Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Kultura organizacji w kryzysie. Czy warto coś z tym zrobić?

25 marca 2020 6 min czytania
Maria Mycielska
Kultura organizacji w kryzysie. Czy warto coś z tym zrobić?

Nie ma wątpliwości, że kultura organizacji ma istotny wpływ na wyniki firmy. Potwierdzają to liczne badania. Stąd bardzo wiele firm podjęło się świadomego procesu transformacji kulturowej. Tymczasem nagle musimy skonfrontować się z sytuacją, której nie byliśmy w stanie przewidzieć. I nie chodzi tylko o pandemię koronawirusa, ale przede wszystkim o zbliżający się kryzys. Będzie to sprawdzian dla wielu firm. Czy w tak trudnym momencie można coś jeszcze zrobić z kulturą organizacji? Czy pozostaje nam już tylko czekać na jej nieunikniony wpływ na naszą firmę?

Świadome zarządzanie kulturą organizacji i jej kształtowanie to długotrwały proces. Pierwsze sukcesy w tym obszarze zwykle pojawiają się w postaci wzrostu różnych wskaźników mierzonych przez działy HR. Wyniki biznesowe dostrzegane się natomiast nieco później i nie są w sposób jednoznaczny odnoszone do zmian kulturowych.

Znaczenie kultury dla biznesu ujawnia się natomiast szczególnie silnie w momentach kryzysowych i złożonych. To właśnie w trudnych okolicznościach kultura organizacyjna sprawia, że zaangażowanie indywidualne pracowników, ich współpraca, identyfikacja z firmą tworzą mechanizm, który koordynuje działania, kierując je w stronę wspólnego celu. Działa to o wiele lepiej niż polecenia służbowe. Pojawia się wtedy kreatywność, nowe rozwiązania, dodatkowy wysiłek i niezależne myślenie, zastępując czekanie na odgórne polecenia.

Związek przywództwa z kulturą i efektywnością organizacji

Rys. Jones Q., Dunphy D. I inni; In Great Company; Human Synergistics Australia/N. Zelandia 206‑2011

Kultura organizacyjna w kryzysie

Takie postawy widoczne były podczas kryzysów gospodarczych z początku lat dwutysięcznych. Nagłe, niespodziewane wyzwania, przed jakimi stanęły wielkie korporacje, wskazały na krytyczne znaczenie kultury firmy. Te, które zbudowały kulturę z wbudowaną zdolnością do reagowania na zmiany, wewnętrznym systemem zdolnym do adaptacji, potrafiły przełączyć się na samosterowanie. Pracownicy rozrzuceni po całym świecie natychmiast rozpoczęli przekazywanie informacji do centrali na temat zmian w ich otoczeniu, wychodzili z lokalnymi inicjatywami tam, gdzie to było konieczne, opierając się cały czas na jasnych, wspólnie rozumianych i przyjmowanych wartościach. Niemal natychmiast te firmy potrafiły ocenić sytuację, skoordynować swoje działania na świecie i wdrożyć działania w odpowiedzi na pojawiające się i nieoczekiwane wyzwania. W tym samym czasie wiele z wielkich korporacji o tradycyjnej kulturze, nieprzygotowanej na kryzys, nie poradziło sobie z oceną sytuacji. Działały chaotycznie lub nie zareagowały wcale, a w efekcie poniosły duże straty.

CZY ZNASZ TAJEMNICZY I NIEWIDZIALNY SKŁADNIK SUKCESU FIRMY? » Sprawdzam!

Kiedy zmieniać kulturę organizacyjną?

Nie każdy moment jest właściwy do rozpoczęcia procesu transformacji kulturowej. Zmiana kultury to uporządkowany proces, który musi trwać i wymaga ogromnej konsekwencji. Dobrze jest zastanowić się nad właściwym momentem rozpoczynania takich działań i komunikowania tych zmian w organizacji. Moment poważnego kryzysu, walki o przetrwanie na rynku, wymaga zachowań wyjątkowych, jak podczas gaszenia pożaru. Najważniejsze jest przetrwać, a dopiero potem można pracować nad kulturą, która będzie wbudowanym mechanizmem ułatwiającym przetrwanie nawet w najtrudniejszym momencie rynkowym.

Czy to oznacza, że w obecnej, kryzysowej sytuacji już nic nie możemy zrobić? Wręcz przeciwnie. Możemy i powinniśmy.

Wpływ liderów na kulturę organizacji

Choć nie uda się nam wprowadzić pełnego procesu transformacji kultury, w pierwszej kolejności należy skoncentrować się na liderach. To oni mają najsilniejszy wpływ na zachowania pracowników, czyli kulturę firmy. To oni wzmacniają, motywują, inspirują, wspierają lub przeciwnie – zniechęcają, demotywują, ograniczają możliwości i zaangażowanie ludzi. Mówiąc o liderach, nie mam na myśli jedynie tych osób, które formalnie zajmują stanowiska przywódcze. Liderami są także osoby, które mają silny wpływ na organizację, choć nie pełnią oficjalnych wysokich funkcji. Mogą to być osoby, których rola jest w danych czasie szczególnie istotna, osoby o nieformalnym autorytecie lub wysokich kompetencjach. Ich sposób działania w trudnych momentach będzie miał fundamentalny wpływ na organizację.

Zarządzanie bez tajemnic! » Kupuję!

Niezbędnik lidera na kryzys

To, co powinniśmy zrobić teraz, aby przygotować się na trudną przyszłość i zapewnić właściwe działania liderów, to wyposażyć ich w samoświadomość, poruszyć samorefleksję i głębokie zrozumienie swojego wpływu na innych. Ich wpływ teraz będzie kluczowy, dlatego muszą się uwrażliwić na obszary, które wcześniej mogły być ignorowane. Ludzie w sytuacji kryzysowej mają tendencję do nadreakcji, stają się emocjonalnie nadwrażliwi, szybko tracą zaangażowanie. Szukają liderów, liczą na nich i zwracają się do nich. Zaufanie staje się wartością podstawową.

Co to oznacza w praktyce? Diagnoza indywidualna z wykorzystaniem profesjonalnych testów oraz indywidualny feedback i sesje rozwojowe. Szczególne znaczenie w rozwoju samoświadomości lidera może mieć m.in.:

  • test wpływu lidera na zachowania innych (Leadership Impact),

  • test własnych przekonań i nawyków (LSI),

  • test siły i odporności psychicznej (MTQ 48),

  • obiektywny test czterech zdolności Inteligencji Emocjonalnej (MSCEIT).

Wielu liderów pracuje zdalnie, a indywidualna diagnoza i sesje nie wymagają wychodzenia z domu.

Pamiętajmy, że inwestując w liderów, inwestujemy w pracowników i w kulturę całej firmy, która będzie miała szczególny wpływ na przetrwanie i przyszły sukces. Dla liderów natomiast obecna sytuacja jest wyjątkową szansą do sprawdzenia swoich umiejętności – bycia autentycznymi, inspirującymi i wspierającymi liderami, którzy motywują do działania, mierzenia się z wyzwaniami i poszukiwania szans.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Agenty AI: Dlaczego nie zawsze warto je wdrażać?

Czy wiesz, że nie każda organizacja powinna spieszyć się z wdrażaniem agentów AI? W trzecim odcinku podcastu Limity AI Iwo Zmyślony rozmawia z Kamilem Stanuchem — filozofem, inwestorem i doświadczonym menedżerem technologicznym — o realnych możliwościach i ograniczeniach z jakimi spotykają się agenty AI.

Jak wojna handlowa USA–Chiny wpływa na Unię Europejską

Nowe amerykański taryfy celne

Wojna handlowa między USA a Chinami, tląca się od kilku lat, gwałtownie eskalowała w 2025 r. Po serii punktowych podwyżek ceł w latach 2018–2019 na wiosnę 2025 r. prezydent USA Donald Trump ogłosił mechanizm „ceł wzajemnych”, nakładając drakońskie taryfy na niemal wszystkich partnerów handlowych. Nie oszczędzono nawet tradycyjnych sojuszników – na wiele produktów z Europy wprowadzono dodatkowe cła rzędu 10–20%. Najbardziej radykalne stawki (sięgające ponad 100%) objęły import z Chin, co de facto oznaczało zerwanie dotychczasowych zasad wolnego handlu.

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!