Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
PRZYWÓDZTWO

Kto powinien usprawnić… – komentarz 3

1 lutego 2008 6 min czytania
Zbigniew Pawłucki

Zanim Marek Strugała zdecyduje się wprowadzić do istniejącego i kulejącego systemu „świeżą krew”, musi być pewny, że nie da się wykorzystać wewnętrznego potencjału kadry menedżerskiej.

Wyzwanie, przed jakim stoi dyrektor zarządzający EVRO, jest kluczowe dla dalszego rozwoju przedsiębiorstwa. Zgadzam się z opinią przedstawioną przez czeskiego eksperta, że największym zagrożeniem dla firmy jest niepotrzebne tracenie dodatkowego czasu na jałowe dyskusje. Zaskakujące, że propozycja zmian wychodzi od dyrektora zarządzającego, a nie od samych menedżerów odpowiedzialnych za funkcjonowanie jednostek. To oni na bieżąco obserwują wskaźniki efektywności (KPI – Key Performance Indicators) odzwierciedlające poszczególne procesy i już wcześniej powinni dostrzec braki oraz wyjść z inicjatywą zmian.

W praktyce, niestety, zdarza się, że menedżerowie nie tylko nie inicjują przemian, ale stawiają im opór. Kilka lat temu byłem dyrektorem zaopatrzenia w firmie produkcyjnej, posiadającej 34 zakłady na całym świecie. Ze względu na spadającą marżę i istniejące zagrożenie utraty płynności finansowej zarząd podjął decyzję o procesie naprawczym i współpracy z firmą konsultingową. Wszystkie wydziały zostały wzmocnione przez konsultantów, którzy mieli przedstawić możliwości poprawy sytuacji. Za projekt odpowiadał każdy z menedżerów na swoim terenie, a konsultanci wspierali ich działania, pokazując różne możliwości. Ponieważ byłem świeżo upieczonym menedżerem, nie poczuwałem się w pełni do odpowiedzialności za słabe wyniki mojego działu w przeszłości. W decyzji zarządu widziałem szansę na poprawę, a w pomocy doświadczonych konsultantów wsparcie dla moich działań. Niestety, byłem jedynym, który wpuścił „obcego” na swój teren. Moi koledzy, którzy pracowali na swoich stanowiskach znacznie dłużej, nie zaakceptowali pomocy doradców. Traktowali tych młodych, dynamicznych ludzi jak niedoświadczonych żółtodzióbów, nieponoszących w dodatku żadnej odpowiedzialności. Opór menedżerów hamował proces przeobrażeń. Podczas narad, gdy omawiane były potencjalne zmiany, więcej było głosów sprzeciwu niż chęci, by spróbować czegoś innego. Mój wydział jako jedyny poprawił po roku swoje wyniki. Korzystając z doświadczenia w innych branżach, którym dysponowali konsultanci, wprowadziłem w firmie kilka bardzo ciekawych rozwiązań, w tym nowy proces współpracy z dostawcami. Niestety, słabe efekty restrukturyzacji całej firmy doprowadziły do jej upadku i przejęcia przez wierzycieli.

Marek Strugała, aby nie dopuścić do takiej sytuacji, musi podjąć zdecydowane kroki. Przede wszystkim powinien wybrać lidera, który przeprowadzi firmę przez zmiany. Wybór między Jirim Zatloukalem a Pawłem Stabelosem nie jest łatwy.

Decydując się na współpracę z czeskim doradcą, można liczyć na jego nowe i świeże spojrzenie na istniejące w firmie problemy. Nie bez znaczenia jest tu również duże doświadczenie w podobnych przedsięwzięciach i znajomość innych branż. Z drugiej jednak strony osoba z zewnątrz będzie musiała zapoznać się z konkretną sytuacją w firmie i specyficzną branżą, co na pewno potrwa i niepotrzebnie opóźni proces. Zagrożeniem może być brak akceptacji dla jego rozwiązań ze strony kadry menedżerskiej i przedłużająca się niechęć do współpracy. Część menedżerów może starać się na siłę udowodnić, że czeski doradca nie jest żadną gwiazdą i zabiera niepotrzebnie czas oraz dużo pieniędzy.

Dlatego też, zanim Strugała zdecyduje się wprowadzić do istniejącego i kulejącego systemu „świeżą krew”, musi być pewien, że nie uda mu się wykorzystać wewnętrznego potencjału kadry menedżerskiej. Warto więc rozważyć kandydaturę Pawła Stabelosa jako lidera zmian. Nie jest on jednak jedynym kandydatem.

Strugała powinien zapytać dyrektorów poszczególnych jednostek o analizy skuteczności ich działów i propozycje poprawy, a wówczas mogłoby się okazać, że propozycja któregoś z menedżerów, na przykład Krzysztofa Dłubały, jest interesująca. Wówczas to on mógłby być odpowiedzialny za jej wdrożenie. Ta opcja także posiada zalety i wady. Plusem współpracy z menedżerem z firmy byłyby jego relacje z pracownikami, znajomość przedsiębiorstwa i branży, czyli w rezultacie szybsze rozpoczęcie działań naprawczych. Ale brak doświadczenia w procesie budowy rozwiązań w obrębie łańcucha dostaw i brak wcześniejszej gotowości do działania może ten proces wydłużyć. Ponadto powołanie Pawła albo Krzysztofa na szefa projektu sprawi, że firma będzie się koncentrować nadal na swoich dotychczasowych klientach, a nie zajmie się głównym problemem, jakim jest skrócenie czasu dostaw.

Bez względu na to, kto weźmie na swoje barki odpowiedzialność za realizację zmian, będzie potrzebował pełnego wsparcia nie tylko menedżerów jednostek biznesowych, ale też zarządu. To najważniejszy warunek, by takie przedsięwzięcie odniosło sukces.

Jeżeli przedstawione przez menedżerów jednostek propozycje zmian nie byłyby wystarczające, na miejscu Strugały podjąłbym decyzję o współpracy z doświadczonym czeskim konsultantem. Powinien on pomóc firmie wprowadzić modyfikację łańcucha dostaw w najważniejszych i newralgicznych dla utrzymania konkurencyjności i rentowności obszarach. Konieczne jest przede wszystkim:

  • przeanalizowanie obecnych procesów w różnych jednostkach biznesowych EVRO;

  • integracja działu IT z produkcją, logistyką i sprawozdawczością finansową;

  • zdefiniowanie nowego procesu produkcyjnego, który uwzględniałby możliwości (lub konieczności) korzystania z usług dużych przedsiębiorstw zewnętrznych, mających na przykład swoje własne magazyny;

  • stworzenie centralnego łańcucha dostaw, co pozwoli firmie spojrzeć globalnie na dotychczasowych i potencjalnych kontrahentów. Zawężenie liczby dostawców doprowadzi do zwiększenia obrotów z poszczególnymi partnerami, ich koncentracji na EVRO jako ważnym kliencie, obniżenia kosztów (przy większych wolumenach) i optymalizacji warunków dostaw;

  • dokonanie oceny dzisiejszych dostawców i analiza, a potem renegocjacja istniejących kontraktów;

  • określenie warunków koniecznych do spełnienia przez dostawców i zdefiniowanie zmian w warunkach dostaw przy jednoczesnym zaoferowaniu pomocy w ich spełnieniu;

  • poszukiwanie alternatywnych, również europejskich, dostawców, którzy gwarantują skrócenie czasu dostarczenia zamówień;

  • utworzenie magazynów konsygnacyjnych (w razie konieczności);

  • poinformowanie o planowanych zmianach wszystkich pracowników i partnerów oraz przekonanie ich o celowości tych inicjatyw.

Te wszystkie zmiany należy wprowadzać szybko, lecz bez nieprzemyślanych i pochopnych decyzji. EVRO ze względu na ponoszone straty nie ma czasu i nie może pozwolić sobie na niesprawdzone eksperymenty. Decyzje Marka Strugały muszą w głównej mierze zapewnić utrzymanie stabilności firmy. Na początku procesu lepiej więc poruszać się wolniej, ale pewną drogą. Dopiero gdy firma złapie trochę wiatru w żagle, warto zwiększyć tempo działań i zakres wprowadzanych zmian.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Premium
Z sali operacyjnej do gabinetu lidera

Droga od chirurga do lidera wymagała nie tylko zmiany kompetencji, ale też perspektywy. Profesor Kazimierz Suwalski, pionier polskiej kardiochirurgii, dzieli się doświadczeniami z budowania zespołów, instytucji i kultury przywództwa opartej na transparentności, zaufaniu i odpowiedzialności. Podkreśla,
że kluczowymi kwestiami są: mentoring, zarządzanie silnymi osobowościami i świadome rozwijanie talentów. Przypomina, że prawdziwe przywództwo nie ustaje wraz z końcem kariery – trwa, gdy potrafimy dzielić się wiedzą i tworzyć przestrzeń do wzrostu innych.

Causal ML
Premium
Jak skutecznie wdrożyć przyczynowe uczenie maszynowe (Causal ML) w organizacji?

Coraz więcej firm dostrzega potencjał Causal ML jako narzędzia wspierającego podejmowanie trafnych decyzji. Jednak skuteczne wdrożenie tego podejścia wymaga czegoś więcej niż zaawansowanych algorytmów — potrzebne są właściwe pytania, odpowiednie dane oraz współpraca interdyscyplinarnych zespołów.

Premium
Nowe podejście do uczenia maszynowego odpowiada na pytania „co by było, gdyby”

Causal ML – nowatorskie podejście w uczeniu maszynowym – daje kadrze zarządzającej nowe narzędzie do oceny skutków decyzji strategicznych. Umożliwia pewniejsze eksplorowanie alternatywnych scenariuszy, dzięki czemu wspiera podejmowanie bardziej świadomych i trafnych decyzji biznesowych. Tradycyjne systemy uczenia maszynowego (machine learning, ML) zdobyły szerokie uznanie jako narzędzia wspomagające procesy decyzyjne, szczególnie tam, gdzie kluczowe jest oszacowanie prawdopodobieństwa konkretnego zdarzenia, na przykład zdolności kredytowej klienta. Klasyczne modele ML opierają jednak swoje predykcje głównie na identyfikowaniu korelacji w danych. Taka metodologia, choć użyteczna w pewnych kontekstach, okazuje się niewystarczająca, a wręcz może wprowadzać w błąd, szczególnie wtedy, gdy menedżerowie starają się przewidzieć realny wpływ swoich decyzji na wyniki biznesowe.

Premium
Czy znasz cel swojej organizacji?

Ankieta redakcji „MIT Sloan Management Review Polska” została przeprowadzona wśród użytkowników platformy LinkedIn – w większości osób zajmujących stanowiska kierownicze, menedżerskie i eksperckie. Grupa ta jest szczególnie istotna w kontekście budowania oraz komunikowania celu organizacji, ponieważ to właśnie liderzy średniego i wyższego szczebla odpowiadają zarówno za interpretację celu, jak i przekładanie go na codzienne działania zespołów. Ankieta miała sprawdzić, w jakim stopniu pracownicy identyfikują się z celem działania swojej organizacji.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!