Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Kultura organizacyjna

Karol Raźniewski: brak sprecyzowanej strategii może być źródłem spadku zaangażowania pracowników

1 grudnia 2014 5 min czytania
Karol Raźniewski
Karol Raźniewski: brak sprecyzowanej strategii może być źródłem spadku zaangażowania pracowników

Stwierdzenie, że celem firmy jest generowanie bieżącego zysku lub długoterminowy wzrost wartości i że decyduje o tym właściciel, jest mocno niewystarczające, jeśli w ogóle trafne. W opisanym przypadku widać przywiązanie właściciela do firmy, jego wieloletni wkład w jej rozwój i bardzo osobisty stosunek do organizacji.

Co więcej, odejście właściciela z zarządu nie zmieniło faktu, iż pozostał on większościowym udziałowcem, co skłania do wniosku, iż zależy mu na długoterminowym sukcesie przedsiębiorstwa. Prawdopodobnie więc priorytetem dla niego będzie długoterminowy wzrost wartości firmy, a nie szybka skumulowana wypłata z zysku.

Warto teraz rozważyć, co będzie celem nowego prezesa. W tym miejscu nasuwają się teorie zarządzania, które sugerują, że dla menedżerów przedsiębiorstwo jest przede wszystkim źródłem władzy oraz budowy własnej pozycji rynkowej i społecznej. A zatem im większe przedsiębiorstwo i jego pozycja rynkowa, tym wyższa pozycja menedżera. Oczywiście nie jest to tożsame z zyskownością przedsiębiorstwa czy jego wartością. W pewnych okresach mogą to być cele wręcz rozbieżne. Kluczowym zatem wydaje się rozstrzygnięcie, dlaczego właściciel zdecydował się zatrudnić nowego prezesa, jaka wizja dalszego działania przedsiębiorstwa została uzgodniona (jeśli w ogóle) oraz w jaki sposób mierzony ma być postęp. Ten ostatni element w praktyce rynkowej związany jest zwykle z wynagrodzeniem zmiennym kadry kierowniczej, zarówno krótkookresowym, jak i długookresowym. To od określonych wyników biznesowych oraz realizacji strategii jest uzależniona wypłata bonusów i długoterminowych motywatorów najwyższej kadry kierowniczej.

Właściciel nie zdradził pracownikom powodów odejścia z zarządu, zapewne więc załoga zaczęła szukać motywów jego postępowania i zgadywać, jakie są cele takich działań. Celem właściciela może być dalsze powiększanie udziału rynkowego i wzrost wartości przedsiębiorstwa w perspektywie ponadpięcioletniej. Przemawia za tym zatrudnienie prezesa z doświadczeniem nie tylko w branży IT (to już zapewniał poprzedni prezes), ale i na rynku funduszy inwestycyjnych, co sugerować może, iż intencją jest powiększenie biznesu poprzez przejęcie innych podmiotów lub strategiczne alianse z nimi. Sam właściciel w przemówieniu do załogi wspominał z kolei o zainteresowaniu rynkami start‑upów, co wpisywałoby się w strategię poszukiwania nowych szans rynkowych poza własnym podwórkiem. Inną hipotezą może być to, że właściciel zdecydował się przekazać bieżące zarządzanie ze względów osobistych (np. zdrowotnych czy rodzinnych). Sugerowałoby to silne zaangażowanie nowego prezesa w bieżące sprawy spółki oraz początkowe zdystansowanie właściciela do wskazywanych przez prezesa problemów. Uderzającym faktem jest też pewna rozbieżność zdań pomiędzy prezesem i właścicielem w czasie spotkania w kwestii możliwych rozwiązań. To dodatkowo budzi wątpliwości co do tego, do czego dąży właściciel, wprowadzając nowego prezesa, a jednocześnie wchodząc z nim w dyskusję w obszarze bieżących spraw przedsiębiorstwa.

Te dylematy z pewnością towarzyszą pracownikom, którzy mogą odczuwać niedosyt komunikacyjny. Brak sprecyzowanej strategii oraz tego, kto faktycznie będzie stał na czele firmy, może być źródłem zaobserwowanego przez prezesa spadku zaangażowania pracowników. Wybór proponowanych rozwiązań zależy od odpowiedzi na pytanie o strategię firmy. Dobór środków prowadzących do rozwiązania problemu zależy od tego, gdzie firma ma się znaleźć w perspektywie roku, trzech, pięciu lat.

Skuteczność systemu motywacyjnego opartego na pomiarze wyników biznesowych i wypłacie wynagrodzenia zmiennego będzie uzależniona od obranej strategii. Wraz z rozwojem przedsiębiorstwa, wzrostem złożoności jego struktury oraz oczekiwań płacowych pracowników sformalizowane systemy motywacyjne mogą okazać się pomocne w zarządzaniu operacyjnym, zwłaszcza w obszarze sprzedaży. Kluczowym jest jednak zbadanie, jak w środowisku, w którym panowała płaska struktura i kultura nieformalnych relacji z przełożonymi i współpracownikami, przyjmie się element, który niechybnie doprowadzi do rywalizacji pracowników i ich koncentracji na realizacji celów sprzedażowych. Może wiązać się to ze zwiększoną rotacją pracowników niebędących w stanie się wpasować się w taki model. Niektóre organizacje godzą się na tego typu koszt, jeśli w ich strategii dominuje zwiększenie lub chociażby utrzymanie określonego poziomu sprzedaży. Ale trudno spodziewać się pozytywnych rezultatów, jeśli wdrożenie takiego systemu miałoby się odbyć metodą terapii szokowej.

Pomocny może okazać się audyt, jednak trzeba jasno sprecyzować zakres badań. Nie mając określonego celu, można „zabadać się na śmierć” i nie uzyskać żadnych rezultatów biznesowych. Zbadanie rynku, efektywności procesów sprzedażowych czy zaangażowania pracowników z pewnością okaże się pomocne, jednak ważniejsze od badań wydaje się zaangażowanie pracowników w wykonywanie zadań, które doprowadzą do realizacji strategii przedsiębiorstwa i jej sukcesu rynkowego. Wymaga to jednak właściwej komunikacji dwustronnej. Pozwoli ona na precyzyjne i transparentne przekazanie informacji na temat strategii, celów i przyczyn zmian z jednej strony, a z drugiej – na otrzymanie informacji zwrotnej od samych pracowników. Dotychczasowy sukces firmy został oparty na kapitale ludzkim i ten sam kapitał powinien pomóc w wyjściu z kryzysowej sytuacji.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!