Najtrudniejszy test zdolności przywódczych

Mikronawyki mogą pomóc liderom biznesowym wykorzystać szanse, wyprzedzać nadciągające problemy i zadbać o siebie w trakcie pandemii COVID‑19.

Pandemia koronawirusa jest wielką próbą charakteru i determinacji dla milionów ludzi na całym świecie. Poświęcenia, z jakim walczą z pandemią pracownicy szpitali i innych placówek, nie da się z niczym porównać. W świecie biznesu szefowie firm także muszą sprostać nadzwyczajnym wymaganiom: dla nich pandemia jest najpoważniejszym testem zdolności przywódczych.

Przez ostatnie kilka miesięcy rozmawialiśmy z liderami biznesowymi na całym świecie o tym, jak radzą sobie z pandemią zarówno w wymiarze osobistym, jak i zawodowym. Wielu z nich powiedziało nam, że wyrobili w sobie mikronawyki – codzienne zwyczaje i sposoby postępowania – które pomagają im i ich firmom przetrwać kryzys i wyjść z niego wzmocnionym.

Presja, pod jaką działają prezesi firm, może wydawać się deprymująca. Z trudem poradzili sobie z nagłym zamrożeniem światowej gospodarki, a wielu z nich powiedziało nam, że znalezienie sposobów na ponowne rozruszanie swoich przedsiębiorstw w tak niepewnym otoczeniu może być dla nich jeszcze trudniejsze. Od szefów firm oczekuje się, że będą wykazywać „świadomy spokój” i „ograniczony optymizm”. Wszyscy chcą, żeby przejawiali empatię – i jednocześnie mocno angażowali się w to, co robią, i opierali swoje działania na faktach. Ich przywództwo powinno odmienić życie ludzi na lepsze. Prezesi firm mieliby posługiwać się zarówno teleskopem, jak i mikroskopem – czyli posiadać zarówno długookresową wizję, jak i zestaw krótkookresowych środków zaradczych. Pomimo całej swojej fachowej wiedzy liderzy zmagają się jednak z wieloma nowymi pytaniami, na które nie znajdują odpowiedzi, mimo że zespoły spodziewają się po nich, że wskażą kierunek działań. Kryzys taki jak obecna pandemia zdarza się raz na sto lat i żadne szkolenia bądź doświadczenia z poprzednich okresów spowolnienia gospodarczego nie sprawią, że liderzy będą na tę sytuację przygotowani.

W następstwie wyzwań niektórzy liderzy są bardziej zmotywowani i czują bliższą niż kiedykolwiek więź ze swoim zespołem. „Osobiste kontakty stały się o wiele częstsze” – powiedział prezes jednej z wiodących firm usług finansowych. Inni dystansują się, aby spojrzeć na firmę i branżę z nowej perspektywy. Jednak nawet ci mogą szybko poczuć zmęczenie. Prezesi firm są niemal na okrągło „na chodzie”. Wolne chwile to dla nich cenna rzadkość. „Nie mam już czasu nawet na piętnastominutową drzemkę na początku lotu”. A mówimy tylko o pracy

Zadbaj o siebie

Jako prezes powinieneś zatroszczyć się o wszystkich – ale kto zatroszczy się o ciebie? Zmęczenie może zaburzyć twój osąd i ograniczyć twoją zdolność do przetwarzania informacji i zachowania zimnej krwi. Jak powiedział nam jeden z szefów firm: „Nie można ignorować własnego organizmu. Człowiek jest niezwyciężony tylko do czasu”. Weź przykład z instruktażowych filmów puszczanych w samolotach: najpierw sam załóż maskę tlenową, a dopiero potem załóż ją komuś, kto siedzi obok.

Zregeneruj swój umysł i ciało

Znajdź czas na proste codzienne zabiegi, które pozwolą ci utrzymać mentalną i fizyczną kondycję. Zacznij od swoich uczuć. Ważne jest, że sam okazujesz empatię, ale w obecnej sytuacji musisz być otwarty na empatię ze strony innych. Jak powiedział nam jeden z liderów: „Nie ma powodu, aby nie przyznawać się do tego, że niekiedy czujemy się bezsilni lub nieprzygotowani na kryzys”.