Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Lekcje przywództwa z największych fuzji i przejęć ostatnich 50 lat

7 czerwca 2023 6 min czytania
Ben Laker
Lekcje przywództwa z największych fuzji i przejęć ostatnich 50 lat

Fuzje i przejęcia (M&A) są strategicznym posunięciem dla firm dążących do rozwoju, dywersyfikacji lub uzyskania przewagi konkurencyjnej.

W ciągu ostatnich 50 lat niektóre z najbardziej kultowych firm na świecie powstały w wyniku transakcji, które przeszły do historii. Pomyślne przeprowadzenie złożonego procesu integracji dwóch odrębnych organizacji wymaga jednak silnego przywództwa i strategicznej wizji. W końcu fuzje i przejęcia to coś więcej niż tylko połączenie dwóch firm – to także połączenie ludzi, procesów i kultur.

Badanie przeprowadzone przez City Index, w którym przeanalizowano wartość transakcji fuzji i przejęć w ciągu ostatnich 50 lat, obliczając obecną wartość transakcji po skorygowaniu o inflację, może być wartościową lekcją na temat tego, jak (i jak nie) skutecznie zarządzać fuzjami i przejęciami. Wiedząc, jak inni osiągnęli sukces, każda firma bez względu na wielkość może zastosować te same zasady w swoich działaniach.

Przejrzysta komunikacja: Fuzja Vodafone Airtouch PLC i Mannesmann (2000)

Fuzja Vodafone Airtouch PLC i Mannesmann, która miała miejsce w 2000 roku i została wyceniona na 183 miliardy dolarów (330,5 miliarda dolarów skorygowanych o inflację), pokazuje, jak ważna jest przejrzysta, otwarta komunikacja w procesie fuzji i przejęć. Joshua Warner, analityk rynku w City Index, powiedział: „Największa fuzja w historii miała miejsce w 2000 roku, kiedy Vodafone AirTouch przejął Mannesmann w transakcji o wartości 183 miliardów dolarów”. Prezes Vodafone odniósł się do obaw interesariuszy, pisząc list otwarty, który został opublikowany w kilku niemieckich gazetach, w którym szczerze odpowiadał na pytania. To przejrzyste podejście do komunikacji pomogło zbudować zaufanie, rozwiać obawy i zminimalizować potencjalne ryzyko. Uczciwy, otwarty dialog znacząco wpłynął na powodzenie tak spektakularnych transakcji biznesowych.

Skuteczna komunikacja w scenariuszach fuzji i przejęć to nie tylko wysyłanie wiadomości; chodzi również o zapewnienie dwukierunkowej wymiany informacji. Zarówno nabywca, jak i cel muszą mieć możliwość wyrażania swoich wizji, obaw i aspiracji. Ten wzajemny proces komunikacji pomaga dostosować cele obu organizacji, zidentyfikować wspólne wyzwania i opracować wzajemnie korzystne rozwiązania, co ma kluczowe znaczenie dla płynnej integracji dwóch firm.

W przypadku Vodafone i Mannesmann zaangażowanie ich liderów w aktywną, przejrzystą komunikację odegrało kluczową rolę w poruszaniu się po złożonej dynamice ich fuzji, a także podkreśla, że skuteczna komunikacja – otwarta, uczciwa i wzajemna – jest nie tylko pożądana, ale wręcz niezbędna do pomyślnego zorganizowania fuzji i przejęć.

Dostosowanie kultury i wizji: Fuzja AOL i Time Warner (2000)

Fuzja AOL i Time Warner, która miała miejsce w tym samym roku i została wyceniona na 182 miliardy dolarów (286,4 miliardów dolarów obecnie), może być traktowana jako przykład ku przestrodze. Warner powiedział: „Druga co do wielkości fuzja wszech czasów łącząca siły AOL i Time Warner w wyniku transakcji o wartości 182 miliardów dolarów nie należała do udanych z powodu istniejących konfliktów kulturowych. Dopasowanie kulturowe ma kluczowe znaczenie dla powodzenia integracji. Liderzy muszą ocenić, czy firma ma wspólną wizję i czy możliwa jest długoterminowa integracja po fuzji”.

Obie firmy miały dwie odmienne kultury: AOL działał w szybkim tempie, podczas gdy Time Warner był bardziej konserwatywny i działał powoli. Utrudniało to podmiotom znalezienie wspólnej płaszczyzny, co było przyczyną poważnych problemów komunikacyjnych.

Patrząc na fuzje lub przejęcia, ważne jest, aby dokładnie ocenić kultury obu firm. Obie muszą mieć podobne wartości i przekonania, aby proces fuzji zakończył się sukcesem. Liderzy powinni zadać sobie pytanie, czy połączenie dwóch różnych podmiotów stworzy zrównoważoną kulturę, którą obie strony będą mogły zaakceptować.

Z kulturowego punktu widzenia udana integracja zależy od zdolności łączących się firm do stworzenia spójnej firmy, w której obie strony są szanowane i cenione. Liderzy muszą być w stanie rozpoznać różnice kulturowe na wczesnym etapie procesu i opracować strategie ich niwelowania, tak aby wszyscy z zaangażowaniem pracowali razem na rzecz wspólnego celu.

Równowaga szybkości i dokładności: Fuzja Royal Dutch Petroleum i Shell Transport & Trading Company (2004)

Fuzja Royal Dutch Petroleum i Shell Transport & Trading Company, która miała miejsce w 2004 roku i została wyceniona na 95 miliardów dolarów (obecnie 151,3 miliarda dolarów), była złożonym i długotrwałym procesem, który trwał prawie pięć lat. Proces negocjacji Royal Dutch i Shell obejmował szybkie decyzje i staranne rozważania. Organizacje były zaangażowane w osiągnięcie pomyślnego porozumienia, co oznaczało, że w razie potrzeby działały szybko i poświęcały czas na dopracowanie ważnych szczegółów.

Osiągnięcie równowagi między szybkością a dokładnością ma kluczowe znaczenie w procesie negocjacji. Szybkość jest niezbędna do wykorzystania możliwości rynkowych, utrzymania tempa, uniknięcia przedłużających się okresów niepewności dla interesariuszy i zmniejszenia ryzyka wycieków transakcji, które mogą zagrozić korzyściom negocjacyjnym. Jednak pośpiech bez dokładności może prowadzić do potencjalnie kosztownych niedopatrzeń, takich jak ukryte zobowiązania, przeszacowanie synergii lub zaniedbanie aspektów integracji kulturowej.

Dlatego też przeprowadzenie kompleksowej analizy due diligence, w tym oceny finansowej, prawnej, operacyjnej i kulturowej, jest niezbędne do zachowania ustrukturyzowanego i terminowego procesu. Kluczem jest opracowanie dobrze zorganizowanej strategii łączącej solidną analizę due diligence z efektywnym zarządzaniem projektem. Równowagę tę można osiągnąć poprzez multidyscyplinarne podejście zespołowe, wykorzystanie technologii do zarządzania danymi oraz ustalenie jasnych, realistycznych terminów dla każdego etapu procesu fuzji i przejęć.

Największe fuzje i przejęcia w ciągu ostatnich 50 lat stanowią mistrzowską lekcję skutecznego przywództwa. Niezależnie od tego, czy chodzi o wspieranie jasnej komunikacji, zrozumienie dynamiki kulturowej, czy zrównoważenie szybkości z dokładnością, to zasady przywództwa mają uniwersalne zastosowanie i są niezbędne dla sukcesu każdego zespołu, organizacji lub przedsięwzięcia biznesowego. Pamiętaj więc, aby potraktować je jako wskazówki, które pomogą ci poprowadzić własny zespół przez proces fuzji i przejęć.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę. Rozmowa z Sergiuszem Trzeciakiem

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Multimedia
LIMITY AI: Czy AI naprawdę odbiera pracę programistom?

W szóstym odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony rozmawia z Wiktorem Żołnowskim (Co-CEO i Co-Founder Pragmatic Coders) o transformacji rynku IT i roli, jaką odgrywa w niej sztuczna inteligencja. Dlaczego polskie firmy zwalniają programistów? Czy ten trend się utrzyma? Czy mamy już do czynienia z krachem, czy jedynie z korektą? Z czego to się bierze i na czym właściwie polega? Do jakiego stopnia to zasługa AI, a do jakiego tańszej siły roboczej z Wietnamu, Meksyku, Egiptu, Argentyny czy Indii? Jak te zmiany wpływają na pracę programisty? Ile jest warta ta praca? Jakiej pracy biznes przestaje potrzebować, a jakiej poszukuje i nie może znaleźć? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w załączonym podcaście.

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
ZDROWIE LIDERA: Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!