Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
PRZYWÓDZTWO
Polska flaga

Krzysztof Baranowski: niepewność jest częścią żeglugi

1 grudnia 2016 4 min czytania
Zdjęcie Lidia Zakrzewska - Redaktor zarządzająca "ICAN Management Review".
Lidia Zakrzewska
Krzysztof Baranowski
Krzysztof Baranowski: niepewność jest częścią żeglugi

Streszczenie: W żegludze niepewność jest nieodłącznym elementem, który wpływa na podejmowanie decyzji zarówno w sytuacjach sprzyjających, jak i kryzysowych. Doświadczenia związane z samotnymi rejsami na dalekich wodach nauczyły, że umiejętność radzenia sobie z tą nieprzewidywalnością oraz budowanie skutecznych zespołów są kluczowe. Skuteczne przywództwo na morzu wymaga elastyczności, zdolności do szybkiej adaptacji oraz utrzymywania zimnej krwi w trudnych warunkach. Warto także pamiętać, że ryzyko i niepewność nie eliminują szans na sukces, o ile zarządza się nimi z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem. Właśnie te zasady, stosowane na wodach, mogą być efektywnie przenoszone do świata biznesu, gdzie zarządzanie ryzykiem, odpowiedzialność za zespół i skuteczne podejmowanie decyzji są równie ważne.

Pokaż więcej

Jest żeglarzem i kapitanem jachtowym, dokumentalistą i pisarzem. Od roku 2009 prowadzi fundację Szkoła pod Żaglami, funkcjonującą dzięki wolontariatowi młodzieży niosącej pomoc innym. Dwukrotnie opłynął samotnie kulę ziemską, zmagając się z nieprzyjazną naturą, sprzętem i własnymi słabościami. Rozmawia Lidia Zakrzewska.

W jakim stopniu wybór właściwego postępowania w trudnych warunkach pogodowych jest efektem wyszkolenia i rutyny, w jakim intuicji, a w jakim trzymania się procedur?

Wyszkolenie jest potrzebne na pewno, intuicja pomaga, ale procedury są nieodzowne. Rutyna pomaga łatwiej podjąć decyzję w standardowych warunkach, lecz gdy sytuacja będzie nietypowa, rutyna może zablokować właściwe postępowanie. Dlatego najlepiej przygotowywać sobie w głowie plany działania na wypadek różnych scenariuszy, łącznie z tym najgorszym. Kiedy nadejdzie właściwy moment, zadziała szybkie skojarzenie z sytuacją, którą rozpatrywaliśmy w wyobraźni.

Czy doświadczenia zdobyte na żaglowcach przydają się na lądzie, w biznesie, jakim jest prowadzenie Szkoły pod Żaglami?

Nie tylko w biznesie. Pomagają choćby prowadzić samochód, dostrzegać odbiegające od normy zdarzenia i szybko, sensownie na nie reagować.

Tworzy pan sprawne zespoły z młodych ludzi, którzy nie znali się wcześniej i nie mają doświadczenia na morzu. Gdzie tkwi sekret sukcesu rejsów szkolnych?

To jest wielkie wyzwanie i podejmuję duży wysiłek na początku każdego rejsu, aby uświadomić moim współpracownikom, jak wiele od nich zależy. Wspólnie wykonujemy potrzebne manewry – najpierw na sucho, na cumach, potem przy wyjściu z portu. W tych przygotowaniach każda pora doby jest dobra. Jestem znany z tego, że urządzam alarmy w środku nocy, nie bacząc na to, czy podoba się to się moim oficerom, czy nie. Równocześnie pokazuję ludziom, jak bardzo mi na tym zależy, i to zaangażowanie udziela się zespołowi.

Czego, poza typowymi umiejętnościami związanymi z pracą na żaglowcach, uczy pan młodych adeptów sztuki żeglarskiej?

W Szkole pod Żaglami uczymy nie tylko żeglarstwa. To jest zwykła szkoła, która realizuje program na poziomie III klasy gimnazjum. Poświęcamy na to 5–6 godzin dziennie każdego przedpołudnia. Ale przez resztę doby każdy uczeń (w systemie zmiennych wacht) prowadzi żaglowiec – obsługuje liny, pomaga w nawigacji, obserwuje ruch na morzu, jest do dyspozycji oficera. Nie wymaga to specjalnych umiejętności żeglarskich, ale obsługując żagle na wysokości sporego, kołyszącego się wieżowca, młodzież nabywa odwagi jak na wojnie. Uczy się samodyscypliny, pracy w zespole, traktuje z szacunkiem siły natury, bo od nich zależy przeżycie na żaglowcu. Jest też zmuszona do utrzymywania porządku, bo w takiej ciasnocie inaczej się nie da funkcjonować. Przede wszystkim jednak nabiera innej optyki oglądania świata, gdzie własny kraj okazuje się nie gorszy od innych, a może i ciekawszy, gdzie okazuje się, że swoje marzenia można realizować, a trudne cele są osiągalne. W ten sposób nabiera wiary we własne siły i później jest w stanie realizować najśmielsze pomysły.

Strach czy obawy są emocjami, które towarzyszą nam w życiu zawodowym i prywatnym niemal codziennie. Czy zdarzyło się panu, aby takie emocje utrudniały podejmowanie decyzji albo wręcz blokowały zdolność ich podjęcia?

Strach jest częścią żeglugi, szczególnie samotnej. Ale strach jest też impulsem do większej czujności, a to oznacza gotowość do szybkiej oceny sytuacji i podejmowania błyskawicznych decyzji. W tym sensie strach oswaja nas z nieprzewidywalnymi sytuacjami i przygotowuje do decydowania w trudnych warunkach. Dowodzenie żaglowcami nauczyło mnie, że strach wyzwala decyzyjność, a nie blokuje ją.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Koniec ery tradycyjnych wyprzedaży: liczy się już nie tylko cena

Sezon wyprzedaży 2025 pokazał już na starcie, że tradycyjne strategie rabatowe przestają działać.  Najnowsze badanie BCG dowodzi, że wchodzimy w erę „aktywnego konsumenta”, który nie podąża już ślepo za rabatami. Zamiast tego domaga się transparentności i realnej wartości. Dzieje się tak gdyż konsumenci masowo uzbroili się w generatywną sztuczną inteligencję do weryfikowania promocji i szukania realnej wartości. Dlatego Twoim największym konkurentem nie jest inna firma, lecz osobisty agent AI Twojego klienta.

Multimedia
Co nam się wmawia na temat sztucznej inteligencji?

Jakie narracje słyszymy na temat sztucznej inteligencji i co one z nami robią i jakie wywołują skutki? Jakie kształtują w nas wyobrażenia, oczekiwania, emocje, obawy i pragnienia? Do jakich zachowań nas mobilizują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szuka w 14 odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony wraz z Edytą Sadowską oraz Kasią Zaniewską.  Rozmówcy analizują narracje na temat AI oraz o sile perswazji i jej społecznych skutkach.

Pięć cech liderów napędzanych technologią Pięć cech liderów napędzanych technologią

W dobie gwałtownych zmian technologicznych to CEO, którzy aktywnie zdobywają kompetencje cyfrowe i odważnie redefiniują swoje modele biznesowe, wyznaczają nową jakość przywództwa. Odkryj, jak pięć cech liderów napędzanych technologią przekłada się na przewagę konkurencyjną i trwały wzrost firmy.

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!