Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
PRZYWÓDZTWO

Kompresja różnic między stawkami wynagrodzeń może wzmagać zjawisko rotacji

9 czerwca 2022 6 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
Kompresja różnic między stawkami wynagrodzeń może wzmagać zjawisko rotacji

Dla pracowników borykających się z rosnącymi kosztami życia pieniądze są najważniejsze. Z tego względu pracodawcy, którzy chcą przyciągnąć do siebie najlepsze talenty na czas kryzysu, mogą wpaść w pułapkę kompresji różnic w wynagrodzeniach. Nowe osoby otrzymują wówczas takie samo wynagrodzenie albo i wyższe, jak doświadczeni pracownicy.

Ludzie zdążyli przyzwyczaić się do benefitów typu elastyczne godziny pracy lub możliwość pracy zdalnej. Dziś nie są one nawet postrzegane jako coś nadzwyczajnego, lecz jako standard. W związku z obecną sytuacją społeczno‑gospodarczą, w tym z rosnącą inflacją i kosztami życia, zatrudnieni oczekują innych „benefitów” – chcą po prostu więcej zarabiać. Eksperci podkreślają, że poszukując wyższego wynagrodzenia, nie zawahają się zmienić pracę. Z Barometru Polskiego Rynku Pracy, zrealizowanego przez Personnel Service, wynika, że co piąty pracownik byłby skłonny zmienić pracę, żeby zarabiać więcej. Natomiast w Wielkiej Brytanii, gdzie inflacja wynosi 8%, jedna trzecia pracowników (37%) rozważa zmianę pracy, aby nadążyć za rosnącymi kosztami utrzymania, podaje raport TotalJobs. Jak zauważa Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, widać to zwłaszcza w nowych procesach rekrutacyjnych, podczas których pracownicy żądają zarobków o 5%, 10%, a nawet 20% wyższych niż oferowane do tej pory. Potwierdza to także Chris Adcock, dyrektor zarządzający w Reed Technology, zwracając uwagę, że aktualnie pieniądze, które firmy są zmuszone zaoferować w trakcie rekrutacji, są najwyższe, odkąd pamięta.

Zmniejszenie różnicy wynagrodzeń stanowi duże ryzyko dla pracodawców

Jak ostrzegają eksperci, proponowanie bardzo wysokich pensji kandydatom może prowadzić do pojawiania się zjawiska nazywanego kompresją różnic w wynagrodzeniach – nowo zatrudniona osoba otrzymuje wówczas wyższe wynagrodzenie niż pracownicy na analogicznych stanowiskach. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę konsultingową Robert Half, ponad połowa ankietowanych z kadry kierowniczej (56%) stwierdziła, że w ciągu ostatniego roku zaobserwowała rozbieżności w wynagrodzeniach między nowymi pracownikami a tymi, którzy pracują w danej firmie jakiś czas. Takie działania rodzą duże ryzyko i mogą negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie firmy.

Kompresja różnic w wynagrodzeniach występuje wtedy, gdy zmniejsza się różnica w płacy między pracownikami – niezależnie od ich wiedzy, umiejętności lub doświadczenia.

Może zatem pojawić się między:

  • pracownikami o długim stażu pracy a nowo zatrudnionymi (gdy rozpoczynają pracę w firmie, otrzymując wynagrodzenie na podobnym poziomie, co długoletni pracownicy);

  • menedżerami i ich bezpośrednimi podwładnymi (gdy występują niewielkie różnice w wynagrodzeniach pracowników w ramach tej samej rodziny stanowisk w danej organizacji).

Kompresja różnic w wynagrodzeniach to zjawisko, z którym mamy do czynienia w warunkach, gdy popyt na pracowników przewyższa podaż. W momencie gdy o ludzi jest trudno, to wynagrodzenie jest najprostszą zachętą do przyciągnięcia nowej osoby. Zwłaszcza w sytuacji rosnących kosztów życia – komentuje Krzysztof Inglot. Problem widoczny jest zwłaszcza w sektorach, gdzie trudno o wysoko wyspecjalizowanych pracowników i specjalistów. Mowa między innymi o branży IT czy inżynierach różnych dziedzin.

Zdaniem Krzysztofa Inglota kompresja różnic wynagrodzeń rodzi duże ryzyko, że „starszy” zespół poczuje się niedoceniony. To z kolei może wzmóc zjawisko rotacji, które teraz i tak jest nasilone. Pracownicy mogą rozmawiać ze sobą o tym, ile zarabiają, a informacja o tym, że nowo zatrudniona osoba zarabia więcej, z pewnością spowoduje dyskomfort i w konsekwencji chęć zmiany pracy wśród „starej” kadry.

Stale monitoruj, kontroluj i koryguj wynagrodzenia swoich pracowników

Z danych GUS wynika, że w pierwszym kwartale 2022 roku przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6235,22 zł i było wyższe w porównaniu z przeciętnym wynagrodzeniem z czwartego kwartału 2021 roku o 240,13 zł. Tylko w marcu 2022 roku wynagrodzenie wzrosło o 12,4% w porównaniu rok do roku. Jednak inflacja w tym samym miesiącu była wyższa o aż 11% rok do roku. To oznacza, że pomimo rekordowych podwyżek, większość pracowników nie odczuje wzrostu płac, bo pochłonie je wzrost cen. Zasadnym jest zatem pytanie: czy pracodawcy, aby utrzymać talenty wewnątrz organizacji, powinni podnosić pensje w miarę galopującej inflacji? Zdaniem Krzysztofa Inglota, tak właśnie powinni robić. – Jeśli pracownicy mieliby odczuć podwyżki, to powinny one wynosić przynajmniej tyle, ile inflacja. Niestety często są one niższe. Trzeba jednak też zrozumieć, że nie każda firma może sobie pozwolić na większą podwyżkę pracowniczej pensji. Zwłaszcza gdy funkcjonuje w warunkach dużej niepewności. Trzeba jednak podkreślić, że aktualnie pieniądze są najskuteczniejszą metodą przyciągnięcia nowych osób. Pandemia wprawdzie spowodowała, że ważne stały się inne czynniki, ale inflacja szybko zmieniła ten stan rzeczy – twierdzi ekspert i dodaje, że zazwyczaj nie da się uniknąć sytuacji, w której informacja o wysokości pensji nowych pracowników „wyjdzie na jaw”. Dlatego zapobiegawczo warto wyrównać poziom płac osób na tych samych stanowiskach.

Warunki rynkowe zmieniły się dramatycznie, a doświadczeni pracodawcy robią wszystko, aby wyeliminować różnice w wynagrodzeniach i zapewnić, by było sprawiedliwe – komentuje Paul McDonald dyrektor zarządzający w McDonald Security Management & Consulting na łamach raportu Robert Half. – Wiedzą, że przyjmowanie ostrożnego podejścia „pożyjemy‑zobaczymy” w sprawie pensji jest ryzykowne i może prowadzić do utraty wielkiego talentu – podkreśla ekspert. Nic zatem dziwnego, że aż 62% przebadanych przez Robert Half firm regularnie przegląda plany wynagrodzeń i zwiększa pensje dla obecnych pracowników, aby dostosować je do obecnych stawek rynkowych.

Taką strategię poleca pracodawcom również Krzysztof Inglot, który uważa, że należy prowadzić regularne przeglądy wynagrodzeń wewnątrz organizacji i zwrócić uwagę na takie aspekty jak między innymi to, czy pensje pracowników o krótszym stażu nie są przypadkiem wyższe niż wynagrodzenia osób o dłuższym stażu.

Istotne jest również monitorowanie rynku i korygowanie struktury wynagrodzeń, a także kontrola oraz ograniczenie wysokości wynagrodzenia dla nowo zatrudnianych pracowników – konkluduje ekspert.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!