firm niż liderzy na świecie. Zarządzający polskimi firmami zdają sobie bowiem sprawę, jak wielu wyzwaniom muszą sprostać, by najlepiej wykorzystać dobrą koniunkturę rynkową. Do najważniejszych z tych wyzwań należy z pewnością konieczność nieustającego podnoszenia konkurencyjności i sprawności operacyjnej przedsiębiorstw, tak by nie tylko stawić czoła konkurencji w Polsce, ale też być w stanie zdobywać nowe rynki.